Do szkoły właśnie o to mam żal jeszcze większy z perspektywy lat - wprost obrzydzono naukę języka podczas gdy wcale tak być nie musi.
6 років тому+9
nie powinno wręcz. Tym bardziej, że szkoły nie są złe, podręczniki nie są złe, wielu nauczycieli nie jest złych. Ale jakoś taki... klimat nauczania i podejście do nauki i do ucznia. Tu coś nie gra. Dlatego próbuję podkreślić, by starać się być w tej nauce trochę niezależnym. :)
Zgadzam się w 100%! Przez całą edukację podstawówka-liceum myślałam, że jestem totalnym beztalenciem językowym. Skończyłam liceum i w "najdłuższe wakacje życia" zaczęłam oglądać yt i kreskówki po angielsku, najczęściej bez napisów, bo takowych nie było. Czytałam krótkie artykuły z dużą ilością zdjęć, grałam w gry po angielsku. I nagle okazało się, że rozumiem, że umiem, że potrafię. Pod koniec trzeciej klasy liceum ledwo miałam 3 z angielskiego (w najsłabszej grupie). W te wakacje byłam praktycznie sama w USA, przeżyłam, miałam najlepszego skilla z angielskiego wśród wszystkich Polaków, których poznałam. Mam znajomych w Ameryce i dobrze radziłam sobie w konwersacjach. Na studiach z niewielkim wysiłkiem miałam 5.0 na koniec semestru i zdany na maksa egzamin na poziomie B2. Nic tak nie zniechęcało do nauki jak szkoła i nic nie było aż tak nie efektowne. I żeby nie było: moje liceum jest w czołówce trójmiejskich szkół, ale jak widać nic to nie znaczy, bo system wszędzie nie działa tak samo.
i guess im randomly asking but does anybody know a way to log back into an Instagram account..? I was stupid lost the login password. I would love any help you can give me.
Nigdy nie nauczyłbym się nawet podstaw niemieckiego i angielskiego gdyby nie seriale, filmy i gry, które wybierałem sobie samemu. Trzeba się totalnie czymś zainteresować i coś poczuć, czuć się z tym dobrze. Ciężko czuć się dobrze gdy na lekcji nauczycielka 1/3 lekcji spędza na narzekanie jak to każdy nie umie tabelki z czasami na pamięć. Najlepszy nauczyciel języka obcego to ten, który z Tobą rozmawia w obcym języku a nie ten, który umie tworzyć tabelki w Excelu. Pozdrawiam Cię serdecznie Patryku. Trafiłem dziś na Twój kanał i niesamowicie mi imponujesz tym jak skutecznie dajesz radę uczyć się języków.
często odstrasza. w liceum nauczycielka angielskiego głównie zwracają uwagę na uczniów, którzy już na początku byli lepsi, bo np ich rodzice mieli kasę na prywatne lekcje. a poziom był też nierówny, bo angielski w szkołach pojawiał się w różnym momencie (np. 4 klasa, gimnazjum, niektórzy przed liceum mieli tylko jeden język niekoniecznie angielski). gdy napisałem wypracowanie "zbyt dobrze", zamiast piątki dostałem 1 z pytaniem, kto za mnie napisał. wtedy sobie odpuściłem, ale na studiach okazało się, że języki nie są trudne i można też samemu, lub przynajmniej w części samemu ich się uczyć i pomagać innym
Ja w tym roku zaczęłam naukę w klasie dwujęzycznej, i to była jedna z najlepszych decyzji jakie podjęłam. Mam 6 godzin angielskiego, z czego jedna godzina to tylko gry i rozmowy z nativem. Poza tym, prawie połowę lekcji mam po angielsku, a często nauczyciele uczą się wraz z nami. Dzięki temu o wiele łatwiej nauczyć się języka. W najbliższym czasie zamierzam wrócić do nauki języków, dzięki za motywację 😀
Jestem już po studiach i teoretycznie powinnam umieć język angielski i francuski na poziomie B2 a przez ten system nauczania nie umiem praktycznie posługiwać się żadnym. Matura z angielskiego zdana nawet powyżej 50%, zwolnienie z egzaminu z francuskiego na studiach, bo przecież na zaliczenie można się nauczyć XD. Ostatnio wpadłam na szalony pomysł, a gdyby tak wyjechać do Grecji i nie wrócić?? I tak wpadłam na Twój kanał i cieszę się. Mimo rodzeństwa mówiącego biegle po hiszpańsku, niemiecku, francusku i angielsku (po szkołach dwujęzycznych i studiach za granicą) dopiero Ty mnie zmotywowałeś i przekonałeś, że może ja też mogę. Dzięki!
4 роки тому
wspaniale przeczytać taki komentarz! dziękuję i trzymam za Ciebie mocno kciuki!
W szkole dostaję z angielskiego same czwórki, a jak jestem na wakacjach i robię za tłumacz dla rodziców to jestem w stanie przez parę godzin rozmawiać z tubylcami o życiu i jakichś głupotach, przy czym oni ani razu nie mówią, że mnie nie rozumieją.
Moi synowie akurat trafili na bardzo dobrych nauczycieli. Ale to prawda co mówisz, głównie to dzięki UA-cam i różnym portalom się nauczyli. Teraz mają 26 i 16 lat i perfekcyjnie mówią po angielsku.
To wszystko co mówisz to prawda. Jestem w ósmej klasie i za około dwa, trzy miesiące mam egzaminy. A z angielskiego praktycznie nic nie umi, co najlepsze po próbnych egzaminach jakie pisaliśmy pani takie coś mówi do całej klasy ,, Jeżeli napiszecie właściwy test na...% ileś tam procen, zaczęła do każdego mówić ile powinien mieć% to da na koniec roku piątke albo szóste,, ale to jest takie głupie bo my na lekcjach robimi jedno, dwa zadania i tyle, ani nic nie możemy sami czytać , bo raz ktoś się zapytał czy tekst może przeczytać a pani na to ,, nie, nie szkoda czasu,, wtf a teraz wymaga od nas niewiadomo czego. Wiem że dawno dodany film ale niedawno trafiłam na twój kanał i bardzo mi się podoba więc zostane na dłużej.
Mój angielski naprawdę dobrze ewoluował kiedy zaczęłam chodzić na zajęcia dodatkowe, uczyła nas pani, która mówiła po angielsku jak naturę speaker. Mieliśmy bardzo dobry sposób prowadzenia zajęć, rozmawialiśmy tylko po angielsku, graliśmy w gry typu taboo, czytaliśmy, zgadywaliśmy i pisaliśmy historie. Zanim zaczęłam tam chodzić mój język był bardzo bardzo słaby, a teraz tak naprawdę potrafię się całkiem dobrze dogadać
1:32 ja tak samo ;) sama się angielskiego nauczyłam. Jeszcze 2 klasie gimnazjum mówiłam " you is " więc xD a teraz mówię płynnie po angielsku co zawdzięczam tylko i wyłącznie sobie
Grunt to nie bać się mówić w języku obcym. Wiem po sobie, bo miałam problem z przełamaniem bariery w mówieniu w j. hiszpańskim (o dziwo z angielskim nie miałam takich problemów). Wciąż myślałam o tym czy mówię poprawnie gramatycznie. Dopiero jak wyjechałam do Hiszpanii i siłą rzeczy musiałam się przemóc i odkryłam, że rozmówca cieszy się jak cokolwiek mówi się w jego ojczystym języku.
6 років тому+5
Hiszpania Ole Czysta prawda! Jak powiedział Mandela: „Kiedy mówisz do człowieka w języku, który rozumie trafisz do jego głowy. Ale kiedy mówisz do niego w jego ojczystym języku, trafiasz do jego serca.” A co do przełamywania bariery w mówieniu, to jest to temat na jeden z najbliższych filmów. ☺️
no właśnie! po co?? przykładowe ćwiczenie w książce dla kl.5 SP: wstaw "do", "does", "is" lub "are". heloł??! dla tych dzieciaków to czysta abstrakcja
6 років тому+3
ehhh, mam nadzieję, że filmy takie jak ten w dłuższej perspektywie pomogą to zmienić ;) O ile takie ćwiczenia dla dorosłych są w porządku, to dla dzieci w podstawówce to rzeczywiście abstrakcja.
Barbara MK: Odpowiedź jest prosta: po to, by automatyzować nawyk. Chodzi o nawyk gramatyczny, który jest najtrudniejszy do zautomatyzowania. Co oznacza w praktyce? Żeby nie zastanawiać się, jaka forma ma być poprawna, należy to wyćwiczyć. Do tego służą tego typu zadania. Pytanie: po co automatyzować? By móc iść dalej, by rozumieć teksty i wypowiedzi oraz tworzyć teksty i wypowiedzi. Dzięki takim ćwiczeniom uczniowie spokojnie mogą zdać egzaminy FCE, a nierzadko CAE (jeśli mowa o angielskim) i skończyć szkołę z poziomem B2/C1, a może już C1, nawet C1/C2 (jak się ktoś postara i przyłoży). Polecam poczytać książki dotyczące metodyki języków obcych - tam wszystko jest opisane krok po kroku (jakie zadania i do czego służą) ;) Oczywiście to nie rozwiązuje wszelkich problemów dotyczących nauki JO w szkole, ale na pewno trochę wyjaśnia :)
@@joannaaszcz1844 of course! ale w 5 kl szkoły podstawowej oni tego zagadnienia kompletnie nie rozumieją, nie rozumieją różnicy pomiędzy tymi formami więc nie ma opcji żeby coś zautomatyzować chyba że popełnianie błędów albo zgadywanie. Ja absolutnie nie kwestionuję takiego typu ćwiczeń w ogóle, pewnie że są NIEZBĘDNE ale nie na tym etapie. Takie jest przynajmniej moje doświadczenie zarówno z perspektywy matki dzieci w tym wieku jak i nauczycielki jezyków. :)
6 років тому+2
W liceum rozumiem, że to ma sens. W podstawówce można to robić nieco ciekawiej moim zdaniem. Osobiście uważam, że na lekcjach takie zadania są czasem fajne, ale... niekoniecznie o to chodzi w wątku mojego filmu. Mówiłem zresztą, że to ważne by nauczyciel dobrze tłumaczył. I to przez to rozumiem. W mojej wypowiedzi skupiłem się na tym jak chodząc do szkoły lub na kursy usprawnić naukę poza tymi instytucjami w sposób samodzielny. :)
@@joannaaszcz1844moim zdaniem najwiecej uczniowie w polskiej podstawowce wyniesliby z nauki na pamiec dialogów i odtwarzanie ich w parach na kazdej lekcji przed klasą. Dialogów ktore sami by napisali i nauczyciel sprawdzil. Dialogow typu przychodzisz do restauracji i zamawiasz sok, obiad a potem placisz... dialogow ktore sa krotkie a przydatne. To bedzie automat ktory najlepiej by dzialal. Uczysz sie pd razu wymowy, kontrukcji, slownictwa, gramatyki i masz juz opanowane zwroty na pamięć i jak przyjdzieci faktycznie cos zamowic to juzi umiesz to zrobic. Automatycznie. Nie uzupelnij luki gdzie does, gdzie do... Kolejne przyklady, pytanie o drogę. Opowiadanie o sobie i podtrzymywanie small talku. Gdyby tylko tego typu cwiczenia byly glownie to przecietny Polak wychodzilby ze szkoly z calkiem fajnym automatem jezykowych i odwagą do jezyka angielskiego.
Do szkoły właśnie o to mam żal jeszcze większy z perspektywy lat - wprost obrzydzono naukę języka podczas gdy wcale tak być nie musi.
nie powinno wręcz. Tym bardziej, że szkoły nie są złe, podręczniki nie są złe, wielu nauczycieli nie jest złych. Ale jakoś taki... klimat nauczania i podejście do nauki i do ucznia. Tu coś nie gra. Dlatego próbuję podkreślić, by starać się być w tej nauce trochę niezależnym. :)
Masz racje. Ja w wieku 30-dziechy dowiedzialm sie, ze mam nawet jakic tam talent jezykowy. Wku#rw! Zmarnowalam tyle lat!
Zgadzam się w 100%! Przez całą edukację podstawówka-liceum myślałam, że jestem totalnym beztalenciem językowym. Skończyłam liceum i w "najdłuższe wakacje życia" zaczęłam oglądać yt i kreskówki po angielsku, najczęściej bez napisów, bo takowych nie było. Czytałam krótkie artykuły z dużą ilością zdjęć, grałam w gry po angielsku. I nagle okazało się, że rozumiem, że umiem, że potrafię. Pod koniec trzeciej klasy liceum ledwo miałam 3 z angielskiego (w najsłabszej grupie). W te wakacje byłam praktycznie sama w USA, przeżyłam, miałam najlepszego skilla z angielskiego wśród wszystkich Polaków, których poznałam. Mam znajomych w Ameryce i dobrze radziłam sobie w konwersacjach. Na studiach z niewielkim wysiłkiem miałam 5.0 na koniec semestru i zdany na maksa egzamin na poziomie B2. Nic tak nie zniechęcało do nauki jak szkoła i nic nie było aż tak nie efektowne. I żeby nie było: moje liceum jest w czołówce trójmiejskich szkół, ale jak widać nic to nie znaczy, bo system wszędzie nie działa tak samo.
i guess im randomly asking but does anybody know a way to log back into an Instagram account..?
I was stupid lost the login password. I would love any help you can give me.
@Andy Mark instablaster =)
Nigdy nie nauczyłbym się nawet podstaw niemieckiego i angielskiego gdyby nie seriale, filmy i gry, które wybierałem sobie samemu.
Trzeba się totalnie czymś zainteresować i coś poczuć, czuć się z tym dobrze.
Ciężko czuć się dobrze gdy na lekcji nauczycielka 1/3 lekcji spędza na narzekanie jak to każdy nie umie tabelki z czasami na pamięć.
Najlepszy nauczyciel języka obcego to ten, który z Tobą rozmawia w obcym języku a nie ten, który umie tworzyć tabelki w Excelu.
Pozdrawiam Cię serdecznie Patryku.
Trafiłem dziś na Twój kanał i niesamowicie mi imponujesz tym jak skutecznie dajesz radę uczyć się języków.
często odstrasza. w liceum nauczycielka angielskiego głównie zwracają uwagę na uczniów, którzy już na początku byli lepsi, bo np ich rodzice mieli kasę na prywatne lekcje. a poziom był też nierówny, bo angielski w szkołach pojawiał się w różnym momencie (np. 4 klasa, gimnazjum, niektórzy przed liceum mieli tylko jeden język niekoniecznie angielski). gdy napisałem wypracowanie "zbyt dobrze", zamiast piątki dostałem 1 z pytaniem, kto za mnie napisał. wtedy sobie odpuściłem, ale na studiach okazało się, że języki nie są trudne i można też samemu, lub przynajmniej w części samemu ich się uczyć i pomagać innym
Ja w tym roku zaczęłam naukę w klasie dwujęzycznej, i to była jedna z najlepszych decyzji jakie podjęłam. Mam 6 godzin angielskiego, z czego jedna godzina to tylko gry i rozmowy z nativem. Poza tym, prawie połowę lekcji mam po angielsku, a często nauczyciele uczą się wraz z nami. Dzięki temu o wiele łatwiej nauczyć się języka. W najbliższym czasie zamierzam wrócić do nauki języków, dzięki za motywację 😀
Jestem już po studiach i teoretycznie powinnam umieć język angielski i francuski na poziomie B2 a przez ten system nauczania nie umiem praktycznie posługiwać się żadnym. Matura z angielskiego zdana nawet powyżej 50%, zwolnienie z egzaminu z francuskiego na studiach, bo przecież na zaliczenie można się nauczyć XD. Ostatnio wpadłam na szalony pomysł, a gdyby tak wyjechać do Grecji i nie wrócić?? I tak wpadłam na Twój kanał i cieszę się. Mimo rodzeństwa mówiącego biegle po hiszpańsku, niemiecku, francusku i angielsku (po szkołach dwujęzycznych i studiach za granicą) dopiero Ty mnie zmotywowałeś i przekonałeś, że może ja też mogę. Dzięki!
wspaniale przeczytać taki komentarz! dziękuję i trzymam za Ciebie mocno kciuki!
W szkole dostaję z angielskiego same czwórki, a jak jestem na wakacjach i robię za tłumacz dla rodziców to jestem w stanie przez parę godzin rozmawiać z tubylcami o życiu i jakichś głupotach, przy czym oni ani razu nie mówią, że mnie nie rozumieją.
luz, ja miałem tak samo w liceum ;)
Patryk muszę powiedzieć, że wyrósł z Ciebie bardzo mądry człowiek. Bardzo przyjemnie się słucha, szanuję :)
Tomasz Kowalski Dziękuję Tomek! ❤️❤️❤️
Moi synowie akurat trafili na bardzo dobrych nauczycieli. Ale to prawda co mówisz, głównie to dzięki UA-cam i różnym portalom się nauczyli. Teraz mają 26 i 16 lat i perfekcyjnie mówią po angielsku.
Szkoła uczy nas pod kątem egzaminów, a nie pod kątem praktycznej nauki. Żadne odkrycie, ale niestety prawdziwe.
To wszystko co mówisz to prawda. Jestem w ósmej klasie i za około dwa, trzy miesiące mam egzaminy. A z angielskiego praktycznie nic nie umi, co najlepsze po próbnych egzaminach jakie pisaliśmy pani takie coś mówi do całej klasy ,, Jeżeli napiszecie właściwy test na...% ileś tam procen, zaczęła do każdego mówić ile powinien mieć% to da na koniec roku piątke albo szóste,, ale to jest takie głupie bo my na lekcjach robimi jedno, dwa zadania i tyle, ani nic nie możemy sami czytać , bo raz ktoś się zapytał czy tekst może przeczytać a pani na to ,, nie, nie szkoda czasu,, wtf a teraz wymaga od nas niewiadomo czego.
Wiem że dawno dodany film ale niedawno trafiłam na twój kanał i bardzo mi się podoba więc zostane na dłużej.
Cieszę się, że Ci się podoba!
Mój angielski naprawdę dobrze ewoluował kiedy zaczęłam chodzić na zajęcia dodatkowe, uczyła nas pani, która mówiła po angielsku jak naturę speaker. Mieliśmy bardzo dobry sposób prowadzenia zajęć, rozmawialiśmy tylko po angielsku, graliśmy w gry typu taboo, czytaliśmy, zgadywaliśmy i pisaliśmy historie. Zanim zaczęłam tam chodzić mój język był bardzo bardzo słaby, a teraz tak naprawdę potrafię się całkiem dobrze dogadać
1:32 ja tak samo ;) sama się angielskiego nauczyłam. Jeszcze 2 klasie gimnazjum mówiłam " you is " więc xD a teraz mówię płynnie po angielsku co zawdzięczam tylko i wyłącznie sobie
Boże, jak ty dobrze gadasz..
bbhoxe haha, dzięki :D
Język w Rok To ja dziękuje, bo w końcu powstał kanał, który jest tak potrzebny i ma tak ogromny potencjał! Będę śledzić i kibicować z pewnością:)
Szanuję i bardzo zazdroszczę 😂
Biorę się za robotę!
Super się Ciebie słucha, powodzenia 😊
dziękuję i powodzenia!
Grunt to nie bać się mówić w języku obcym. Wiem po sobie, bo miałam problem z przełamaniem bariery w mówieniu w j. hiszpańskim (o dziwo z angielskim nie miałam takich problemów). Wciąż myślałam o tym czy mówię poprawnie gramatycznie. Dopiero jak wyjechałam do Hiszpanii i siłą rzeczy musiałam się przemóc i odkryłam, że rozmówca cieszy się jak cokolwiek mówi się w jego ojczystym języku.
Hiszpania Ole Czysta prawda! Jak powiedział Mandela: „Kiedy mówisz do człowieka w języku, który rozumie trafisz do jego głowy. Ale kiedy mówisz do niego w jego ojczystym języku, trafiasz do jego serca.”
A co do przełamywania bariery w mówieniu, to jest to temat na jeden z najbliższych filmów. ☺️
no właśnie! po co?? przykładowe ćwiczenie w książce dla kl.5 SP: wstaw "do", "does", "is" lub "are". heloł??! dla tych dzieciaków to czysta abstrakcja
ehhh, mam nadzieję, że filmy takie jak ten w dłuższej perspektywie pomogą to zmienić ;) O ile takie ćwiczenia dla dorosłych są w porządku, to dla dzieci w podstawówce to rzeczywiście abstrakcja.
Barbara MK: Odpowiedź jest prosta: po to, by automatyzować nawyk. Chodzi o nawyk gramatyczny, który jest najtrudniejszy do zautomatyzowania. Co oznacza w praktyce? Żeby nie zastanawiać się, jaka forma ma być poprawna, należy to wyćwiczyć. Do tego służą tego typu zadania. Pytanie: po co automatyzować? By móc iść dalej, by rozumieć teksty i wypowiedzi oraz tworzyć teksty i wypowiedzi. Dzięki takim ćwiczeniom uczniowie spokojnie mogą zdać egzaminy FCE, a nierzadko CAE (jeśli mowa o angielskim) i skończyć szkołę z poziomem B2/C1, a może już C1, nawet C1/C2 (jak się ktoś postara i przyłoży). Polecam poczytać książki dotyczące metodyki języków obcych - tam wszystko jest opisane krok po kroku (jakie zadania i do czego służą) ;) Oczywiście to nie rozwiązuje wszelkich problemów dotyczących nauki JO w szkole, ale na pewno trochę wyjaśnia :)
@@joannaaszcz1844 of course! ale w 5 kl szkoły podstawowej oni tego zagadnienia kompletnie nie rozumieją, nie rozumieją różnicy pomiędzy tymi formami więc nie ma opcji żeby coś zautomatyzować chyba że popełnianie błędów albo zgadywanie. Ja absolutnie nie kwestionuję takiego typu ćwiczeń w ogóle, pewnie że są NIEZBĘDNE ale nie na tym etapie. Takie jest przynajmniej moje doświadczenie zarówno z perspektywy matki dzieci w tym wieku jak i nauczycielki jezyków. :)
W liceum rozumiem, że to ma sens. W podstawówce można to robić nieco ciekawiej moim zdaniem.
Osobiście uważam, że na lekcjach takie zadania są czasem fajne, ale... niekoniecznie o to chodzi w wątku mojego filmu. Mówiłem zresztą, że to ważne by nauczyciel dobrze tłumaczył. I to przez to rozumiem. W mojej wypowiedzi skupiłem się na tym jak chodząc do szkoły lub na kursy usprawnić naukę poza tymi instytucjami w sposób samodzielny. :)
@@joannaaszcz1844moim zdaniem najwiecej uczniowie w polskiej podstawowce wyniesliby z nauki na pamiec dialogów i odtwarzanie ich w parach na kazdej lekcji przed klasą. Dialogów ktore sami by napisali i nauczyciel sprawdzil. Dialogow typu przychodzisz do restauracji i zamawiasz sok, obiad a potem placisz... dialogow ktore sa krotkie a przydatne. To bedzie automat ktory najlepiej by dzialal. Uczysz sie pd razu wymowy, kontrukcji, slownictwa, gramatyki i masz juz opanowane zwroty na pamięć i jak przyjdzieci faktycznie cos zamowic to juzi umiesz to zrobic. Automatycznie. Nie uzupelnij luki gdzie does, gdzie do... Kolejne przyklady, pytanie o drogę. Opowiadanie o sobie i podtrzymywanie small talku. Gdyby tylko tego typu cwiczenia byly glownie to przecietny Polak wychodzilby ze szkoly z calkiem fajnym automatem jezykowych i odwagą do jezyka angielskiego.
Dokładnie! Języka uczysz się samemu
Straciłam 5 lat "ucząc" się iemieckiego...Teraz nienawidze całych Niemiec i wżyciu nie chcę tam pojechać :((
właśnie warto pojechać i się przekonać jak to w życiu wygląda ;) może się okazać, że zmienisz zdanie :)
Jesteś podobny do Ludwiczka ze "Światu wg. Ludwiczka"
Bardzo mądry filmik, zgadzam się w 100 procentach
Super