Pokazuję jak przygotować, wyczyścić, stary (nieużywany przez kilka lat) ul na przyjęcie nowej rodziny pszczelej. Czyszczenie, mycie i bezpieczne odkażanie.
Miło zobaczyć Kolegę, którego dziesięć czy więcej lat temu "czytałem" na Forum Ambrozja. To były fajne, jeszcze przedJUTUBOWE czasy. Zapowiada się bardzo dobry kanał. Wszystkiego dobrego!
Czy piszesz o "towarzystwie wspólnej adoracji" czy tez kole wybranych?. Ja przez 5 lat nie moglem sie tam zapisac. Inni tez z takim samym sukcesem. Do najwiekszego forum na swiecie zajelo mi to 60sek. R.I.P.
Hmmm, na forum Ambrozja jest około 4 500 uczestników, nie wiem z czego wynikały problemy. Zresztą w związku ze śmiercią Bogdana (założyciela Ambrozji) forum zmieniło właściciela i chyba powiał nieco inny wiatr organizacyjny.
@@beeman1246.... Wspomniałem o okresie jakiś dziesięciu lat wstecz. A jakieś pięć lat temu postanowiłem zmienić hasło logowania, żeby sobie uporządkować... i już nie mogłem się ponownie zalogować. W międzyczasie zakładałem nowe konta, przechodziłem poprawnie całą procedurę, ale żadne z nich nie zostało aktywowane. Czyli podobnie jak u Ciebie. Do dzisiaj nie mogę się tam dostać. Ale jak Bogdana nie ma, to już jakoś inaczej..
Dziękuję za wyjaśnienie tematu, uspokoił mnie Pan. Osiem lat temu to ja jeszcze nie myślałam, że pszczoły wybiorą mnie na swojego opiekuna. Wpraszały się do mnie dwa lata, a teraz na nie dmucham i chucham od pięciu lat żeby tego kroku nie żałowały (ha, ha). Pozdrawiam z Wesołej Pasieki
oj tak tak brawo za rzetelny poradnik zgnilec grasuje w całej Polsce coraz bardziej. Myślę że każdemu się przyda takie odświeżenie informacji. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za wkład pracy i poświęcenie czasu na filmy. Zachęcam do dalszej pracy.
Dziękuję za materiał.. w jednym z komentarzy znalazłem informację, że czekamy co najmniej 2 dni do całkowitego odparowania i ewentualnego zasiedlenia. I skoro nie jest o tym wspomniane to rozumiem, że po wyschnięciu Domestosa nie ma potrzeby dodatkowego płukania.. ? pozdrawiam
Witam. Dzięki za ogrom użytecznych informacji. Sąsiad stosował ocet spirytusowy do dezynfekcji. Proszę o wypowiedź czy zastosowanie octu jest zasadne. Pozdrawiam Jacek
Witam, ja przeszedłem na dezynfekcji uli, ramki całego osprzętu ozonem. Wcześniej oczywiście wszystko czyszczę mechanicznie. Pozdrawiam serdecznie. 👍 👍 👍
@@Pasieka_na_Bradzie Barciaki spierniczają z suszu aż się za nimi dymi. 😆Oczywiście jeśli wcześniej nie kipną. 😁. Ul i ramki są pachnące świeżością jak autko po odkarzaniu (ozonowaniu) klimatyzacji.
Witam Jak mają się te zasady do czyszczenia starego ula typu leżak ? Mam kilka w dość dobrym stanie (mam na myśli ścianki oraz daszki) lecz podłoga lekko zbutwiała Ul w takim wypadku nadaje się do utylizacji czy próbować jakoś wymienić podłogę oraz cały dół ula ? Operacja ta to niemal budowanie ula na nowo od podstaw, nie wiem czy gra jest warta świeczki
nie stosuję tej metody u siebie, więc to tylko moje domysły. Ja bym nic nie zdrapywał, ewentualnie jak się mocno puli to zmiótł. Z resztą pszczoły dadzą sobie radę.
Widzę, że konkretnie przygotowujesz się do każdego odcinka, żeby wyprzedzić w myśleniu ewentualnych hejterów :D Faktycznie, gdybyś nie powiedział, że nie ma możliwości kupić w Twojej okolicy gumowych rękawic to zaraz było by tu sporo wpisów :D Fajny film, łapka w górę ;)
@@Pasieka_na_Bradzie Ja mieszkam na wsi i mam co robić nie nudzi mi się tydzień naprawiałem ciągnik :) teraz sobie grzebie przy aucie dużo rzeczy sobie potrafię sam zrobić bo z zawodu jestem blacharzem samochodowym. Fajnie jest mieszkać na wsi, w mieście można by było chyba zwariować
Pytam o rodzaj siatek ponieważ na jednym z wykładów pszczelarskich, prowadzący zajęcia zwrócił uwagę ,że na ostrych krawędziach siatek rozciąganych pszczoły odcinają sobie nóżki i bezpieczniej jest montować na dennicach siatki plecione. Przyjrzałam się tematowi i zauważyłam, że faktycznie na zasuwach pod siatkami leżą fragmenty nóżek i trochę pyłku. Nie wiem czy to jest normalne, ale pszczoły u mnie głównie chodzą po krawędziach dennic (tam gdzie jest drewniana ramka), a środek jest raczej pusty, co nie ma miejsca w ulach z pełną dennicą (drewniana podłoga) tam jest pszczół zdecydowanie więcej i w poliuretanowych też. Nie wiem czy wymieniać wszystkie siatki w dennicach żeby ułatwić życie pszczołom, a mam ich ponad 30. A może to jest normalne, że pszczoły chodzą głównie po krawędziach ula jeżeli nie muszą usuwać martwych pszczół z dennicy. Kto wie jak bardzo je kaleczę podczas transportu na pożytki, tego nie jestem w stanie sprawdzić bo siatki są odkryte.
temat siatek ciągnionych był ostro dyskutowany jakieś 8-10 lat temu, jak widać dalej budzi kontrowersje u starszych pszczelarzy (ma na myśli wykładowcę :) ) Moje przemyślenia/spostrzeżenia są następujące: 1. Ostra krawędź - dla nas ostra, ale niech ma jakieś 0,01 mm, nóżka pszczoły niech ma jakieś 0,1 mm, no to tak jakby dla człowieka dłoni było coś o szerokości 1 cm (pokazuję tok rozumowania a nie rzeczywiste wymiary) 2. Mam nakręcony filmik z kamery endoskopowej i na nim widać, że pszczoły to tak specjalnie nie wędrują po dennicy, zdecydowanie preferują chodzenie po ściankach ula 3. Pod siatką leżą zarówno obnóża pyłku (gubione w ulu) jak i kawałki pszczół, zgryzy woskowe. Widzimy je w sporej ilości ponieważ spadają pod siatkę i pszczoły nie mogą ich posprzątać (wynieść z ula). Nie zauważyłem różnicy w ilości śmieci między dennicami osiatkowanymi siatkami ciągnionymi a plecionymi. 4. Nawet jeśli występuje zauważalne uszkadzanie pszczół przy wędrówkach na pożytki to moi zdaniem, korzyści z dużej wentylacji zdecydowanie przeważają nad uszkodzeniami pojedynczych pszczół.
A jak się sprawa ma ,,, zrobić to myjką ciśnieniową ,,np, gorącą wodą , przecież to wszystko rozpuści i wypłucze ...????ps. można też dodać do mycia różnych środków czystości.
pewnie tak tylko moim zdaniem to jest trochę bez sensu. Najpierw trzeba by je bardzo dokładnie oskrobać do surowego drewna, potem dezynfekować a na koniec bardzo dobrze wypłukać. Ja jestem zwolennikiem palenia zbyt starych ramek, lub pochodzących z chorych rodzin. Ramek z obcej pasieki na 100% by nie używał.
Płyn do mycia naczyń to trutka jak inne płyny nie rdze go pic i wgryza sie w drewno najlepszy jest ocet ,spirytus ,soda .UL składany nigdy nie odkazisz idealnie chyba ze go rozłozysz na deseczki co zazwyczaj jest nie mozliwe czyli takie zabiegi sa mało skuteczne co innego jak ul jest cały oodlany wtedy go umyjesz i odkazisz jakomś chemią Nie polecam kupowac nie pewnych drewnianych składanych z deseczek uli po chorobach .Widac ile jest doinformowanych pszczelazy tylko 1 dlatego mamy w miodzie to co mamy samo zdrowie z aluminiowych i piankowo styropianowych uli. malowanych farbami z ołowiem nie przeznaczonych do sporzywki
Ja wypalam ule drewniane palnikiem raz na ok. 5 lat - głównie ule w których mi padły pszczoły - żadna zaraza ognia nie wytrzyma :)
Zapowiada się świetny kanał. Merytorycznie. Super. Pozdrawiam i łapeczka wzwyż.
Dzięki :)
Miło zobaczyć Kolegę, którego dziesięć czy więcej lat temu "czytałem" na Forum Ambrozja. To były fajne, jeszcze przedJUTUBOWE czasy.
Zapowiada się bardzo dobry kanał.
Wszystkiego dobrego!
Czy piszesz o "towarzystwie wspólnej adoracji" czy tez kole wybranych?. Ja przez 5 lat nie moglem sie tam zapisac. Inni tez z takim samym sukcesem. Do najwiekszego forum na swiecie zajelo mi to 60sek. R.I.P.
Hmmm, na forum Ambrozja jest około 4 500 uczestników, nie wiem z czego wynikały problemy. Zresztą w związku ze śmiercią Bogdana (założyciela Ambrozji) forum zmieniło właściciela i chyba powiał nieco inny wiatr organizacyjny.
@@beeman1246.... Wspomniałem o okresie jakiś dziesięciu lat wstecz. A jakieś pięć lat temu postanowiłem zmienić hasło logowania, żeby sobie uporządkować... i już nie mogłem się ponownie zalogować. W międzyczasie zakładałem nowe konta, przechodziłem poprawnie całą procedurę, ale żadne z nich nie zostało aktywowane. Czyli podobnie jak u Ciebie. Do dzisiaj nie mogę się tam dostać. Ale jak Bogdana nie ma, to już jakoś inaczej..
Dziękuję za ciekawy materiał, pozdrawiam
Dziękuję za wyjaśnienie tematu, uspokoił mnie Pan. Osiem lat temu to ja jeszcze nie myślałam, że pszczoły wybiorą mnie na swojego opiekuna. Wpraszały się do mnie dwa lata, a teraz na nie dmucham i chucham od pięciu lat żeby tego kroku nie żałowały (ha, ha). Pozdrawiam z Wesołej Pasieki
oj tak tak brawo za rzetelny poradnik zgnilec grasuje w całej Polsce coraz bardziej. Myślę że każdemu się przyda takie odświeżenie informacji. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za wkład pracy i poświęcenie czasu na filmy. Zachęcam do dalszej pracy.
Dzięki :)
Chyba pierwszy raz ktoś tak konkretnie podszedł do tematu czyszczenia i dezynfekcji ula. Super. Pozdrawiam
Bo to nie jest tak atrakcyjne jak pokazywanie milionowy raz wnętrza ula i obsiadanych ramek :)
100 łat temu nie było Ludwik i domestos. Tylko ogień.
I tyle w temacie
A później ten miód z ludwikiem i domestosem ... fuj
Świetny film instuktażowy . Pozdrawiam i jest sub!
Dzięki za opinię
Fajne filmiki. Łapka w górę i oczywiście Sub. Pozdrawiam
Dzięki :)
Super
Dziękuję za materiał.. w jednym z komentarzy znalazłem informację, że czekamy co najmniej 2 dni do całkowitego odparowania i ewentualnego zasiedlenia. I skoro nie jest o tym wspomniane to rozumiem, że po wyschnięciu Domestosa nie ma potrzeby dodatkowego płukania.. ? pozdrawiam
Super film! Czekam na odcinek o poidelkach bo to słaba strona mojej pasieki :-)
jutro startuję z realizacją więc za 2-3 dni powinno być
polecam ogladac na predkosci x2 :)
Witam.
Dzięki za ogrom użytecznych informacji.
Sąsiad stosował ocet spirytusowy do dezynfekcji.
Proszę o wypowiedź czy zastosowanie octu jest zasadne.
Pozdrawiam
Jacek
silnie zakwasza środowisko więc na pewno trochę redukuje zagrożenie grzybicami i nosemą, jednak nie zapewnia faktycznej dezynfekcji sprzętu
Witam, ja przeszedłem na dezynfekcji uli, ramki całego osprzętu ozonem. Wcześniej oczywiście wszystko czyszczę mechanicznie. Pozdrawiam serdecznie. 👍 👍 👍
myślę o ozonowaniu suszu w ramach ochrony przed barciakiem. Tematu sprzętu i ozonu jeszcze nie rozgryzałem.
@@Pasieka_na_Bradzie Barciaki spierniczają z suszu aż się za nimi dymi. 😆Oczywiście jeśli wcześniej nie kipną. 😁. Ul i ramki są pachnące świeżością jak autko po odkarzaniu (ozonowaniu) klimatyzacji.
Kilka odcinków i we wszystkich coś konkretnego i mądrze. Oby tak dalej. Obie łapy w górę i SUB. BTW w jakim regionie jest Twoje pasieka?
jakieś 20 km od Katowic w kierunku na Żory
Witam! czy ujemne temperatury -20/-30 są w stanie zabić przetrwalniki zgnilca??? Pozdrawiam
Witam. Czy po zrobieniu takiego nowego ula tez trzeba odkażać domestosem czy nie ma takiej potrzeby?
Witam
Jak mają się te zasady do czyszczenia starego ula typu leżak ?
Mam kilka w dość dobrym stanie (mam na myśli ścianki oraz daszki) lecz podłoga lekko zbutwiała
Ul w takim wypadku nadaje się do utylizacji czy próbować jakoś wymienić podłogę oraz cały dół ula ?
Operacja ta to niemal budowanie ula na nowo od podstaw, nie wiem czy gra jest warta świeczki
Dobrze chłop gada
u nas się "godo" :) :) :)
Cześć, świetny film. Czy elementy ula płuczesz z domestosa?
Oraz czy stosowales ozonowanie zamiast domestosa?
zawsze po chemii korpusy muszą być bardzo dokładnie wypłukane. Nie stosowałem ozonowania korpusów
Siwy dym- masz może jakieś informacje na temat ozonowania?
Czy po odpaleniu ul np palnikiem gazowym należy szczotką drucianą przejechać jeszcze raz ścianki ściągając opaloną warstwę ?
nie stosuję tej metody u siebie, więc to tylko moje domysły. Ja bym nic nie zdrapywał, ewentualnie jak się mocno puli to zmiótł. Z resztą pszczoły dadzą sobie radę.
Widzę, że konkretnie przygotowujesz się do każdego odcinka, żeby wyprzedzić w myśleniu ewentualnych hejterów :D Faktycznie, gdybyś nie powiedział, że nie ma możliwości kupić w Twojej okolicy gumowych rękawic to zaraz było by tu sporo wpisów :D
Fajny film, łapka w górę ;)
Rozgryzłeś mnie 😄😄😄
Widzę kolego Tomku że złapałeś zajawkę na kręcenie filmów :)))
Siedzę w chałupie, na zdjęcia nie ma jak wyjść to choć człowiek trochę pokombinuje z tymi ruchomymi obrazkami :)
@@Pasieka_na_Bradzie Ja mieszkam na wsi i mam co robić nie nudzi mi się tydzień naprawiałem ciągnik :) teraz sobie grzebie przy aucie dużo rzeczy sobie potrafię sam zrobić bo z zawodu jestem blacharzem samochodowym. Fajnie jest mieszkać na wsi, w mieście można by było chyba zwariować
Pytam o rodzaj siatek ponieważ na jednym z wykładów pszczelarskich, prowadzący zajęcia zwrócił uwagę ,że na ostrych krawędziach siatek rozciąganych pszczoły odcinają sobie nóżki i bezpieczniej jest montować na dennicach siatki plecione. Przyjrzałam się tematowi i zauważyłam, że faktycznie na zasuwach pod siatkami leżą fragmenty nóżek i trochę pyłku. Nie wiem czy to jest normalne, ale pszczoły u mnie głównie chodzą po krawędziach dennic (tam gdzie jest drewniana ramka), a środek jest raczej pusty, co nie ma miejsca w ulach z pełną dennicą (drewniana podłoga) tam jest pszczół zdecydowanie więcej i w poliuretanowych też. Nie wiem czy wymieniać wszystkie siatki w dennicach żeby ułatwić życie pszczołom, a mam ich ponad 30. A może to jest normalne, że pszczoły chodzą głównie po krawędziach ula jeżeli nie muszą usuwać martwych pszczół z dennicy. Kto wie jak bardzo je kaleczę podczas transportu na pożytki, tego nie jestem w stanie sprawdzić bo siatki są odkryte.
temat siatek ciągnionych był ostro dyskutowany jakieś 8-10 lat temu, jak widać dalej budzi kontrowersje u starszych pszczelarzy (ma na myśli wykładowcę :) )
Moje przemyślenia/spostrzeżenia są następujące:
1. Ostra krawędź - dla nas ostra, ale niech ma jakieś 0,01 mm, nóżka pszczoły niech ma jakieś 0,1 mm, no to tak jakby dla człowieka dłoni było coś o szerokości 1 cm (pokazuję tok rozumowania a nie rzeczywiste wymiary)
2. Mam nakręcony filmik z kamery endoskopowej i na nim widać, że pszczoły to tak specjalnie nie wędrują po dennicy, zdecydowanie preferują chodzenie po ściankach ula
3. Pod siatką leżą zarówno obnóża pyłku (gubione w ulu) jak i kawałki pszczół, zgryzy woskowe. Widzimy je w sporej ilości ponieważ spadają pod siatkę i pszczoły nie mogą ich posprzątać (wynieść z ula). Nie zauważyłem różnicy w ilości śmieci między dennicami osiatkowanymi siatkami ciągnionymi a plecionymi.
4. Nawet jeśli występuje zauważalne uszkadzanie pszczół przy wędrówkach na pożytki to moi zdaniem, korzyści z dużej wentylacji zdecydowanie przeważają nad uszkodzeniami pojedynczych pszczół.
Witam. Czy opalanie np lut lampą i spryskanie np spirytusem wystarczy do odkarzenia ula?
Tak, opalanie ogniem jest jedną z metod zalecanych nawet przy zgnilcu. Wcześniej jednak bym radził usunąć wosk i propolis, żeby się to nie zapaliło.
Zgadzam się w 100%
Po co tyle roboty i chemi
Slucham z ciekawością i przytakuje ale co z takimi co nigdy nie robili powyzszego a maja ładne pszczoły i naprawde duzo miodu ?
to jest tak jak z myciem rąk, jeden całe życie nie myje i jest zdrowy a inny nie umyje i łapie żółtaczkę :)
Takie działanie to po prostu profilaktyka.
Czy na dennicach uli drewnianych ma Pan siatki plecione czy rozciągane?
nie pamiętam, chyba ciągnioną, tak na 80%
Jaki czas należy odczekać zanim wprowadzimy pszczoły do naszego zdezynfekowanego Ula?
aż porządnie wyschnie,ze dwa dni powinno wystarczyć
Ten bażant to twój tak krzyczy?Pozdrawiam
utrzymuję teren wokół domu w stanie półdzikim więc chętnie u mnie bywają i wyprowadzają lęgi
A jak się sprawa ma ,,, zrobić to myjką ciśnieniową ,,np, gorącą wodą , przecież to wszystko rozpuści i wypłucze ...????ps. można też dodać do mycia różnych środków czystości.
nigdy nie czyściłem myjką ciśnieniową więc trudno mi się do tego odnieść.
@@Pasieka_na_Bradzie witam dostałem sporo ramek i pare Uli od starszego pszczelarza czy ramki też można tym domestosem psikać
Witam czy ramki też można smarować domestosem
pewnie tak tylko moim zdaniem to jest trochę bez sensu. Najpierw trzeba by je bardzo dokładnie oskrobać do surowego drewna, potem dezynfekować a na koniec bardzo dobrze wypłukać. Ja jestem zwolennikiem palenia zbyt starych ramek, lub pochodzących z chorych rodzin. Ramek z obcej pasieki na 100% by nie używał.
@@Pasieka_na_Bradzie Dziękuje za podpowiedz
Brakowało mi wersji czyszczenia ula z styroduru ale zostało to wyjaśnione na FB Pasieka na Bradzie :)
tak jak pisałem, metodyka identyczna ale szczotkę drucianą radzę odpuścić :)
No dobrze a jak postępować z ulami styropianowymi?tak samo? Są o wiele delikatniejsze a swoje kosztują
dokładnie tak samo
Czy styropianowe uliki weselne moża tez tym potraktować
tak
Dziękuję A Domestos należy spłukać czy zostawic do odparowania
Płyn do mycia naczyń to trutka jak inne płyny nie rdze go pic i wgryza sie w drewno najlepszy jest ocet ,spirytus ,soda .UL składany nigdy nie odkazisz idealnie chyba ze go rozłozysz na deseczki co zazwyczaj jest nie mozliwe czyli takie zabiegi sa mało skuteczne co innego jak ul jest cały oodlany wtedy go umyjesz i odkazisz jakomś chemią Nie polecam kupowac nie pewnych drewnianych składanych z deseczek uli po chorobach .Widac ile jest doinformowanych pszczelazy tylko 1 dlatego mamy w miodzie to co mamy samo zdrowie z aluminiowych i piankowo styropianowych uli. malowanych farbami z ołowiem nie przeznaczonych do sporzywki
Chemia do uli raczej nie jest wskazana
Nie lepiej opaliic palnikem gazowym.
Mniej roboty i radnej rzadnej chemia!!@
nie każda konstrukcja (nie każdy materiał) nadaje się do opalania, ale jasne opalanie jest skuteczne.
Nie lepiej użyć czystego chloru. Bodaj chlorek wapnia
można, tylko pokazany specyfik jest w niemal każdej łazience.
Pirosiarczyn, tworzy kwas solny, używany w piwowarstwie i winiarstwie do odkażania pojemników fermantacyjnych
Jeszce taniej niż donestos wychodzi ACE