O, fajnie że nagrałeś tam i ten dzwon. Nawet nie wiedziałem, że takie coś tam jest. W niedzielę byłem w "dziwnym i zacisznym miejscu" i odkryłem dzwon na dzwonnicy. Chciałem pobrać próbkę - ale ów dzwon był z napędem elektrycznym - a myślałem, że będzie "na powrozie". Można by zaryzykować i wspiąć sie po szczeblach konstrukcji dzwonnicy (z kijem) i pobrać próbkę - ale nie wiem, czy nie spadł bym i się połamał (?) Poza tym, to nie wiem czy dzwoni codziennie w południe. Niemniej jednak widzę, że używany jest - tylko nie wiem kiedy. Około 50 minut jazdy od Lublina.
O, fajnie że nagrałeś tam i ten dzwon. Nawet nie wiedziałem, że takie coś tam jest.
W niedzielę byłem w "dziwnym i zacisznym miejscu" i odkryłem dzwon na dzwonnicy. Chciałem pobrać próbkę - ale ów dzwon był z napędem elektrycznym - a myślałem, że będzie "na powrozie". Można by zaryzykować i wspiąć sie po szczeblach konstrukcji dzwonnicy (z kijem) i pobrać próbkę - ale nie wiem, czy nie spadł bym i się połamał (?) Poza tym, to nie wiem czy dzwoni codziennie w południe. Niemniej jednak widzę, że używany jest - tylko nie wiem kiedy. Około 50 minut jazdy od Lublina.