Jako polonistka bardzo dziękuję za ten film.Nie czytam takich książek,bo nie znam angielskiego,więc nie rozumiem tytułów.Być może trend ten wynika z kompleksu językowego.Pewnie myślą,że nasz język jest zaściankowy,natomiast angielski jest światowy.I chcą być "jak by światowi"?Pozdrawiam serdecznie.
Podziwiam za wytrwałość i poświęcenie😂 Zgadzam się z każdym słowem. Co ciekawe, kiedy rozmawiałam z uczennicą czytającą "Rodzinę Monet" (w liceum), ona sama odradzała mi tę książkę jako słabą, głupiutką. Ale czytała.
Fajny film. Ja też jest za tym żeby polskie tytuły były po polsku. A te obcojęzyczne tłumaczone na polski. Życzyłabym sobie tez żeby w OPISACH książek, obok gatunku itp (np. Na Legimi) był podany tytuł oryginału bo czasem tłumaczenie nie jest jednoznaczne. Taka moja fanaberia. 😊😊 pozdrawiam.
Polecała Twój filmik pani Ania i cieszę się, że do Ciebie trafiłam. Mieszkałam wiele lat za granicą i spotkałam się z tym, że Polacy przedstawiają się Megi i Kris 😂 a ja zastanawiałam się jak zmienić moje imię, ale dałam sobie z tym spokój
Nie czytam takich książek. Jak widzę z Twojego filmu to słusznie. To jest jakiś chory trend. Ma to dla mnie sens tylko w przypadku nazw własnych. Idźmy krok dalej i nadawajmy książkom tytuły niemieckie, włoskie, szwedzkie, a może nawet chińskie? Będzie bardziej światowo.
Jako polonistka bardzo dziękuję za ten film.Nie czytam takich książek,bo nie znam angielskiego,więc nie rozumiem tytułów.Być może trend ten wynika z kompleksu językowego.Pewnie myślą,że nasz język jest zaściankowy,natomiast angielski jest światowy.I chcą być "jak by światowi"?Pozdrawiam serdecznie.
Cudze chwalicie, swego nie znacie…
Dzięki Tobie wiem już czego absolutnie nie czytać 😀
@@emka1267 hahahaha
Podziwiam za wytrwałość i poświęcenie😂 Zgadzam się z każdym słowem. Co ciekawe, kiedy rozmawiałam z uczennicą czytającą "Rodzinę Monet" (w liceum), ona sama odradzała mi tę książkę jako słabą, głupiutką. Ale czytała.
Tak właśnie myślałam, że nawet grupa docelowa „ma bekę” 🤣
Potwierdzam. Córka przeczytała, nie poleca, bo głupie.
W zyciu nie slyszalam tak zabawnych spoilerow 😅
Pozdrawiam
@@kkswiss1902 cieszę się 🤣
Fajny film. Ja też jest za tym żeby polskie tytuły były po polsku. A te obcojęzyczne tłumaczone na polski. Życzyłabym sobie tez żeby w OPISACH książek, obok gatunku itp (np. Na Legimi) był podany tytuł oryginału bo czasem tłumaczenie nie jest jednoznaczne. Taka moja fanaberia. 😊😊 pozdrawiam.
A to świetny pomysł! 🎉
Poproszę więcej takich filmów 😁
Nie wiem czy nie skończy się to uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym 😂
Zgadzam się w 100% z Twoją opinią, dziwny trend, szkoda papieru na takie czytadła 📜📚
❤️❤️❤️
Polecała Twój filmik pani Ania i cieszę się, że do Ciebie trafiłam. Mieszkałam wiele lat za granicą i spotkałam się z tym, że Polacy przedstawiają się Megi i Kris 😂 a ja zastanawiałam się jak zmienić moje imię, ale dałam sobie z tym spokój
Cieszę się bardzo i zapraszam na dłużej u Londyneczki ❤️
Faktycznie to nie ma sensu,takie głupoty w tych książkach , mam trzynastoletnią córkę a po tym odcinku będe wiedziała jakich książek jej nie kupować 😅
Oj, jeszcze mnie córa znielubi 🤣
Nie czytam takich książek. Jak widzę z Twojego filmu to słusznie. To jest jakiś chory trend. Ma to dla mnie sens tylko w przypadku nazw własnych. Idźmy krok dalej i nadawajmy książkom tytuły niemieckie, włoskie, szwedzkie, a może nawet chińskie? Będzie bardziej światowo.
Jestem za!!!
Takie durnoty i glupoty nawet miedzy bajki wlozyc sie nie da , kto to wydaje ??????????.
No właśnie…
Faktycznie dziwny trend na pewno nie sięgnęła bym po takie książki pozdrawiam
No „interesujące” doświadczenie. Przyznaję 🤣