Kampania społeczna "przeMOC w RODZINIE" - znak ręką POMÓŻ MI

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 7 гру 2021
  • Gdy zobaczysz ten znak niezwłocznie zadzwoń pod nr 112 i poinformuj, że osoba w ten sposób poprosiła Cię o pomoc.
    Międzynarodowy znak „POMÓŻ MI” jest dyskretnym sygnałem, który możemy wysłać do kogoś kogo znamy lub całkowicie obcej nam osoby. Informuje on o tym, że jesteśmy ofiarą przemocy.
    Stowarzyszenie Inicjatywa Obywatelska Pro Civium realizuje kampanię społeczną "przeMOC w RODZINIE" - wspieraną przez Policję i Rzecznika Praw Dziecka.
    "przeMOC w RODZINIE Dowiedz się! Działaj!"

КОМЕНТАРІ • 23

  • @razzek98
    @razzek98 Рік тому +9

    Szkoda ze w szkole takich rzeczy nie uczą

  • @tomaszz.4043
    @tomaszz.4043 2 місяці тому +1

    Ahaaa... już to widzę. Widzę ten znak, dzwonię po policję, policja przyjeżdża, pyta ocb, kobieta mówi że "nic nic" i ja dostaję mandat z nieuzasadnione wezwanie :P

  • @juliam7638
    @juliam7638 9 місяців тому +3

    ja pokazywałam kuźwa ten znak i mieli wywalone. dopiero jak się wyszeptałam pomocy to coś zrobili

  • @martinmajewski27
    @martinmajewski27 7 місяців тому +5

    Policja takimi sprawami się nie zajmuje. Miałem w rodzinie takie przypadki przemocy, była obdukcja oraz nagrania video. Policja wprost powiedziała że nie zajmuje się problemami rodzinnymi, olali sprawę. Mało tego, agresor ze strachu poleciał na policję założyć jakąś wymyśloną sprawę, i z ofiary z obdukcją i dowodami w postaci nagrań pobicia, zrobiono agresora. To możliwe tylko w Polsce albo w innych krajach postkomunistycznych.

    • @tomaszz.4043
      @tomaszz.4043 2 місяці тому

      Brakuje tutaj mec. Kaszewiaka i jego "z dokumentów wynika..." i wtedy by wyszło jak naprawdę jest.

    • @martinmajewski27
      @martinmajewski27 2 місяці тому +2

      @@tomaszz.4043 wg prawników, 90% spraw przemocy w rodzinie kończy się ugodą, reszta to kary więzienia albo grzywny. Więc czy jest to warte zachodu? skoro tylko 10% spraw kończy się dobrze dla poszkodowanego? Czasami jest tak że oprawca nawet chce chodzić po sądach, bo lubi patrzeć na cierpienie ofiary, jak się miota po sądach. Psychopatów nie brakuje na tym świecie. Do tego nawet prawnik przyzna że policja lubi pozbywać się spraw typu przemoc, nękanie, naruszenie nietykalności...stosują taktyki zniechęcania ofiary do składania zawiadomienia oficjalnie. Wymyślają jakieś opowiadania typu "musicie się pogodzić", "proszę to przemyśleć", albo sprawa pójdzie przez policję, ale będziesz musiał zapłacić kaucję w sądzie która kosztuje ponad 3 tyś zł, co jest bzdurą. Słyszałem o takich przypadkach i to jest przykre.

    • @tomaszz.4043
      @tomaszz.4043 2 місяці тому

      @@martinmajewski27Jeśli kończą się ugodą tzn. że strony poszły do porozumienia czyli że albo się pogodzili albo znaleźli jakiś konsensus w tej sytuacji. A jeśli tak jest i ktoś się na to godzi to co komu do tego jak ktoś chce rozwiązać swój problem "małżeński".
      I z mojego doświadczenia wynika że sprawy takie nie kończą się ugodą tylko umorzeniem (sprawa rozwodowa może zakończyć się ugodą a nie z art. 207 kk). Sprawy są umarzane z powodu niedostatecznego materiału dowodowego, bardzo często jedynym dowodem w sprawie są zeznania pokrzywdzonej które są dość słabym dowodem w takiej sprawie jeśli nie zostaną potwierdzone innymi poszlakami. Obdukcje też są coraz częściej brane przez sędziów w przymrużeniem oka ze względu na przypadki samookaleczeń i podkolorowywania takich przypadków w celu zwiększenia "wiarygodności" dowodów. Obdukcja powie Ci jakie zostały zadane obrażenia i jaka jest mechanika powstania urazu natomiast nie powie Ci kto zadał ten uraz i w jakich okolicznościach (czy to było pobicie, samookaleczenie, czy samoobrona). Jeśli ofiara nie lubi chodzić po sądach to może wyznaczyć przedstawiciela procesowego jeśli jest oskarżycielem posiłkowym. W sprawach z art. 207kk poszkodowany nie jest stroną takiego postępowania tylko świadkiem. Oskarżycielem zasadniczym jest prokurator a poszkodowany może być oskarżycielem posiłkowym jeśli złoży taki wniosek. Policja "zniechęca" do drążenia takich spraw bo wiedzą że z materiałem dowodowym z którym ofiary do nich przychodzą nic nie "ugrają". Lepiej zgromadzić niepodważalny materiał dowodowy korzystają np. z usług profesjonalistów niż iść z materiałem który nie jest jednoznaczny. Swoją drogą pierwsze słyszę o kaucji za prowadzenie sprawy przez policję. Jedyne co można ponieść w tej sytuacji to po przegranej sprawie w sądzie jest się zmuszonym do pokrycia kosztów sądowych w zależności od ilości przeprowadzonych spraw. No i taki niesłusznie oskarżony może dochodzić swoich roszczeń na drodze cywilnej ale to już osobny temat.

    • @martinmajewski27
      @martinmajewski27 2 місяці тому

      ​@@tomaszz.4043 Często zdarza się, że jedynym dowodem, jaki posiadasz, jest obdukcja. Zgodnie z Twoją wypowiedzią, wydaje się, że konieczne jest posiadanie dosłownie nagrania w jakości HD, najlepiej z kilku kamer, oraz świadka, aby mieć pewność, że można złożyć sprawę. Z tego powodu 90% przypadków zostaje odrzuconych, a nie kończą się one niczym konkretnym. Dlatego też ofiary z góry unikają zgłaszania jakichkolwiek incydentów na policję.
      Osobiście byłem świadkiem sytuacji w rodzinie, gdzie po dostarczeniu nagrań wideo, ukazujących agresję jednego z członków, policja uznała, że jakość nagrania jest niewystarczająca, a wyniki obdukcji wskazują jedynie na urazy, co zniechęciło do podjęcia dalszych działań. Nawet lokalny dzielnicowy nie odpowiadał na pisma. Agresor, obawiając się konsekwencji, kontynuował nękanie pokrzywdzonego, demolował własność w domu, a następnie zgłaszał na policję, że jego mienie jest niszczone, zastraszając całą rodzinę. Policja stwierdziła, że agresor jest właścicielem mieszkania, co pozwoliło mu na dalsze nękanie pozostałych domowników i działanie bezkarnie.
      W tej sytuacji sprawa została zamknięta, a rodzina zrezygnowała z dalszych działań sądowych, ponieważ prawnik uważał, że agresor wykorzystuje sytuację dla swoich emocji i czerpie z niej korzyści, co nie przynosi nic dobrego pozostałym osobom. Nawet psychologowie doradzają aby zaryzykować i zwyczajnie uciekać od takiego agresora w rodzinie- wiadomo że życie się zawala pod nogami, ale chyba to najlepsze wyjście.

    • @tomaszz.4043
      @tomaszz.4043 2 місяці тому

      @@martinmajewski27 Ja zajmowałem się takimi sprawami i na pewno 90% z nich nie jest umarzanych. Jest tego dużo aczkolwiek często są umarzane bo nie jest to sytuacja wyczerpująca znamiona art. 207. Ludzie mają zwyczaj w takich sprawach oskarżać się o wszystko i traktować to jak niezbity dowód przemocy (np. rozsypany cukier).
      Konieczne jest posiadanie dowodów które jednoznacznie potwierdzają winę potencjalnego sprawcy i są zasadne. Jak również w przemocy domowej musi być wyraźny podział na sprawcę i ofiarę. Jeśli obie strony się przekrzykują to jest to kłótnia a nie przemoc domowa (taka sama różnica jak między pobiciem i bójką).
      Jeśli "agresor" ogranicza się do niszczenia mienia własnego bez groźby skierowania tej przemocy w kierunku osoby to teoretycznie nie można mu tego zabronić. Jak również sytuacja pt. "osoba mieszkała z agresorem ale nie chciała się wyprowadzić z JEGO domu" to już mi z doświadczenia mówi jakim typem osoby jest ta "ofiara". I jest to typ osoby której najtrudniej pomóc w takiej sytuacji, czasem nawet przekonać do tej pomocy nawet.
      Dlatego pomoc profesjonalisty może być przydatna w takiej sytuacji. Ale nawet wtedy nie da się ludzi uszczęśliwić na siłę. Przerzucanie tutaj winy na system, prawników czy instytucje to uciekanie od własnej odpowiedzialności i nie rozwiązuje problemu.

  • @jordangagat
    @jordangagat Рік тому +1

    W dzieciństwie tak

  • @julkaax_x
    @julkaax_x 3 місяці тому

    niezgadzam sie z tym 😮

  • @korronnyswirus2138
    @korronnyswirus2138 Рік тому +4

    ja pokazywałem i każdy miał w dupie

  • @nataliapasternak6348
    @nataliapasternak6348 4 місяці тому +1

    Jezus jest drogą, prawdą i życiem.
    Uwierz w Jezusa a będziesz zbawiony ty i cały twój dom.
    Pokutujcie i odwróćcie się od złych dróg.

  • @TheLeaderOf2010
    @TheLeaderOf2010 10 місяців тому

    Mężczycni.....prymytywy stosująci przemoc i zdracająć kobiety, TYLKO TO UMIĄ!!! WKURZA mnie to! A jestem chlopakiem!