Popieram całym sercem z racji iż nienawidzę otwartych zakończeń. Tym bardziej jeśli dotyczy ono jednego z moich ulubionych bohaterów. Dodatkową rzeczą która wpływa na moją opinię jest to że nawet po przeczytaniu książek Geralta dalej mi było mało, a historia opowiedziana w grach jest na tyle dobra że powinna być przez A.S.a doceniona (zwłaszcza że grając miałem wrażenie że ich fabuła została napisana przez samego autora książek a nie przez Studio😂). A kto wie może jeszcze spotka naszego rysia w Toussaint i da mu kilka cennych rad albo zostanie jego mentorem wcześniej? Czas pokaże
Po co Geralt miałby wracać do tego zacofanego kurwidołka? Czy ktoś kiedykolwiek wrócił do slumsów z których się wyrwał? Bez sensu. Też wolę zakończenie z winnicą
Z tego co pamiętam Regisa nie było przy łodzi więc przeżył, a geralta i yennefer prawdopodobnie uzdrowił jednorożec Ihuarraquax sam lub przy pomocy ciri która potrafiła uzdrawiać w podzięce za to że na pustyni korath ciri uleczyła go z śmiertelnej rany
Szkoda, że nie opowiedziałeś jak Yennefer poświęciła swoje życie ratując Geralta i jak jego dawna kompania pomogła mu wejść na łódkę. Mimo to bardzo spodobał mi się twój film, na pewno zobaczę pozostałe. Robisz świetną robotę, oby tak dalej, mistrzu. Pozdro
Poniewaz jestem z natury zlosliwcem tak tylko nadmienie ze co mnie dziwilo to owe "ciezkie buty chlopow" bo w kraju spustoszonym wojna wiesniak, ktorego stac na wiecej niz lapcie to ewenement. Ale to juz litentia poetica pana Sapkowskiego :)
Niekoniecznie. Rivia znajdowała się gdzieś blisko kolo gór Mahakamu, a takie środowisko wpływa na klimat Rivi, wiec może zwykle jednostki były zmuszone do twardych i solidnych butów w mokrym i zimnym środowisku. Może i pracowali na swoje buty tygodniami, ale przecież nawet najuboższe warstwy musza dostosowywać ubiór do klimatu.
Super materiał. Fajnie by było gdybyś mógł mi wyjaśnić jeszcze jedną kwestię, konkretnie to jakim cudem Vilgefortz pokonał i pokiereszował Geralta. Moim zdaniem Vilgefortz korzystał z wysokopoziomowej iluzji.
Vilgefortz w w przeszłości był najemnikiem i dobrze opanował władanie bronią białą. Do tego bez wątpienia dochodziły jego umiejętności magiczne. Może iluzja, może magicznie przyspieszony czas reakcji dorównujący Wiedźminowi. Na pewno też dysponował magiczną bronią, co można wywnioskować z opisów walki. Reasumując, Vilgefortz to combo dobrego rębajły wspomaganego bardzo zaawansowaną magią.
@Damian Czyżewski Nawet jeśli nie traktować gier jako kanon, to książki pozostawiły ten temat raczej otwarty. Ja jestem skłonny bardziej do wersji, że jednak przeżył.
No powiem szczerze, że trochę liczyłem na jakąś szerszą rozprawę. Wzmianki, że Geralt usłyszał wcześniej przepowiednię o swojej śmierci "Dla ciebie trzy zęby, dla przyjaciela dwa" (czy jakoś tak, ten drugi - już nie pamiętam imienia - właśnie zginął od dwóch ostrzy). Liczyłem na jakieś rozprawy nt. czy faktycznie zginął - tamta śmierć była mocno niejednoznaczna, pozostawiająca bardzo wiele furtek (według mnie Geralt i Yenn wpadli w pewien katharsis na granicy światów - w zasadzie bardzo blisko wizji CDPR) gdzie "Endrju" moim zdaniem zrobił to celowo, a jego zapewnienia i stwierdzenia o śmierci Geralta były mocno albo sarkastyczne, albo aroganckie (w celu odpowiedzenia tak, aby i tak pozostawała niepewność). Liczyłem wreszcie na jakieś rozkminy odnośnie ewentualnych konsekwencjach dla tamtejszego świata, wydarzenia bezpośrednio następujące, itp. Ale taki audiobook też jest spoko. Pozdr.
Andrzej największy ból dupska ma o to, że on w swej arogancji po prostu nie wiedział jak później to napisać. A CDPR pewnie to zrobił lepiej niż on sam mógł przypuszczać. Stąd ta nienawiść do Redów.
@@Quellu myślę, że spokojnie mógłby napisać coś jeszcze. To raczej kwestię ambicjonalne i finansowe. Też bym czuł gorycz po takim dealu - miliony za coś koło 15k zł... Prawo niespodzianki ;).
Również liczyłem na próbę większej interpretacji. Dokładnie wczoraj przeczytałem Panią Jeziora i zakończeniem byłem wręcz wstrząśnięty. Z ciekawości zajrzałem na kilka for internetowych, w których ludzie rozprawiali o zakończeniu i "śmierci Geralta". Jeden komentator przytoczył kilka ciekawostek z początku ostatniej części, gdzie Ciri wspominała, że "zmieniła swoje przeznaczenie", itp. To plus śpiewanie podczas kąpieli w jeziorze daje do myślenia, czy jej najbliżsi naprawdę zginęli (trzeba przyznać, że mocno emocjonalne dziecko, jakim była Ciri + fakt, że została wielokrotnie opuszczona i bardzo dążyła do odzyskania rodziny raczej nie widzi mi się z wyluzowanym śpiewaniem w jeziorku chwilę po śmierci swoich najbliższych). Ale może być to również grubymi nićmi szyte, dajmy na to historia jej życia wydarzyła się na tyle dawno, że po prostu pogodziła się z tym faktem. Czas + ogromny bagaż doświadczeń z przeszłości mogły faktycznie dać jej delikatny spokój ducha. Chętnie bym na ten temat podyskutował.
Nie wiem czemu ,ale zapomniałem,że Yenefer próbowała czarami uratować Geralta i prawie przy tym zginęła,ale książkę czytałem 15 lat temu więc moja pamięć pewnie szwankuje. Plus Ciri na ich zabrała na wyspę jabłoni i wtedy jest nasza interpretacja czytelnika czy oni umarli czy na prawdę było tam tak sielankowe miejsce
@@piotrt4786 według tego co napisał czy co powiedział? Bo zakończenie książki jasno mówi, że... Nie wiadomo tak naprawdę co się z nimi stało. Jest to poniekąd opowiadanie otwarte.
Niestety śmiem mieć pewną uwagę po tym jak geralt oddycha prawie ostatnimi oddechami przybywa jednorożec i zabiera geralta z yenefer więc zakończenie jest otwarte😉
Materiał opowiada o zakończeniu przygody Geralta, ma on podkreślić absurdalny sposób zakończenia jego wędrówki na szlaku czyli bycie pokonanym przez przypadkowego wieśniaka pomimo bycia tak doświadczonym wiedźminem. Reszta tej historii pojawi się w osobnym materiale.
"- Wiedźmin Geralt nie umarł! - wypaliła Nimue. - Odszedł tylko, odszedł do Krainy Jabłoni. Ale powróci... Powróci, bo tak mówi legenda. - Legendy. Klechdy. Baśnie. Bajania i opowieści. Mogłem się domyślić, Nimue z wioski Wyrwa, która idziesz do szkoły czarodziejek na wyspie Thanedd. Nie odważyłabyś się na tak szaleńczą wyprawę, gdyby nie legendy i baśnie, na których wyrosłaś. Ale to tylko baśnie, Nimue. Tylko baśnie. Zbyt daleko już odeszłaś od domu, by tego nie pojmować. - Wiedźmin wróci z zaświatów! - nie rezygnowała. - Wróci, by bronić ludzi, gdy znów rozpanoszy się Zło. Dopóki będzie istniała ciemność, dopóty będą potrzebni wiedźmini. A ciemność wciąż istnieje! Milczał długo, patrząc w bok. Wreszcie odwrócił ku niej twarz. I uśmiechnął się. - Ciemność wciąż istnieje - potwierdził. - Pomimo dokonującego się postępu, który, jak się nam każe wierzyć, ma rozjaśniać mroki, eliminować zagrożenia i odpędzać strachy. Jak dotąd, postęp większych sukcesów w tej materii nie odniósł. Jak dotąd, postęp tylko wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd, że nie ma się czego bać. Ale to nieprawda. Jest się czego bać. Bo zawsze, zawsze będzie istniała ciemność. I zawsze będzie rozpanoszone w ciemności Zło, zawsze będą w ciemności kły i pazury, mord i krew. I zawsze będą potrzebni wiedźmini. I oby zawsze zjawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni. Tam, skąd dobiega wołanie o pomoc. Tam, skąd się ich przyzywa. Oby zjawiali się, wzywani, z mieczem w ręku. Mieczem, którego błysk przebije ciemności, którego jasność mroki rozproszy. Ładna bajka, prawda? I kończy się dobrze, jak każda bajka powinna. - Ale... - zająknęła się. - Ale to przecież sto lat... Jak to możliwe, aby... Jak to możliwe? - Takich pytań. - Przerwał jej, wciąż z uśmiechem - nie wolno zadawać przyszłej adeptce Aretuzy. Szkoły, w której uczą, że nie ma rzeczy niemożliwych. Bo wszystko, co dziś niemożliwe, jutro możliwym się uczyni. Takie hasło winno widnieć nad wejściem do uczelni, która wkrótce będzie twoją uczelnią. Szczęśliwej drogi, Nimue. Bywaj. Tu się rozstaniemy. - Ale... - poczuła nagłą ulgę, a słowa popłynęły rzeką. - Ale ja chciałabym wiedzieć... Wiedzieć więcej. O Yennefer. O Ciri. O tym, jak się naprawdę skończyła tamta historia. Ja czytałam... Ja znam legendę. Wiem wszystko. O wiedźminach. O Kaer Morhen. Znam nawet nazwy wszystkich wiedźmińskich Znaków! Proszę, opowiedz mi... - Tu się rozstaniemy - przerwał jej łagodnie. - Przed tobą droga ku twemu przeznaczeniu. Przede mną całkiem inny szlak. Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy. Co się zaś tyczy Znaków... Jest taki, którego nie znasz. Nosi nazwę Somne. Spójrz na moją dłoń. Spojrzała. - Iluzja - usłyszała jeszcze skądś, z bardzo daleka. - Wszystko jest iluzją
Dla tych co uważają gry jako oczywistą kontynuację książek (jak np. ja) Geralt oczywiście żyje. Sapkowski w końcu ustąpił i w książce "Sezon Burz" Geralt pojawia się żywy na wiele lat po wydarzeniach z książek i gier. Spotyka go Nimue która właśnie idzie do Aretuzy, szkoły magii. Geralt poluje akurat na mutanty stworzone przez czarodziejów, ale nie chce być rozpoznany, więc przekonuje Nimue że to nie on.
A wtedy pojawia się niekanoniczny Gaunter O'dim i w zaświatach proponuje Geraltowi powrót do świata żywych w zamian za cyrograf... i można jechać dalej!!!
To jest fabrykacja powiadam, każdy wie że Geralt umarł od wilkołaka zwanego także Niellenem bo nie nałożył oleju na miecz i miał za niski level i pieprzony wilkołak się zaczął regenerować.
ostatnio pisaloze Netflix otwarza serial Power Rangers to sobie pomyślałem strach się bac bedzie wersja Power Rangers LGBT lewica przeciwko Potwory (Hetero,Polacy,rodziny mama+tata,katolicy )
@@jonarryn5107 no tak, ale czas oglądać ten chłam od netflixa to już był. Jak nie masz czasu czytać, są słuchowiska Wiedźmina, genialnie wykonane, które możesz w drodze czy w wolnej chwili posłuchać i poznać świat Wiedźmina, a nie marnować czas oglądając szajs od netflixa gdzie tylko Imiona się zgadzają z książkami
@@jonarryn5107 w takim razie muszę cię zmartwić - jedyne co serial ma wspólnego z twórczością Sapkowskiego to postacie (niektóre jakby wręcz na złość przerobione) i miejsca. Jeśli chcesz naprawdę poznać twórczość Sapkowskiego to polecam znaleźć czas i poczytać - sagę czyta się bardzo szybko ;)
@GOTRI fajnie sie sluchalo. A czy wziales moze pod uwage ksiazke Sezon Burz? Sam Sapkowski powiedzial ze ta historia ani nie prapoczatek ani kontynuacja bo opowiesc trwa i nie konczy sie nigdy. Wlasnie w koncowce Sezonu Burz, Nimue zostala zaatakowana w Sojczym lesie przed Idra i uratowal ja wlasnie Geralt. Gdy powiedziala mu ze kon jego nazywa sie Plotka bo kazdy jego kon nazywa sie Plotka i on jest Geraltem z Rivii to on zapytal ja o rok. Gdy mu powiedziala to on odpowiedzial, ze Geralt nie zyje od 105 lat. Pozniej uzyl na niej znaku Somne i stracila przytomnosc. Sezon Burz zostal napisany przez Sapkowskiego by rozbudowac troche uniwersum a epilog mowi nam, ze Geralt zyje i ma sie dobrze. Widocznie po dotarciu na Wyspe Jabloni, udalo sie go uleczyc i powrocil do swiata by dokonczyc polowanie na potwory stworzone przez czarodziejow, wiec z ta smiercia to nie jest tak do konca. Wiem, ze Sapkowski mowil ze Sezon Burz nie wchodzi w sklad sagi, ale nie jest tez historia poboczna. Sluzyl on do rozbudowania uniwersum
Skłaniam się ku opinii tych którzy uważają że bezpośrednią inspiracją Sapkowskiego dla pogromu rivijskiego była prowokacja SB w Kielcach z 1946 roku, nazywana właśnie Pogromem Kieleckim. Jest sporo spójnych jak się przypatrzy.
Nie wspomiałeś o wybitym zębie i rycerzu który klepał się z tłumem. Chciał bym usłyszeć jednak coś o tym co się stało z wieśkiem po wstawieniu go na łódź. Z jednej strony interpretacja w której geralt z czarodziejką nie żyją, tutaj przepowiednia wskazuje na to. Z drugiej popłynięcie łodzią po jeziorze, rozmowa rannego geralta z jenefer, i opowieść ciri o tym że przypłynęła tutaj łodzią ( chodzi o świat z rycerzem któla artura) i spostrzeżenie w rozmowie że ktoś kto stracił wszystko nie śpiewa radośnie. W dodatku ciri miała poplamione krwią ubranie. Z tego teoria że łodzią zmienili świat i przeteleportowali się i tam żyją. I jeszcze pieprzenie jaskra że mieli potem wesele na którym było wiele osób, sam nie wiem z czym to połaczyć. Chętnie był posłuchał o możliwościach tego otwartego zakończenia
W książce Maladie i inne opowaidanie można znaleźć rozdział o weselu Yeneffer i Geralta. Zakończenie wiedźmina nie jest oczywiste, można wręcz pokusić się że jest to książka z wciąż otwartym zakończeniem, bo ani Geralt, ani Yennefer nie zostali oficjalnie uśmierceni. A to czego czytelnik się domyśla to już inna bajka :)
Po masakrze w Rivi Ciri wyleczyła Geralta oraz Yen i zabrała na wyspę jabłoni wiec dla mnie sprawa jest zakończona… Czy wam się to podoba czy nie (fani śmierci Geralta) cała jego historia jest kontynuowana i jego smierć bezdyskusyjnie przestaje być chociażby rozważana…
@@karolinalewkowicz1843 książki czytałem dość dawno ale z tego co pamiętam zakończenie było dwojakie (obie interpretacje miały swoje podstawy). Osobiście skłaniam się jednak do przeżycia wiedźmina a to za sprawą pewnego spotkania w sezonie burz.
@@karolinalewkowicz1843 chcemy czy nie gra kontynuowała i zmieniła bieg kilku zdarzeń na lepsze To jest jedna wielka komedia żeby Geralt zginął od wideł Przecież to nawet się na logikę nie zgadza patrząc na jego uzbrojenie xd Pomijając już fakt ze walczył z dużo bardziej przerażającymi przeciwnikami niż jakiś Heniu z widłami xd
Geralta wyleczył jednorożec. Na Yenefer Konik nie kierował magii ze swojego rogu. Do tego to narrator w książce opowiada o bandażach Geralta. Na pewno nie umarli w taki sposób, że trafili do piachu. Do tego ostatni tom sagi to już zabawy z czasem, a przy nich zawsze wszystko jest poplątane. Równie dobrze możemy przyjąć, że Ciri cofnie się w czasie i nie dopuści do wydarzeń z Rivii.
@@karoltylutki5120 A wrocil? Pamietaj, ze gry nie sa kanoniczne, w ksiazkach tam byl i tyle. Zreszta kto powiedzial, ze NIE mozna? A chyba prosciej wrocic z Avalonu niz zmartwychstac... :P
@@jerzypoprawa7107 Jak nie wrócił? W epilogu sezonu burz wrócił. Ja nigdy nie wierzyłem w śmierć Geralta a z Avalonu z tego co pamiętam nie dało się wróć gdyż to była kraina zmarłych
@@karoltylutki5120 Sla ciebie kanoniczny moze byc i Ksiezyc z sera, nic mi do tego. Ale Sapkowski twierdzi, ze gry kanoniczne NIE SA. A jako Bog tego swiata i ojciec Gerlta itd. jego slowa sa prawem i kanonem/
Solidny vid. Ładnie zbudowane napięcie. Jedna rzecz, jeżeli mnie pamięć nie myli to czy przypadkiem to nie Jaskier skomlał jak to miał w zwyczaju żeby Geralt coś zrobił ?
@@piotrt4786 Czytałem prozę ASa kilka razy i tam nic nie ma. Chyba, że to jest w jakiś fanowskich opowiadaniach, albo, o zgrozo!, to tylko i wyłącznie interpretacja autora materiału. A jeśli tak jest, to należałoby to uściślić. Ponieważ nigdzie w książce nie jest napisane wprost, że Geralt umiera, a jego przebudzenie na Wyspie Jabłoni obok Yen wręcz temu przeczy. Więc również polecam przeczytać, tym razem ze zrozumieniem.
Artystycznie, od strony narratorskiej, 10/10. Graficznie, też niczego sobie. Kanonicznie, tytuł nie jest niczym więcej, niż clickbaitem. Zalecam uzupełnić fakty - "Pani Jeziora" - końcowe akapity rodz. 12. Pogrom rivijski - zgoda. Jednak, jeżeli chodzi o Geralta, zdecydowanie twierdzić że zginął, to herezja.
Krótko. Na youtube jest cały tom pani jeziora. Co prawda GOTRI podał fragment tekstu z książki ale nie ma tam nic o śmierci Geralta. Niema mowy w książce, że Geralt nie żyje, a wręcz przeciwnie. Mamy jeszcze krótką rozmowę wiedźmina z ukochaną czarodziejką. Gdy ta się kończy. Mamy okazje dowiedzieć się, że ową historię opowiada Ciri Galahadowi. Tak więc moje pytanie skąd u ludzi pomysł, że Wiedźmin zginął???
Eee tam, poległ. Wiedzie spokojne życie w Toussaint, od czasu do czasu pomagając chłopakom w zleceniach. Zdecydowanie wolę tą wersję.
Popieram całym sercem z racji iż nienawidzę otwartych zakończeń. Tym bardziej jeśli dotyczy ono jednego z moich ulubionych bohaterów. Dodatkową rzeczą która wpływa na moją opinię jest to że nawet po przeczytaniu książek Geralta dalej mi było mało, a historia opowiedziana w grach jest na tyle dobra że powinna być przez A.S.a doceniona (zwłaszcza że grając miałem wrażenie że ich fabuła została napisana przez samego autora książek a nie przez Studio😂). A kto wie może jeszcze spotka naszego rysia w Toussaint i da mu kilka cennych rad albo zostanie jego mentorem wcześniej? Czas pokaże
Po co Geralt miałby wracać do tego zacofanego kurwidołka? Czy ktoś kiedykolwiek wrócił do slumsów z których się wyrwał? Bez sensu. Też wolę zakończenie z winnicą
Z tego co pamiętam Regisa nie było przy łodzi więc przeżył, a geralta i yennefer prawdopodobnie uzdrowił jednorożec Ihuarraquax sam lub przy pomocy ciri która potrafiła uzdrawiać w podzięce za to że na pustyni korath ciri uleczyła go z śmiertelnej rany
umarł ale uciekł
Szkoda, że nie opowiedziałeś jak Yennefer poświęciła swoje życie ratując Geralta i jak jego dawna kompania pomogła mu wejść na łódkę. Mimo to bardzo spodobał mi się twój film, na pewno zobaczę pozostałe. Robisz świetną robotę, oby tak dalej, mistrzu. Pozdro
Tak tego zabrakło ale film był nie o tym 😉
Poniewaz jestem z natury zlosliwcem tak tylko nadmienie ze co mnie dziwilo to owe "ciezkie buty chlopow" bo w kraju spustoszonym wojna wiesniak, ktorego stac na wiecej niz lapcie to ewenement. Ale to juz litentia poetica pana Sapkowskiego :)
Gdzie ty w grodzie masz wieśniaków? XD
@@karolinaolin8942 A chlop to miastowy ?
Zresta zdaje sie byl akurat targ ?
Niekoniecznie. Rivia znajdowała się gdzieś blisko kolo gór Mahakamu, a takie środowisko wpływa na klimat Rivi, wiec może zwykle jednostki były zmuszone do twardych i solidnych butów w mokrym i zimnym środowisku. Może i pracowali na swoje buty tygodniami, ale przecież nawet najuboższe warstwy musza dostosowywać ubiór do klimatu.
Super materiał.
Fajnie by było gdybyś mógł mi wyjaśnić jeszcze jedną kwestię, konkretnie to jakim cudem Vilgefortz pokonał i pokiereszował Geralta.
Moim zdaniem Vilgefortz korzystał z wysokopoziomowej iluzji.
Vilgefortz w w przeszłości był najemnikiem i dobrze opanował władanie bronią białą. Do tego bez wątpienia dochodziły jego umiejętności magiczne. Może iluzja, może magicznie przyspieszony czas reakcji dorównujący Wiedźminowi. Na pewno też dysponował magiczną bronią, co można wywnioskować z opisów walki. Reasumując, Vilgefortz to combo dobrego rębajły wspomaganego bardzo zaawansowaną magią.
"- Wiedźmin Geralt nie umarł! - wypaliła Nimue. - Odszedł tylko, odszedł do Krainy Jabłoni. Ale powróci... Powróci, bo tak mówi legenda."
No fakt. Wrócił w trzeciej części gry 😜
@@grygia4399 Wróciła chyba w pierwszej.
@@grygia4399 mówienie o grze w kontekście książki jest jak menel mówiący o dolewaniu spirytu do wina w kontekście chemii - nie przystaje
@Damian Czyżewski Nawet jeśli nie traktować gier jako kanon, to książki pozostawiły ten temat raczej otwarty. Ja jestem skłonny bardziej do wersji, że jednak przeżył.
@@M.C.703 Dokładnie, każdy wie że gdyby nie gry nie powstały by te mierne książki
No powiem szczerze, że trochę liczyłem na jakąś szerszą rozprawę. Wzmianki, że Geralt usłyszał wcześniej przepowiednię o swojej śmierci "Dla ciebie trzy zęby, dla przyjaciela dwa" (czy jakoś tak, ten drugi - już nie pamiętam imienia - właśnie zginął od dwóch ostrzy). Liczyłem na jakieś rozprawy nt. czy faktycznie zginął - tamta śmierć była mocno niejednoznaczna, pozostawiająca bardzo wiele furtek (według mnie Geralt i Yenn wpadli w pewien katharsis na granicy światów - w zasadzie bardzo blisko wizji CDPR) gdzie "Endrju" moim zdaniem zrobił to celowo, a jego zapewnienia i stwierdzenia o śmierci Geralta były mocno albo sarkastyczne, albo aroganckie (w celu odpowiedzenia tak, aby i tak pozostawała niepewność). Liczyłem wreszcie na jakieś rozkminy odnośnie ewentualnych konsekwencjach dla tamtejszego świata, wydarzenia bezpośrednio następujące, itp. Ale taki audiobook też jest spoko. Pozdr.
Może następnym razem coś takiego usłyszycie, albo i szerzej o samych przepowiedniach w wiedźminie
Andrzej największy ból dupska ma o to, że on w swej arogancji po prostu nie wiedział jak później to napisać.
A CDPR pewnie to zrobił lepiej niż on sam mógł przypuszczać. Stąd ta nienawiść do Redów.
@@Quellu nie xd po prostu był zły że wziął pieniądze z góry bo myślał że z gry nic nie będzie a tu się okazało że zysk był z 100x większy niż myślał
@@Quellu myślę, że spokojnie mógłby napisać coś jeszcze. To raczej kwestię ambicjonalne i finansowe. Też bym czuł gorycz po takim dealu - miliony za coś koło 15k zł... Prawo niespodzianki ;).
Również liczyłem na próbę większej interpretacji. Dokładnie wczoraj przeczytałem Panią Jeziora i zakończeniem byłem wręcz wstrząśnięty. Z ciekawości zajrzałem na kilka for internetowych, w których ludzie rozprawiali o zakończeniu i "śmierci Geralta". Jeden komentator przytoczył kilka ciekawostek z początku ostatniej części, gdzie Ciri wspominała, że "zmieniła swoje przeznaczenie", itp. To plus śpiewanie podczas kąpieli w jeziorze daje do myślenia, czy jej najbliżsi naprawdę zginęli (trzeba przyznać, że mocno emocjonalne dziecko, jakim była Ciri + fakt, że została wielokrotnie opuszczona i bardzo dążyła do odzyskania rodziny raczej nie widzi mi się z wyluzowanym śpiewaniem w jeziorku chwilę po śmierci swoich najbliższych). Ale może być to również grubymi nićmi szyte, dajmy na to historia jej życia wydarzyła się na tyle dawno, że po prostu pogodziła się z tym faktem. Czas + ogromny bagaż doświadczeń z przeszłości mogły faktycznie dać jej delikatny spokój ducha. Chętnie bym na ten temat podyskutował.
Ale ma Pan świetny głos, lepszy niż nie jeden lektor w telewizji, już wiem jaki głos miał Saruman
Łał jestem pod wrażeniem LOL!!!!! 👍👍👍
Дякую, як українець, я все зрозумів. Живе Польська!
Cóż za przepiękny materiał
Możesz proszę podać jakie kawałki leciały w tle cały odcinek?
Mega odcinek
Nie wiem czemu ,ale zapomniałem,że Yenefer próbowała czarami uratować Geralta i prawie przy tym zginęła,ale książkę czytałem 15 lat temu więc moja pamięć pewnie szwankuje. Plus Ciri na ich zabrała na wyspę jabłoni i wtedy jest nasza interpretacja czytelnika czy oni umarli czy na prawdę było tam tak sielankowe miejsce
Według Sapkowskiego oboje umarli.
@@piotrt4786 według tego co napisał czy co powiedział? Bo zakończenie książki jasno mówi, że...
Nie wiadomo tak naprawdę co się z nimi stało. Jest to poniekąd opowiadanie otwarte.
Pierwszy raz po serię Wiedźmin sięgnąłem 28 lat temu czyli zanim było to modne
ja zawsze grałem po stronie nieludzi przeciwko tym złym (ludziom) wiadomo ze rasa Ludzi nie rózni się od sil ciemności i tez są tymi złymi
Elfy i ludzie nie różnią się za bardzo
@@Stachu454tylko krasnoludy to dobre mordy
@@Pieklarnik Tajest
Świetny film!
Z tego co pamiętam, to nie było to opowiedziane tak szczegółowo, więc albo się poparłeś innym źródłem albo nie pamiętam już tego za bardzo.
To fragment z prozy Sapkowskiego.
Dokładnie tak to było opisane.
Po prostu nie pamiętasz
czy po smierci geralta saga sie konczy czy jest cos dalej ?
Później po śmierci książkowego Geralta powstały gry które są kontynuacją opowieści
Niestety śmiem mieć pewną uwagę po tym jak geralt oddycha prawie ostatnimi oddechami przybywa jednorożec i zabiera geralta z yenefer więc zakończenie jest otwarte😉
No i co? No i co dalej? Móóóóów!
Dobry film ale przypominam: ,,z medycznego punktu widzenia nie ma kąta oka"
Spierdolił do Argentyny jak Niemcy
P.s co za bulshit a gdzie fragment z drzewem? Nikt nigdy nie powiedziały, napisał że Geralt zmarł. Raczej został ciężko ranny.
Materiał opowiada o zakończeniu przygody Geralta, ma on podkreślić absurdalny sposób zakończenia jego wędrówki na szlaku czyli bycie pokonanym przez przypadkowego wieśniaka pomimo bycia tak doświadczonym wiedźminem. Reszta tej historii pojawi się w osobnym materiale.
Coś mało o tym gerarcie
Ukraińcy go zabili.
Dlatego nie nawidze ludzi:)
*nienawidzę ;)
Sapkowski się nie popisał, Geralt zginą od wideł 🙄
Poprawna forma to " Geralt zginął". "Zginą" to jacyś ludzie (liczba mnoga) w przyszłości.
niby czemu?
moim zdaniem całkiem spoko zakończenie.
@@cynik75 Nie zauważyłem, zadziałała autokorekta
@@marcin7118 Wielki Wiedźmin ginie z rąk jakiegoś chłopa, słabo
"- Wiedźmin Geralt nie umarł! - wypaliła Nimue. - Odszedł tylko, odszedł do Krainy Jabłoni. Ale powróci... Powróci, bo tak mówi legenda.
- Legendy. Klechdy. Baśnie. Bajania i opowieści. Mogłem się domyślić, Nimue z wioski Wyrwa, która idziesz do szkoły czarodziejek na wyspie Thanedd. Nie odważyłabyś się na tak szaleńczą wyprawę, gdyby nie legendy i baśnie, na których wyrosłaś. Ale to tylko baśnie, Nimue. Tylko baśnie. Zbyt daleko już odeszłaś od domu, by tego nie pojmować.
- Wiedźmin wróci z zaświatów! - nie rezygnowała. - Wróci, by bronić ludzi, gdy znów rozpanoszy się Zło. Dopóki będzie istniała ciemność, dopóty będą potrzebni wiedźmini. A ciemność wciąż istnieje!
Milczał długo, patrząc w bok. Wreszcie odwrócił ku niej twarz. I uśmiechnął się.
- Ciemność wciąż istnieje - potwierdził. - Pomimo dokonującego się postępu, który, jak się nam każe wierzyć, ma rozjaśniać mroki, eliminować zagrożenia i odpędzać strachy. Jak dotąd, postęp większych sukcesów w tej materii nie odniósł. Jak dotąd, postęp tylko wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd, że nie ma się czego bać. Ale to nieprawda. Jest się czego bać. Bo zawsze, zawsze będzie istniała ciemność. I zawsze będzie rozpanoszone w ciemności Zło, zawsze będą w ciemności kły i pazury, mord i krew. I zawsze będą potrzebni wiedźmini. I oby zawsze zjawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni. Tam, skąd dobiega wołanie o pomoc. Tam, skąd się ich przyzywa. Oby zjawiali się, wzywani, z mieczem w ręku. Mieczem, którego błysk przebije ciemności, którego jasność mroki rozproszy. Ładna bajka, prawda? I kończy się dobrze, jak każda bajka powinna.
- Ale... - zająknęła się. - Ale to przecież sto lat... Jak to możliwe, aby... Jak to możliwe?
- Takich pytań. - Przerwał jej, wciąż z uśmiechem - nie wolno zadawać przyszłej adeptce Aretuzy. Szkoły, w której uczą, że nie ma rzeczy niemożliwych. Bo wszystko, co dziś niemożliwe, jutro możliwym się uczyni. Takie hasło winno widnieć nad wejściem do uczelni, która wkrótce będzie twoją uczelnią. Szczęśliwej drogi, Nimue. Bywaj. Tu się rozstaniemy.
- Ale... - poczuła nagłą ulgę, a słowa popłynęły rzeką. - Ale ja chciałabym wiedzieć... Wiedzieć więcej. O Yennefer. O Ciri. O tym, jak się naprawdę skończyła tamta historia. Ja czytałam... Ja znam legendę. Wiem wszystko. O wiedźminach. O Kaer Morhen. Znam nawet nazwy wszystkich wiedźmińskich Znaków! Proszę, opowiedz mi...
- Tu się rozstaniemy - przerwał jej łagodnie. - Przed tobą droga ku twemu przeznaczeniu. Przede mną całkiem inny szlak. Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy. Co się zaś tyczy Znaków... Jest taki, którego nie znasz. Nosi nazwę Somne. Spójrz na moją dłoń.
Spojrzała.
- Iluzja - usłyszała jeszcze skądś, z bardzo daleka. - Wszystko jest iluzją
Przewrocil się
Jak to k**wa zginął!? Geralt nie żyje? Nie, nie odpowiadajcie, nie oglądam, wybieram nie wiedzieć.
Dla tych co uważają gry jako oczywistą kontynuację książek (jak np. ja) Geralt oczywiście żyje. Sapkowski w końcu ustąpił i w książce "Sezon Burz" Geralt pojawia się żywy na wiele lat po wydarzeniach z książek i gier. Spotyka go Nimue która właśnie idzie do Aretuzy, szkoły magii. Geralt poluje akurat na mutanty stworzone przez czarodziejów, ale nie chce być rozpoznany, więc przekonuje Nimue że to nie on.
Eredin to powinien cały Gon uzbroić w widły i żaden wiedźmin by im zdobycia Starszej Krwi nie zniweczył
Jak Ukraińcy widły w plecy
@Couwiek Maupa
Nic dodać i nic ująć
@@Lambert1272 biedny i ograniczony jesteś.
@@michawarzywoda5392 czyżby?
@@Lambert1272 przykro mi słyszeć, że jakiś Ukrainiec ugodził cię widłami w plecy.
Wzruszające, świetna robota narratorska!
A wtedy pojawia się niekanoniczny Gaunter O'dim i w zaświatach proponuje Geraltowi powrót do świata żywych w zamian za cyrograf... i można jechać dalej!!!
Nie
Można
Gaunter jest akurat zajebisty , szkoda że nie jest kanoniczny bo postać zajebista
To jest fabrykacja powiadam, każdy wie że Geralt umarł od wilkołaka zwanego także Niellenem bo nie nałożył oleju na miecz i miał za niski level i pieprzony wilkołak się zaczął regenerować.
XDDDD
XD, ten wilkołak był chory
Prawda
Skurwysyn groźniejszy był niż gon xD
Chyba ze 20 razy do niego podchodziła jak pierwszy raz grałem xd
Gdyby tylko Netflix umiał w książki tak jak Ty
ostatnio pisaloze Netflix otwarza serial Power Rangers to sobie pomyślałem strach się bac bedzie wersja Power Rangers LGBT lewica przeciwko Potwory (Hetero,Polacy,rodziny mama+tata,katolicy )
@@SerceCzarne i oby wygrali z tymi drugimi i ostatnimi po przecinku 😉
@@Snarkii ale się zesrał
Geralta zabiła Lauren Hissrich.
Fakt... Tylu probowalo i nie dali rady a ona sobie poradzila.
No jasne. Już w artykule mówiono że motłoch, więc Lauren Hissrich pasuje jak ta lala.
12min doskonałego contentu dająca dużo więcej radości niż to gówno netfixa
mi sie serial podoba, nie kazdy ma czas czytac ksiazki aby zapoznac sie z tworczoscia sapkowskiego
@@jonarryn5107 no tak, ale czas oglądać ten chłam od netflixa to już był. Jak nie masz czasu czytać, są słuchowiska Wiedźmina, genialnie wykonane, które możesz w drodze czy w wolnej chwili posłuchać i poznać świat Wiedźmina, a nie marnować czas oglądając szajs od netflixa gdzie tylko Imiona się zgadzają z książkami
@@jonarryn5107 w takim razie muszę cię zmartwić - jedyne co serial ma wspólnego z twórczością Sapkowskiego to postacie (niektóre jakby wręcz na złość przerobione) i miejsca. Jeśli chcesz naprawdę poznać twórczość Sapkowskiego to polecam znaleźć czas i poczytać - sagę czyta się bardzo szybko ;)
@@Eliorth a sa tam animacje/obrazki czy jak ??
@@jonarryn5107 słuchowiska są do słuchania. Obrazki są dodawane tylko jeżeli słuchowisko trafiło na np. YT
Mała poprawka. Widłami rzucił ktoś inny, ten cięty przez palce wzdłuż drzewca...nie miał już palców.
@GOTRI fajnie sie sluchalo. A czy wziales moze pod uwage ksiazke Sezon Burz? Sam Sapkowski powiedzial ze ta historia ani nie prapoczatek ani kontynuacja bo opowiesc trwa i nie konczy sie nigdy. Wlasnie w koncowce Sezonu Burz, Nimue zostala zaatakowana w Sojczym lesie przed Idra i uratowal ja wlasnie Geralt. Gdy powiedziala mu ze kon jego nazywa sie Plotka bo kazdy jego kon nazywa sie Plotka i on jest Geraltem z Rivii to on zapytal ja o rok. Gdy mu powiedziala to on odpowiedzial, ze Geralt nie zyje od 105 lat. Pozniej uzyl na niej znaku Somne i stracila przytomnosc. Sezon Burz zostal napisany przez Sapkowskiego by rozbudowac troche uniwersum a epilog mowi nam, ze Geralt zyje i ma sie dobrze. Widocznie po dotarciu na Wyspe Jabloni, udalo sie go uleczyc i powrocil do swiata by dokonczyc polowanie na potwory stworzone przez czarodziejow, wiec z ta smiercia to nie jest tak do konca. Wiem, ze Sapkowski mowil ze Sezon Burz nie wchodzi w sklad sagi, ale nie jest tez historia poboczna. Sluzyl on do rozbudowania uniwersum
True, dziwne, że Ty jedyny to zlapałeś 🤔
Jak zginął? poległ ranion zatrutym sztyletem mrocznego lorda netflixa ☠
Skłaniam się ku opinii tych którzy uważają że bezpośrednią inspiracją Sapkowskiego dla pogromu rivijskiego była prowokacja SB w Kielcach z 1946 roku, nazywana właśnie Pogromem Kieleckim. Jest sporo spójnych jak się przypatrzy.
Nie wspomiałeś o wybitym zębie i rycerzu który klepał się z tłumem. Chciał bym usłyszeć jednak coś o tym co się stało z wieśkiem po wstawieniu go na łódź. Z jednej strony interpretacja w której geralt z czarodziejką nie żyją, tutaj przepowiednia wskazuje na to. Z drugiej popłynięcie łodzią po jeziorze, rozmowa rannego geralta z jenefer, i opowieść ciri o tym że przypłynęła tutaj łodzią ( chodzi o świat z rycerzem któla artura) i spostrzeżenie w rozmowie że ktoś kto stracił wszystko nie śpiewa radośnie. W dodatku ciri miała poplamione krwią ubranie. Z tego teoria że łodzią zmienili świat i przeteleportowali się i tam żyją. I jeszcze pieprzenie jaskra że mieli potem wesele na którym było wiele osób, sam nie wiem z czym to połaczyć. Chętnie był posłuchał o możliwościach tego otwartego zakończenia
Jaskier chciał im poprostu dać szczęśliwe zakończenie
W książce Maladie i inne opowaidanie można znaleźć rozdział o weselu Yeneffer i Geralta. Zakończenie wiedźmina nie jest oczywiste, można wręcz pokusić się że jest to książka z wciąż otwartym zakończeniem, bo ani Geralt, ani Yennefer nie zostali oficjalnie uśmierceni. A to czego czytelnik się domyśla to już inna bajka :)
@@michakos7558 ja tam cały czas mam nadzieję, że Sapkowski nas uraczy jeszcze jedną książka o wiedźminie, przed swoim odejściem z tego świata :D
Geralt przeciez przezyl, w ksiazce za sprawa Ciri i jednorozca...
To samo co z królem Arturem - odeszli do Avalonu, by wrócić... kiedyś, gdy będą potrzebni.
Odszedł do krainy jabłoni razem z yen a przeniosła ich ciri
przyjemnie się ciebie słucha urodzony lektor !!! pozdrawiam ciepło szacun
Historia Geralta bardzo dobrze to pokazuje. Nigdy nie okazuj litości bo źle na tym wyjdziesz
Musisz być bardzo popularny w klasie, edgy lordzie
@@scierooo już dawno skończyłem szkołę. Poza tym mam to gdzieś co ktoś o mnie myśli. Twoja opinia też mi zwisa. Miłego dnia
@@quox2676 tak ci zwisa że musiałeś mi odpisać xD
Widłami z rąk parobka... Sapkowski to drań!
To ciekawe. Ponoć widły według wierzeń słowiańskich są świetne do walk z wilkołakami. Cóż za ironia losu.
A może to były widły pierwszego sortu napakowane runami i zatrute jednocześnie😉
Po masakrze w Rivi Ciri wyleczyła Geralta oraz Yen i zabrała na wyspę jabłoni wiec dla mnie sprawa jest zakończona…
Czy wam się to podoba czy nie (fani śmierci Geralta) cała jego historia jest kontynuowana i jego smierć bezdyskusyjnie przestaje być chociażby rozważana…
To wersja z gry.
@@karolinalewkowicz1843 książki czytałem dość dawno ale z tego co pamiętam zakończenie było dwojakie (obie interpretacje miały swoje podstawy). Osobiście skłaniam się jednak do przeżycia wiedźmina a to za sprawą pewnego spotkania w sezonie burz.
Wyspa Jabłoni to celtycki raj dla bohaterów więc rzeczywiście sprawa była zakończona.
@@karolinalewkowicz1843 chcemy czy nie gra kontynuowała i zmieniła bieg kilku zdarzeń na lepsze
To jest jedna wielka komedia żeby Geralt zginął od wideł
Przecież to nawet się na logikę nie zgadza patrząc na jego uzbrojenie xd
Pomijając już fakt ze walczył z dużo bardziej przerażającymi przeciwnikami niż jakiś Heniu z widłami xd
@@Luiz62537 podstępem go wziął:D
Geralta wyleczył jednorożec. Na Yenefer Konik nie kierował magii ze swojego rogu. Do tego to narrator w książce opowiada o bandażach Geralta. Na pewno nie umarli w taki sposób, że trafili do piachu. Do tego ostatni tom sagi to już zabawy z czasem, a przy nich zawsze wszystko jest poplątane. Równie dobrze możemy przyjąć, że Ciri cofnie się w czasie i nie dopuści do wydarzeń z Rivii.
Właśnie o to chodzi nie o happy end
Skąd niektóre obrazki? Choćby 9:12 czy 9:20? Z ciekawości pytam i od razu dziękuję za odpowiedź ;)
Jak zginął GERALT Z RIVII? proste, nie zginął
Dopiero rozpoczynam przygodę z Wiedźminem i powiedzcie mi, to jest zaraz przed grą Wiedźmin 1?
Tak
@@GOTRI98 Dzięki wielkie za informację
Czyli gry od CD-RED to jak by fanowska kontynuacja przygód Geralda :D :D :D
No ta
chciałem zauważyć, że nigdzie nie ma, że Geralt zdechł xd
Ale albo zdechł albo wytepała go ciri do jakiegoś dziwnego świata jakby nieba może do świata króla artura
@@zbigniewtrocina4128 może tak xd
może nie xd
Czytałeś książki?
@@piotrt4786 tak
@@Quxix to jest tam napisane, że umarł.
Geralt nie polegl. De facto został śmiertelnie ranny ale nie umarł, a odpłynął do Avalonu, jak król Artur.
Nie mógł to być Avalon bo z Avalonu nie można wrócić z tego co pamietam ale popraw mnie jeśli się myle
@@karoltylutki5120
A wrocil?
Pamietaj, ze gry nie sa kanoniczne, w ksiazkach tam byl i tyle.
Zreszta kto powiedzial, ze NIE mozna? A chyba prosciej wrocic z Avalonu niz zmartwychstac... :P
@@jerzypoprawa7107 Jak nie wrócił? W epilogu sezonu burz wrócił. Ja nigdy nie wierzyłem w śmierć Geralta a z Avalonu z tego co pamiętam nie dało się wróć gdyż to była kraina zmarłych
A co do gier dla mnie gry są kanoniczne dopóty dopóki nasz sapek napisze kontynuację a że jej nie napisze to w moim mniemaniu dalej takie pozostaną
@@karoltylutki5120 Sla ciebie kanoniczny moze byc i Ksiezyc z sera, nic mi do tego. Ale Sapkowski twierdzi, ze gry kanoniczne NIE SA. A jako Bog tego swiata i ojciec Gerlta itd. jego slowa sa prawem i kanonem/
Zginał zabity widłami, choć nie do końca jest pewne, że umarł. Wraz z Yennefer odpłynął na łodzi w mgły niczym jak Król Artur.
To już fantazja jaskra, czy tam innego bajarza spisującego losy wiedźmaka ;)
@@arcyprzedni Geralt nie zginął Sezon Burz to potwierdził
@@kubax2k379 ty kolejność pokiełbasiłeś xD
@@jtHALF w epilogu do sezonu burz dziejącego się około 160 lat po sadze Geralt żyje i ratuje życie Nimue
@@jtHALF epilog sezonu burz jest chronologicznie ostatni
Solidny vid. Ładnie zbudowane napięcie. Jedna rzecz, jeżeli mnie pamięć nie myli to czy przypadkiem to nie Jaskier skomlał jak to miał w zwyczaju żeby Geralt coś zrobił ?
Tyle że to nie prawda. Geralt w prozie Andrzeja nie zginął. Więc to takie tylko domniemania co się z Geraltem stało.
Pozdrawiam.
Polski ZUS go wykończył a dobiła skarbówka! 😁😁😁
Ależ fajnie muzyka wzmocniła opowieść (np. wejscie muzy gdy Yen wpada w furię 09:16), poczułem to. Dzięki.
Jak zginął Geralt? Słyszałem że spadł ze schodów w Novigradzie ...
Świetna robota, szacun!👍
Geralt umarł [*]. Reszta to co by było gdyby nie umarł.
Końcówke to od siebie powiem Sapkowski trochę popsoł
Tam na tym sihilu, co to go Geralt używał było coś napisane, co nie? :)
Dlaczego Yennefer nie dała rady wyleczyć Geralta
Drogi autorze nagrania, w którym miejscu książki jest napisane, że Geralt ginie? Proszę o cytat.
Jak w końcu przeczytasz, to będziesz wiedział.
@@piotrt4786 Czytałem prozę ASa kilka razy i tam nic nie ma. Chyba, że to jest w jakiś fanowskich opowiadaniach, albo, o zgrozo!, to tylko i wyłącznie interpretacja autora materiału. A jeśli tak jest, to należałoby to uściślić. Ponieważ nigdzie w książce nie jest napisane wprost, że Geralt umiera, a jego przebudzenie na Wyspie Jabłoni obok Yen wręcz temu przeczy. Więc również polecam przeczytać, tym razem ze zrozumieniem.
Określenie "poległ" ma kilka znaczeń, nie zawsze oznacza śmierć.
@@raidolato Racja. Aczkolwiek, moim zdaniem, z kontekstu filmu wynika, że autorowi chodzi o śmierć.
Wraz z ciri bo to ona dotknęła rogu jednorożca😇
Pani Jeziora?
Geralt nigdy nie zginął ...
Nieludz to murzyn czy jak?
Ależ to było zajebiste!!
Ale to było zajebiste :-D
Więcej takich materiałów
Hmmmmm
Zamiast "nie ogladaj" powinienes byl powiedziec: "obejrzyj pozniej" ;)
Artystycznie, od strony narratorskiej, 10/10.
Graficznie, też niczego sobie.
Kanonicznie, tytuł nie jest niczym więcej, niż clickbaitem.
Zalecam uzupełnić fakty - "Pani Jeziora" - końcowe akapity rodz. 12.
Pogrom rivijski - zgoda. Jednak, jeżeli chodzi o Geralta, zdecydowanie twierdzić że zginął, to herezja.
Noo... ok! Wszystko co o Wiedźminie i w miarę z sensem dobrym jest :-) Bardzo ciekawy głos, poczytałbyś nam coś może?
Geralt dostał wylewu oglądając chłam produkcji Netflix
Wszystko super poza szczegolem, ze no wlasnie nie zginal. Jego przeznaczeniem bylo zginac, ale Ciri namieszala w przeznaczeniu miedzy innymi Geralta
Dopiero zacząłem oglądać a już czuję, że to będzie jeden z najlepszych odcinków na tym kanale ❤
W sumie to nie wiadomo czy zginął wtedy bo tylko dostal widłami w brzuch i padł a może go tris uleczyła lub coś
Mój Wiedźmin jest tak szczytany, że zastanawiamm się nad kupnem nowych egzemplarzy:)
Walczył z wszelkimi możliwymi monstrami, a zabił go wieśniak z widłami.
Co się stało po pogromie według gier? Jak przeżył Geralt?
Skąd macie to zdjęcie Yennefer, które pokazuje się od 9:19 do 9:40 minuty? To najlepszy art przedstawiający fikcyjną postać, jaki widziałem.
Po tym jak są zrobione oczy mogłabym postawić na wykonanie przez kogoś na Midjourney 😁
O ile się nie mylę to większość grafik została wykonana przez AI
Faktycznie, te 8 palców u ręki fantastyczne ;)
@@pixeldojo lmao
Bardzo fajny film, ale mam pytanie kiedy będzie coś z Gry o Tron?
I wiedźmin dupa gdy chłopów z widłami kupa !
I przy sobie nie miał jaskułki to ci Wiedźmin 😛
a kto powiedzial (napisal), ze zginal???...
7 minuta i czuje się jak byś mówił o Polsce 😂
Uważam że seria o Wiedźminie może być nader interesująca.
Hehe no i koniec "ruch*nka"
A miało to miejsce zaraz po Herezji Horusa.
to była naprawdę brutalna historia.
Zajebisty głos.
Krótko. Na youtube jest cały tom pani jeziora. Co prawda GOTRI podał fragment tekstu z książki ale nie ma tam nic o śmierci Geralta. Niema mowy w książce, że Geralt nie żyje, a wręcz przeciwnie. Mamy jeszcze krótką rozmowę wiedźmina z ukochaną czarodziejką. Gdy ta się kończy. Mamy okazje dowiedzieć się, że ową historię opowiada Ciri Galahadowi.
Tak więc moje pytanie skąd u ludzi pomysł, że Wiedźmin zginął???
Chyba nie czytałeś książek ziomeczku.
Więc nie można potwierdzić że umarł ale też nie można potwierdzić że przeżył, Sapkowski zostawił ,,otwarte drzwi"
Triss uratowała geralta
Dzień dobry 👍👊
Niesamowicie przyjemnie się ogląda twoje materiały.