Ojcze Tomaszu, słowa Ojca to jak balsam na duszę w chwilach zawirowań. Słodycz głosu jak oliwa na zranione rany samarytanina, a światło bijące z Ojca oczu- radością i pokojem napełniają.😇 Dziękuję za piękne myśli do zgłębiania i refleksji.
W ciszy sie modlimy : w ciszy slyszymy slowo Pana : cisza wewnętrzną daje nam bycie blisko z Panem : wtedy jest swiatlo które daje radość z bycia razem Panem.:.to pokonamy trudy zycia i będzie nam łaywiej zyc w dobrym. : myślę ze przyjdzie w ciszy.🙏💔😘
Tak mi się skojarzyło: Czesław Miłosz "Piosenka o końcu świata" W dzień końca świata Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji, Rybak naprawia błyszczącą sieć. Skaczą w morzu wesołe delfiny, Młode wróble czepiają się rynny I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć. W dzień końca świata Kobiety idą polem pod parasolkami, Pijak zasypia na brzegu trawnika, Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa, Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa I noc gwiaździstą odmyka. A którzy czekali błyskawic i gromów, Są zawiedzeni. A którzy czekali znaków i archanielskich trąb, Nie wierzą, że staje się już. Dopóki słońce i księżyc są w górze, Dopóki trzmiel nawiedza różę, Dopóki dzieci różowe się rodzą, Nikt nie wierzy, że staje się już. Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem, Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie, Powiada przewiązując pomidory: Innego końca świata nie będzie, Innego końca świata nie będzie.
Bardzo lubię ciszę! Kiedyś przeczytałam że kiedy Bóg stwarzał świat czynił to w absolutnej ciszy!! Moje najlepsze myśli przychodzą zawsze w ciszy! Ufam że Zbawiciel przyjdzie w przepięknej , nadzwyczajnej ciszy! Która będzie rozświetlona przedziwną jasnością🙋😊😆
A może ta nagłość będzie polegać na olśnieniu, oświeceniu, zrozumieniu tym specyficznym nagłym kliknięciu w głowie i sercu, które otwiera całkiem nową perspektywę 🤔😊 Pozdrawiam serdecznie.
Jednego możemy być pewni. Po pierwsze nasz Bóg jest nieprzewidywalny, a po drugie jest Bogiem bardzo lubiącym paradoksy co jasno wynika z kart pisma. Wniosek z tego jest dla mnie jasny, nie mamy "zielonego pojęcia" jak może wyglądać paruzja. Pozdrawiam serdecznie ojca Tomasza i "załogę" stacji 7
Adam Szustak i Tomasz Nowak zajmują się udzielaniem haniebnych ślubów. Bawią się w okultyzm żeby nie wyszło, że ożenili przedsiębiorce rozwodnika z kochanką, która sypiała z nim od początków jego firmy, rozwalając mu małżeństwo. Pomówili mnie o romans i kradzieże, byłam zgwałcona lata temu, a tą historię przypisuje się jego kochance, mnie zaś od lat oskarża się o przewinienia kochaneczki tego prezesa, oops już żony, bo dominikanie z Łodzi wszystko mogą. Wystawili na Służewiu papiery na lewo. Mieli to wyjaśnić, sprawa od sierpnia się ciągnie, po cichu i dalej się oskarża mnie, przy czym wielu z nich twierdzi, że sprawa została wyjaśniona ze zgwałconą i podstawili inną, twierdząc że jej zadośćuczynili. Choć w mieszkaniu po moim ojcu zgwałcona byłam ja, a księga wieczysta nie jest dla nich twardym dowodem, oni podstawiają znajomych na ustawionej sprawie i tych niby zgwałconych pań było już ze 4, choć każda była kochaneczką. Ściemnia się, że to było dwupoziomowe mieszkanie, a przedsiębiorca teraz na kredycik wykupił dwupoziomowe, król nieruchomości naściemniał w spółdzielni mieszkaniowej, że mój Ojciec nie był właścicielem, mówili że to było mieszkanie studenckie, którego był właścicielem.
Ojcze Tomaszu, słowa Ojca to jak balsam na duszę w chwilach zawirowań. Słodycz głosu jak oliwa na zranione rany samarytanina, a światło bijące z Ojca oczu- radością i pokojem napełniają.😇 Dziękuję za piękne myśli do zgłębiania i refleksji.
Nagłość, która przychodzi w cichości... Jezus przychodzący w lekkim powiewie... Dziękuję o. Tomku! Pozdrawiam serdecznie! 😊
Ojcze Tomaszu - jak zwykle dajesz mi do myślenia.
W ciszy sie modlimy : w ciszy slyszymy slowo Pana : cisza wewnętrzną daje nam bycie blisko z Panem : wtedy jest swiatlo które daje radość z bycia razem Panem.:.to pokonamy trudy zycia i będzie nam łaywiej zyc w dobrym. : myślę ze przyjdzie w ciszy.🙏💔😘
Tak mi się skojarzyło:
Czesław Miłosz "Piosenka o końcu świata"
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
Cisza i nagłość pięknie się komponują. Niech tak będzie. Amen
Ojcze dziękuję za te słowa :)
Piękne i mądre słowa! Dają do myślenia.
Bosko, dziękuję!!
🙏🙏🙏
Szczęść Boże wszystkim postarajmy się choć trochę pobyć w ciszy choć nie zawsze jest to łatwe Bóg zapłać O Tomaszu
Bardzo lubię ciszę! Kiedyś przeczytałam że kiedy Bóg stwarzał świat czynił to w absolutnej ciszy!! Moje najlepsze myśli przychodzą zawsze w ciszy! Ufam że Zbawiciel przyjdzie w przepięknej , nadzwyczajnej ciszy! Która będzie rozświetlona przedziwną jasnością🙋😊😆
🍀
Cisza to czasami zrobienie miejsca w sobie na coś czego jeszcze nie znamy.
Tak bardzo mi jej we mnie brakuje....Cisza to bardzo trudne zajęcie.
Pozdrawiam serdecznie z pogodą ducha😁🤗👍💙
Dziękuję OJCZE Tomaszu uświadomiłeś mi znowu jak ważna jest cichość
Dziękuję, Ojcze Tomaszu!!!!
🕯
A może ta nagłość będzie polegać na olśnieniu, oświeceniu, zrozumieniu tym specyficznym nagłym kliknięciu w głowie i sercu, które otwiera całkiem nową perspektywę 🤔😊 Pozdrawiam serdecznie.
Dla Polaków powinno być raczej spektakularnie. Jak nie rąbnie, to co to za koniec świata.
😂😂😂
☺👋👍
Przyjdzie w cichej nagłości.
Sza cicho sza, czas na ciszę...
Jednego możemy być pewni. Po pierwsze nasz Bóg jest nieprzewidywalny, a po drugie jest Bogiem bardzo lubiącym paradoksy co jasno wynika z kart pisma. Wniosek z tego jest dla mnie jasny, nie mamy "zielonego pojęcia" jak może wyglądać paruzja. Pozdrawiam serdecznie ojca Tomasza i "załogę" stacji 7
❤🙏❤🌹
💙
🙋🙏💗
Nie no jaki HI Fi pamietam ten wytwór plskiej techniki
Koncentracja na dobru zmienia całkiem perspektywę, daje siłę do działania. Tylko te chwasty co rusz próbują kierować ją na siebie...
Czy tylko u mnie o. Tomasza słychać na jednym kanale?
Adam Szustak i Tomasz Nowak zajmują się udzielaniem haniebnych ślubów. Bawią się w
okultyzm żeby nie wyszło, że ożenili przedsiębiorce rozwodnika z kochanką, która sypiała z
nim od początków jego firmy, rozwalając mu małżeństwo. Pomówili mnie o romans i kradzieże,
byłam zgwałcona lata temu, a tą historię przypisuje się jego kochance, mnie zaś od lat
oskarża się o przewinienia kochaneczki tego prezesa, oops już żony, bo dominikanie z Łodzi
wszystko mogą. Wystawili na Służewiu papiery na lewo. Mieli to wyjaśnić, sprawa od
sierpnia się ciągnie, po cichu i dalej się oskarża mnie, przy czym wielu z nich twierdzi,
że sprawa została wyjaśniona ze zgwałconą i podstawili inną, twierdząc że jej
zadośćuczynili. Choć w mieszkaniu po moim ojcu zgwałcona byłam ja, a księga wieczysta nie
jest dla nich twardym dowodem, oni podstawiają znajomych na ustawionej sprawie i tych niby
zgwałconych pań było już ze 4, choć każda była kochaneczką. Ściemnia się, że to było
dwupoziomowe mieszkanie, a przedsiębiorca teraz na kredycik wykupił dwupoziomowe, król
nieruchomości naściemniał w spółdzielni mieszkaniowej, że mój Ojciec nie był właścicielem,
mówili że to było mieszkanie studenckie, którego był właścicielem.
Co to za przebierańce?