To jest najlepsza metoda by wprowadzić kogoś w osłupienie. Ktoś wyskakuje z gęba "Poje**ny jesteś?" A Ty na takim chilloucie odpowiadasz "Tak". Pytający wtedy nie wie co powiedzieć 😅😅
No ja też bym raczej nie się pchał po tym jak bym zobaczył jaka to lebiega, no ale jak to gdzieś usłyszałem "do większości kolizji potrzeba co najmniej dwóch słabych kierowców".
@Lotel no raczej nie tego, co nie spojrzal w lusterko, nie spodziewajac sie ze ktos juz na ciaglej cisnie. Sorry, ale jesli typ z SUVa zaczyna na ciaglej, pozniej jego odruchem na wyjezdzajacy przed niego samochod nie jest hamulec tylko walenie w pieszego, a na koniec na czolowke spycha auto z przeciwka, ktore ewidentnie musi tez wyhamowac. Jeden popelnil blad, drugi jest niebezpiecznym dla otoczenia idiota? Ktorego na badania psychiatryczne wyslac?
Rozumiem że osoba za kierownicą się dopiero uczy ale żeby zapobiegać takim sytuacjom na fotelu pasażera siedzi przeszkolony instruktor z pedałem hamulca
@@letisyt8026 Jeśli L-ka ruszyłaby płynnie to tej sytuacji nie byłoby. Czy byłbyś w stanie przewidzieć jak ruszy uczeń? Raz ruszy płynnie, raz jak żaba, albo zgaśnie.
@@michagrzanka4364 nagrywany, ale wystarczyło grzecznie poczekać te kilka sekund, pchał się na własne życzenie i teraz ma tego skutki, gość jest debilem
najgorsi to tacy co nie znają przepisów. Np. ten co wyjeżdża ze stacji benzynowej lub parkingu lidla. Im się wydaje że mają pierszeństwo wiec wyjadą prawidłowo jadącym bez rozejrzenia się i nie masz szans wyhamować ani ominąć.
Ja bym uważał na jebanych wymuszaczy. Kiedy samochód stoi, nawet tak, jak czerwony, to nie masz prawa w niego uderzyć. Ale jak bedzie jechał chociaż 5km/h i ktoś w niego pieprznie to ma problem. Chcesz niby odjechać i już dać komuś spokój, ale kurwa jak trafisz na Janusza który przypierdoli, i jeszcze z nim nie pogadasz bo bedzie pierdolił swoje to pozostaje policja i jakaś próba wytłumaczenia się
to już skutek zaskoczenia przez klakson, pewnie osoba była zdezorientowana najpierw przez wymuszenie pierwszeństwa, potem przez użycie sygnału ostrzegawczego. Normalna rzecz, na pewno jakiś lekki szok był.
@@WALEWIADRO2137 dlatego kamerka to już must have każdego kierowcy, najbardziej trzeba uważać na złotówy i zawodowych wymuszaczy OC na niespodziewane naprawy.
@@stereotypowystyropian9393 w wielu przypadkach to po prostu gra nie warta świeczki, ale tym razem to wyglądało naprawdę poważnie (i nie mówię tu jedynie o samochodzie, ale o zdrowiu tych ludzi), więc nie odpuszczałbym nawet tej walki w sądzie. A tak ludzie często robią, bo jak mają konkurować z dużymi firmami z pełnym zapleczem prawniczym?
@@kelebri108 Warto walczyć. U mnie w rodzinie się mój tata sądził z 10 lat temu o około 35k zł odszkodowania, a szkoda była spowodowane złym stanem jezdni. Wygraliśmy po 2 latach i w drugiej instancji się wyrok uprawomocnił. A odsetki były dużo wyższe niż jakakolwiek lokata bankowa i między innymi dzięki tym odsetkom to auto dalej opłaca się utrzymywać. Co ciekawe jeszcze jak trwał proces ta sama ubezpieczalnia bez problemu za grad na to samo auto wypłaciła odszkodowanie.
Rozumiem, że adekwatnie, jeśli przebiegasz przez pasy i wpadniesz do otwartej studzienki, to będzie Twoja wina, że biegłeś, a nie administratora drogi, który powinien tę studzienkę zabezpieczyć?
Proponuję ustawę która sprawi że wyprzedzanie przed/na zakręcie jak i przed/na wzniesieniu traktowane będzie jako usiłowanie zabójstwa (bo dokładnie tym jest) i kończyło się kilkoma latami więzienia.
Popieram, brzmi nieźle. Dodałbym już mityczną weryfikację oznakowania. Miejsca w których wyprzedzanie jest dozwolone, lub nie często chyba są wyznaczane na jakimś kole fortuny.
I tu właśnie jest pokazane ile warte są te jebane ograniczenia prędkości, w takich watunkach jak na nagraniu, czyli noc, pusto, szeroka droga bez przechodnów w okolicy, spokojnie można jechać te 70-90km/h, osobiście w tamtym miejscu by mi pewnie ze 110 prędkościomierz nie zchodził, może na chwilę jakbym zobaczył czujki przed światłami, żeby mi czerwonego nie zaświeciły. Zawsze miałem serdecznie wywalone w ograniczenia prędkości, nawet podczas nauki jazdy (no dobra, przy egzaminie starałem się nie przekraczać), I poza momentami gdzie faktycznie gdzieś na placu się bawiłem samochodem, nikt mi jeszcze nie powiedział że jadę niebezpiecznie. Znajomość granic możliwości samochodu, i swoich to podstawa moim zdaniem a nie pierdolenie o jakiś ograniczeniach prędkości.
Rozumiem, że gość się pomylił, chciał jechać prosto, a wylądował na pasie do skrętu w prawo. Ok zdarza się, może nie znać skrzyżowania, może się rozkojarzył - bywa. Chce wrócić na pas do jazdy prosto? No ok, proszę bardzo. Ale jaki problem ustąpić pierwszeństwa zmieniając pas na ten, którym chce się jechać?
@@bartzgdyni8515 Sęk w tym że ten nagrywany się nie pomylił, tylko jechał wolniej od debila za nim, który sobie zrobił szerszy łuk i chce być pierwszy. Nagrywający=debil
Rozważając wszystkie aspekty obejrzanego materiału dochodzę do konkluzji, że nie było podstaw do popełnienia tego błędu, więc powstał on na skutek nieznajomości ortografii
@@artem2743 Po rozpatrzeniu wszelakich "za i przeciw", Najwyższa Rada ds. Wyciągania Kija z Dupy, uznała iż nadajesz się Waść idealnie do ich programowych zabiegów. Dziękuję za uwagę.
L to raz, a dwa to z ronda nie zjeżdża się z lewego pasa. L miała prawo podejrzewać ż gość pojedzie dalej po rondzie O oczywiście nie zmienia to faktu że L powinna ustąpić, ale kto z nas się nie uczył i nie popełniał błędów...
Panie nagrywający, werdykt judupa jest prosty i jasny: jak ktoś popełnia błąd to trzeba go pochwalić. W żadnym razie krytycznego słowa nie wolno, nie wolno, nie wolno! Zatrzymał się na środku, a mógł zabić. Chwalić, chwalić, chwalić!
@@Czapelek Nic, a nic. Tym bardziej, że widoczność tam jest całkiem niezła. Ale przekroczenie prędkości o 40 km/h w deszczu, w nocy, na rondzie pieszczotliwe zwanym "Dzwon" jest co najmniej nierozsądne
@@bartekg.5094 Przy tak jak mówisz "dzwonie" sprawcą i tak będzie ten wyjeżdzający, ale też przekroczenie o te 40 w zabudowanym i to w deszczu jest nie na miejscu, nie żebym pochwalał :D
No nie do końca, bo on wjeżdża z drogi podporządkowanej i w zasadzie to on musi ustąpić tym na głównej (czy mówiąc poprawnie - z pierwszeństwem). To, że robi to pod takim kątem, że wygląda jakby po prostu zmieniał pas, to jeszcze trochę mało. Miejsce akcji, a dokładniej droga, z której wjeżdża "mały": goo.gl/maps/TXmRPEte1rMWG2Ww5 Chyba, że uznamy, że on już jedzie drogą z pierwszeństwem i zmienia pas - to wtedy zgoda. Ale to trochę naciągane, przynajmniej moim zdaniem.
@@Radek.68 No właśnie nie naciągane. Skręca w prawo z podporządkowanej na prawy pas drogi z pierwszeństwem - to jeden manewr. A następnie wykonuje kolejny manewr - zmiany prawego pasa na środkowy pas. Ale wtedy jest już na drodze z pierwszeństwem. Dobrze widać, że najpierw wjeżdża na prawy pas i ustawia się na nim, a potem daje lewy kierunek sygnalizując zamiar zmiany pasa. Gdyby wjeżdżał z podporządkowanej bezpośrednio na środkowy pas, to nie włączałby lewego kierunku.
Niestety w tym wypadku 'małolat' nie miał pierszeństwa. Miałby, jeśli razem wjeżdzali by na ten pas w tym samym momencie. W tym przypadku, nagrywający był już autem na pasie, a "małolat" zdecydował się dopiero zmienić pas.
@@katarzynajablocka9406 ale "małolat" miał włączony kierunkowskaz dużo wcześniej i w momencie, kiedy nagrywający go wyprzedza, ten rozpoczyna już manewr zmiany pasa ruchu. "Małolat" pierwszy zaczął zmieniać pas. Nieważne kto szybciej go zmieni, ale kto pierwszy to zacznie
@@Rafa-qn2to no tak, ale wyjeżdżając na drogę skręcał w prawo. I rozumiem gdyby miał wrzucony prawy kierunek. Ale mimo wszystko, w momencie kiedy nagrywający dojeżdża do "małolata" ten ma już lewy kierunek i rozpoczyna manewr. Nagrywający chciał przycwaniakować i trochę mu nie wyszło
No, ale tamten nie skończył jeszcze manewru skrętu w prawo na tym skrzyżowaniu... nie zajął swojego pasa ruchu a już przystąpił do zmiany na lewy będąc pod kątem co utrudnia obserwację przez lusterko czy dany pas jest wolny. Nie widzę tutaj cwaniactwa, gość zahamował, fakty zatrąbił ale nic się nie stało.
1:28 Jak się takie coś przytrafi (mówię o wymuszającym), to gaz w podłogę i czym prędzej zjeżdżać z drogi, a nie noga na hamulec. Wiem, że to jest kwestia odruchów. Na zawsze jednak zapadły mi słowa mojego ojca, który dał mi radę, niby oczywistą ale jakże przydatną, że na drodze trzeba być zdecydowanym i konsekwentnym. W myśl tej zasady, skoro już znalazłem się na środku skrzyżowania, choć nie powinienem, to trzeba jak najszybciej się stamtąd zmywać. 1:43 Dobra rada: nie wyprzedzaj pojazdu, który ma włączony kierunkowskaz po tej stronie, z której ty nadjeżdżasz. Kierunkowskaz co prawda nie daje pierwszeństwa, ale wyprzedzanie w takiej sytuacji to jest proszenie się o kłopoty.
@@oleyos hamowalem sie przed dyskusja (Gleboko w tyle mam czy to zrobil specjalnie badz tez nie.), ale ciekawosc wziela gore. Moglbys, prosze powiedziec co wskazuje na hamowanie do samego konca? Jak najbardziej dopuszczam mozliwosc blednej interpretacji tego co widze, badz nie dostrzeganiu istotnego szczegółu dla prawidowej oceny sytuacji. Pomoz byc lepszym, nie tylko czlowiekiem, ale i komentujacym. Pomozesz zmienic "moja miare"? Tak aby byla tylko "nasza miara". Bez wzgledu jak bardzo komunistycznie by to nie brzmialo... Serio pytam, co omijam w tym, trwajacym 4s (akcji wlasciwej) filmiku?
3:01 Jakby to niektórzy powiedzieli, gdyby był tutaj rower zamiast samochodu: co z tego, że masz pierwszeństwo, na cmentarzu jest pełno takich. Trzeba było zwolnić przed skrzyżowaniem, a nie wjeżdżać na pełnym gazie i trzeba było się rozejrzeć. A jak widziałeś, że ten z podporządkowanej nie ustąpi pierwszeństwa, to trzeba było go wpuścić.
To, że zaświeciło się zielone, nie oznacza jeszcze, że powinno się wjeżdżać na skrzyżowanie. Trzeba się upewnić, że skrzyżowanie zostało zwolnione przez pojazdy jadące z innych kierunków, a w przypadku dużego ruchu, czy jesteś w stanie opuścić skrzyżowanie, gdy na nie wjedziesz, czyli czy masz wolne miejsce przed sobą na pasie, na który zmierzasz. Nie wspominając o ostrożności i ograniczonym zaufaniu, które obowiązują na drodze zawsze.
o tym, że nie można wyprzedzać przed przejściem wie mniej niż połowa Polaków, ale o tym kto ma pierwszeństwo przy zmianie pasa ruchu to już może wie 1 na 100. I śmiem stwierdzić, że to małolat z racji tego, że miał niedawno kurs może jeszcze o tym pamięta, w przeciwieństwie do starego dziada nagrywającego
4:40 komu Ty to mówisz, jaka droga wewnętrzna? On nie wie co to jest przejście dla pieszych a Ty mu dajesz level - droga wewnętrzna🤣 On jeszcze nie ma takiego joysticka.
Przeciez ten co to mowi to idiota nie znajacy przepisow drogowych, obaj mieli ustap wiec mial obowiazek ustapic pierwszenstwa jadacemu prosto i tylko tyle!
@@bonifacykarol1418 skoro nie potrafisz zrozumieć tak prostego zdania że wyjeżdżając z drogi wewnętrznej włączasz się do ruchu i ustepujesz wszystkim którzy na tej drodze się znajdują to jak chcesz zrozumieć paragraf? Wyjazd z parkingu nie jest skrzyżowaniem więc dla wszystkich na drodze nie jest istotny, jakby go nie było. Nie ustepujesz tam pierwszeństwa, nie stosujesz zasady nie wyprzedania na skrzyżowaniu i zawsze opuszczasz taki parking jako ostatni.
lekcja dla mnie jest taka ze trzeba walić w wymuszające złotówy bo za grosz kultury, może jak z portfela ubędzie to sie nauczą bo głowa to już tylko do kapelusza się nadaje.
9:07 takim którzy specjalnie łamią prawo drogowe, powinno się dożywotnio odbierać uprawnienia. Natomiast za jazdę z odebranymi uprawnieniami, odsiadka 3-10lat
13:08 Czemu "niestety"? Chyba jedna z lepszych opcji, że nikt inny nie ucierpiał, bo kierowcy TIRa nie się nie stało, a ten 40-latek już nigdy więcej tak nie zrobi. Raczej win-win.
9:44 akurat ''małolat'' ma w tym momencie pierwszeństwo, bo zmienia pas na środkowy z prawej. Wjechał z podporządkowanej na prawy skrajny i potem zmienia na środkowy. Sam sobie pocisnąłeś kolego :)
Niestety w tym wypadku nie miał. Miałby, jeśli razem wjeżdzali by na ten pas w tym samym momencie. W tym przypadku, nagrywający był już autem na pasie, a "małolat" zdecydował się dopiero zmienić pas.
A nie wydaje ci się, że ten z prawej wjechał z podporządkowanej? Ciekawa sytuacja, pierwszeństwo określa się przed wjazdem na skrzyżowanie więc raczej to nagrywający je miał.
@@nanab256 Dlatego napisałem, że ciekawa sytuacja. Moim zdaniem tak nie do końca wjechał, raczej był w trakcie wjeżdżania. Podejrzewam, że rozstrzygnięcie będzie zależałoby od interpretacji przepisów przez policję czy sąd jeśli doszłoby do tego.
6:41 Ziomuś (do nagrywającego), ale na tym skrzyżowaniu w Katowicach Twój pas, jadąc od strony centrum, służy do skrętu w lewo (www.google.pl/maps/@50.2667445,19.0144297,3a,75y,287.93h,74.96t/data=!3m6!1e1!3m4!1sULzY1q6LFvrqY5dFTGbN7g!2e0!7i13312!8i6656 - zwróć uwagę na znak pionowy informujący o kierunku jazdy z poszczególnych pasów).
na nagraniu akurat ewidentnie widać namalowana strzałkę prosto i w lewo na jezdni, tak że google maps ma niektualne dane. ten przed nim też pojechał prosto.
@@torment_in_hell5095 Nie są złe, są uogólnione dla całego skrzyżowania. Znak pionowy przed wjazdem na to skrzyżowanie wskazuje, że z tego pasa nagrywający mógł jechać jedynie w lewo. Znaki pionowe mają pierwszeństwo przed poziomymi. Dodatkowo, proponuję zobaczyć, jak wygląda widok z góry na to skrzyżowanie: www.google.pl/maps/@50.2670938,19.0117066,140m/data=!3m1!1e3
6:20 Nie mam słów na określenie tego, jaką inteligencją wykazał się nagrywający filmik. Chyba musi bardzo lubić swojego lakiernika i nie odpuszcza żadnej okazji, żeby go odwiedzić...
8:15 kolejna złotówa, dla której dzień bez wymuszenia, dniem straconym. Jeszcze śmieć hamuje. Najwięcej problemów na drodze mam właśnie z takimi „zawodowymi kierowcami”.
@@marcinkrauza3374 Nie trzeba stawiać żadnych pytań, na nagraniu widać znak "droga wewnętrzna", a to oznacza że po drugiej stronie (widoczny dla kierowcy passata) musi stać znak "koniec drogi wewnętrznej". Wyjeżdżający z lidla włączają się do ruchu i muszą ustąpić wszystkim pierwszeństwa
@@bartoszlipowski2349 znak droga wewnętrzna stoi 8-10 metrów za skrzyżowaniem, bezpośrednio przed wjazdem na parking Lidla dlatego klienci wyjeżdżając z parkingu są już w ruchu drogowym, Passat miał pierwszeństwo przed nagrywającym!
@@marcianok81 tabliczka co prawda jest, ale jakby jej nie było, to i tak wyjazd z terenu prywatnego na drogę publiczną jest włączaniem się do ruchu. Z mojego podwórka nie mam żadnego znaku :D I to oznacza, że to już nie jest włączanie się do ruchu? Bo co, mój kawałek wybrukowanej drogi jest niby drogą publiczną, bo nie ma znaku, że jest wewnętrzną? Bramy nie mam, to może ktoś tak pomyśli - w końcu bramę i ogrodzenie mam z 8m od krawędzi działki. No nie, to jest mimo wszystko moja droga prywatna. Tak samo tutaj. Pytanie za 100 punktów dla Ciebie - a jakby to była ciężarówka z naczepą, która w połowie jest na tym, co nazywasz "drogą wewnętrzną" a w połowie nie, to jak? No właśnie. Odsyłam do prawa budowlanego - zjazd z drogi publicznej na teren prywatny jest własnością właściciela tego terenu i to on jest zobowiązany o ten zjazd dbać, zbudować itp - i jest on jego własnością. Na terenie prywatnym możesz sobie postawić jakie znaki chcesz (strefa ruchu rzeczywiście kończy się 8-10 metrów za skrzyżowaniem), ale to, że strefa ruchu skończyła się wcześniej nie oznacza, że skończył się teren Lidla. Definicja drogi publicznej jest jasno określona i zawiera w sobie między innymi to, kto zarządcą takiej drogi może być. A tu zarządcą jest Lidl, to nie jest droga publiczna.
1:52 i 6:32 sami sobie jesteście winni. W jednym przypadku przez 11 sekund dzban w astrze sygnalizował zamiar (to ciul że z niewłaściwego pasa), a drugi dzban robił nawrotkę bez kierunku, ale ciągle nawrotkę. Nie trzeba wysokiego IQ żeby zachować zwiększoną ostrożność w takich sytuacjach.
@@adiosamigo1988 Tak w tym miejscu może to być kwestia sporna. To skrzyżowanie jest źle zaprojektowane. Technicznie znaków początek i koniec drogi wewnętrznej nie można tutaj umieścić bliżej skrzyżowania. Mimo wszystko VW wyjeżdża z parkingu więc włącza się do ruchu.
@@krzysztofgembora1425 Zakrywają tylko potencjalnych sprawców. Reszta to osoby postronne niezwiązane z sytuacją. Ale też uważam, że albo albo. Ktoś może też nie życzyć sobie ujawnienia, że był gdzieś o jakiejś godzinie, vide street view google'a.
2:33
- Mądryś Pan jest?
- Tak.
- Kur*a
😂😂😂 To se pogadali xD
Odpowiedź była dobra tylko pytanie złe
Odpowiedź no mistrz 😂, 🤣🤣
wyjaśnił kamerkowiczowi xdd
jezu kwiczę z tego cały czas
To jest najlepsza metoda by wprowadzić kogoś w osłupienie. Ktoś wyskakuje z gęba "Poje**ny jesteś?" A Ty na takim chilloucie odpowiadasz "Tak". Pytający wtedy nie wie co powiedzieć 😅😅
6:40 mogłeś przewidzieć że będzie chciał zjechać po takim manewrze. Wina może i tamtego ale myślenie nie boli
Można było mu to umożliwić, nic złego by się nie stało.
No ja też bym raczej nie się pchał po tym jak bym zobaczył jaka to lebiega, no ale jak to gdzieś usłyszałem "do większości kolizji potrzeba co najmniej dwóch słabych kierowców".
Wystarczyło poczekać.
Z myśleniem to u 85 % nagrywających jest problem
2:32 -Mądryś pan jest? - Tak.
Gościa zatkało, myślał że się przyzna...
Ale mu powiedział
@@dashcamaccident9768 można szanownego pana prosić o wypiardalanie?
@Anal Kebs czeba
10:25 ktoś zwrócił uwagę na ten napis na niebieskim toi toi? "kupa radości" xD
Ja zwróciłem uwagę na to "gówno na jednośladzie"....
Reklama dźwignią handlu
ja xD
Mam zdjecie z jednej z budow. Tylko ze to nie toitoi a jakaś inna firma
Już widziałem z napisem 'chata ulgi".
5:18 ten co na poboczu stał to naprawde przyfarcił życiem...
Oszukał przeznaczenie, ale wyrok już zapadł ;)
wyprzedzajacy to na badania psychiatryczne - na ciaglej, na trzeciego w pieszego i jeszcze na czolowke spychajac na pobocze z przeciwka.
Nagrywający włącznie z własnym, nagrał TRZY wykroczenia. Qrcze hattrick mu wyszedł.
@Lotel no raczej nie tego, co nie spojrzal w lusterko, nie spodziewajac sie ze ktos juz na ciaglej cisnie. Sorry, ale jesli typ z SUVa zaczyna na ciaglej, pozniej jego odruchem na wyjezdzajacy przed niego samochod nie jest hamulec tylko walenie w pieszego, a na koniec na czolowke spycha auto z przeciwka, ktore ewidentnie musi tez wyhamowac. Jeden popelnil blad, drugi jest niebezpiecznym dla otoczenia idiota? Ktorego na badania psychiatryczne wyslac?
@@deka1852 najwazniejsze ze film na stop chama jest,a ze mozg wyparowal to juz inna sprawa…
0:38 sprawca wypadku uciekł do lasu tam trzeba go szukać
a w lesie wiadomo - nie ma winnych !
@@El_Kotteł nie, twój mózg
Mógł walić w świnię
@@Kubix-mi9eq miałby darmową dziczyznę
@@robertk8829 no nie wiem,a jeśli tyo był wegetarianin
4:53 na samochodzie jest duże L jeśli nagrywający nie widzi. Oznacza to, że osoba uczy się prowadzenia i poruszania po drogach.
Instruktor nie powinien dopuścić do takiej sytuacji
Rozumiem że osoba za kierownicą się dopiero uczy ale żeby zapobiegać takim sytuacjom na fotelu pasażera siedzi przeszkolony instruktor z pedałem hamulca
@@letisyt8026 Jeśli L-ka ruszyłaby płynnie to tej sytuacji nie byłoby. Czy byłbyś w stanie przewidzieć jak ruszy uczeń? Raz ruszy płynnie, raz jak żaba, albo zgaśnie.
@@janzebrzygowski3099 ewidentna wina instruktora i tyle. To, że jest L na dachu nie zwalnia z myślenia ani kursanta, ani instruktora.
@@janzebrzygowski3099 po to L-ki mają też dodatkowe sprzęgło pod butem instruktora jeśli jest on niepewny swojego kursanta
6:32 - wcale nie dało się przewidzieć, że ktoś kto odwala coś takiego na drodze może Ci w tamtym momencie wyjechać, nie?
to co mial stanac jak wryty i sie patrzec? bo nie czaje co mial zrobic
@@tom55ek może zatrzymać się i poczekać jak wyjedzie a nie pchać się jak zjeb? Ale czego ja wymagam..
@@BruceWayne-ui5je to w końcu kto się włączal do ruchu, nagrywajacy czy nagrywany?
Przecież ewidentnie widać, że chce wyjechać a ten jedzie i nie puści...
@@michagrzanka4364 nagrywany, ale wystarczyło grzecznie poczekać te kilka sekund, pchał się na własne życzenie i teraz ma tego skutki, gość jest debilem
9:42 małolat miał pierwszeństwo B)
2:30 Kierowca zrobił mu szybki test na inteligencę: Mądryś Pan jest?
- Tak :D
Nie zdał xD
Testy na covida dzialaja podobnie🤣
1:30 najgorsi są ludzie, którzy nie dość że ci wymuszą to jeszcze ustaną zamiast przejechać..
Nie do końca. W takim wypadku możesz ich ominąć z lewej strony. Jak wyjadą i zablokują oba pasy to nie zostaje nic innego jak w nich uderzyć.
najgorsi to tacy co nie znają przepisów. Np. ten co wyjeżdża ze stacji benzynowej lub parkingu lidla. Im się wydaje że mają pierszeństwo wiec wyjadą prawidłowo jadącym bez rozejrzenia się i nie masz szans wyhamować ani ominąć.
Ja bym uważał na jebanych wymuszaczy. Kiedy samochód stoi, nawet tak, jak czerwony, to nie masz prawa w niego uderzyć. Ale jak bedzie jechał chociaż 5km/h i ktoś w niego pieprznie to ma problem. Chcesz niby odjechać i już dać komuś spokój, ale kurwa jak trafisz na Janusza który przypierdoli, i jeszcze z nim nie pogadasz bo bedzie pierdolił swoje to pozostaje policja i jakaś próba wytłumaczenia się
to już skutek zaskoczenia przez klakson, pewnie osoba była zdezorientowana najpierw przez wymuszenie pierwszeństwa, potem przez użycie sygnału ostrzegawczego. Normalna rzecz, na pewno jakiś lekki szok był.
@@WALEWIADRO2137 dlatego kamerka to już must have każdego kierowcy, najbardziej trzeba uważać na złotówy i zawodowych wymuszaczy OC na niespodziewane naprawy.
0:38 - Poszedł jak dzik w szyszki...
dzik w środku miasta, a kierowca i tak pranie odszkodowania nie dostanie, bo tego nie przewidział, a powinien zachować szczególną ostrożność "bo tak"
@@kelebri108 Niekoniecznie, jak nie było znaku ostrzegającego o dzikiej zwierzynie to jakieś szanse ma.
@@horvath83 znając polskie ubezpieczalnie, to jakoś się z tego wykręcą
@@stereotypowystyropian9393 w wielu przypadkach to po prostu gra nie warta świeczki, ale tym razem to wyglądało naprawdę poważnie (i nie mówię tu jedynie o samochodzie, ale o zdrowiu tych ludzi), więc nie odpuszczałbym nawet tej walki w sądzie. A tak ludzie często robią, bo jak mają konkurować z dużymi firmami z pełnym zapleczem prawniczym?
@@kelebri108 Warto walczyć. U mnie w rodzinie się mój tata sądził z 10 lat temu o około 35k zł odszkodowania, a szkoda była spowodowane złym stanem jezdni. Wygraliśmy po 2 latach i w drugiej instancji się wyrok uprawomocnił. A odsetki były dużo wyższe niż jakakolwiek lokata bankowa i między innymi dzięki tym odsetkom to auto dalej opłaca się utrzymywać. Co ciekawe jeszcze jak trwał proces ta sama ubezpieczalnia bez problemu za grad na to samo auto wypłaciła odszkodowanie.
9:54 Niezmiennie zastanawia mnie ta masochistyczna potrzeba pokazywania swojego zbydlęcenia.
Mogl Kulturalnie zwolnic i go wpuscic,ale musial przyspieszyc,bo jest „na pierszenstwie“…
4:54 Nie stresuj kursanta. Uczy się.
widocznie facet prawko w czipsach znalazł i nie wie co to znaczy kurs na prawo jazdy
9:00 krąży legenda ze stoi tam do dzisiaj, nadal trąbi, krzyczy rikord wideło i pokazuje że ma kamerę
3:50 Zapierdziela 90 na 50 i zdziwiony, że mu ktoś "wymusił".
Myślę że StopCham powinien weryfikować na których nagraniach winny jest nagrywajacy bo dzisiaj było tego sporo
@@Alvittany96 Zgadzam się, coraz więcej widać nagrywających atencjuszy, którzy robią wszystko aby na kogoś natrąbić.
Rozumiem, że adekwatnie, jeśli przebiegasz przez pasy i wpadniesz do otwartej studzienki, to będzie Twoja wina, że biegłeś, a nie administratora drogi, który powinien tę studzienkę zabezpieczyć?
To już zawodowiec nie potrafi ocenić z jaką prędkością jechał nagrywający tylko wyjeżdża na wydrę? W sumie dziwne by było jakby potrafił.
@@Alvittany96 Pewnie za dużo wyświetleń i zasięgu robią te nagrania aby prowadzący kanał zaczął to filtrować.
Jesteś nagrany, będziesz na Stop Chamie. Widać że kanał ma dużą siłę oddziaływania wśród kierowców
Proponuję ustawę która sprawi że wyprzedzanie przed/na zakręcie jak i przed/na wzniesieniu traktowane będzie jako usiłowanie zabójstwa (bo dokładnie tym jest) i kończyło się kilkoma latami więzienia.
Popieram, brzmi nieźle. Dodałbym już mityczną weryfikację oznakowania. Miejsca w których wyprzedzanie jest dozwolone, lub nie często chyba są wyznaczane na jakimś kole fortuny.
3:50 90 km/h w mieście w deszczu, ładnie się nam pan przedstawił
I tu właśnie jest pokazane ile warte są te jebane ograniczenia prędkości, w takich watunkach jak na nagraniu, czyli noc, pusto, szeroka droga bez przechodnów w okolicy, spokojnie można jechać te 70-90km/h, osobiście w tamtym miejscu by mi pewnie ze 110 prędkościomierz nie zchodził, może na chwilę jakbym zobaczył czujki przed światłami, żeby mi czerwonego nie zaświeciły. Zawsze miałem serdecznie wywalone w ograniczenia prędkości, nawet podczas nauki jazdy (no dobra, przy egzaminie starałem się nie przekraczać), I poza momentami gdzie faktycznie gdzieś na placu się bawiłem samochodem, nikt mi jeszcze nie powiedział że jadę niebezpiecznie. Znajomość granic możliwości samochodu, i swoich to podstawa moim zdaniem a nie pierdolenie o jakiś ograniczeniach prędkości.
No niestety trochę za szybko, szczególnie, że na tym skrzyżowaniu jest ograniczenie do 50km/h.
zapomniałeś dodać "przed milionami słuchaczów" ;-7
@@aitorror3659 wróżę Ci krótkie życie;)
@@aitorror3659 Mam nadzieję, że zabiorą ci prawko zanim kogoś zabijesz.
13:26 "Efekt stada baranów", czyli bezmyślna jazda za przewodnikiem. Notabene to chyba najczęstsza przyczyna wymuszenia przy lewoskrętach. :D
0:41 Koleś na przeciwległym pasie elegancko oszukał przeznaczenie.
14:33 a klakson gdzie?
Jakoś mi się przypomniał odcinek z Mendami w roli g(ł)ównej :PPPPP
Też się zastanawiałem :)
Na policję nie można się drzeć :P
@@igr-rw6mh Ale można ich ukarać
jaj zabrakło?
3:35 nowe zaklęcie do nagrywania
Fajne profilowe 😎
Było już parę odcinków temu na 100%
Było wiele razy, zwłaszcza w starszych odcinkach
@@panpajonk8393 było już od początku kanału
i o wiele lepsze niż rikord vidijoł
---> OK Garmin brzmi lepiej xd
3:27 cham jest tylko jeden... Nsgrywajacy
no cymbał to taki element który specjalnie pojedzie tak żeby zatrąbić albo zostawi Ci miejsce na lewym pasie żeby potem mrugać światłami
ua-cam.com/video/_jSOMy8LMwQ/v-deo.html🙏
na który pas zjechać, odwieczna zagadka polaków
Rozumiem, że gość się pomylił, chciał jechać prosto, a wylądował na pasie do skrętu w prawo. Ok zdarza się, może nie znać skrzyżowania, może się rozkojarzył - bywa. Chce wrócić na pas do jazdy prosto? No ok, proszę bardzo. Ale jaki problem ustąpić pierwszeństwa zmieniając pas na ten, którym chce się jechać?
@@bartzgdyni8515 Sęk w tym że ten nagrywany się nie pomylił, tylko jechał wolniej od debila za nim, który sobie zrobił szerszy łuk i chce być pierwszy. Nagrywający=debil
Kurna witam wszystkich i miłego piatunia
Dziękuję ❤️
Odcinek pod tytułem "co jest nie tak z kierowcami matizow" xd
Może Matrixów 🤣🤣😊😊
Próbują udowodnić ze ich trzycylindrowa kosiarka do trawy ma jakąś wartość
oni chcą po 1. nie wydawać kasy na tor bo dołożą skrzynke piwa i mają 2 matiza 2. chcą spalić laczka
10:30 myślałem, że te kible mu na łeb spadną.
6:15 jakim cudem takie niemoty weszły w posiadanie prawa jazdy???
zresztą, nagrywający się też nie popisał.
Najlepsze że policja da mandat osobie wymiajacej samochód który wykonuje manerw, czyli nagrywającemu
6:40 wychodzi na to że najbezpieczniej zmieniać pasy bez kierunkowskazów to wtedy nie przyspieszy i cię wpuści
Tym bardziej, że było na to miejsce, poza tym widać, że jedzie sznurek pojazdów to myślący kierowcy ułatwiają sobie wzajemnie zmianę pasów.
Typowy Cham na Stop Cham :)
8:50 po co ludzie się zatrzymują w takich sytuacjach
Bo idioci trąbią z 50m.
Może chłop w szoku był.
Po pierwsze szok a po drugie fizyka obrażenia mogłyby być większe przy ewentualnym zderzeniu niż podczas zatrzymanego pojazdu
Żeby "go odpalić na nowo", jak grilla
Widocznie jedna półkula wciska hamulec, a druga klakson. Brakuje trzeciej półkuli, która wciśnie sprzęgło ;-7
12:20 Combo odcinka, 16 pkt w 5 sekund, no miszcz!!!
Mistrzu kup sobie słownik
@@artem2743 I nie przyszło ci na myśl, że to był błąd popełniony z premedytacją? :)
Rozważając wszystkie aspekty obejrzanego materiału dochodzę do konkluzji, że nie było podstaw do popełnienia tego błędu, więc powstał on na skutek nieznajomości ortografii
@@artem2743 Nie kompromituj się :)
@@artem2743 Po rozpatrzeniu wszelakich "za i przeciw", Najwyższa Rada ds. Wyciągania Kija z Dupy, uznała iż nadajesz się Waść idealnie do ich programowych zabiegów. Dziękuję za uwagę.
z całej groźnej sytuacji, jednak : " wypadek bym miał, kurwa nie ?! " śmieszy :P
5:00 chujów sto eLka jedzie
L to raz, a dwa to z ronda nie zjeżdża się z lewego pasa. L miała prawo podejrzewać ż gość pojedzie dalej po rondzie O oczywiście nie zmienia to faktu że L powinna ustąpić, ale kto z nas się nie uczył i nie popełniał błędów...
@@nowymsn dokładnie i dlatego eLki mają takie wielgachne L na dachu żeby zwiększyć ostrożność w jej pobliżu a nie się pieklić jak nagrywający
4:53 gówno jak nie wiesz co, nie widzisz że uczy się jeździć?!
On raczej miał pretensje do instruktora a nie do kursanta, powinien zareagować w takiej sytuacji.
Dokładnie, większość nagrywających pewnie by już dawno wyciskała siódme poty z klaksonu, albo wyłaziła z mordą
Panie nagrywający, werdykt judupa jest prosty i jasny: jak ktoś popełnia błąd to trzeba go pochwalić. W żadnym razie krytycznego słowa nie wolno, nie wolno, nie wolno! Zatrzymał się na środku, a mógł zabić. Chwalić, chwalić, chwalić!
7:04 - przecież wykorzystał grzecznie linie przerywane :D
3:55 Tam jest najpierw ograniczenie do 70, a potem (widać na filmie) do 50, a GPS pokazuje 90...ups
Nic to nie zmienia że wymusił :)
@@Czapelek Nic, a nic. Tym bardziej, że widoczność tam jest całkiem niezła. Ale przekroczenie prędkości o 40 km/h w deszczu, w nocy, na rondzie pieszczotliwe zwanym "Dzwon" jest co najmniej nierozsądne
@@bartekg.5094 Przy tak jak mówisz "dzwonie" sprawcą i tak będzie ten wyjeżdzający, ale też przekroczenie o te 40 w zabudowanym i to w deszczu jest nie na miejscu, nie żebym pochwalał :D
@@Czapelek Nic nie wymusił. TIR wcześniej wjechał na rondo i miał pierwszeństwo.
ua-cam.com/video/_jSOMy8LMwQ/v-deo.html🙏🙏👍
0:42 Jak pisał poeta: "kto spotyka w mieście dzika - na latarnię szybko zmyka..."
9:45 mały ma pierwszeństwo..
Dokladnie. Mial kierunek wlaczony i z prawej
ALE MAŁOLAT TO CO SIĘ TAM ZNA!
No nie do końca, bo on wjeżdża z drogi podporządkowanej i w zasadzie to on musi ustąpić tym na głównej (czy mówiąc poprawnie - z pierwszeństwem). To, że robi to pod takim kątem, że wygląda jakby po prostu zmieniał pas, to jeszcze trochę mało. Miejsce akcji, a dokładniej droga, z której wjeżdża "mały":
goo.gl/maps/TXmRPEte1rMWG2Ww5
Chyba, że uznamy, że on już jedzie drogą z pierwszeństwem i zmienia pas - to wtedy zgoda. Ale to trochę naciągane, przynajmniej moim zdaniem.
@@Radek.68 no faktycznie.
@@Radek.68 No właśnie nie naciągane. Skręca w prawo z podporządkowanej na prawy pas drogi z pierwszeństwem - to jeden manewr. A następnie wykonuje kolejny manewr - zmiany prawego pasa na środkowy pas. Ale wtedy jest już na drodze z pierwszeństwem. Dobrze widać, że najpierw wjeżdża na prawy pas i ustawia się na nim, a potem daje lewy kierunek sygnalizując zamiar zmiany pasa. Gdyby wjeżdżał z podporządkowanej bezpośrednio na środkowy pas, to nie włączałby lewego kierunku.
9:48 masz go po swojej prawej stronie, zmieniacie pas w tym samym momencie i to ty masz ustąpić mu pierwszeństwa
Niestety w tym wypadku 'małolat' nie miał pierszeństwa. Miałby, jeśli razem wjeżdzali by na ten pas w tym samym momencie. W tym przypadku, nagrywający był już autem na pasie, a "małolat" zdecydował się dopiero zmienić pas.
@@katarzynajablocka9406 ale "małolat" miał włączony kierunkowskaz dużo wcześniej i w momencie, kiedy nagrywający go wyprzedza, ten rozpoczyna już manewr zmiany pasa ruchu. "Małolat" pierwszy zaczął zmieniać pas. Nieważne kto szybciej go zmieni, ale kto pierwszy to zacznie
@@kelebri108 Taka sytuacja sporna, bo jeszcze tamten dobrze nie wyjechał na główną z podporządkowanej a już miał lewy kierunek.
@@Rafa-qn2to no tak, ale wyjeżdżając na drogę skręcał w prawo. I rozumiem gdyby miał wrzucony prawy kierunek. Ale mimo wszystko, w momencie kiedy nagrywający dojeżdża do "małolata" ten ma już lewy kierunek i rozpoczyna manewr. Nagrywający chciał przycwaniakować i trochę mu nie wyszło
No, ale tamten nie skończył jeszcze manewru skrętu w prawo na tym skrzyżowaniu... nie zajął swojego pasa ruchu a już przystąpił do zmiany na lewy będąc pod kątem co utrudnia obserwację przez lusterko czy dany pas jest wolny. Nie widzę tutaj cwaniactwa, gość zahamował, fakty zatrąbił ale nic się nie stało.
5:15 Co tam linia podwójna ciągła, ważne że nagranie będzie.
Kilka metrów ciągłej po czym przerywana, ale przypierdolić sie do czegoś trzeba
"Wypadek bym kurwia miał nie" ziomek rozjebal dzisiejszy odcinek
1:28 Jak się takie coś przytrafi (mówię o wymuszającym), to gaz w podłogę i czym prędzej zjeżdżać z drogi, a nie noga na hamulec. Wiem, że to jest kwestia odruchów. Na zawsze jednak zapadły mi słowa mojego ojca, który dał mi radę, niby oczywistą ale jakże przydatną, że na drodze trzeba być zdecydowanym i konsekwentnym. W myśl tej zasady, skoro już znalazłem się na środku skrzyżowania, choć nie powinienem, to trzeba jak najszybciej się stamtąd zmywać.
1:43 Dobra rada: nie wyprzedzaj pojazdu, który ma włączony kierunkowskaz po tej stronie, z której ty nadjeżdżasz. Kierunkowskaz co prawda nie daje pierwszeństwa, ale wyprzedzanie w takiej sytuacji to jest proszenie się o kłopoty.
13:50 dobrze, ze w ostatniej chwili przerwales odruch hamowania. Jeszcze bys nie trafil takiej okazji
Wg mnie widać, że hamował do końca. Nie oceniaj innych swoją miarą
i co za problem przynajmniej się dorobi paru groszy
@@oleyos hamowalem sie przed dyskusja (Gleboko w tyle mam czy to zrobil specjalnie badz tez nie.), ale ciekawosc wziela gore. Moglbys, prosze powiedziec co wskazuje na hamowanie do samego konca? Jak najbardziej dopuszczam mozliwosc blednej interpretacji tego co widze, badz nie dostrzeganiu istotnego szczegółu dla prawidowej oceny sytuacji. Pomoz byc lepszym, nie tylko czlowiekiem, ale i komentujacym.
Pomozesz zmienic "moja miare"? Tak aby byla tylko "nasza miara". Bez wzgledu jak bardzo komunistycznie by to nie brzmialo...
Serio pytam, co omijam w tym, trwajacym 4s (akcji wlasciwej) filmiku?
13:15 Po pasach dla pieszych po wysepce oddzielającej piękny pokaz umiejętności chama.
Kanał STOP CHAM urósł już do rangi legendy... Jak wielu kierowców czeka aby tylko coś się wydarzyło aby coś to wrzucić ;)
I często są to wymuszone filmiki
tak jak ten wczoraj co skoda "mu wymusiła"
ua-cam.com/video/_jSOMy8LMwQ/v-deo.html🙏🙏
Niektórzy wręcz dla filmiku złamia przepisy i sami siebie podkablują...
12:15 no chłop jest mistrzem tyle przepisów złamać na jednym skrzyżowaniu XD
13:30 to się nazywa "instynkt stadny", czyli głupie owce idą za pierwszym, najodważniejszym, ale też najgłupszym baranem.
0.48 patrzysz na dzika sądzisz że tu już nić nie będzie a tu nagle latarnia się kładzie
Kompilacje powoli doganiają poziom rosyjski:)
Filmik 6:00 minuta na chorzowskiej, widziałem na żywo, akurat jestem z prawej jak jadę rowerem
-MĄDRYŚ PAN JEST ?
-TAK... powiedział idiota :))
Skąd wiesz ze jest idota? Może to geniusz jaki
4:50 nagrywający chyba nie zdawał prawa jazdy, od razu był idealnym kierowcą
To taki z typu byle przetrąbić, a najlepiej żeby jeszcze wyjść z auta, o to to by dopiero było!
4:55 każdemu się zdarza gość się uczy najprawdopodobniej.
1:55 no jakby kierunkowskazu nie widział 🤦♀️
3:01 Jakby to niektórzy powiedzieli, gdyby był tutaj rower zamiast samochodu: co z tego, że masz pierwszeństwo, na cmentarzu jest pełno takich. Trzeba było zwolnić przed skrzyżowaniem, a nie wjeżdżać na pełnym gazie i trzeba było się rozejrzeć. A jak widziałeś, że ten z podporządkowanej nie ustąpi pierwszeństwa, to trzeba było go wpuścić.
Uhaha, piękny komentarz. 😭
Podobno koleś nie zauważył mojej mamy bo patrzył w lewo(???). Najważniejsze, że oboje są cali.
7:00 dlatego ja nigdy nie wyskakuję jak mi się zapali zielone światło. oglądanie stop-chama się jednak na coś przydaje XD
To, że zaświeciło się zielone, nie oznacza jeszcze, że powinno się wjeżdżać na skrzyżowanie. Trzeba się upewnić, że skrzyżowanie zostało zwolnione przez pojazdy jadące z innych kierunków, a w przypadku dużego ruchu, czy jesteś w stanie opuścić skrzyżowanie, gdy na nie wjedziesz, czyli czy masz wolne miejsce przed sobą na pasie, na który zmierzasz. Nie wspominając o ostrożności i ograniczonym zaufaniu, które obowiązują na drodze zawsze.
9:48 mamy głąba odcinka. Oczywiście nagrywającego.
Samozaoranie
ua-cam.com/video/_jSOMy8LMwQ/v-deo.html🙏🙏👍
No nie bardzo, to że ten z prawej miał włączony kierunek jest gówno warte jak nagrywający już był na tym pasie
6:45 To naprawdę jest tak wiele zdjąć nogę z gazu? I wszyscy pojechaliby płynnie
Nie bo w Polsce nadal panuje kultura "pan tu nie stał" niestety
Polski kierowca nie patrzy na innych, on jedzie
09:40 ten małolat miał pierwszeństwo, był z prawej strony
o tym, że nie można wyprzedzać przed przejściem wie mniej niż połowa Polaków, ale o tym kto ma pierwszeństwo przy zmianie pasa ruchu to już może wie 1 na 100. I śmiem stwierdzić, że to małolat z racji tego, że miał niedawno kurs może jeszcze o tym pamięta, w przeciwieństwie do starego dziada nagrywającego
Niestety osoba mająca kamerkę sama się zaorała xd, może jak gościu poczyta komentarze to się dowie, że racji nie miał
@@marcinrogowski9802 NIE ZROZUMIE
Ale nagrywający całym pojazdem zajął już środkowy pas . Nie można uznać tego za jednoczesną próbę zmiany pasa ruchu.
@@mateuszzodzi9447 ale malotaly którzy tutaj wypisuja tego nie zauważają.
5.05 brawo dla nagrywajacego, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej
miłego dnia jesli to czytasz
wzajemnie !
4:40 komu Ty to mówisz, jaka droga wewnętrzna? On nie wie co to jest przejście dla pieszych a Ty mu dajesz level - droga wewnętrzna🤣
On jeszcze nie ma takiego joysticka.
Przeciez ten co to mowi to idiota nie znajacy przepisow drogowych, obaj mieli ustap wiec mial obowiazek ustapic pierwszenstwa jadacemu prosto i tylko tyle!
@@bonifacykarol1418 myślę, że warto odświeżyć wiedzę z zakresu prawa o ruchu drogowym.
Miłego dnia.
@@marko7939 bardzo chetnie, jakis paragraf mozesz podac? czy tylko tak sobie pomyslales.
@@bonifacykarol1418 skoro nie potrafisz zrozumieć tak prostego zdania że wyjeżdżając z drogi wewnętrznej włączasz się do ruchu i ustepujesz wszystkim którzy na tej drodze się znajdują to jak chcesz zrozumieć paragraf? Wyjazd z parkingu nie jest skrzyżowaniem więc dla wszystkich na drodze nie jest istotny, jakby go nie było. Nie ustepujesz tam pierwszeństwa, nie stosujesz zasady nie wyprzedania na skrzyżowaniu i zawsze opuszczasz taki parking jako ostatni.
10:30 ten napis na WC "Kupa Radości" xD
Rel, widziałam 😂
śmiechłem
ua-cam.com/video/_jSOMy8LMwQ/v-deo.html🙏🙏
lekcja dla mnie jest taka ze trzeba walić w wymuszające złotówy bo za grosz kultury, może jak z portfela ubędzie to sie nauczą bo głowa to już tylko do kapelusza się nadaje.
9:40 mimo faktu, że małolat to miał pierwszeństwo. Oboje chcieli wjechać na ten sam pas, on był z prawej strony.
Z tą różnicą że małolat włączał się do ruchu, co za tym idzie miał znak ustąp pierwszeństwa.
9:07 takim którzy specjalnie łamią prawo drogowe, powinno się dożywotnio odbierać uprawnienia. Natomiast za jazdę z odebranymi uprawnieniami, odsiadka 3-10lat
Iksde
3:10 idealny przykład obserwowania tego co dzieje się na drodze
13:08 Czemu "niestety"? Chyba jedna z lepszych opcji, że nikt inny nie ucierpiał, bo kierowcy TIRa nie się nie stało, a ten 40-latek już nigdy więcej tak nie zrobi. Raczej win-win.
9:44 akurat ''małolat'' ma w tym momencie pierwszeństwo, bo zmienia pas na środkowy z prawej. Wjechał z podporządkowanej na prawy skrajny i potem zmienia na środkowy. Sam sobie pocisnąłeś kolego :)
06:40, widzisz że gość jest jakimś "niedzielnym kierowcą" to pchasz się - już mogłeś puścić, zaoszczędziłbyś 5 sekund, a auto byłoby całe.
1:55 widzisz, że ktoś coś kombinuje, widzisz kierunkowskaz, ale nie podjadę blisko i zdziwko, że bam.
musel, bo musel byt material na stopchama :0
No jesli dla Ciebie jest to prawidłowo wykonany manewr skrętu, to Ci współczuję.
@@michagrzanka4364 Ale Wera nie napisała, że manewr skrętu jest wykonany prawidłowo. Czytaj ze zrozumieniem.
"Uwaga jedzie cham, zaraz cię nagram"
ua-cam.com/video/_jSOMy8LMwQ/v-deo.html🙏
się*
14:33 No pięknie wymusili pięknie , a teraz mandat.
4:50 No i to że kiedyś też się uczyłeś jeździć, trochę wyrozumiałości.
Widząc ze nagrywajacy nadjezdza ta "L" w ogóle nie powinna wjeżdżać na rondo.
3:26 Kierowca z kamerką chamstwo z mlekiem matki wyssał.
ElZero.
ua-cam.com/video/_jSOMy8LMwQ/v-deo.html🙏
12:00 szanuję za klasyczek z głośników
9:42 ten "malolat" mial pierwszenstwo staruchu. To ze jezdzisz tu od 40 lat nie znaczy ze nie dotycza cie przepisy
Niestety w tym wypadku nie miał. Miałby, jeśli razem wjeżdzali by na ten pas w tym samym momencie. W tym przypadku, nagrywający był już autem na pasie, a "małolat" zdecydował się dopiero zmienić pas.
A nie wydaje ci się, że ten z prawej wjechał z podporządkowanej? Ciekawa sytuacja, pierwszeństwo określa się przed wjazdem na skrzyżowanie więc raczej to nagrywający je miał.
@@piotrbe6808 Wjechał wcześniej, teraz zmieniał pas, sygnalizował tak samo albo nawet prędzej niż nagrywający i jest z prawej więc ma pierwszeństwo.
@@katarzynajablocka9406 Sygnalizował zmianę jeszcze wcześniej niż nagrywający, w najgorszym wypadku równocześnie ale wtedy też ma pierwszeństwo
@@nanab256 Dlatego napisałem, że ciekawa sytuacja. Moim zdaniem tak nie do końca wjechał, raczej był w trakcie wjeżdżania. Podejrzewam, że rozstrzygnięcie będzie zależałoby od interpretacji przepisów przez policję czy sąd jeśli doszłoby do tego.
0:37 no proszę, ale ładnie poczekal, aż auta przejadą
Aż dziw bierze, że mamy tak mało rajdowych mistrzów świata...
Na rajdach jest dużo zakrętów, a to stanowi wyzwanie dla większości orląt tej ziemi.
8:12 zdecydowanie za wolno jedziesz po tym osiedlu, jakbyś jechał 100-150 to byś zdążył przed tą wyjeżdżającą taksówką
4:32 Myślałem, że nagrywający wysiada, bo już nie chce mu się tak wlec, tylko teraz będzie pchał auto 😅
ua-cam.com/video/_jSOMy8LMwQ/v-deo.html🙏
Kierowca na plus. Kulturalnie pouczyl
,,Mój jest ten kawałek drogi...''
6:41 Ziomuś (do nagrywającego), ale na tym skrzyżowaniu w Katowicach Twój pas, jadąc od strony centrum, służy do skrętu w lewo (www.google.pl/maps/@50.2667445,19.0144297,3a,75y,287.93h,74.96t/data=!3m6!1e1!3m4!1sULzY1q6LFvrqY5dFTGbN7g!2e0!7i13312!8i6656 - zwróć uwagę na znak pionowy informujący o kierunku jazdy z poszczególnych pasów).
na nagraniu akurat ewidentnie widać namalowana strzałkę prosto i w lewo na jezdni, tak że google maps ma niektualne dane. ten przed nim też pojechał prosto.
@@DAISYMEROLLINx Gwarantuję Ci, że aktualne. Przejeżdżałem przez to skrzyżowanie wczoraj ;)
@@ProgMe to na jezdni oznaczenia że w lewo i PROSTO są złe?? Przecież jest strzałka w lewo i prosto ....a nie tylko w lewo.
@@torment_in_hell5095 Nie są złe, są uogólnione dla całego skrzyżowania. Znak pionowy przed wjazdem na to skrzyżowanie wskazuje, że z tego pasa nagrywający mógł jechać jedynie w lewo. Znaki pionowe mają pierwszeństwo przed poziomymi. Dodatkowo, proponuję zobaczyć, jak wygląda widok z góry na to skrzyżowanie: www.google.pl/maps/@50.2670938,19.0117066,140m/data=!3m1!1e3
Teraz to nawet dziki po chamsku zachowują się na drogach!
O koprolity ty tutaj
1:30 wczoraj oglądałem "Baby są jakieś inne", ten fragment mógłby znaleźć się w filmie
3:50 Ograniczenie do 50, a ten wesoło pomyka 90 km/h. Czego się w tych szkołach uczycie teraz, bo na pewno nie fizyki?!
Religii...
6:20 Nie mam słów na określenie tego, jaką inteligencją wykazał się nagrywający filmik. Chyba musi bardzo lubić swojego lakiernika i nie odpuszcza żadnej okazji, żeby go odwiedzić...
5:15 a nagrywający sam wyprzedza na podwójnej ciągłej, brawo.
8:15 kolejna złotówa, dla której dzień bez wymuszenia, dniem straconym. Jeszcze śmieć hamuje. Najwięcej problemów na drodze mam właśnie z takimi „zawodowymi kierowcami”.
4:25 klasyka gatunku, Panie, ja jadę w prawo, Pan jedziesz w lewo, ja mam pierwszeństwo...
Pytanie jakie jest oznakowanie dla wyjeżdżających z lidla
@@marcinkrauza3374 Nie trzeba stawiać żadnych pytań, na nagraniu widać znak "droga wewnętrzna", a to oznacza że po drugiej stronie (widoczny dla kierowcy passata) musi stać znak "koniec drogi wewnętrznej". Wyjeżdżający z lidla włączają się do ruchu i muszą ustąpić wszystkim pierwszeństwa
@@bartoszlipowski2349nie zauważyłem tabliczki sorki
@@bartoszlipowski2349 znak droga wewnętrzna stoi 8-10 metrów za skrzyżowaniem, bezpośrednio przed wjazdem na parking Lidla dlatego klienci wyjeżdżając z parkingu są już w ruchu drogowym, Passat miał pierwszeństwo przed nagrywającym!
@@marcianok81 tabliczka co prawda jest, ale jakby jej nie było, to i tak wyjazd z terenu prywatnego na drogę publiczną jest włączaniem się do ruchu. Z mojego podwórka nie mam żadnego znaku :D I to oznacza, że to już nie jest włączanie się do ruchu? Bo co, mój kawałek wybrukowanej drogi jest niby drogą publiczną, bo nie ma znaku, że jest wewnętrzną? Bramy nie mam, to może ktoś tak pomyśli - w końcu bramę i ogrodzenie mam z 8m od krawędzi działki. No nie, to jest mimo wszystko moja droga prywatna. Tak samo tutaj. Pytanie za 100 punktów dla Ciebie - a jakby to była ciężarówka z naczepą, która w połowie jest na tym, co nazywasz "drogą wewnętrzną" a w połowie nie, to jak? No właśnie. Odsyłam do prawa budowlanego - zjazd z drogi publicznej na teren prywatny jest własnością właściciela tego terenu i to on jest zobowiązany o ten zjazd dbać, zbudować itp - i jest on jego własnością. Na terenie prywatnym możesz sobie postawić jakie znaki chcesz (strefa ruchu rzeczywiście kończy się 8-10 metrów za skrzyżowaniem), ale to, że strefa ruchu skończyła się wcześniej nie oznacza, że skończył się teren Lidla. Definicja drogi publicznej jest jasno określona i zawiera w sobie między innymi to, kto zarządcą takiej drogi może być. A tu zarządcą jest Lidl, to nie jest droga publiczna.
11:20-11:40 Z przodu liść, z tyłu liść, a w środku głąb - prawo jazdy "fabiarza" do śmietnika na minimum rok.
5:16 na podwójnej ciągłej wyprzedzamy?
kamerkowicz = ma prawo
Cytując klasyka: "Gdyby to było złe to Bóg by inaczej świat stworzył" :)
@@bartzgdyni8515 Rzucisz jeszcze jakimś oklepanym tekstem?
3:04 A ten co kamikadze trafię nie trafię. Trafiłem. Idioci są wśród nas niestety.
3:34 mam wrażenie że SPECJALNIE to nagrywajacy dziad zrobił żeby tylko dodać film
Lepiej, tam zjazd jest szeroki (linie prowadzące) więc koleś dopuszczał się wyprzedzania z prawej strony bo takowej możliwości nawet.
01:44 - niestety przepisy mówią jasno ze : nie wolno wyprzedzać auta po stronie po której ma włączony kierunkowskaz.
Możesz przytoczyć te przepisy?
4:52 brawo bohaterze, przyprułeś się do eLki...
no taak ale tu już sporo wymusiła ....
@@Mateo-oz3ew Uczy się + stres na jazdach. Kierowca jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności, kiedy widzi l'ke.
@@kewinsiema racja, w tej sytuacji instruktor powinien zareagować
1:52 i 6:32 sami sobie jesteście winni. W jednym przypadku przez 11 sekund dzban w astrze sygnalizował zamiar (to ciul że z niewłaściwego pasa), a drugi dzban robił nawrotkę bez kierunku, ale ciągle nawrotkę. Nie trzeba wysokiego IQ żeby zachować zwiększoną ostrożność w takich sytuacjach.
Klasyczna wypowiedź komentującego. Miał kierunkowskaz, mógł wymusić... eh...
2:35 i zgasił jak kiepa 😂
4:21 I to jest to. Kierowcy nie znają przepisów. Wyjeżdżając z "drogi wewnętrznej" nie mają pojęcia że muszą ustąpić
Tak mało kierowców zna ten przepis. Myślę że o wiele łatwiej byłoby gdyby drogi wewnętrzne nie mógłby być włączane na skrzyżowaniu.
Kwestia sporna, bo droga wewnętrzna kończy się kilka metrów przed skrzyżowaniem.
@@adiosamigo1988 te kilka metrów nie robi tutaj żadnej różnicy. Samochód włącza się do ruchu i ustępuje wszystkim.
@@adiosamigo1988 Tak w tym miejscu może to być kwestia sporna. To skrzyżowanie jest źle zaprojektowane. Technicznie znaków początek i koniec drogi wewnętrznej nie można tutaj umieścić bliżej skrzyżowania. Mimo wszystko VW wyjeżdża z parkingu więc włącza się do ruchu.
Janusz w passacie zawsze ma pierwszeństwo, wyjeżdżając z Lidla czyli terenu prywatnego na drogę publiczną w szczególności się należy pierwszeństwo
8:16 oczywiście złotówa się zesrał, innego scenariusza i głupi łeb nie przewiduje xd
To margines społeczny, są za głupi żeby coś innego robić w życiu
@@wynajemkrakow2380 Dokładnie. Zawód kierowcy ma najniższą średnią IQ.
8:30 Coś zakrycie tablicy nie wyszło do końca - można odczytać cały numer. ;) PP 94**J
Śmieszy mnie to zakrywanie. Jednego zakrywają ale dziesięciu innych wkoło już nie :-)
@@krzysztofgembora1425 Zakrywają tylko potencjalnych sprawców. Reszta to osoby postronne niezwiązane z sytuacją. Ale też uważam, że albo albo. Ktoś może też nie życzyć sobie ujawnienia, że był gdzieś o jakiejś godzinie, vide street view google'a.