Ja w 97 oglądałem tylko bajki i dopiero dziś obejrzałem pierwszy odcinek Tajemnicy Sagali. Przez to czuję się jakbym oglądał momentami "Na dobre i na złe". Ten sam efekt dźwiękowy, Nazwisko Burski się pojawia oraz Małgorzata Foremniak. Zazdroszczę tym, co oglądali serial w czasie premiery. Póki co obejrzałem 1 odcinek i zapowiada się ciekawie;) Mój ulubiony aktor z obsady to Jan Jankowski. Grzegorza Rudę zaś pamiętam jako Filipa z Pensjonatu pod Różą w krótkich włosach, gdzie wyglądał zadziornie a niecałe 10 lat wcześniej miał urodę sympatycznego chłopca. Fajnie popatrzeć jak wygląd się zmienia ;)
Mam 15 lat i pamiętam jak to leciało w telewizji gdy miałem może 5-7 była to moja ulubiona bajka, bardzo dobrze ją wspominam, niedawno przypomniałem sobie o niej lecz nie pamiętałem jak sie nazywa długo mi zajeło szukanie ale w końcu znalazłem, będzie oglądane 😊
Co jest złego w wyrazie ,,Making of"? Większość tak mówi, a w Polsce nie ma jakiegoś jednego słowa na ,,jak był robiony film..." chyba że ,,z/na planu filmu..."
Trochę sam sobie odpowiedziałeś. 😉 Osobiście też nie mam nic do "making of", a jedynie pokazuję, że nawet takie wyrażenie nie zostało użyte. Zaskakuje to mnie przy dzisiejszym "śmietniku nowomowy", pełnym wielu straszniejszych zwrotów.
@@em_ha6775 nie zgadzam się że angielskie słowa to śmietniku Polskiego Języka (gdyż na codzień albo nie są używane albo są nazwami własnymi) ale przyznaje się że lubię gdy jest napisane coś typu Z Planu Filmu niżeli Making Of
TVP powinno dziś stworzyć serial przygodowo-edukacyjny dla dzieci i młodzieży. Różne etapy historii naszego kraju przedstawione w interesujący sposób, możnaby dzieciakom ciekawie zaprezentować historię naszej Ojczyzny. Kurski powinien o tym pomyśleć jeżeli myśli o telewizji narodowej.
zawsze mnie ciekawiło dlaczego czasami w latach 90 tak sobie utrudniali życie i brali aktorów zagranicznych, którzy nie mówili po polsku i trzeba było ich dubbingować, tak samo np. było w "Młodych Wilkach"
Bo to były koprodukcje, w tym przypadku polsko-niemiecka. Logiczne, że brali więc też udział aktorzy z Niemiec. Obecnie też się tworzy koprodukcje filmowe. Kilka lat temu oglądałem czesko-polski film z Maciejem Stuhrem. W koprodukcji zwykle tak jest, że w umowie jest zobowiązanie, że chociaż jeden aktor musi byc z tego drugiego kraju. A co do dubbingu, nic w tym dziwnego. Dziecko moze fajnie grac, ale ma kiepska dykcje, ale przechodzi okres mutacji. Wtedy bierze sie starszego chlopaka, uczacego sie w szkole aktorskiej, ktory ma wyszkolony glos do TV. Czesto jest tak, ze amatorów się dubbinguje, zwlaszcza dzieciaki w okresie mutacji i bez odpowiedniej dykcji. Latwiej jest kogos zdubbingowac przez profesjonaliste niz powtarzac setki razy ujęcia bo ktoś źle coś wymawia, ucina końcówki, mówi niewyraźnie albo ma kiepską dykcję.
@@witekm2152 tak jednocześnie w tym akurat przypadku polski dubbing Kuby, robił Jacek Wolszczak, a Kubę grał Grzegorz Ruda, a Wolszczak w momencie nagrywania serialu miał 15 lat, więc nie był to żaden aktor po szkole
@@Adr805 śpiewał wcześniej w zespole Fasolki i miał już doświadczenie sceniczne większe niż Ruda. Po drugie dubbing jest też w sytuacji gdy zabraknie danego aktora w momencie dogrywania dźwięku. Byc moze dialogi dogrywano w studiu z powodu kiepskiej jakosci dzwieku i Ruda nie mogl byc wtedy obecny. Takie przypadki tez byly, ze jakis aktor byl dubbingowany przez innego bo po zakonczeniu zdjec bral juz udzial w czyms innym.
Oglądanie tego teraz to niezła podróż w czasie w lata 90
NAPIISZ TY KURWA DO TVP , AŻEBY TEN ZAJEBISTY SERIAL PUŚCILI NA VOD
NAPISZ TY KURWA DO TVP , AŻEBY ZAJEBISTĄ TAJEMNICĘ SAGALI NA VOD PUŚCILI
POWINNO TO BYĆ KURWA NA VOD
I jest :) na coś.tvp.pl
Oglądam "Tajemnice Sagali" po blisko 19 latach przerwy i muszę powiedzieć, że dzisiejsze seriale są do niczego.
Lukas Wilhelm von Radosch to prawda
A 5 lat później jest jeszcze gorzej ☹️
Może to nostalgia Ale ,"Tajemnice Sagali" jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy polski serial, i ta Muzyka 🎶💕
Niech pokazą kulisy Trudnych spraw
POWINNO TO KURWA BYĆ NA VOD
NAPISZ TY KURWA DO TVP , AŻEBY WŁAŚNIE TAJEMNICĘ SAGALI PUŚCILI NA VOD
Każde ferie zimowe spędzone z Sagalą a później wyjazd na sanki. Piękne czasy.
NAPISZ TY KURWA DO TVP , AŻEBY TAJEMNICĘ SAGALI NA VOD PUŚCILI
Ja w 97 oglądałem tylko bajki i dopiero dziś obejrzałem pierwszy odcinek Tajemnicy Sagali. Przez to czuję się jakbym oglądał momentami "Na dobre i na złe". Ten sam efekt dźwiękowy, Nazwisko Burski się pojawia oraz Małgorzata Foremniak. Zazdroszczę tym, co oglądali serial w czasie premiery. Póki co obejrzałem 1 odcinek i zapowiada się ciekawie;) Mój ulubiony aktor z obsady to Jan Jankowski. Grzegorza Rudę zaś pamiętam jako Filipa z Pensjonatu pod Różą w krótkich włosach, gdzie wyglądał zadziornie a niecałe 10 lat wcześniej miał urodę sympatycznego chłopca. Fajnie popatrzeć jak wygląd się zmienia ;)
ISZ TY DO TVP KURWA , AŻEBY TAJEMNICĘ SAGALI PUŚCILI NA VODSŁOŃCE
Mam 15 lat i pamiętam jak to leciało w telewizji gdy miałem może 5-7 była to moja ulubiona bajka, bardzo dobrze ją wspominam, niedawno przypomniałem sobie o niej lecz nie pamiętałem jak sie nazywa długo mi zajeło szukanie ale w końcu znalazłem, będzie oglądane 😊
Dzięki za wrzutę. Wspomnienia z dawnych lat :)
NAPISZ TY KURWA DO TVP , AŻEBY TAJEMNICĘ SAGALI PUŚCILI NA VOD
NAPISZ TY DO TVP , AŻEBY TAJEMNICĘ SAGALI PUŚCILI NA VOD
NAPRAWDĘ KURWA NAPISZ TY DO NICH
UWAŻAM KURWA MAĆ , ŻE POWINIENEŚ DO NICH NAPISAĆ
Dlaczego dzisiaj już nie robią takich seriali? Szkoda
Zbyt ambitne
@@niewiee3455 😐
NAPISZ TY KURWA DO TVP , AŻEBY TAJEMNICĘ SAGALI PUŚCILI NA VOD
Świetny making of. A sam serial z mojego dzieciństwa był rewelacyjny!
Of
BYŁ ZAJEBISTY
BYŁ PO CHUJU FEST
BYŁ WYJEBANY W KOSMOS
NAPISZ TY DO TVP , AŻEBY TAJEMNICĘ SAGALI NA VOD PUŚCILI
Miałem 6 lat jak to oglądałem a teraz 27 i dalej jest super polecam każdemu co ma małe dzieci aby im to puścił
Puszczają ABC po 22 godzinie. Tylko dla dorosłych dzieci 😅😅😅
NAPISZ TY KURWA DO TVP , AŻEBY TEN ZAJEBISTY SERIAL NA VOD PUŚCILI
Pamiętam te wentylatory! Oglądałem te kulisy jako... siedmiolatek, kiedy nasz język nie był zanieczyszczony wyrażeniami typu "making of". 😉
Co jest złego w wyrazie ,,Making of"?
Większość tak mówi, a w Polsce nie ma jakiegoś jednego słowa na ,,jak był robiony film..." chyba że ,,z/na planu filmu..."
Trochę sam sobie odpowiedziałeś. 😉 Osobiście też nie mam nic do "making of", a jedynie pokazuję, że nawet takie wyrażenie nie zostało użyte.
Zaskakuje to mnie przy dzisiejszym "śmietniku nowomowy", pełnym wielu straszniejszych zwrotów.
@@em_ha6775 nie zgadzam się że angielskie słowa to śmietniku Polskiego Języka (gdyż na codzień albo nie są używane albo są nazwami własnymi) ale przyznaje się że lubię gdy jest napisane coś typu Z Planu Filmu niżeli Making Of
@@darktravel9318 kulisy produkcji
TVP powinno dziś stworzyć serial przygodowo-edukacyjny dla dzieci i młodzieży. Różne etapy historii naszego kraju przedstawione w interesujący sposób, możnaby dzieciakom ciekawie zaprezentować historię naszej Ojczyzny. Kurski powinien o tym pomyśleć jeżeli myśli o telewizji narodowej.
Nawet gdyby zrobili remake Tajemnicy Sagali to byłby hit.
POWINNO TO KURWA BYĆ NA VOD
NAPISZ TY DO TVP KURWA MAĆ , AŻEBY TAJEMNICĘ SAGALI PUŚCILI NA VOD
NAPISZ TY KURWA DO TVP , AŻEBY TAJEMNICĘ SAGALI PUŚCILI NA VOD
Ja to wakacje poczatek wakacji i jakos z rana w tvp1 Sagala. 3 szalone zera Sloneczna Włocznia. Gwiezdny pirat WoW. Aż łza kreci się😢😢
Ale to rzczywiście produkcja serialu to trudna sztuka. Chyba sam miałbym problem wystąpić przed kamerą.
zawsze mnie ciekawiło dlaczego czasami w latach 90 tak sobie utrudniali życie i brali aktorów zagranicznych, którzy nie mówili po polsku i trzeba było ich dubbingować, tak samo np. było w "Młodych Wilkach"
Przecież sam Kuba Zawilski grany przez Grzegorza Rudę był dubbingowany przez Jacka Wolszczaka. To jest jeszcze bardziej dziwne czemu tak się działo.
Bo to były koprodukcje, w tym przypadku polsko-niemiecka. Logiczne, że brali więc też udział aktorzy z Niemiec. Obecnie też się tworzy koprodukcje filmowe. Kilka lat temu oglądałem czesko-polski film z Maciejem Stuhrem. W koprodukcji zwykle tak jest, że w umowie jest zobowiązanie, że chociaż jeden aktor musi byc z tego drugiego kraju. A co do dubbingu, nic w tym dziwnego. Dziecko moze fajnie grac, ale ma kiepska dykcje, ale przechodzi okres mutacji. Wtedy bierze sie starszego chlopaka, uczacego sie w szkole aktorskiej, ktory ma wyszkolony glos do TV. Czesto jest tak, ze amatorów się dubbinguje, zwlaszcza dzieciaki w okresie mutacji i bez odpowiedniej dykcji. Latwiej jest kogos zdubbingowac przez profesjonaliste niz powtarzac setki razy ujęcia bo ktoś źle coś wymawia, ucina końcówki, mówi niewyraźnie albo ma kiepską dykcję.
@@witekm2152 tak jednocześnie w tym akurat przypadku polski dubbing Kuby, robił Jacek Wolszczak, a Kubę grał Grzegorz Ruda, a Wolszczak w momencie nagrywania serialu miał 15 lat, więc nie był to żaden aktor po szkole
@@Adr805 śpiewał wcześniej w zespole Fasolki i miał już doświadczenie sceniczne większe niż Ruda. Po drugie dubbing jest też w sytuacji gdy zabraknie danego aktora w momencie dogrywania dźwięku. Byc moze dialogi dogrywano w studiu z powodu kiepskiej jakosci dzwieku i Ruda nie mogl byc wtedy obecny. Takie przypadki tez byly, ze jakis aktor byl dubbingowany przez innego bo po zakonczeniu zdjec bral juz udzial w czyms innym.
A to nie byla prawdziwa przygoda tylko wyrezyserowane😦
Fajne to bylo ale sie troche balem jako dzieciak he he
23:44 Krzesimir Dębski
Zawsze miałem skojarzenia z tą muzyką oglądając Ogniem i mieczem
- nie przypadkiem.
Ferie roku 1997, luty i premiera serialu. :)