Witam Pani Agatę. Fajnie , że omawiacie swoją konstrukcję po okresie eksploatacji, ponieważ to jedyna metoda, by skorygować błędy. Czyli macie "domowy instytut badawczy" Też jestem takim "domowym" konstruktorem ale zacząłem dużo lat wcześniej, więc już w trakcie budowy widziałem błędy(oglądałem WASZE filmiki). Może wiec podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Materiały ceramiczne pod wpływem ogrzewania ROZSZERZAJĄ się. Nie jest to nic nowego i są tabele, które dokładnie opisują "ile i w jakiej temperaturze". Można się z tego WYWINĄĆ budując konstrukcję złożoną z dwóch/trzech niezależnych warstw z zastosowaniem dylatacji. Dobrze jest też zastosować do warstwy ogniowej materiał o najmniejszej rozszerzalności. Wadą jest wzrost kosztów budowy. Piec Szrajbera z 1932 roku posiadał 95% sprawności. Powstaje pytanie: czemu się nie upowszechnił ??? "Siadały" cegły szamotowe, które wtedy były w zbyt słabych klasach. Podobnie jest gdy palenisko jest "rakietowe". Duża sprawność wymaga zastosowania w warstwie ogniowej wyższej klasy cegieł żaroodpornych + dylatacje. A jak z wężownicą: w palenisku czy wysoką harfę w kanale opadowym ??? Zrezygnowałem z myślenia "albo ...albo" i wężownicę w palenisku zrobiłem o takiej powierzchni , która nie zaburzy spadku temperatury spalania a zaś harfę w kanale opadowym zrobiłem na samej górze o malej wysokości. Oba elementy są z sobą połączone i działają jako jeden. Można nawet zastosować też trzy i wpiąć razem szeregowo. Taki system pozwoli wyprowadzać ciepło z pieca na długo po rozpaleniu i przekazywać do zbiornika podwieszonego wyżej grawitacyjnie. W tym roku na "trawie" zmontowałem dwa kolektory słoneczne cieczowe i wpiąłem do tego zbiornika. Działa wyśmienicie dobrze bez żadnych "WAJCH" i można powiedzieć, że taki "tandem" jest w czołówce konstrukcji światowych. Jakby co...dzielę się za darmochę i bez ograniczeń :) Pozdrawiam.
Nigdy nie pomyslałam ze coś zpierdzielilas, widziałam cała Twoja prace i wątpię czy ktos takby pracował jak Ty. To była perfekcyjna robota. No i teraz na spokojnie popatrzę na konieczna renowacje .
Ja osobiście uważam jak biorę się za konkretną robotę to nie pierdole tylko robię glina to podstawa dobrze rozmoczona i przygotowana do następnego dnia @@WiejskieInspiracjePL
Ja bym się najpierw rozplakala, ale przecież nie nasza Agata...Ona od razu bierze się za robotę i już,samo się nie zrobi.Kobieto, skąd u Ciebie tyle sił i determinacji? Nieustająco podziwiam i życzę dużo zdrowia,bo będzie Ci potrzebne.Poza tym,ta dokladnosc, staranność i dbałość o szczegóły...jak tu nie podziwiać i bic braw.👍👏👍👏👍👏
A co może dać rozpłakanie? Nerwy stracisz i czas, a robota się sama nie zrobi, tylko zostanie. Dlatego lepiej od razu zakasać rękawy, zrobić co do zrobienia, naprawić co do naprawienia i już ;) Po sprawie. I cieszyć się życiem = poszukać kolejnej roboty ;)
Ale to normalne, że taki piec pęka i się rozszczelni. W tych miejscach kiedyś była woda w zaprawie która wyparowała a po drugie piec podczas spalania pracuje przez co rozgrzewając puchnie i kurczy się schładzając. Tu nie ma o co płakać to normalna kolej rzeczy, że po porządnym wysuszeniu i wypaleniu trzeba go połatać. Tym bardziej że Agata używała gliny a nie zaprawy ogniotrwałej jak górkal czy zaprawy zduńskiej mieszanej z cementem.
Super piec, super dzieło! Gratuluję Państwu odwagi w dążeniu do i w wykonaniu własnoręcznie pieca ogrzewającego dom!! Pani Agata to prawdziwy Anioł przy Pana wsparciu!! 😁 🎉
Podziwiam Agatkę, że wybudowała taki wspaniały piec, za cierpliwość. Niestety też stare piece które są nieużywane przez jakiś czas może tak samo popękać. Pozdrawiam cieplutko
Kochani jestescie super para i pasujecie do siebie jak kazda cegielka tego pieca zycze wam zdroweczka i zeby kazdy nastepny dzien byl lepszy od poprzedniego 😉😊
Witajcie . Do suszenia owoców warto popełnić coś np w strefie garażu /letniej kuchni nawet jakąś szafę ze złomu i przerobić na wędzarnie/suszarnia. Wiadomo pieca nie rozpalamy w lecie kiedy są owoce i grzyby a suszyć wtedy trzeba więc coś osobnego gdzie leciutko palimy drewnem a temperaturka suszy co potrzeba .Gratuluje pieca Agatki no i głowa do Góry.
Planujemy taki piec do suszenia w kuchni. Tam będzie piec chlebowy z zaizolowanym sklepieniem więc temperatury nie będą takie straszne. Zobaczymy jak się sprawdzi. Najwyżej będziemy myśleć nad innymi rozwiązaniami. Ale Twój pomysł jest całkiem ciekawy. Dzięki!
Agatka spokojnie może być wymiennik ciepła w komorze spalania. Zgazowuje drewno od kilkunastu lat i zbudowałem kilka kotłów z palnikami na holzgaz z płaszczem wodnym i bez. Na razie zmodernizujcie zasilanie grzejników bez bufora (pomincie go) temperatura ok 50 stopni spokojnie nagrzeje kaloryfery. Wystarczy wstawić trójniki z zaworami i przetestować takie rozwiązanie, szkoda grzać bufor niską temperaturą. Mankamentem będzie brak CWU? To na razie najtańsza i najszybsza opcja przeróbki. Ja w swojej instalacji całkowicie zrezygnowałem z bufora, magazynem ciepła to ściany które mają wielką powierzchnię kumulacji. Kocioł ma 21kw a grzeje 330m2 i zużywam max 10m3 sosny sezonowanej 3 lata.
W środku palenisko wymaga drobnych napraw, które wykonam przy najbliższej okazji. Przy ścianach zewnętrznych musiałam nagrzać ściany pieca maksymalnie więc musiałam to wykonać szybko w czasie chłodnych dni. Palenisko będę naprawiać pewnie jak będę budować drugi piec w kuchni
Witam. Życzę Wam jak najlepiej. Do naprawy potrzebny jest cersm8czny klej ogniotrawy. Sama glina nic nie da. Klej wytrzymuje temperaturę pow. 1500 st . Zastosuj go Agatko a pozbędziesz się problemów z pękaniem pieca. Chodzi o Wasze bezpieczeństwo.❤
Kochana żaden klej tutaj nie pomoże :)To naturalne, że piec się rozchodzi. Będzie się rozchodził po każdym sezonie grzewczym, ale coraz mniej i szczeliny będą coraz mniejsze :)
Moim zdaniem w piecu jest "za ostro palone", jak mocno huczy to żaden piec długo nie wytrzyma. Pierwszy raz oglądam ten kanał, jestem pod olbrzymim pozytywnym wrażeniem 8-L
Ten piec jest zaprojektowany do "ostrego palenia". Taka jest jego natura. Pali się w nim raz/dwa razy na dobę i zostawia do "ostygnięcia". Palenie powolne i jednostajne na przykład przez cały dzień szybko by rozwaliło palenisko. Pozdrawiam Agata
Uczciwy materiał. W ramach zwrotu dobrej energii: wężownica pionowa jest dużo bardziej wydajna od wężownicy poziomej, jedynym co możecie poprawić to możecie podnieść ją do samej gór pieca.
Wszystko kwestia finansów. Najlepiej by było stawiać taki piec w całości z szamotu. Wtedy pęknięcia będą minimalne i piec jest stabilniejszy. Wiadomo, nie każdemu się szamot podoba, można otynkować. Ale pęknięcia zawsze będą.
Szanowni państwo a tak pomijając warunki w jakich piec pracuje to ile spaliliście drewna i jakiego w sezonie zimowym? I kolejne pytania - czy taki piec można by wymurować z cegły surowej - niewypalonej i wybiałkować wapnem z zewnątrz ? Czy pani zdaniem zdało by to egzamin ?
W tym sezonie nie jesteśmy dokładnie określić ile drewna spaliliśmy. Piec zaczął pracować jak był mokry w środku sezonu grzewczego. W przyszłym sezonie będziemy mogli lepiej określić ilości. A co do cegły surowej, to uważam, że byłoby to dość ryzykowne. Cegła z gliny surowej pod wpływem wysokich temperatur zaczęła by się kurczyć, co mogłoby doprowadzić prawdopodobnie do zawalenia ścian. W tej kwestii polecam poradzić się doświadczonych zdunów. Pozdrawiam
Ten piec jest w piwnicy. Tam się nie śpi . Czad jest cięższy od powietrza i ścieli się bliżej posadzki. Tak że zagrożenie zatruciem jest stosunkowo małe . Ale czujni owszem też się może przydać .
Po pierwszym sezonie nie wszystko sprawdza się tak jak byśmy chcieli. Bufor ładuje się z 30 st do około 70 st w jakieś 3 dni przy dwukrotnym paleniu przez około 40 min. Póki co trochę za wolno przy ogrzewaniu, natomiast wykorzystujemy to ciepło do ogrzania c.w.u. i to wystarcza. Zobaczymy jak się sprawdzi ten sezon.
Jeśli chodzi o palenie w piecach-kotłach w lecie, to zalecam wybierać dzień wietrzny i wczesną porą, gdy komin jest jeszcze chłodny. Po swoim doświadczeniu wiem, że ciepłym popołudniem palenie powoduje zadymienie kotłowni, wszystkich pomieszczeń, gdzie są wyczystniki - spaliny nie są w stanie, bez mechanicznego wyciągu na szczycie komina, przebić się przez termiczny korek w tymże kominie!!!!!!!!!!!!!!
Witam, takie spękania to normalne , może jakiś nawiew na wężownicę z góry żeby spychał gorące powietrze w dół wężownicy wtedy proces nagrzania można przyspieszyć nawiercic z zewnątrz są takie rozwiazania w piecach, pizdrawiam cieplutko 👍☀️
To jest tylko moje zdanie lecz, wężownica raczej powinna iść przez cały piec bo spaliny w piecu rakietowym są wszędzie. A wyjście wody do bufora powinno iść od sklepienia bo tam najwięcej mocy jest. Już nie pamiętam jak to budowałaś, lecz sam podnośnik ciepła powinien być porządnie zaizolowany czy to perlitem lub watą ceramiczną, aby panowała w nim jak największa temperatura dobrze dopalając wszystkie gazy z drewna, przez co sprawność pieca wzrasta. Podnośnik ciepła nie powinien nagrzewać komory pieca a komora pieca powinna się nagrzewać od spalin.
@@WiejskieInspiracjePL ja się nie znam ale pamiętam jak w młodości mieszkaliśmy z dziadkami i dziadek sam stawiał piece gdy pojawiło się pęknięcie na fudze w kaflaku dziadek zakazał w nim palić i rozebrał do połowy i stawiał od początku ale co ja tam wiem tego po prostu nie uratujesz po sezonie grzewczym co roku będzie to samo może to błąd konstrukcyjny albo nie ta glina nieznam się cytuje dziadka
@@piotrmorella4480 Nie jestem specjalistą ale pamiętam zalecenia zduna który stawiał piec kaflowy i jego zaleceniach o początkowym bardzo lekkim przepalaniu w nowo postawionym piecu. Może popełniono błędy przy początkowych przepaleniach albo zbyt wcześnie obciążono go na 100%.. Pożyjemy zobaczymy. Jednak jestem pełen podziwu dla Jej inteligencji technicznej bo przecież Ona była tylko uczestnikiem kilkudniowego kursu a prezentowany piec to jej pierwsza praca w której samodzielnie bez jakiegokolwiek nadzoru wdrożyła nauki wyniesione z kursu w stopniu wysoce zadowalającym. Wierzę że zapowiadany piec kuchenny będzie jej mistrzowskim dziełem.! Powodzenia, pani Agatko!
Tylko piach. Natomiast można wybudować piec z zaprawy ogniotrwałej (następuje wiązanie chemiczne). Taka zaprawa jest dość droga, ale można w w piecu palić po paru dniach. Wszystko kwestia finansów.
Dziwie się że nie zbudowałaś sobie pieca rakietowego większa wydajność cieplna, niemalże bez sadzy i ekonomiczność różnica w paleniu pomiędzy piecami to tak około 60% mniej opału trzeba zużyć
@@WiejskieInspiracjePL To chyba wykonałaś jakoś nie tak jak trzeba, obejrzałem twoją konstrukcję i wcale nie przypomina pieca rakietowego nawet w zamyśle, niestety
Przy całym szacunku, ale nie możemy się z Tobą zgodzić. W tym filmie jest jednoznacznie wytłumaczone co to są za spękania, kiedy występują i co się z nimi robi. Nie ma to nic wspólnego z wykonaniem pieca przez Agatkę
To, co piszesz to stereotypy z dawnych epok, które już bezpowrotnie minęły. Mimo, że niektórzy ludzie wciąż żyją tamtymi czasami, a niektóre rzeczy były i są dobre, to jednak czasy się zmieniły. Dzisiaj robi się to, co się kocha i co daje szczęście człowiekowi, a nie to co inni uważają, że się "powinno".
@@WiejskieInspiracjePL ojejku nie mogę uwierzyć Ok obejrzę od dechy do dechy i moze coś mi sie rozjaśni , kurde to sporo roboty Agatke czeka aż mi sie chce płakać , tak jakbym na Twoim miejscu była . Agatko uszy do góry i do przodu, jak juz będziesz wiedziała dlaczego konkretnie to naprawisz i będzie długie lata Ok. Przytuliłoby Cie zeby nie te 1100 km.
Witam Pani Agatę. Fajnie , że omawiacie swoją konstrukcję po okresie eksploatacji, ponieważ to jedyna metoda, by skorygować błędy. Czyli macie "domowy instytut badawczy" Też jestem takim "domowym" konstruktorem ale zacząłem dużo lat wcześniej, więc już w trakcie budowy widziałem błędy(oglądałem WASZE filmiki).
Może wiec podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Materiały ceramiczne pod wpływem ogrzewania ROZSZERZAJĄ się.
Nie jest to nic nowego i są tabele, które dokładnie opisują "ile i w jakiej temperaturze". Można się z tego WYWINĄĆ budując konstrukcję złożoną z dwóch/trzech niezależnych warstw z zastosowaniem dylatacji. Dobrze jest też zastosować do warstwy ogniowej materiał o najmniejszej rozszerzalności. Wadą jest wzrost kosztów budowy.
Piec Szrajbera z 1932 roku posiadał 95% sprawności. Powstaje pytanie: czemu się nie upowszechnił ??? "Siadały" cegły szamotowe, które wtedy były w zbyt słabych klasach. Podobnie jest gdy palenisko jest "rakietowe". Duża sprawność wymaga zastosowania w warstwie ogniowej wyższej klasy cegieł żaroodpornych + dylatacje.
A jak z wężownicą: w palenisku czy wysoką harfę w kanale opadowym ???
Zrezygnowałem z myślenia "albo ...albo" i wężownicę w palenisku zrobiłem o takiej powierzchni , która nie zaburzy spadku temperatury spalania a zaś harfę w kanale opadowym zrobiłem na samej górze o malej wysokości. Oba elementy są z sobą połączone i działają jako jeden. Można nawet zastosować też trzy i wpiąć razem szeregowo. Taki system pozwoli wyprowadzać ciepło z pieca na długo po rozpaleniu i przekazywać do zbiornika podwieszonego wyżej grawitacyjnie.
W tym roku na "trawie" zmontowałem dwa kolektory słoneczne cieczowe i wpiąłem do tego zbiornika. Działa wyśmienicie dobrze bez żadnych "WAJCH" i można powiedzieć, że taki "tandem" jest w czołówce konstrukcji światowych.
Jakby co...dzielę się za darmochę i bez ograniczeń :)
Pozdrawiam.
Podziwia pracowitość Pani Agatki ❤taki piec to ciepło rodzinne 😊odprężenie w zimowe wieczory i poczucie bezpieczeństwa, pozdrawiam serdecznie❤❤
Nasza kochana ,dzielna Agatka. Życzę Wam samych sukcesów i radaści.❤
Piec piekny🤩👏👍
Nigdy nie pomyslałam ze coś zpierdzielilas, widziałam cała Twoja prace i wątpię czy ktos takby pracował jak Ty. To była perfekcyjna robota. No i teraz na spokojnie popatrzę na konieczna renowacje .
Dobrze napisane - konieczna renowacja. Dzięki
Ja osobiście uważam jak biorę się za konkretną robotę to nie pierdole tylko robię glina to podstawa dobrze rozmoczona i przygotowana do następnego dnia @@WiejskieInspiracjePL
Mało tego zaprawa szamotowa zduńska też trochę pomaga
Ja bym się najpierw rozplakala, ale przecież nie nasza Agata...Ona od razu bierze się za robotę i już,samo się nie zrobi.Kobieto, skąd u Ciebie tyle sił i determinacji?
Nieustająco podziwiam i życzę dużo zdrowia,bo będzie Ci potrzebne.Poza tym,ta dokladnosc, staranność i dbałość o szczegóły...jak tu nie podziwiać i bic braw.👍👏👍👏👍👏
A co może dać rozpłakanie? Nerwy stracisz i czas, a robota się sama nie zrobi, tylko zostanie. Dlatego lepiej od razu zakasać rękawy, zrobić co do zrobienia, naprawić co do naprawienia i już ;) Po sprawie. I cieszyć się życiem = poszukać kolejnej roboty ;)
Ale to normalne, że taki piec pęka i się rozszczelni. W tych miejscach kiedyś była woda w zaprawie która wyparowała a po drugie piec podczas spalania pracuje przez co rozgrzewając puchnie i kurczy się schładzając.
Tu nie ma o co płakać to normalna kolej rzeczy, że po porządnym wysuszeniu i wypaleniu trzeba go połatać.
Tym bardziej że Agata używała gliny a nie zaprawy ogniotrwałej jak górkal czy zaprawy zduńskiej mieszanej z cementem.
Gdzie znaleźć taką ŻONĘ? Sam majsterkuję w starym wiejskim siedzisku ale żona - szkoda mówić! + to, że mieszkam sam.
Super piec, super dzieło! Gratuluję Państwu odwagi w dążeniu do i w wykonaniu własnoręcznie pieca ogrzewającego dom!! Pani Agata to prawdziwy Anioł przy Pana wsparciu!! 😁 🎉
Samo życie...wg mnie to co zrobiliście to już prawie komfort.Mnie się podoba.Powodzenia w dalszych pracach.Trzymajcie się i duzo zdrówka.
Ależ się Agatka rozgadala aż miło.☺️
Do następnego mycia pieca dodaj do wody trochę octu. Powinno pomóc zlikwidować biały nalot. Pozdrawiam😊
Woow No to mnie Agatka uspokoiła, dzięki , będę spać spokojnie.
Dokładnie temperatura w palenisku musi być jak najwysza
Podziwiam Agatkę, że wybudowała taki wspaniały piec, za cierpliwość. Niestety też stare piece które są nieużywane przez jakiś czas może tak samo popękać. Pozdrawiam cieplutko
Kochani jestescie super para i pasujecie do siebie jak kazda cegielka tego pieca zycze wam zdroweczka i zeby kazdy nastepny dzien byl lepszy od poprzedniego 😉😊
Podziwiam zapał. Ten przemądrzały Pan ma więcej szczęścia niż...😅😅😅 Pozdrawiam😉
Ale to precyzyjna robota.Podziwiam wiedzę i umiejętności Agatki.
Witajcie . Do suszenia owoców warto popełnić coś np w strefie garażu /letniej kuchni nawet jakąś szafę ze złomu i przerobić na wędzarnie/suszarnia. Wiadomo pieca nie rozpalamy w lecie kiedy są owoce i grzyby a suszyć wtedy trzeba więc coś osobnego gdzie leciutko palimy drewnem a temperaturka suszy co potrzeba .Gratuluje pieca Agatki no i głowa do Góry.
Planujemy taki piec do suszenia w kuchni. Tam będzie piec chlebowy z zaizolowanym sklepieniem więc temperatury nie będą takie straszne. Zobaczymy jak się sprawdzi. Najwyżej będziemy myśleć nad innymi rozwiązaniami. Ale Twój pomysł jest całkiem ciekawy. Dzięki!
Ten piec już ma duszę, super jest!
Drobnej postury a tytan pracy!! Toż to szok😲😁🙋🌹❣️🍀🐞❤️
Agata to dziewczyna warta górę złota!!!
Jestem pełna podziwu dla Pani inteligencji technicznej😊
Ja Wam tego pieca pozytywnie zazdraszczam :)
Buchło to umnie w piecu parę dni temu aż brwi mi opaliło dym dym a nagle ogień i buch
Agatka spokojnie może być wymiennik ciepła w komorze spalania.
Zgazowuje drewno od kilkunastu lat i zbudowałem kilka kotłów z palnikami na holzgaz z płaszczem wodnym i bez.
Na razie zmodernizujcie zasilanie grzejników bez bufora (pomincie go) temperatura ok 50 stopni spokojnie nagrzeje kaloryfery.
Wystarczy wstawić trójniki z zaworami i przetestować takie rozwiązanie, szkoda grzać bufor niską temperaturą. Mankamentem będzie brak CWU? To na razie najtańsza i najszybsza opcja przeróbki. Ja w swojej instalacji całkowicie zrezygnowałem z bufora, magazynem ciepła to ściany które mają wielką powierzchnię kumulacji. Kocioł ma 21kw a grzeje 330m2 i zużywam max 10m3 sosny sezonowanej 3 lata.
Dziękuję Ci za radę!! Nie brałam tego pod uwagę. Muszę tą kwestię przemyśleć i zobaczyć co da się z tego zrobić :)
Podziwiam tą dziewczynę❤
Az sie przestraszylam i mysle sobie to niemozliwe a taka zagwostka ....wszystko pracuje prawo fizyki ...zawsze jestem pelna podziwu ❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Ten piec to serce ❤ domu .
😮the Best ❤❤❤❤Pozdrawiam
Naprawiasz ściany zewnętrzne, a co ze ścianami wewnątrznymi?
W środku palenisko wymaga drobnych napraw, które wykonam przy najbliższej okazji. Przy ścianach zewnętrznych musiałam nagrzać ściany pieca maksymalnie więc musiałam to wykonać szybko w czasie chłodnych dni. Palenisko będę naprawiać pewnie jak będę budować drugi piec w kuchni
..można cegłę wypiaskować ..bardzo ładnie wygląda. W moim mieście widziałam tak odnowionych kilka sporych kamienic. Serdecznie pozdrawiam 🙂🍀
Dokładnie, natomiast nie sprawdzi się to w zamkniętych pomieszczeniach, w których już się mieszka. Bałagan nie do posprzątania po takim zabiegu.
Witam I Pozdrawiam.
Pracusiow .
I Usciskam pieski
❤❤❤❤🐕🐕👍👍👍👍
No i gitara, niepotrzebnie się zdenerwowałem. Izolacja i drugi piec i będzie zimą afryka!
Agatko perfekcjonistko rozumiem że u Ciebie musi być ok.
Musi musi :D
Witam. Życzę Wam jak najlepiej. Do naprawy potrzebny jest cersm8czny klej ogniotrawy. Sama glina nic nie da. Klej wytrzymuje temperaturę pow. 1500 st . Zastosuj go Agatko a pozbędziesz się problemów z pękaniem pieca. Chodzi o Wasze bezpieczeństwo.❤
Kochana żaden klej tutaj nie pomoże :)To naturalne, że piec się rozchodzi. Będzie się rozchodził po każdym sezonie grzewczym, ale coraz mniej i szczeliny będą coraz mniejsze :)
Nadal pięknie wygląda ,piec, po odświeżeniu i zniwelowaniu pęknięć.
rozebrać górę pieca zamontować dodatkową nagrzewnice i połączyć z tą dolną jeśli jest taka możliwość
Pani Agatko - niech Pani do wody naleje octu -pozwoli to usunięcie plam na cegłach 👍
Mam pytanie Agata. Czy laczylas drutem stalowym cegły co drugi rzędy jeśli nie to rozejdzie się mocniej. A pokrycie dachu pieca masz 1rzad czy 2 ?
Sklepienie składa się z dwóch warstw. A co do drutu to nie dawałam niczego. Czas pokaże jak się będzie sprawował w kolejnych sezonach.
Piec jest piękną duszą Waszego domu, kosmetyka zrobiona......wiadomo, że pierwszy sezon pokaże co należy poprawić...
Powodzenia ❤ pozdrawiam ♥️
Moim zdaniem w piecu jest "za ostro palone", jak mocno huczy to żaden piec długo nie wytrzyma. Pierwszy raz oglądam ten kanał, jestem pod olbrzymim pozytywnym wrażeniem 8-L
Ten piec jest zaprojektowany do "ostrego palenia". Taka jest jego natura. Pali się w nim raz/dwa razy na dobę i zostawia do "ostygnięcia". Palenie powolne i jednostajne na przykład przez cały dzień szybko by rozwaliło palenisko. Pozdrawiam Agata
Witam serdecznie i pozdrawiam 👍
Agatka to skarb największy,wszystko ogarnie perfekt.
Jak pomalujesz szklaną wodą to będzie taki piec ładny.
pytać zduna sytuacja jest bardzo niebespieczna grozi zaczadzeniem
było źle zrobione ....coś takiego nie powinno być
Wprost przeciwnie - jest to całkowicie normalne zjawisko. Fizyki nie oszukasz.
szacun
Po wyczyszczeniu oko cieszy. Super. Niestety trzeba sie "namachac".
Brawo super malzenstwo.
Wszystkiego dobrego.
Uczciwy materiał. W ramach zwrotu dobrej energii: wężownica pionowa jest dużo bardziej wydajna od wężownicy poziomej, jedynym co możecie poprawić to możecie podnieść ją do samej gór pieca.
Dzięki za radę :)
czyli najlepiej budować cały ,wewnątrz i z zewnątrz z cegły szamotowej to tak nie popęka czy tak można, co za ,a co przeciw💔
Wszystko kwestia finansów. Najlepiej by było stawiać taki piec w całości z szamotu. Wtedy pęknięcia będą minimalne i piec jest stabilniejszy. Wiadomo, nie każdemu się szamot podoba, można otynkować. Ale pęknięcia zawsze będą.
Tylko podziwiać...❤
Pani Agatka pięknie wygląda
Szanowni państwo a tak pomijając warunki w jakich piec pracuje to ile spaliliście drewna i jakiego w sezonie zimowym? I kolejne pytania - czy taki piec można by wymurować z cegły surowej - niewypalonej i wybiałkować wapnem z zewnątrz ? Czy pani zdaniem zdało by to egzamin ?
W tym sezonie nie jesteśmy dokładnie określić ile drewna spaliliśmy. Piec zaczął pracować jak był mokry w środku sezonu grzewczego. W przyszłym sezonie będziemy mogli lepiej określić ilości. A co do cegły surowej, to uważam, że byłoby to dość ryzykowne. Cegła z gliny surowej pod wpływem wysokich temperatur zaczęła by się kurczyć, co mogłoby doprowadzić prawdopodobnie do zawalenia ścian. W tej kwestii polecam poradzić się doświadczonych zdunów. Pozdrawiam
Czy zamontowaliscie czujnik czadu , piszę bo koleżanka trafiła do szpitala to z troski
Mamy ;)
Ten piec jest w piwnicy. Tam się nie śpi . Czad jest cięższy od powietrza i ścieli się bliżej posadzki. Tak że zagrożenie zatruciem jest stosunkowo małe . Ale czujni owszem też się może przydać .
@@JankoWalski-uo2brnie jest w piwnicy...
To jest ich salon@@JankoWalski-uo2br
@@JankoWalski-uo2brw salonie
Witam. Mogła by Pani napisać jak się ładuje bufor sprawdza się?
Po pierwszym sezonie nie wszystko sprawdza się tak jak byśmy chcieli. Bufor ładuje się z 30 st do około 70 st w jakieś 3 dni przy dwukrotnym paleniu przez około 40 min. Póki co trochę za wolno przy ogrzewaniu, natomiast wykorzystujemy to ciepło do ogrzania c.w.u. i to wystarcza. Zobaczymy jak się sprawdzi ten sezon.
Jeśli chodzi o palenie w piecach-kotłach w lecie, to zalecam wybierać dzień wietrzny i wczesną porą, gdy komin jest jeszcze chłodny. Po swoim doświadczeniu wiem, że ciepłym popołudniem palenie powoduje zadymienie kotłowni, wszystkich pomieszczeń, gdzie są wyczystniki - spaliny nie są w stanie, bez mechanicznego wyciągu na szczycie komina, przebić się przez termiczny korek w tymże kominie!!!!!!!!!!!!!!
Dokładnie, wszystko się zgadza! :)
obecnie przed kładzeniem kafli na ścianę malujemy podkładem gruntującym, czy cegieł też nie można dla lepszej przyczepności
Nie stosuje się żadnych gruntów. Cegła musi być namoczona i czysta. To wystarczy aby zaprawa gliniana właściwie "przyssała" się do cegły.
To się porobiło 😊😊
Jesli chodzi o poprawienie koloru ogladnijcie ostatni odcinek"sobie robie"
Oczywiście Agatka jest osobą pracowitą no ale życie idzie z postępem.
Trzeba sobie życie ułatwiać a nie komplikować.
Witam, takie spękania to normalne , może jakiś nawiew na wężownicę z góry żeby spychał gorące powietrze w dół wężownicy wtedy proces nagrzania można przyspieszyć nawiercic z zewnątrz są takie rozwiazania w piecach, pizdrawiam cieplutko 👍☀️
a jaa się nie wypowiadam bo się nie znam
To jest tylko moje zdanie lecz, wężownica raczej powinna iść przez cały piec bo spaliny w piecu rakietowym są wszędzie. A wyjście wody do bufora powinno iść od sklepienia bo tam najwięcej mocy jest.
Już nie pamiętam jak to budowałaś, lecz sam podnośnik ciepła powinien być porządnie zaizolowany czy to perlitem lub watą ceramiczną, aby panowała w nim jak największa temperatura dobrze dopalając wszystkie gazy z drewna, przez co sprawność pieca wzrasta. Podnośnik ciepła nie powinien nagrzewać komory pieca a komora pieca powinna się nagrzewać od spalin.
Dzięki za rady!
super Agatka
Hej szok że coś się stało przecież wszystko było dobrze
I dalej wszystko jest dobrze...
To chyba dobrze ze się nagrzewa?
Pewnie, że dobrze ;)
,,, taka żona to ... majątek !
,,, u mnie kominek nie popękał ale ściana kominowa owszem tak , więc daliśmy kwasówkę !
Kominek? Jaka jest budowa kominka? Wkład stalowy, obudowany z zewnątrz? U nas w obu kominach jest rura żaroodporna
Współczuję. Tyle pracy Agatki, a przy tych temperaturach i tak piec się rozejdzie. Moze jednak poprosić o radę fachowca?
Wszystko jest pod kontrolą :) Fachowiec już był i widział. Wszystko jest w porządku :)
moim zdaniem piec do rozbiórki ratowane nic nie da pewnie z zaprawą było coś nie tam albo błąd konstrukcji
Ty tak na poważnie, czy to żart?
Na poważne 😮
@@WiejskieInspiracjePL ja się nie znam ale pamiętam jak w młodości mieszkaliśmy z dziadkami i dziadek sam stawiał piece gdy pojawiło się pęknięcie na fudze w kaflaku dziadek zakazał w nim palić i rozebrał do połowy i stawiał od początku ale co ja tam wiem tego po prostu nie uratujesz po sezonie grzewczym co roku będzie to samo może to błąd konstrukcyjny albo nie ta glina nieznam się cytuje dziadka
@@piotrmorella4480 Nie jestem specjalistą ale pamiętam zalecenia zduna który stawiał piec kaflowy i jego zaleceniach o początkowym bardzo lekkim przepalaniu w nowo postawionym piecu. Może popełniono błędy przy początkowych przepaleniach albo zbyt wcześnie obciążono go na 100%.. Pożyjemy zobaczymy. Jednak jestem pełen podziwu dla Jej inteligencji technicznej bo przecież Ona była tylko uczestnikiem kilkudniowego kursu a prezentowany piec to jej pierwsza praca w której samodzielnie bez jakiegokolwiek nadzoru wdrożyła nauki wyniesione z kursu w stopniu wysoce zadowalającym. Wierzę że zapowiadany piec kuchenny będzie jej mistrzowskim dziełem.! Powodzenia, pani Agatko!
❤❤❤
👍
😊😊
czy dodaje się do gliny jakiegoś kleiku, spoiwa na jej większą spoistość( aby się tak nie kruszyła)💔
Tylko piach. Natomiast można wybudować piec z zaprawy ogniotrwałej (następuje wiązanie chemiczne). Taka zaprawa jest dość droga, ale można w w piecu palić po paru dniach. Wszystko kwestia finansów.
🥰🥰🥰🥰🥰
Dziwie się że nie zbudowałaś sobie pieca rakietowego większa wydajność cieplna, niemalże bez sadzy i ekonomiczność różnica w paleniu pomiędzy piecami to tak około 60% mniej opału trzeba zużyć
Przecież to jest piec rakietowy..... mówiłam to tym wielokrotnie na kanale
@@WiejskieInspiracjePL To chyba wykonałaś jakoś nie tak jak trzeba, obejrzałem twoją konstrukcję i wcale nie przypomina pieca rakietowego nawet w zamyśle, niestety
Znaczy że coś było źle zrobine bo takie piece stoją lata,lata i nic nie powinno się dziać?
Znaczy, że takie zdarzenia po pierwszym sezonie grzewczym są normalne. Poprawia się jak w filmie i więcej problemu nie ma.
Zobaczysz po 3 latach pęknięcia
Po 3 latach będą najprawdopodobniej znacznie mniejsze niż obecne.
🎉❤❤❤❤❤
Brawo Agata. Jaki błysk w oczach , wyglądasz całkiem inaczej.
OMG....
Przy całym szacunku ,ale budowa przerosła panią Agate ,a te spękania bedą powtażalne
Przy całym szacunku, ale nie możemy się z Tobą zgodzić. W tym filmie jest jednoznacznie wytłumaczone co to są za spękania, kiedy występują i co się z nimi robi. Nie ma to nic wspólnego z wykonaniem pieca przez Agatkę
Trzeba zduna to fachowiec.od pieców a baba niech robi to co powinna. Chłop niech zakasa rękawy i.chwyci się prawdziwych zajęć męskich.
To, co piszesz to stereotypy z dawnych epok, które już bezpowrotnie minęły. Mimo, że niektórzy ludzie wciąż żyją tamtymi czasami, a niektóre rzeczy były i są dobre, to jednak czasy się zmieniły. Dzisiaj robi się to, co się kocha i co daje szczęście człowiekowi, a nie to co inni uważają, że się "powinno".
@@WiejskieInspiracjePL I w punkt, Pani Agato😁
🖐🖐🖐
😮😮😮
👍💪😁🥰❤️
Rany Boskie, nie straszcie!!! Mam nadzieję że to klikbajt?
No nie do końca...
Jakoś nie wydaje mi sie ze ten sam piec
To jest dokładnie ten sam piec. Zobacz posta ze zdjęciem całego: ua-cam.com/users/postUgkxGu76UM37KUrdXWCa3n8VuXLRPnELgeG8
@@WiejskieInspiracjePL ojejku nie mogę uwierzyć Ok obejrzę od dechy do dechy i moze coś mi sie rozjaśni , kurde to sporo roboty Agatke czeka aż mi sie chce płakać , tak jakbym na Twoim miejscu była . Agatko uszy do góry i do przodu, jak juz będziesz wiedziała dlaczego konkretnie to naprawisz i będzie długie lata Ok. Przytuliłoby Cie zeby nie te 1100 km.
@@iwonawierzbicka8918 Spokojnie, damy radę... DZięki za wsparcie ;)
Pewnie ropą żeście podlali żeby się szybciej rozpaliło a to buchło .
Albo spirytem ;)
Gdzie spirytusem to przecież grzech największy @@WiejskieInspiracjePL
❤❤❤❤❤