Jesteś wspaniałą mamą Wiktoria. To nie lekarze, a Ty go uratowałas bo reagujesz i obserwujesz. Wielu rodzicom tego brakuje naprawdę. Ja za dziecka prawie umarłam bo miałam już pęknięty wyrostek roboczkowy, a lekarze nie widzieli tego na usg. Gdyby nie upartość moich rodziców to byłoby źle...
Doskonale wiem, o czym mówisz. Mieszkałam 6lat w Anglii, to jest jakiś żart. Podejście lekarzy do pacjenta jest śmieszne. Zawsze miałam wrażenie, że ja wiem więcej, niż oni po studiach. Na wszystko paracetamol, zero głębszych badań. Oni działają, jak już człowiek jest jedną nogą, na tamtym świecie. Zrozumie ten, kto mieszka bądź mieszkał za granicą. Tam nie ma specjalistów na poziomie. Ludzie narzekają na służbę zdrowia w Polsce, uwierzcie że jesteśmy tutaj w dobrych rękach. Oczywiście zdarzają się nie przyjemne sytuacje, jak wszędzie, ale będąc w Polsce możemy szukać dobrej pomocy. W innych krajach jesteśmy zdani sami na siebie. Życzę szybkiego powrotu do zdrowka i oby już takich sytuacji nie było ❤❤❤❤❤
Moja córka 30 lat temu miała wgłobienie jelit. Miała cięty brzuch od góry do dołu. Była wtedy rocznym dzieckiem. Tak płakała z bólu, że nie można było jej utrzymać na rękach. Dzięki lekarzowi, który się poznał szybko nie doszło do wycięcia kawałka jelita. Pozdrawiam życzę zdrowia i Wesołych Świąt🌲
Niezależnie czy Holandia czy Polska - podejście co niektórych lekarzy jest tragiczne 😢 Niestety nie tak dawno przekonałam się o tym i w ostatnim momencie trafiłam na konkretnego lekarza, który uratował mnie a wcześniej byłam zlewana co do dolegliwości.
@@aleksandranowinska9867 samo dostanie się do lekarza graniczy z cudem. Jak już się dostaniesz to nieważne jakie masz objawy, wizyta kończy się na alvedonie ( paracetamol). Z zapaleniem wyrostka leżałam na sorze prawie dobę żeby usłyszeć " zastanawiamy się czy Cię operować czy nie ', po czym następne parenascie godzin meczylam się na oddziale aż mnie zoperują bez żadnych konkretnych informacji bo nikt nic nie wiedział.
Byłam przy usypianiu bratanka, gdy złamał rękę... Coś okropnego dla mnie, no podziwiam te pielęgniarki, bo ja bym wyła jak bóbr nad tymi dziećmi.. Sama byłam z Córką już 3 razy w szpitalu ale na szczęście bez usypiania, w często myślę o tych biednych dzieciach które obecnie leżą w szpitalu i cierpią, jestem z Wami, dzieciaczkami całym sercem, zdrowia dla wszystkich! ❤️
Dokładnie wiem co czujesz... Gdy nasza Lena miała 1,5 roku to również przeszła wgłobienie jelita... wspominam to bardzo traumatycznie, to jaki ból jej doskwierał podczas tych skurczy brzucha, które co kilka minut ją łapały, że wyrywała sobie aż włosy z głowy, to był jakiś koszmar!!! razem z mężem wyliśmy jak dzieci dosłownie, bo nie mogliśmy tego znieść, że musi ona to przechodzić w takich mękach! coś strasznego, na prawde!!! 😭😭😭😭😭😭 Byliśmy akurat wtedy w Stanach, bo córeczka przechodziła też tam chemioterapię i byliśmy głównie na tym leczeniu w Nowym Jorku, ale chemia, którą dostawała,a to wgłobienie jelita, które w międzyczasie dostała to niebo, a ziemia, bo chemioterapia tyle bólu jej nie dostarczyła co te wgłobienie jelita 😭😭😭😭masakra!!! jak poszliśmy z tym bólem do lekarza do kliniki, to odrazu po wykonaniu USG przetransportowali Lenkę karetką do innego szpitala, bo stan był na tyle juz poważny, że liczyły się dosłownie minuty!!!! Bardzo dobrze, że odrazu zaaragowałaś z Colinkiem, bo tak jak mówisz we vlogu- nie wiadomo jakby mogło to się skończyć 😭😭😭u Lenki niestety 1 zabieg nie pomogł, musieli wykonać doodbytniczy wlew hydrostatyczny, pod kontrolą ultrasonografii. Używa się do tego celu środka cieniującego lub 0,9 procentowego roztworu NaCl oraz powietrza pod ciśnieniem. Wychodziliśmy tak 3 razy ze szpitala i wracaliśmy juz po kilku godzinach, bo znowu córka miała napady tych kolek... za 4 razem lekarz powiedział, że jak to nie przejdzie to zostaje juz tylko operacja i wycięcie tego wadliwego kawałka jelita, bali się też o zapalenie otrzewnej... Na szczęście za 3 razem zabieg wykonywał całkiem inny lekarz i udało się!!! Zyczę Ci kochana dużo sił i oby juz wszystko było z Colinkiem dobrze!!! 💖💖💖💖💖💖💖💖
To dobrze że przyjechaliście do Polski i udało się zrobić usg i zabieg. To masz racje powinnaś idź do tego lekarza w Holandi i mu powiedzieć żeby bardziej był lekarzem do dzieci i robił wszystkie badania bo kiedyś może ktoś życie stracić przez tego lekarza w Holandi .Dużo zdrowia dla Colina i Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla Was wszystkich oraz Szczęśliwego nowego roku 2024r.🎉❤❤❤❤
@@Alida21 lepiej złożyć pisemną skargę...Slowami się nie przejmie...a reprymenda w aktach może pomóc innym pacjentom - nie będzie ich tak olewał😡😡 Wesołych Świąt 🎄🎄
Mój syn też to miał jak miał 17 miesięcy i to co jakiś czas się powtarzało lekarze powiedzieli że 3 roku życia powinno to ustąpić ale jak miał atak że go bolał brzuch to jechaliśmy odrazu do szpitala od 10 miesięcy nie miał ataku to jest naprawde niebezpieczne grozi nawet obumarciem jelita jak na czas nie zostanie zrobiony zabieg
Nie do pomyślenia, że taki był problem z podstawowym badaniem. Dziecko mogło przepłacić to życiem.. Na szczęście wszystko zakończyło się pięknie , mam nadzieję że odpoczęłaś psychicznie w Święta (choć strach już pozostanie pewnie na zawsze).. TRzymajcie się cieplutko!!
Kochana wiem co czujesz, mój synek miał trzy operacje na jelitka ( pierwsza w drugiej dobie życia) Ostatnia dwa lata temu...Lekarze olewają sprawy , nas trzymali niby na jelitówkę - okazało się , że miał zapalenie otrzewnej , skręt jelit , 60 cm jelit obumarło i trzeba było wyciąć.. Przewieźli nas do Prokocimia i dzięki temu żyje.. Pozdrawiam i życzę Wam Wesołych Świąt i dużo zdrówka ❤❤❤
Jeny myślę ze choroby dzieci i bezsilność przy tym to jedno z najgorszych przeżyć w rodzicielstwie 😢 dużo zdrówka dla wszej rodzinki i wesołych świąt ;) 🎉
Życzę dużo zdrowia dla Colinka❤ ostatnio sama bylam na oddziale gastrologicznym z miesięczną córeczką. Spanie w po cesarce na tym fotelu to był koszmar.
Hejka ją też jest w szpitalu z 2 dzieci, 9 lat i 2 lata zapalenie płuc , plus jeszcze jakiś wirus się przyplątał jedna wymiotuje druga rozwolnienie, święta w szpitalu😵😕
Jestes wspaniała mama , jestes mama ty go przede wszystkim uratowałas ja w polsce o mało co słuchu nie straciłam doszło do momentu ze slyszalam tylko 30 procent dopiero w niemczech mi pomogli
Podstawowe badania.Przeżyłam to ze starszym synem..Również byłam skierowana do szpitala,bo poszłam z dzieckiem,ponieważ bolał go brzuch i teacił na wadze Dziecko miało piasek w pęcherzu.Ale lekarka miała problem żeby dziecku zrobić podstawowe badania
Zrob porządek z tymi lekarzami zobaczysz że i Ty masz swoje prawa i musza sie z tobą liczyć. Pomozesz tym samym sobie i innym no i musi być jakaś sprawiedliwość . Lekarz ma być do ludzi i być człowiekiem a nie osoba która olewa czyjś ból i nie chce fachowo pomoc. To wszystko mogło skończyć się źle pamietaj o tym. Walcz o swoje prawa i pozwij tego lekarza i złóż skarge na niego.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że nic nie zdziała ta Pani w Holandii, jak to mi powiedział lekarz w Belgii, z holenderskimi szpitalami nie wygrasz. Dobrze, że ta Pani miała również intuicję . Na nią teraz się trzeba zdać w tych czasach i dziękować Bogu że tak to się skończyło i się z tym pogodzić, odpuścić tak jak ja po 4 latach nie wykrycia diagnozy( inny przypadek).
Hej rodzinka 😊 ojjj boziuuu , biedny Colinek całe szczęście Vikka że masz tego czuja mamusiwego i pojechaliście na prześwietlenie i wszystko dobrze się skączyło ,ja nawet nie wypowiadam się na temat szpitali i innych tego typu instytucji bo to jest dramat co do niektórych szkoda nerwów, najważniejsze że jest lepiej i to że tak szybko podjeliście kroki w tą stronę, dziecko zawsze na pierwszym miejscu musi być, a po tobie widać tyle emocji i wyczerpania psychicznego że się nie dziwię to nic przyjemnego widzieć własne dziecko jak cierpi .. nie raz człowiek dorosły nie daje rady a co dopiero małe dziecko i matka zawsze martwi się razy 100 pozdrawiam mam nadzieję że już będzie tylko lepiej trzymam kciuki bądźcie mi zdrowi całą rodzinką pozdrawiam, wesołych radosnych l,spokojnych , i zdrowych Świat Bożego Narodzenia 😊❤ pozdrawiam 🤗💙💙💙💙💙
Dobrze, że Colinek wyszedł z tego cało i że już jest zdrowy, a tych lekarzy w Holandii to powinnaś oskarżyć bo twojemu synkowi nie chcieli zrobić usg. Najlepiej przeprowadźcie się do Polski aby q przyszłości uniknąć tych nieprzyjemności u lekarzy holenderskich. Ucałowania dla chłopaków 💙💙💙😘😘😘😘
Ufff dobrze ze byliście już w Polsce… sama jestem mama i wiem co czułaś ! Jest to straszne ! Całe szczęście ze Colin czuje się już lepiej!!!! Dużo zdrowia dla Was wszystkich! Wesołych świat ! W spokoju oraz rodzinnym gronie!
Wspolczucia Vika sama jestem mama i wiem co przezylas Ale naszczescie ten koszmar masz juz za soba intuicja mamy nigdy nie zawodzi ❤❤❤Zdrowka dla malego bohatera i Wszystkiego dobrego w te swieta ❤❤❤
Dziecko nie będzie już cierpieć. Dobrze, że pojechaliście do szpitala. Dzieci szybko dochodzą do siebie. Mój synek jest po 7 operacjach 3 na jelita. Dużo zdrówka dla Colina i Was wszystkich.
Służba zdrowia w UK jest też tragiczna ... w czterech szpitalach nie udzielili pomocy mojemu synowi ... a bo młody a bo wysportowany ... idiotyzm normalnie ... syn miał 27 lat i niestety zmarł ... nie ufam lekarzom w UK ale do wszystkich straciłam zaufanie . Współczuję ,że nawet do tak małego dziecka tak podchodzą 😢 . Życzę wszystkim wszystkiego co najlepsze ❤
Przykro mi :( Sama przechodziłam w UK grypę, dosyć ciężko, dobrze, że miałam leki z PL, bo paracetamolem to ja grypy nie wyleczę... Niestety miałam powikłania po grypowe, poszłam do lekarza, a on do mnie, że znowu trzeba brać paracetamol.. Oj jak się nie wkurzyłam, zaczęłam na niego krzyczeć, mówić mu co mi dolega o co na to się podaje.. A on mi mówi, że powinnam być lekarzem bo trafiłam z diagnozą.. Wiem, że w Pl też są różni lekarze ale można trafił na prawdę na super lekarzy, teraz mamy takiego lekarza rodzinnego, no bez porównania z tym co jest w UK, a w Pl.. A nie wspomnę o porodach.. Drugi raz rodziłam w Pl bo bałam się w UK.. :( Zdrowiq dla nas wszystkich życzę 😘
Nie do pomyslenia jak lekarze moga tak zlekcewazyc zdrowie dziecka. Na sczescie dobrze ze wszystko juz jest w porzadku z Colinem ☺️ duzo zdrowia dla Was 😊🤗
Hej Wika pamiętam jak wspominałaś w ostatnim vlogu ze Colinek budzi się w nocy z płaczem. Mam synka w jego wieku i mamy to samo. Niestety nie mam pojęcia z czego to się bierze placze tak jakby się czegoś bał. Byliśmy u lekarza Ty wspominałaś że też idziesz. Wiesz może skąd to się wzięło np. W waszym przypadku?
Dużo zdrowia dla całej rodziny bo to jest najważniejsze. Spokojnych świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych . Pozdrawiam serdecznie całą rodzinę. Jeszcze raz zdrowia zdrowia zdrowia bo to jest najważniejsze
Ja też przyjechałam z córką do Polski bo w Szwecji mówili że nic jej nie jest a okazało się że ma zapalenie między kręgami ,zwijała się z bolu nie mogła chodzić miała tylko 2 lata więc nie potrafiła nam powiedzieć gdzie dokładnie ja boli:( bylysmy tydzień w szpitalu zrobili rezonans i już w Szwecji dali jej antybiotyk bo mieli z Polski wszystko ,także kochana doskonale Cię rozumiem i też słuchałam mojej intuicji pomimo że lekarze mówili że nic jej nie jest ja czułam że coś jest nie tak 😢nam też mówili że nie ma potrzeby robić żadnych prześwietlen i zrobili jej lewatywę bo myśleli że tutaj jest problem 😮dobrze że wszystko dla Was się dobrze skończyło ❤
Jesteś wspaniałą mamą Wiktoria. To nie lekarze, a Ty go uratowałas bo reagujesz i obserwujesz. Wielu rodzicom tego brakuje naprawdę. Ja za dziecka prawie umarłam bo miałam już pęknięty wyrostek roboczkowy, a lekarze nie widzieli tego na usg. Gdyby nie upartość moich rodziców to byłoby źle...
Super że tak szybko zareagowałeś Dobrze że jesteście w Polsce Życzę dużo zdrowia dla syna oraz całej rodziny oraz szczęśliwego Bożego Narodzenia
Doskonale wiem, o czym mówisz. Mieszkałam 6lat w Anglii, to jest jakiś żart. Podejście lekarzy do pacjenta jest śmieszne. Zawsze miałam wrażenie, że ja wiem więcej, niż oni po studiach. Na wszystko paracetamol, zero głębszych badań. Oni działają, jak już człowiek jest jedną nogą, na tamtym świecie. Zrozumie ten, kto mieszka bądź mieszkał za granicą. Tam nie ma specjalistów na poziomie. Ludzie narzekają na służbę zdrowia w Polsce, uwierzcie że jesteśmy tutaj w dobrych rękach. Oczywiście zdarzają się nie przyjemne sytuacje, jak wszędzie, ale będąc w Polsce możemy szukać dobrej pomocy. W innych krajach jesteśmy zdani sami na siebie.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowka i oby już takich sytuacji nie było ❤❤❤❤❤
Moja córka 30 lat temu miała wgłobienie jelit. Miała cięty brzuch od góry do dołu. Była wtedy rocznym dzieckiem. Tak płakała z bólu, że nie można było jej utrzymać na rękach. Dzięki lekarzowi, który się poznał szybko nie doszło do wycięcia kawałka jelita. Pozdrawiam życzę zdrowia i Wesołych Świąt🌲
A od czego to się bierze?
Niezależnie czy Holandia czy Polska - podejście co niektórych lekarzy jest tragiczne 😢 Niestety nie tak dawno przekonałam się o tym i w ostatnim momencie trafiłam na konkretnego lekarza, który uratował mnie a wcześniej byłam zlewana co do dolegliwości.
Myślę że Polska przy Szwecji to jest niebo a ziemia. W Szwecji jest dopiero masakra ;)
Hdjjsajjajdhskkaksk
@@aldonaxx3020 naprawdę? Dlaczego ? Ja słyszałam opinie od osoby mieszkającej w Szwecji , że tam opieka na dużo wyższym poziomie
@@aleksandranowinska9867 samo dostanie się do lekarza graniczy z cudem. Jak już się dostaniesz to nieważne jakie masz objawy, wizyta kończy się na alvedonie ( paracetamol). Z zapaleniem wyrostka leżałam na sorze prawie dobę żeby usłyszeć " zastanawiamy się czy Cię operować czy nie ', po czym następne parenascie godzin meczylam się na oddziale aż mnie zoperują bez żadnych konkretnych informacji bo nikt nic nie wiedział.
dokładnie nie ma kraju w ktorym opieka medyczna jest ideaalna
Byłam przy usypianiu bratanka, gdy złamał rękę... Coś okropnego dla mnie, no podziwiam te pielęgniarki, bo ja bym wyła jak bóbr nad tymi dziećmi.. Sama byłam z Córką już 3 razy w szpitalu ale na szczęście bez usypiania, w często myślę o tych biednych dzieciach które obecnie leżą w szpitalu i cierpią, jestem z Wami, dzieciaczkami całym sercem, zdrowia dla wszystkich! ❤️
Dużo zdrowia dla Colinka, dla Dzidziusiów i dla calej Rodziny! Wesolych Swiat !❤❤
Dokładnie wiem co czujesz... Gdy nasza Lena miała 1,5 roku to również przeszła wgłobienie jelita... wspominam to bardzo traumatycznie, to jaki ból jej doskwierał podczas tych skurczy brzucha, które co kilka minut ją łapały, że wyrywała sobie aż włosy z głowy, to był jakiś koszmar!!! razem z mężem wyliśmy jak dzieci dosłownie, bo nie mogliśmy tego znieść, że musi ona to przechodzić w takich mękach! coś strasznego, na prawde!!! 😭😭😭😭😭😭
Byliśmy akurat wtedy w Stanach, bo córeczka przechodziła też tam chemioterapię i byliśmy głównie na tym leczeniu w Nowym Jorku, ale chemia, którą dostawała,a to wgłobienie jelita, które w międzyczasie dostała to niebo, a ziemia, bo chemioterapia tyle bólu jej nie dostarczyła co te wgłobienie jelita 😭😭😭😭masakra!!! jak poszliśmy z tym bólem do lekarza do kliniki, to odrazu po wykonaniu USG przetransportowali Lenkę karetką do innego szpitala, bo stan był na tyle juz poważny, że liczyły się dosłownie minuty!!!!
Bardzo dobrze, że odrazu zaaragowałaś z Colinkiem, bo tak jak mówisz we vlogu- nie wiadomo jakby mogło to się skończyć 😭😭😭u Lenki niestety 1 zabieg nie pomogł, musieli wykonać doodbytniczy wlew hydrostatyczny, pod kontrolą ultrasonografii. Używa się do tego celu środka cieniującego lub 0,9 procentowego roztworu NaCl oraz powietrza pod ciśnieniem. Wychodziliśmy tak 3 razy ze szpitala i wracaliśmy juz po kilku godzinach, bo znowu córka miała napady tych kolek... za 4 razem lekarz powiedział, że jak to nie przejdzie to zostaje juz tylko operacja i wycięcie tego wadliwego kawałka jelita, bali się też o zapalenie otrzewnej... Na szczęście za 3 razem zabieg wykonywał całkiem inny lekarz i udało się!!! Zyczę Ci kochana dużo sił i oby juz wszystko było z Colinkiem dobrze!!! 💖💖💖💖💖💖💖💖
Przeprowadz się do Polski. Dużo siły życzę radosci i spokoju. Kobietko na urlop leć dbać też o swoje zdrowie mamo. ❤❤
nie ma reguły na to jesi chodzi o lekarzy trzeba niestety walczyc o swoje , 4 lata temu moj tata przez lekarzy w polsce o mały wlos nie zmarł
To dobrze że przyjechaliście do Polski i udało się zrobić usg i zabieg. To masz racje powinnaś idź do tego lekarza w Holandi i mu powiedzieć żeby bardziej był lekarzem do dzieci i robił wszystkie badania bo kiedyś może ktoś życie stracić przez tego lekarza w Holandi .Dużo zdrowia dla Colina i Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla Was wszystkich oraz Szczęśliwego nowego roku 2024r.🎉❤❤❤❤
@@Alida21 lepiej złożyć pisemną skargę...Slowami się nie przejmie...a reprymenda w aktach może pomóc innym pacjentom - nie będzie ich tak olewał😡😡 Wesołych Świąt 🎄🎄
Mój syn też to miał jak miał 17 miesięcy i to co jakiś czas się powtarzało lekarze powiedzieli że 3 roku życia powinno to ustąpić ale jak miał atak że go bolał brzuch to jechaliśmy odrazu do szpitala od 10 miesięcy nie miał ataku to jest naprawde niebezpieczne grozi nawet obumarciem jelita jak na czas nie zostanie zrobiony zabieg
Nie do pomyślenia, że taki był problem z podstawowym badaniem. Dziecko mogło przepłacić to życiem.. Na szczęście wszystko zakończyło się pięknie , mam nadzieję że odpoczęłaś psychicznie w Święta (choć strach już pozostanie pewnie na zawsze).. TRzymajcie się cieplutko!!
Kochana wiem co czujesz, mój synek miał trzy operacje na jelitka ( pierwsza w drugiej dobie życia) Ostatnia dwa lata temu...Lekarze olewają sprawy , nas trzymali niby na jelitówkę - okazało się , że miał zapalenie otrzewnej , skręt jelit , 60 cm jelit obumarło i trzeba było wyciąć.. Przewieźli nas do Prokocimia i dzięki temu żyje.. Pozdrawiam i życzę Wam Wesołych Świąt i dużo zdrówka ❤❤❤
Zdrowia dla synka!
Jeny myślę ze choroby dzieci i bezsilność przy tym to jedno z najgorszych przeżyć w rodzicielstwie 😢 dużo zdrówka dla wszej rodzinki i wesołych świąt ;) 🎉
Życzę dużo zdrowia dla Colinka❤ ostatnio sama bylam na oddziale gastrologicznym z miesięczną córeczką. Spanie w po cesarce na tym fotelu to był koszmar.
Hejka ją też jest w szpitalu z 2 dzieci, 9 lat i 2 lata zapalenie płuc , plus jeszcze jakiś wirus się przyplątał jedna wymiotuje druga rozwolnienie, święta w szpitalu😵😕
Jestes wspaniała mama , jestes mama ty go przede wszystkim uratowałas ja w polsce o mało co słuchu nie straciłam doszło do momentu ze slyszalam tylko 30 procent dopiero w niemczech mi pomogli
Podstawowe badania.Przeżyłam to ze starszym synem..Również byłam skierowana do szpitala,bo poszłam z dzieckiem,ponieważ bolał go brzuch i teacił na wadze Dziecko miało piasek w pęcherzu.Ale lekarka miała problem żeby dziecku zrobić podstawowe badania
Zrob porządek z tymi lekarzami zobaczysz że i Ty masz swoje prawa i musza sie z tobą liczyć. Pomozesz tym samym sobie i innym no i musi być jakaś sprawiedliwość . Lekarz ma być do ludzi i być człowiekiem a nie osoba która olewa czyjś ból i nie chce fachowo pomoc. To wszystko mogło skończyć się źle pamietaj o tym. Walcz o swoje prawa i pozwij tego lekarza i złóż skarge na niego.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że nic nie zdziała ta Pani w Holandii, jak to mi powiedział lekarz w Belgii, z holenderskimi szpitalami nie wygrasz. Dobrze, że ta Pani miała również intuicję . Na nią teraz się trzeba zdać w tych czasach i dziękować Bogu że tak to się skończyło i się z tym pogodzić, odpuścić tak jak ja po 4 latach nie wykrycia diagnozy( inny przypadek).
Wesołych świąt
Dużo zdrówka dla Colina ❤Wesołych Świąt ❤🎄
Cześć piękny vlogmas.Jezuniu kochany to naprawdę mieliście z Colinkiem.
zdrówka dla Colina trzymajcie się cieplutko
Wesolych Świąt! ❤ Zdrowka dla Was wszystkich 😀
Przykro mi ale najważniejsze że już po wszystkim😘
Hej rodzinka 😊 ojjj boziuuu , biedny Colinek całe szczęście Vikka że masz tego czuja mamusiwego i pojechaliście na prześwietlenie i wszystko dobrze się skączyło ,ja nawet nie wypowiadam się na temat szpitali i innych tego typu instytucji bo to jest dramat co do niektórych szkoda nerwów, najważniejsze że jest lepiej i to że tak szybko podjeliście kroki w tą stronę, dziecko zawsze na pierwszym miejscu musi być, a po tobie widać tyle emocji i wyczerpania psychicznego że się nie dziwię to nic przyjemnego widzieć własne dziecko jak cierpi .. nie raz człowiek dorosły nie daje rady a co dopiero małe dziecko i matka zawsze martwi się razy 100 pozdrawiam mam nadzieję że już będzie tylko lepiej trzymam kciuki bądźcie mi zdrowi całą rodzinką pozdrawiam, wesołych radosnych l,spokojnych , i zdrowych Świat Bożego Narodzenia 😊❤ pozdrawiam 🤗💙💙💙💙💙
Dobrze, że Colinek wyszedł z tego cało i że już jest zdrowy, a tych lekarzy w Holandii to powinnaś oskarżyć bo twojemu synkowi nie chcieli zrobić usg.
Najlepiej przeprowadźcie się do Polski aby q przyszłości uniknąć tych nieprzyjemności u lekarzy holenderskich.
Ucałowania dla chłopaków 💙💙💙😘😘😘😘
Wszystkiego najlepszego dla synka dużo zdrówka I Wesolych świąt ❤❤❤❤
Ufff dobrze ze byliście już w Polsce… sama jestem mama i wiem co czułaś ! Jest to straszne ! Całe szczęście ze Colin czuje się już lepiej!!!! Dużo zdrowia dla Was wszystkich! Wesołych świat ! W spokoju oraz rodzinnym gronie!
Wspolczucia Vika sama jestem mama i wiem co przezylas Ale naszczescie ten koszmar masz juz za soba intuicja mamy nigdy nie zawodzi ❤❤❤Zdrowka dla malego bohatera i Wszystkiego dobrego w te swieta ❤❤❤
Dziecko nie będzie już cierpieć. Dobrze, że pojechaliście do szpitala. Dzieci szybko dochodzą do siebie. Mój synek jest po 7 operacjach 3 na jelita. Dużo zdrówka dla Colina i Was wszystkich.
Miał robiona lewatywę 3 razy dziennie . I pil saszetki dicopeg junior 6 saszetek dziennie przez pół roku .
Super ze jesteście już w domku
Służba zdrowia w UK jest też tragiczna ... w czterech szpitalach nie udzielili pomocy mojemu synowi ... a bo młody a bo wysportowany ... idiotyzm normalnie ... syn miał 27 lat i niestety zmarł ... nie ufam lekarzom w UK ale do wszystkich straciłam zaufanie . Współczuję ,że nawet do tak małego dziecka tak podchodzą 😢 . Życzę wszystkim wszystkiego co najlepsze ❤
Przykro mi :( Sama przechodziłam w UK grypę, dosyć ciężko, dobrze, że miałam leki z PL, bo paracetamolem to ja grypy nie wyleczę... Niestety miałam powikłania po grypowe, poszłam do lekarza, a on do mnie, że znowu trzeba brać paracetamol.. Oj jak się nie wkurzyłam, zaczęłam na niego krzyczeć, mówić mu co mi dolega o co na to się podaje.. A on mi mówi, że powinnam być lekarzem bo trafiłam z diagnozą.. Wiem, że w Pl też są różni lekarze ale można trafił na prawdę na super lekarzy, teraz mamy takiego lekarza rodzinnego, no bez porównania z tym co jest w UK, a w Pl.. A nie wspomnę o porodach.. Drugi raz rodziłam w Pl bo bałam się w UK.. :(
Zdrowiq dla nas wszystkich życzę 😘
Współczuję!
Dużo zdrówka dla Colina ❤
Nie do pomyslenia jak lekarze moga tak zlekcewazyc zdrowie dziecka. Na sczescie dobrze ze wszystko juz jest w porzadku z Colinem ☺️ duzo zdrowia dla Was 😊🤗
Zdrówka dla Colinka i dla Was❤️
Mój syn miał zatkane jelito grube poszerzyło się na 5 cm zatkało się od glutenum wszystko bokami szło wstrzymywał kupe
Jak warto doceniać to że jesteśmy zdrowi ❤️
Super że wszystko skończyło się dobrze 🥰
Jak się teraz czuje Colinek ? 😊
Dokładnie 🥺 Colinek czuję się już dobrze ❤️
Jakiego rodzaju wgłobienie mieliście? Cienkie w cienkie czy grube w cienkie?
Życzę zdrowia dla całej rodzinki. Mama pięknie ozdobila dom, choinke... Bravo naprawdę cudnie❤
❤❤❤Zdrówka
Hej Wika pamiętam jak wspominałaś w ostatnim vlogu ze Colinek budzi się w nocy z płaczem. Mam synka w jego wieku i mamy to samo. Niestety nie mam pojęcia z czego to się bierze placze tak jakby się czegoś bał. Byliśmy u lekarza Ty wspominałaś że też idziesz. Wiesz może skąd to się wzięło np. W waszym przypadku?
Dużo zdrówka dla Kolinka
Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla całej rodziny życzę 💖🌲
Dużo Zdrowka Dla Colina❤
Dużo zdrowia dla całej rodziny bo to jest najważniejsze. Spokojnych świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych . Pozdrawiam serdecznie całą rodzinę. Jeszcze raz zdrowia zdrowia zdrowia bo to jest najważniejsze
Współczuję przeżyć kochana❤
Zdrówka i dużo sił ❤
Ja wiem to co czujesz ja też jestem taka mama że boję się o swoje dzieci
Dużo zdrowka dla Kolina
Ile trwał ten zabieg
Czy mogłaś wejść z nim na blok operacyjny do czasu uśpienia.
Zabieg trwał dosłownie z 10 min , tak byłam przy nim jak go usypiali potem musiałam wyjść czekałam na korytarzu
Miał jakieś szwy założone?
Ma pani 3 synów❤ Kocham cię
Mój synek w lipcu też to miał. :(
Powinnaś to zgłosić w Holandii... głupie Usg a mogłaś stracić dziecko 😢
Ja też przyjechałam z córką do Polski bo w Szwecji mówili że nic jej nie jest a okazało się że ma zapalenie między kręgami ,zwijała się z bolu nie mogła chodzić miała tylko 2 lata więc nie potrafiła nam powiedzieć gdzie dokładnie ja boli:( bylysmy tydzień w szpitalu zrobili rezonans i już w Szwecji dali jej antybiotyk bo mieli z Polski wszystko ,także kochana doskonale Cię rozumiem i też słuchałam mojej intuicji pomimo że lekarze mówili że nic jej nie jest ja czułam że coś jest nie tak 😢nam też mówili że nie ma potrzeby robić żadnych prześwietlen i zrobili jej lewatywę bo myśleli że tutaj jest problem 😮dobrze że wszystko dla Was się dobrze skończyło ❤
❤❤❤
Duuuużo zdrówka dla Colina i Wesołych Świąt dla całej Waszej Rodzinki!! 🎄🎊🎀✨❤️
❤❤❤❤❤❤❤❤
Zdecydowanie isc do lekarza i zrobic "afere"
Nastepnym razem dziecka nie uratuja ,mysla ze sa nieomylni
To jest syndrom boga arogancja z ignoracja .
❤
❤❤❤❤❤🙂😘🙂😘🙂
Czyli narzekamy na naszą służbę zdrowia a w Holandi nie zrobili niczego żal usg zrobic dziecku
Niestety każdy narzeka na Polska służbę zdrowia ale jak ktoś przeżyje coś takie w Holandii albo Niemczech to naprawdę docenia Polska medycynę
❤❤❤❤❤❤❤❤😍😍😍🥰🥰🥰🤩🤩🤩😘😘😘