Jak oceniać moduł pisanie? Jak napiszę tylko krótki tekst to jest 50% ot całej oceny ? Czy przy wykonaniu tylko 1-go zadania ocena za wykonanie zadań 0? Jak to jest oceniane? Bo chciałem rozumieć na jakim poziomie +- napiszę egzamin, żeby rozumieć czy czekać wyników, czy próbować zdawać jeszcze raz.
Dzień dobry! Zazwyczaj napisanie tylko krótkiego tekstu kończy się niezdaniem, traci Pan punkty za formę oraz treść (i oczywiście objętość). Poza tym odejmuje się punkty we wszystkich kategoriach, takich jak: leksyka, składnia itd. za brakujące słowa. Jeżeli tekst krótki miał mieć 30 słów, a długi 170 słów, to zrealizował Pan 15% zadania, zatem w każdej z kategorii odejmiemy proporcjonalną liczbę punktów. Jeżeli nie jest Pan w stanie napisać obu tekstów w 75 minut odbiegających o +/- 10% od wymaganego limitu słów, najlepiej wstrzymać się na razie z udziałem w egzaminie. 😔 Trzymamy kciuki i proszę pamiętać, praktyka czyni mistrza! 🤗
>>Dlaczego to tak długo trwa? Bo organizatorzy nic nie słyszeli o automatyzacji ;) Czekanie mniej więcej pół roku (od zapisu), żeby otrzymać certyfikat, a jeszcze umieć wygrywać na loterii (bo zapisy na egzamin to jest prawdziwa loteria) - to prawdziwy koszmar. Wkrótce już lecimy na marsa, a wciąż coś takie proste jak egzamin zajmuje nam pół roku. Jestem programistą i kiedy słyszę czegoś takiego opadają mi ręce :( Te pół roku można zmniejszyć do tygodnia (a nawet mniej) i nie mieć egzamin 3-4 razy w roku, a wtedy kiedy to jest potrzebne. Tak jak to działa przy zdawaniu egzaminu na prawo jazdy, czy otrzymaniu poważnego certyfikatu w jakiejś dziedzinie. Takie poważne firmy jak Pearson VUE nawet opracowali certyfikację w domu (mają metodę na obserwowanie za tym kto zdaje egzamin).
Najpierw trzeba wziąć to pod uwagę, że nie są to rozwiązania wymyślane przez ośrodki, a odgórnie regulowane przez ustawę: począwszy od tego, kto może być członkiem komisji i sprawdzać egzaminy (nie każdy filolog polski może być egzaminatorem), ilu zdających powinno przypadać na jednego egzaminatora i jak to powinno być sprawdzane. Żeby móc coś zmienić, rząd musiałby zmienić ustawę :). Łatwo jest nam zrozumieć frustrację zdających, jednak z pozycji egzaminatorów nie mamy żadnego wpływu na system, więc chcieliśmy wytłumaczyć, dlaczego to tak długo trwa. Sprawności testowe: RS, RT, PG są sprawdzane w niedzielę po egzaminie ustnym. Żeby sprawdzić część PISANIE potrzeba dwojga egzaminatorów, którzy podkreślają błędy pięcioma kolorami, liczą każdy błąd oraz każde słowo. Taką pracę sprawdza się ok. godziny. W komisji, w której pracujemy, tydzień po egzaminie mamy sprawdzoną całość. Potem jest audyt wewnętrzny, przewodnicząca komisji sprawdza 20% prac i wzywa egzaminatorów, żeby nanieśli stosowne poprawki (kolejny tydzień). Dopiero wtedy można skanować i opisywać prace według przesłanych ośrodkom wytycznych przez PKdsPZJPjO. Prace w ośrodkach trwają zatem 3-4 tygodnie - w zależności od skali egzaminu i rozwiązań. Potem są odsyłane do NAWA, gdzie odbywa się badanie poprawności oceny prac egzaminacyjnych. Tam to trwa ponad 8 tygodni. Co prawda nie jesteśmy programistami, a polonistami, ale również widzimy wiele rozwiązań, które mogłyby potencjalnie usprawnić system, jednak nie mamy na to wpływu.
@@drewniakimonika Dziękuje za tyle ciekawych szczegółów! Pod "organizatorzy" miałem na myśli tych, kto jest w stanie coś zmienić. Biorąc pod uwagę, że ośrodki muszą przestrzegać zasad stworzonych przez kogoś kto to reguluje, mój komentarz raczej dla tych regulujących. To są niektóre rozwiązania w idealnym świecie: 1).Sprawności testowe: RS, RT, PG (Transkrypcje i klucz do zadań) są sprawdzane w niedzielę po egzaminie ustnym. Nie trzeba tego robić w ogóle. To jest coś co można łatwo zautomatyzować. To ma być robione na komputerze tak jak kiedy zdajemy na prawo jazdy i wynik ma być gotowy automatycznie wraz po zakończeniu zadań. Oczywiście ośrodek może nie mieć 300 komputerów, więc trzeba rozważyć punkt (5). 2).Żeby sprawdzić część PISANIE potrzeba dwojga egzaminatorów, którzy podkreślają błędy pięcioma kolorami, liczą każdy błąd oraz każde słowo. Tu oraz można to częściowo zautomatyzować. Jeśli pisanie będzie odbywało się na komputerze to program może lekko sprawdzić jak często tekst był naprawiony, ile ma błędów w słowach, a nawet słownictwo i takie inne. Niestety, nie wszystko będzie można zweryfikować za pomocą programy, ale to co pozostanie do sprawdzenia egzaminatorem zajmie mniej czasu. 3).Potem jest audyt wewnętrzny To jest wąskie miejsce bo mała grupa ma sprawdzić dużą ilość prac. Jeśli będziemy mieli automatyzacje (1) i (2) to w tym nie będzie potrzeby albo jeśli i będzie taka potrzeba to będzie to zajmowało mniej czasu. 4).Potem są odsyłane do NAWA, gdzie odbywa się badanie poprawności oceny prac egzaminacyjnych. Tam to trwa ponad 8 tygodni. Jeszcze jedną wąskie miejsce. Jeśli będziemy mieli automatyzacje (1) i (2) to w tym nie będzie potrzeby albo jeśli i będzie taka potrzeba to będzie to zajmowało mniej czasu. 5).Zbieranie tłumów ludzi jest anty pattern. To bardzo komplikuje cały proces. Dobry sposób radzenia sobie z dużymi ilościami czegokolwiek jest rozłożenie tego w czasie, co oznacza, że egzamin ma się odbywać codziennie dla małej liczby osób. Więc nie będzie to potrzebowało, na przykład, dużej ilości komputerów. PS Egzamin na prawo jazdy jest więcej odpowiedzialny, bo jeżeli dopuszczamy do kierowania samochodem osobę, która nie jest tak naprawdę zdolna dobrze im kierować, to tworzymy zagrożenie innym ludziom, ale ten egzamin można zdać w ciągu jednego dnia bez (3) i bez (4) z automatyzacją (1) i (2) i nie zbierając tłumów ludzi (5). No dobra, to już zbyt dużo napisałem, przepraszam :) PS2 Przepraszam za błędy!
Nie wolno wnosić telefonu do sali egzaminacyjnej ani żadnych innych sprzętów elektronicznych. Ośrodki stosują różne rozwiązania - np. depozyt, czyli zdający składają ważne rzeczy do kopert, które są potem wydawane na podstawie numerków albo szatnia (również z numerkami odpowiadającymi pozostawionym rzeczom). Na podstawie bloczka potem wybiera się płaszcz i plecak, w którym jest telefon. Słyszeliśmy też o ośrodkach, które proszę zdających jedynie o wyłączenie telefonów na czas egzaminu. Najlepiej, żeby Pan napisał do miejsca, w którym Pan zdaje i dopytał.
Wszystko dokladnie opisane. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo
Dziękuję bardzo))))👍
Dziękuję bardzo ❤❤
Dziękuje!
Bombastycznie👍🏻chcę do was na kursy .Proszę więcej takich filmikow
Dziękujemy! :-) Nowe odcinki już wkrótce :-)
Super. Dzienkuje bardzo
no cóż,czekamy na nowe odcinki
❤️❤️❤️
Спасибо большое за информацию)
Jak oceniać moduł pisanie? Jak napiszę tylko krótki tekst to jest 50% ot całej oceny ? Czy przy wykonaniu tylko 1-go zadania ocena za wykonanie zadań 0? Jak to jest oceniane? Bo chciałem rozumieć na jakim poziomie +- napiszę egzamin, żeby rozumieć czy czekać wyników, czy próbować zdawać jeszcze raz.
Dzień dobry! Zazwyczaj napisanie tylko krótkiego tekstu kończy się niezdaniem, traci Pan punkty za formę oraz treść (i oczywiście objętość). Poza tym odejmuje się punkty we wszystkich kategoriach, takich jak: leksyka, składnia itd. za brakujące słowa.
Jeżeli tekst krótki miał mieć 30 słów, a długi 170 słów, to zrealizował Pan 15% zadania, zatem w każdej z kategorii odejmiemy proporcjonalną liczbę punktów.
Jeżeli nie jest Pan w stanie napisać obu tekstów w 75 minut odbiegających o +/- 10% od wymaganego limitu słów, najlepiej wstrzymać się na razie z udziałem w egzaminie. 😔
Trzymamy kciuki i proszę pamiętać, praktyka czyni mistrza! 🤗
Dziękuję. Czy jest możliwość zdać ekzemen w jeden dzień? Czy trwa dwa dni?
Dzień dobry, wszystko zależy od ośrodka, w którym jest zdawany egzamin.
>>Dlaczego to tak długo trwa?
Bo organizatorzy nic nie słyszeli o automatyzacji ;)
Czekanie mniej więcej pół roku (od zapisu), żeby otrzymać certyfikat, a jeszcze umieć wygrywać na loterii (bo zapisy na egzamin to jest prawdziwa loteria) - to prawdziwy koszmar.
Wkrótce już lecimy na marsa, a wciąż coś takie proste jak egzamin zajmuje nam pół roku.
Jestem programistą i kiedy słyszę czegoś takiego opadają mi ręce :(
Te pół roku można zmniejszyć do tygodnia (a nawet mniej) i nie mieć egzamin 3-4 razy w roku, a wtedy kiedy to jest potrzebne.
Tak jak to działa przy zdawaniu egzaminu na prawo jazdy, czy otrzymaniu poważnego certyfikatu w jakiejś dziedzinie.
Takie poważne firmy jak Pearson VUE nawet opracowali certyfikację w domu (mają metodę na obserwowanie za tym kto zdaje egzamin).
Najpierw trzeba wziąć to pod uwagę, że nie są to rozwiązania wymyślane przez ośrodki, a odgórnie regulowane przez ustawę: począwszy od tego, kto może być członkiem komisji i sprawdzać egzaminy (nie każdy filolog polski może być egzaminatorem), ilu zdających powinno przypadać na jednego egzaminatora i jak to powinno być sprawdzane. Żeby móc coś zmienić, rząd musiałby zmienić ustawę :). Łatwo jest nam zrozumieć frustrację zdających, jednak z pozycji egzaminatorów nie mamy żadnego wpływu na system, więc chcieliśmy wytłumaczyć, dlaczego to tak długo trwa. Sprawności testowe: RS, RT, PG są sprawdzane w niedzielę po egzaminie ustnym. Żeby sprawdzić część PISANIE potrzeba dwojga egzaminatorów, którzy podkreślają błędy pięcioma kolorami, liczą każdy błąd oraz każde słowo. Taką pracę sprawdza się ok. godziny. W komisji, w której pracujemy, tydzień po egzaminie mamy sprawdzoną całość. Potem jest audyt wewnętrzny, przewodnicząca komisji sprawdza 20% prac i wzywa egzaminatorów, żeby nanieśli stosowne poprawki (kolejny tydzień). Dopiero wtedy można skanować i opisywać prace według przesłanych ośrodkom wytycznych przez PKdsPZJPjO. Prace w ośrodkach trwają zatem 3-4 tygodnie - w zależności od skali egzaminu i rozwiązań. Potem są odsyłane do NAWA, gdzie odbywa się badanie poprawności oceny prac egzaminacyjnych. Tam to trwa ponad 8 tygodni. Co prawda nie jesteśmy programistami, a polonistami, ale również widzimy wiele rozwiązań, które mogłyby potencjalnie usprawnić system, jednak nie mamy na to wpływu.
@@drewniakimonika
Dziękuje za tyle ciekawych szczegółów!
Pod "organizatorzy" miałem na myśli tych, kto jest w stanie coś zmienić.
Biorąc pod uwagę, że ośrodki muszą przestrzegać zasad stworzonych przez kogoś kto to reguluje, mój komentarz raczej dla tych regulujących.
To są niektóre rozwiązania w idealnym świecie:
1).Sprawności testowe: RS, RT, PG (Transkrypcje i klucz do zadań) są sprawdzane w niedzielę po egzaminie ustnym.
Nie trzeba tego robić w ogóle. To jest coś co można łatwo zautomatyzować.
To ma być robione na komputerze tak jak kiedy zdajemy na prawo jazdy i wynik ma być gotowy automatycznie wraz po zakończeniu zadań. Oczywiście ośrodek może nie mieć 300 komputerów, więc trzeba rozważyć punkt (5).
2).Żeby sprawdzić część PISANIE potrzeba dwojga egzaminatorów, którzy podkreślają błędy pięcioma kolorami, liczą każdy błąd oraz każde słowo.
Tu oraz można to częściowo zautomatyzować.
Jeśli pisanie będzie odbywało się na komputerze to program może lekko sprawdzić jak często tekst był naprawiony, ile ma błędów w słowach, a nawet słownictwo i takie inne.
Niestety, nie wszystko będzie można zweryfikować za pomocą programy, ale to co pozostanie do sprawdzenia egzaminatorem zajmie mniej czasu.
3).Potem jest audyt wewnętrzny
To jest wąskie miejsce bo mała grupa ma sprawdzić dużą ilość prac.
Jeśli będziemy mieli automatyzacje (1) i (2) to w tym nie będzie potrzeby albo jeśli i będzie taka potrzeba to będzie to zajmowało mniej czasu.
4).Potem są odsyłane do NAWA, gdzie odbywa się badanie poprawności oceny prac egzaminacyjnych. Tam to trwa ponad 8 tygodni.
Jeszcze jedną wąskie miejsce.
Jeśli będziemy mieli automatyzacje (1) i (2) to w tym nie będzie potrzeby albo jeśli i będzie taka potrzeba to będzie to zajmowało mniej czasu.
5).Zbieranie tłumów ludzi jest anty pattern.
To bardzo komplikuje cały proces.
Dobry sposób radzenia sobie z dużymi ilościami czegokolwiek jest rozłożenie tego w czasie, co oznacza, że egzamin ma się odbywać codziennie dla małej liczby osób.
Więc nie będzie to potrzebowało, na przykład, dużej ilości komputerów.
PS
Egzamin na prawo jazdy jest więcej odpowiedzialny, bo jeżeli dopuszczamy do kierowania samochodem osobę, która nie jest tak naprawdę zdolna dobrze im kierować, to tworzymy zagrożenie innym ludziom, ale ten egzamin można zdać w ciągu jednego dnia bez (3) i bez (4) z automatyzacją (1) i (2) i nie zbierając tłumów ludzi (5).
No dobra, to już zbyt dużo napisałem, przepraszam :)
PS2
Przepraszam za błędy!
Czy można wnosić telefon na egzamin? Jeśli nie, to czy przedstawi komisja egzaminacyjna jakąś szafkę na czas egzaminu?
Nie wolno wnosić telefonu do sali egzaminacyjnej ani żadnych innych sprzętów elektronicznych.
Ośrodki stosują różne rozwiązania - np. depozyt, czyli zdający składają ważne rzeczy do kopert, które są potem wydawane na podstawie numerków albo szatnia (również z numerkami odpowiadającymi pozostawionym rzeczom). Na podstawie bloczka potem wybiera się płaszcz i plecak, w którym jest telefon.
Słyszeliśmy też o ośrodkach, które proszę zdających jedynie o wyłączenie telefonów na czas egzaminu. Najlepiej, żeby Pan napisał do miejsca, w którym Pan zdaje i dopytał.
I don't understand anything.😏
💖💖💖💖💖💖💖