Najpiękniejszy dźwięk....mam 40 lat i wspominam lata 90 jako najpiękniejszy czas ..nie że względu na beztroskę dzieciństwa ale ze względu na ludzi ich podejście do siebie wspólną pracę sąsiadów pomóc w pracach czuć było ta jedność..cała wiocha jak rodzina
Pomagali bo musieli pomagać. Dziś w większości każdy rolnik jest samowystarczalny i nie potrzebuje pomocy sąsiadów. Każdy jest na tyle zmechanizowany że sam sobie radzi. Ot to cała esencja wszystkiego
@@leszekbudner5674 właśnie chyba nie rozumiesz pomagali bo w zamian otrzymywali więź sąsiedzka wspólne posiadanki dzielenie się tym co masz życie we wspulnocie
Najpiękniejsze co było w Bizonie Super to moment wejścia kombajnu na pełne obroty podczas wyjazdu w łan zboża. Poprostu ciary odrazu na plecach i gesia skórka na całym ciele
Pieniądze dźwięk pełne obroty wieczór kiedy się ochłodziło lub noc za chwilę Rosa osiądzie i dźwięk bizona niosący się z oddali w ciemnościach..zapach traw i zboża w powietrzu
Dokładnie tak! Pamiętam jak pierwszy raz miałem styczność z Bizonem. Znajomy ojca naprawiał Bizona, ojciec wziął mnie do niego i weszliśmy na górę, siedziałem na pokrywie na zbiorniku zboża kiedy silnik zapalił a chwilę potem wszedł na wyższe obroty. Wtedy coś się we mnie włączyło, jakiś zmysł szukający pięknych rzeczy w zwykłych rzeczach. Uwielbiam dźwięk SW400, tak samo dźwięk silnika V8 w Scaniach, dźwięk retardera w amerykańskich starych ciężarówkach, potrafię słychać jak muzyki czeskich trialów z ciężarówkami gdzie jest mnóstwo dźwięku V8 Scanii.
Przypomina dzieciństwo i gdy przejeżdżał koło domu to zawsze wsiadałem na rower i jechałem zobaczyć gdzie on kosi. Potrafiłem stać przy polu nawet godzinę i patrzeć jak kosi :-) ah te czasy nie wrócą :-)
@@NygussMusic i co z tego jak nh naszpikowane elektryką i psują się. A jak coś padnie to serwis trzeba wzywać A takiego bizona bez problemu naprawisz. I te nowe kombajny częściej się palą niż te stare.
Zawsze gdy koło mojego domu przejeżdżał bizon z bratem wsiadalismy na rowery i ścigaliśmy sie z nim. To piękna maszyna budziła zawsze podziw. Ile radości było jechać z nim w ramię w ramię. A jeszcze jak kosił na polu :)
Nie zapomnę z dzieciństwa jak przyjeżdżało "stado bizonów" z PGR-u na żniwa, tylko słyszało się dźwięk silnika i już wiadomo, co to jechało. Wsiadło się na rower i jechało zobaczyć gdzie kosi. Obserwowało się ja kilka kombajnów kosi zborze i liczyło się mocno na to ,żeby ktoś wziął na kombajn i przewiózł. Wtedy często zabierali dzieciaki ,bo było to wielka frajda. A często na kombajnie jeździł ojciec, czy ojciec kumpla. Pamiętam jak z drewna zbudowałem sobie takiego bizona, potem dołożyłem oświetlenie na żaróweczce z roweru i napędzany jakimś silniczkiem wydłubanym z jakiejś zabawki heder. Tylna oś oczywiście skrętna. Koledzy byli pełni podziwu ,że takie cudo zbudowałem będąc dzieckiem. Szkoda ,że gdzieś to przepadło , miał bym fajną pamiątkę. Patrząc na to co dzisiaj , jestem szczęśliwy ,że mogłem spędzić dzieciństwo w tamtych czasach!
Niedawno wprowadziłem się na wieś i zawsze gdy są żniwa to lubię posłuchać wieczorem jak gdzieś tam daleko w polu pracuje bizon. Przypominają się czasy gdy jako dziecko jeździłem na wieś.
Facet opowiada o tej maszynie z prawdziwą pasją, tak samo jak opowiadał o Ursusie C-360. Maszyna legenda. Szkoda, że nie było okazji zrobić przegląd większej liczby Bizonów z Rekordem na czele i późniejszych modelach BS. Nawet oprawa muzyczna dodała mocarności tej bestii.
łezka się puszcza gdy oglądam takie filmy choć dobijam dopiero wiekiem do 30-stki...Również ojciec mój siał dużo zboża mieliśmy snopowiązałke zakupioną używaną i też jezdziłem na siedzonku z tyłu. Niby był u mnie zamiar kupna bizona ale to z tymi przydziałami nie tak łatwo było partyjniaki mieli tylko ulgi na to a zwykli rolnicy czekali po 2 i więcej lat. 100 % treści z filmu pasuje do mojego dzieciństwa zbliżały się żniwa szykowanie przyczep rozrzutników bo kombajn będzie u sąsiada to wjedzie przy okazji, ten zapach świeżo ściętej słomy a kostki u nóg jakie odrapane od słomy zawsze były. Teraz nie mogę zrozumieć jak to było że stało się za miedzami i patrzyło całymi dniami na kombajny po polach jakie to dziwne było a zarazem ciekawe a jak jeszcze kombajnista zawołał to biegło się przez wysokie zboże ile sił aby tylko się przejechać a potem ten zachwyt i szpan między kolegami.....Czy dzisiaj jest coś takiego? skąd...... w każdym garażu stoi własny kombajn new holland czy lexion, ciągniki unijne za grube miliony a młodzi mają to w dupie. nie interesuje ich to... mnie ciekawi tylko jedno, jak będą wspominać swoje dzieciństwo> za 20 lat bo chyba raczej tak samo jak dzieci z usa czyli że byli mali a teraz są dorośli a świat jest taki sam.......dla mnie świat wygląda całkiem inaczej, prowadzę gospodarstwo tylko uprawa warzyw a zboże tylko na poplon ale świat jest całkiem inny ten klimat jest nawet inny i niby ten postęp ale to wszystko takie napompowane sztuczne a szkoda nawet gadać....
Wspaniały film, ileż wspomnień przywołał, jak z mym świętej pamięci wujkiem jeździłem po Jastrowskich polach takim kombajnem, jaka duma mnie rozpierała gdy opowiadałem kumplom iż obsługiwałem heder na kombajnie. Szkoda, że te czasy już nie wrócą dziękuję wujkowi, który mnie zabierał na kombajn Bizon, dziękuję wam Panowie za fantastyczny film.
każdy kto ma choć cień żyłki samochodziarza na dźwięk bizona wchodzącego na obroty musi stanąć i posłuchać. tropienie bizona na rowerach najmilsze czasy z dzieciństwa. dowożenie piwa kombajniście rowerkiem i dawał się przejechać później brał i mówił daj bo ludzie będą mówić ze taki pijany byłem ze prosto nie dałem rady jechać. mistrzostwo świata
i do dziś często do tego wracam i uwielbiam to oglądać poprostu nie ma nic lepszego Pan opowiada z taką pasją że szok :) " i ten jego głos " jak odpala
Pan w białym kapeluszu pięknie opowiada o tym Bizonie. Czuć tą pasje i zamiłowanie do tej konkretnej maszyny jak i do wszystkiego innego co posiada silnik spalinowy. Szkoda, że nasza duma w postaci Bizona jak i innych legendarnych pojazdów i maszyn niedługo pozostanie tylko w sercach i to tych nielicznych. Starajmy się dbać o wszystko co ma wiele lat(i nie mam tu na myśli tylko pojazdów i maszyn) byśmy mogli cieszyć się tym jak najdłużej i mieć szansę pokazać innym pokoleniom bo np ja nie chciałbym pokazywać kiedyś swoim dzieciom(mam 25lat) zagraniczną tandetę i plastik.
Pan Jacek jest niesamowity - lekki świr, moto-erudyta :) Fantastycznie się go słucha. Ciekawe czy w salonie trzyma SW-400 :) Jako dziecko kochałem najpierw śmieciarki - były to najbardziej skomplikowane pojazdy jakie mogłem spotkać będąc mieszczuchem (i Jelcze brzmiały podobnie do Bizona - tylko pachniały inaczej ;). Wszystko się zmieniło kiedy jako kilkulatek zobaczyłem bizona w akcji. Od tamtej pory kocham kombajny. Już jako dorosły miałem okazję spędzić dzień na kombajnie - w sumie to więcej niż dzień bo kosi się nie tyle od świtu do zmierzchu co od rosy do rosy. Nawet nauczyłem się sam go obsługiwać a w nocy naprawiać hydraulikę hedera. Było fantastycznie, ale raz wystarczy :) Na bizonie nie jest lekko - gorąco, kurz, gryzące łuski ze zboża we wszystkich zakamarkach ciała, wibracje i cudowny dźwięk SW-400 który po paru godzinach rozrywa łeb :) Nadal kocham kombajny, ale już bardziej platonicznie. Na filmie widać dołożone dwa słusznej wielkości wentylatory nad prowadzącym - przypuszczam, że poza chłodzeniem poprawiają też nieco komfort związany z kurzem i łuskami.
Drates X2 wyszedłem mówi chłopak, a wyszłam dziewczynka już od kilku miesięcy irytuje mnie Twój komentarz, dzisiaj mam chwile to w końcu napisze ( no chyba, że jestem takim debilem, że nie mam racji )
Pół mojej rodziny współtworzyło tą maszyne, mój tata był lakiernikiem 2 wujków wycinało profile, a trzeci dopracował do emerytury w dziale sprzedarzy, codziennie jadąc do pracy przejeżdzam koło fabryki, fajnie że nadal działa choć produkuje dziś kombajny New hollanda to ciesze sie i jestem dumny że to w moim mieście powstawała historia Bizona :) Mały update: Aktualnie pracuje od 2020 - do ? W CNH dowożąc cześci z magazynu na montaż NH TC i CX
Vistula stała w szopie u mojego wujka, gdy byłem dzieckiem. Końcówka lat 80 i początek 90. Jednak Bizony najbardziej pamiętam z moich wakacji na wsi. Miło powspominać
Uwielbiam przed kazdymi zniwami w spokojną Niedzielę oglądac ten film :) Na Bizonie nawet dzis mozna poczuc się jak za czasow jego swietnosci - kombajnista na Bizonie to jest ktos :D
matko aż mnie ciarki przechodzą Ja mam dopiero 16 lat i jakiś rok temu musieliśmy podjąć decyzje o likwidacji o gospodarce ja jak się dowiedziałem aż mi łezka w oku zakręciła przez miesiąc nie chciałem gadać z rodzicami a najbardziej mnie zabolało jak mama powiedziała że trzeba sprzedać ciągniki to jeszcze jakoś zniosłem ale jak powiedziała mi że sprzedajemy bizona zo 56 to się popłakałem to był dla mnie szok , zawsze w wakacje z tatem na kombajnie to sentyment sprawił że się popłakałem ale pewnego dnia gdy tato odebrał mnie ze szkoły to było zaraz przed wakacjami i gdy jechalismy to odbyła się poważna rozmowa pamiętam to jak by było wczoraj tato powiedział do mojej mamy tak. "nie sprzedajemy gospodarki ani ciągników ani naszego bizona tylko likwidujemy część gospodarki" mi aż się płakć zachciało ze szczęścia, ale się pozmieniało z 70 hektarów zostało 10 hektarów trzody chlewnej nie było tylko same bydło. Sentyment wziął się z daty kupna naszego bizonka tato kupił go w dniu moich urodzin Następnie znaleźliśmy pana ktury mógł ze mną jeździł na pole kombajnem bo 16 lat to po ulicy troche nie zbyt a na polu zmiana i tak jedne żniwa się zakończyły dla mnie bardzo fajnie po żniwach tato powiedział że przekazuje kombajn mi do mojej opieki i od tamtej pory przed żniwami to ja go przygotowuje czyli trzeba go umyć ,powymieniać filtry, bezpieczniki i naładować akumulatory i zalać go wodą i nasmarowsć mechanizmy i wiele innych . Od tamtej pory jestem szczęśliwy gdy wataje rano patrze przez okno i widze bizona w garażu i odliczam dni do wakacji i do żniw . Pozdrawiam wszyatkich a szczególnie Pana Jacka i Szymona mojego imiennika naprawde gdzy słucham opowieści związanych z polskim rolnictwem to mnie ciarki przechodzą. A i ps. ja potrafie jeździć kombajnami , ciągnikami , wkońcy mieszkam na wsi i mam gospodarke i to był by wstyd nie umieć uprawiać w polu czy kosić zboże dla jednych trudne i żmudne ale dla mnie to przyjemność.
Miałem 1ha ale na c28/30 jeździłem od 7 roku życia, wspomnienia piękne gdy nie miałem siły naciś sprzęgła siedząc byłem wkurzony masakra Najgorsze co mi się stało to jak jechałem z bronami na łące wraz wyjechałem w zbudowanie ale na moim terenie, traktor zatrzymałem ale chciałem wjechać na pole wtedy brony które się bujaja chycily mi siatkę od sąsiada z płotu ja gaz a tu patrzę plota nie ma wtedy uciekłem do babci hah
Kurde no na dzisiejszy czas to totalna prehistoria konstrukcyjna ale wspomnienie dziecinstwa,sentyment jest.to byly wspaniale czasy.milo sie to wspomina zarowno dzieki temu filmikowi.dobry materiał.nie usuwajcie go.pozdrawiam
Bardzo fajny filmik, widać że opowiedziane z pasją i dużą wiedzą o kombajnie. Fajnie się ogląda filmik i mam nadzieję że równie fajnie będzie sie jeździło takim kombajnem ponieważ niedawno zakupiłem bizona
Bizon był rewelacyjny, nowoczesny i profesjonalny. Wszystkie mechanizmy sterowane były hydraulicznie. Ten kombajn sprzedawany był w kilkudziesięciu krajach, między innymi w USA.
PRL budował Tożsamość Naszą Przemysłową. Jaka by nie była ,ale była Własna. Historia kolem się toczy ,może kiedyś wróca Tamte czasy jakie się zapamiętało za Dzieciństwa. 80-95 Best Times Holiday
Czyli nie tylko ja mam joba na punkcie dźwięku tego silnika ;] Za łepka jeździło się rowerem za miasto posłuchać i popatrzeć na Bizony w akcji ;] Teraz taki sprzęt na polu to już rzadkość, dlatego jak tylko nadarza się okazja, przystaje na poboczu, by choć na chwilę posłuchać tego magicznego dźwięku ;]
zawsze z kolegami biegłem za bizonem jak wjeżdżał na pole zatrzymał się włączył heder i wtedy najpiękniejsze jak wchodził na obroty jak ten silnik zaczynał ryczeć coś niesamowitego
A mówisz tak bo nie słyszałeś innych :-) Angole tylko na Nas zarobiły a potem trzeba było się użerać z calami i remontami ! Miał być Ursus S 316 ale władza wiedziała lepiej ! :-(
w latach osiemdziesiatych Bizon, to była nowoczesność i kunszt, marka z górnej półki, Polacy potrafili, szkoda, że już nie polski ten Bizon, szkoda,że nas okradli , że nie ma przemysłu, motoryzacji polskiej, jak mozna było wszystko zaorać i rozgrabić, taki majątek
Rok 1970 Czyli w 25 lat po wojnie zdołano wyprodukować aż 2 modele kombajnów. A co zdołano zrobić w tzw. III RP ustanowionej przez starozakonych i solidaruchów przy okrągłym stolcu !? NIC ! A my się śmiejemy z Białorusi i Łukaszenki, a Belarusy chulają po polskich polach ! :-p
Te maszyny rolnicze i żniwne tworzyły i generowały majątki oraz środki dla rozwoju wsi, gospodarstw i całej powojennej Polski. Gospodarka tamtych czasów była w dużej mierze oparta o rolnictwo.
u mnie w domu, cały czas używana jest Vistula, rocznik 1964, przerobiona z workownicy na zbiornik i rurę do zsypu, a dźwięk bizona - nie do pomylenia z niczym...
Ja pamiętam Bieszczady - zero maszyn pole, to góra górka i jeszcze jedna góra. wszystko trzeba ręcznie. Może są teraz jakies maszyny co pracują pod kątem 45 Stopni, Pewnie nie tanie.
niestety mój tata sprzedał bizona i było i jest mi go szkoda jeszcze mój sąsiad ma bizona i jak słysz eten jego "głos" to normalnie łza mi sie w oku kręci
Czapka na wypad do lasu ,gumaki I Zajawka, Można ? Można!! Nikt Was nie przebije ,jak to oglądam ,to nawet zapach żniw mi się przypomina ,Bizony ze swiatłami w nocy na polu hmmmmmmmm wtedy dla dzieciaka taki Bizon to był jak statek ze STAR WARS
Najpiękniejszy dźwięk....mam 40 lat i wspominam lata 90 jako najpiękniejszy czas ..nie że względu na beztroskę dzieciństwa ale ze względu na ludzi ich podejście do siebie wspólną pracę sąsiadów pomóc w pracach czuć było ta jedność..cała wiocha jak rodzina
Najpiękniejsze lata 90'te.
Tak było, cała wioska jak rodzina. Teraz każdy wrogiem, nawet rodzina 😔
Pomagali bo musieli pomagać. Dziś w większości każdy rolnik jest samowystarczalny i nie potrzebuje pomocy sąsiadów. Każdy jest na tyle zmechanizowany że sam sobie radzi. Ot to cała esencja wszystkiego
@@leszekbudner5674 właśnie chyba nie rozumiesz pomagali bo w zamian otrzymywali więź sąsiedzka wspólne posiadanki dzielenie się tym co masz życie we wspulnocie
Najpiękniejsze co było w Bizonie Super to moment wejścia kombajnu na pełne obroty podczas wyjazdu w łan zboża. Poprostu ciary odrazu na plecach i gesia skórka na całym ciele
Zo 56
Pieniądze dźwięk pełne obroty wieczór kiedy się ochłodziło lub noc za chwilę Rosa osiądzie i dźwięk bizona niosący się z oddali w ciemnościach..zapach traw i zboża w powietrzu
Dokładnie tak! Pamiętam jak pierwszy raz miałem styczność z Bizonem. Znajomy ojca naprawiał Bizona, ojciec wziął mnie do niego i weszliśmy na górę, siedziałem na pokrywie na zbiorniku zboża kiedy silnik zapalił a chwilę potem wszedł na wyższe obroty. Wtedy coś się we mnie włączyło, jakiś zmysł szukający pięknych rzeczy w zwykłych rzeczach. Uwielbiam dźwięk SW400, tak samo dźwięk silnika V8 w Scaniach, dźwięk retardera w amerykańskich starych ciężarówkach, potrafię słychać jak muzyki czeskich trialów z ciężarówkami gdzie jest mnóstwo dźwięku V8 Scanii.
Przypomina dzieciństwo i gdy przejeżdżał koło domu to zawsze wsiadałem na rower i jechałem zobaczyć gdzie on kosi. Potrafiłem stać przy polu nawet godzinę i patrzeć jak kosi :-) ah te czasy nie wrócą :-)
Xrmv Młuci to młockarnia w kombajnie ale żeby to zrobić musi wcześniej ściąć zboże czyli wykosić
Ja również ;) ! Zawsze lubiłem jechać tuż za nim słuchać pracy sw400 oraz wąchać zapach skoszonego zboża :)
Zapach skoszonego zboża? Ja zawsze od ziarna czułem...
Ja też tak robię
Ja tak co żniwa robię, za bizonami jeżdżę i mogę cały dzień jeździć i patrzeć jak kosi ;)
ja uwielbiam ten moment, kiedy BIZON zwiększa obroty silnika i wjeżdża w zboże - dźwięk i wrażenia dla mnie obłędne! :)
Czuć MOC! Każdy New Holand brzmi jak cipka przy bizonie...
Za bajtla dźwięk bizona był czymś na co czekało się cały rok jak na wigilię :) te tryyyyy
To piękne i tyle .
@@NygussMusic i co z tego jak nh naszpikowane elektryką i psują się. A jak coś padnie to serwis trzeba wzywać A takiego bizona bez problemu naprawisz. I te nowe kombajny częściej się palą niż te stare.
Masz racje
Zawsze gdy koło mojego domu przejeżdżał bizon z bratem wsiadalismy na rowery i ścigaliśmy sie z nim. To piękna maszyna budziła zawsze podziw. Ile radości było jechać z nim w ramię w ramię. A jeszcze jak kosił na polu :)
0 ccccFpfPfsppFJLKOfoF
blubry darka miałem tak samo jak Ty :)
W Bizonie uwielbiam ten moment kiedy włącza się młocarnię i słychać takie piękne przydławienie i wiem, że za chwilę będzie się działo:).
Piękne przydławienie i to bujanie kombajnu na niższych obrotach jak wytrząsacze i sita zaczynają tańczyć.
Nie zapomnę z dzieciństwa jak przyjeżdżało "stado bizonów" z PGR-u na żniwa, tylko słyszało się dźwięk silnika i już wiadomo, co to jechało. Wsiadło się na rower i jechało zobaczyć gdzie kosi. Obserwowało się ja kilka kombajnów kosi zborze i liczyło się mocno na to ,żeby ktoś wziął na kombajn i przewiózł. Wtedy często zabierali dzieciaki ,bo było to wielka frajda. A często na kombajnie jeździł ojciec, czy ojciec kumpla. Pamiętam jak z drewna zbudowałem sobie takiego bizona, potem dołożyłem oświetlenie na żaróweczce z roweru i napędzany jakimś silniczkiem wydłubanym z jakiejś zabawki heder. Tylna oś oczywiście skrętna. Koledzy byli pełni podziwu ,że takie cudo zbudowałem będąc dzieckiem. Szkoda ,że gdzieś to przepadło , miał bym fajną pamiątkę. Patrząc na to co dzisiaj , jestem szczęśliwy ,że mogłem spędzić dzieciństwo w tamtych czasach!
Niedawno wprowadziłem się na wieś i zawsze gdy są żniwa to lubię posłuchać wieczorem jak gdzieś tam daleko w polu pracuje bizon. Przypominają się czasy gdy jako dziecko jeździłem na wieś.
Facet opowiada o tej maszynie z prawdziwą pasją, tak samo jak opowiadał o Ursusie C-360. Maszyna legenda. Szkoda, że nie było okazji zrobić przegląd większej liczby Bizonów z Rekordem na czele i późniejszych modelach BS. Nawet oprawa muzyczna dodała mocarności tej bestii.
Peter Nichols Dokładnie się z tym zgadzam
Szkoda że tych ludzi jest tak mało
Bs to juz nie to
papai
Aż ciarki przechodzą. Pamiętam jak jeździłem z ojcem w PGR. Niezapomniane chwile.
łezka się puszcza gdy oglądam takie filmy choć dobijam dopiero wiekiem do 30-stki...Również ojciec mój siał dużo zboża mieliśmy snopowiązałke zakupioną używaną i też jezdziłem na siedzonku z tyłu. Niby był u mnie zamiar kupna bizona ale to z tymi przydziałami nie tak łatwo było partyjniaki mieli tylko ulgi na to a zwykli rolnicy czekali po 2 i więcej lat. 100 % treści z filmu pasuje do mojego dzieciństwa zbliżały się żniwa szykowanie przyczep rozrzutników bo kombajn będzie u sąsiada to wjedzie przy okazji, ten zapach świeżo ściętej słomy a kostki u nóg jakie odrapane od słomy zawsze były. Teraz nie mogę zrozumieć jak to było że stało się za miedzami i patrzyło całymi dniami na kombajny po polach jakie to dziwne było a zarazem ciekawe a jak jeszcze kombajnista zawołał to biegło się przez wysokie zboże ile sił aby tylko się przejechać a potem ten zachwyt i szpan między kolegami.....Czy dzisiaj jest coś takiego? skąd...... w każdym garażu stoi własny kombajn new holland czy lexion, ciągniki unijne za grube miliony a młodzi mają to w dupie. nie interesuje ich to... mnie ciekawi tylko jedno, jak będą wspominać swoje dzieciństwo> za 20 lat bo chyba raczej tak samo jak dzieci z usa czyli że byli mali a teraz są dorośli a świat jest taki sam.......dla mnie świat wygląda całkiem inaczej, prowadzę gospodarstwo tylko uprawa warzyw a zboże tylko na poplon ale świat jest całkiem inny ten klimat jest nawet inny i niby ten postęp ale to wszystko takie napompowane sztuczne a szkoda nawet gadać....
ohhh ... niestety masz 100% racje
sam wychowałem sie na bizonie c330 i c360 wiec wiem jak to jewst
Za dziecka co roku jazda na BIZONIE z kombajnistą. Coś pięknego. I czas żniw. Wspomnienia które nigdy już nie wrócą.
Wspaniały film, ileż wspomnień przywołał, jak z mym świętej pamięci wujkiem jeździłem po Jastrowskich polach takim kombajnem, jaka duma mnie rozpierała gdy opowiadałem kumplom iż obsługiwałem heder na kombajnie. Szkoda, że te czasy już nie wrócą dziękuję wujkowi, który mnie zabierał na kombajn Bizon, dziękuję wam Panowie za fantastyczny film.
każdy kto ma choć cień żyłki samochodziarza na dźwięk bizona wchodzącego na obroty musi stanąć i posłuchać. tropienie bizona na rowerach najmilsze czasy z dzieciństwa. dowożenie piwa kombajniście rowerkiem i dawał się przejechać później brał i mówił daj bo ludzie będą mówić ze taki pijany byłem ze prosto nie dałem rady jechać. mistrzostwo świata
super program, prowadzący-geniusz, moja przygada z bizonami to od dziecka 1987r do 2016 gdy rodzice sprzedali ostatniego bizona.
Oby jak najdłużej służył polskim rolnikom. Nie chce myśleć że kiedyś niestety znajdzie sie na złomie :/
i do dziś często do tego wracam i uwielbiam to oglądać poprostu nie ma nic lepszego Pan opowiada z taką pasją że szok :) " i ten jego głos " jak odpala
Pan w białym kapeluszu pięknie opowiada o tym Bizonie. Czuć tą pasje i zamiłowanie do tej konkretnej maszyny jak i do wszystkiego innego co posiada silnik spalinowy. Szkoda, że nasza duma w postaci Bizona jak i innych legendarnych pojazdów i maszyn niedługo pozostanie tylko w sercach i to tych nielicznych. Starajmy się dbać o wszystko co ma wiele lat(i nie mam tu na myśli tylko pojazdów i maszyn) byśmy mogli cieszyć się tym jak najdłużej i mieć szansę pokazać innym pokoleniom bo np ja nie chciałbym pokazywać kiedyś swoim dzieciom(mam 25lat) zagraniczną tandetę i plastik.
Sympatyczny facet ktory opowiada z takim zaangazowaniem o kombajnach jakbym widzial siebie, kombajny love forever
Coś pięknego! Dźwięk dzieciństwa
Pan Jacek jest niesamowity - lekki świr, moto-erudyta :) Fantastycznie się go słucha. Ciekawe czy w salonie trzyma SW-400 :)
Jako dziecko kochałem najpierw śmieciarki - były to najbardziej skomplikowane pojazdy jakie mogłem spotkać będąc mieszczuchem (i Jelcze brzmiały podobnie do Bizona - tylko pachniały inaczej ;).
Wszystko się zmieniło kiedy jako kilkulatek zobaczyłem bizona w akcji. Od tamtej pory kocham kombajny.
Już jako dorosły miałem okazję spędzić dzień na kombajnie - w sumie to więcej niż dzień bo kosi się nie tyle od świtu do zmierzchu co od rosy do rosy. Nawet nauczyłem się sam go obsługiwać a w nocy naprawiać hydraulikę hedera. Było fantastycznie, ale raz wystarczy :) Na bizonie nie jest lekko - gorąco, kurz, gryzące łuski ze zboża we wszystkich zakamarkach ciała, wibracje i cudowny dźwięk SW-400 który po paru godzinach rozrywa łeb :) Nadal kocham kombajny, ale już bardziej platonicznie.
Na filmie widać dołożone dwa słusznej wielkości wentylatory nad prowadzącym - przypuszczam, że poza chłodzeniem poprawiają też nieco komfort związany z kurzem i łuskami.
Krzysztof Dubiel Dlatego trzeba mieć kabinę, albo kombajn z klima
Jeszcze powiedz ze na fonie pisałem xd
Jestem kierowcą od paru dobrych lat... szacun dla kierowców bizonów!!!!
Siedem sezonów takim robiłem. Piękne maszyny i te czasy. Szkoda że już nie wruca.
Kocham to, aż łzy lecą same jak się to ogląda, a jak usłyszałem dźwięk SW-400 to wyszedłem z pokoju
Hell Raiser wyszedłem dziewczynko*
Drates X2 nie pierdol jak nie kumasz o co mu chodzi bo sie kurwa bledow czepiacie a nie patrzycie co ludzie w sobie maja
Drates X2 wyszedłem mówi chłopak, a wyszłam dziewczynka już od kilku miesięcy irytuje mnie Twój komentarz, dzisiaj mam chwile to w końcu napisze ( no chyba, że jestem takim debilem, że nie mam racji )
eustachy
Pół mojej rodziny współtworzyło tą maszyne, mój tata był lakiernikiem 2 wujków wycinało profile, a trzeci dopracował do emerytury w dziale sprzedarzy, codziennie jadąc do pracy przejeżdzam koło fabryki, fajnie że nadal działa choć produkuje dziś kombajny New hollanda to ciesze sie i jestem dumny że to w moim mieście powstawała historia Bizona :)
Mały update: Aktualnie pracuje od 2020 - do ? W CNH dowożąc cześci z magazynu na montaż NH TC i CX
+Tomo514TS Witamy w Płocku ;)
FIRMA MASZYN ŻNIWNYCH W PŁOCKU!!
Mr.Pablo chyba Fabryka🤔
Monika Kantor Fabryka to ludzie którzy w niej pracują ;)
Mr.Pablo Nie ma czegoś takiego jak Firma Maszyn Żniwnych
Kocham ten odcinek od 7:06 do 7:46
Cudownie opowiada. Jak ja chciałbym być w tamtych czasach.
Vistula stała w szopie u mojego wujka, gdy byłem dzieckiem. Końcówka lat 80 i początek 90. Jednak Bizony najbardziej pamiętam z moich wakacji na wsi. Miło powspominać
Historia naszej polskiej maszyny, która co roku w wielu gospodarstwach wyjeżdża i rozpoczyna żniwa, brawo! :)
Jest rok 2020 a ja co roku oglądam to przynajmniej 10 razy
Jak usłyszałem ten dźwięk to aż łzy mi pociekly.
Chyba nie ma takiego drugiego specyficznego klanku silnika jak sw 400, uwielbiam ten dźwięk, właśnie dźwięk z dzieciństwa jeżdżąc na wieś w wakacje
Uwielbiam przed kazdymi zniwami w spokojną Niedzielę oglądac ten film :) Na Bizonie nawet dzis mozna poczuc się jak za czasow jego swietnosci - kombajnista na Bizonie to jest ktos :D
... i znów nadchodzi moment w którym wracam do tego filmu 😉
Dziękuję bohaterowi programu za taki super program
matko aż mnie ciarki przechodzą
Ja mam dopiero 16 lat i jakiś rok
temu musieliśmy podjąć decyzje o likwidacji o gospodarce ja jak się dowiedziałem aż mi łezka w oku zakręciła przez miesiąc nie chciałem gadać z rodzicami a najbardziej mnie zabolało jak mama powiedziała że trzeba sprzedać ciągniki to jeszcze jakoś zniosłem ale jak powiedziała mi że sprzedajemy bizona zo 56 to się popłakałem to był dla mnie szok , zawsze w wakacje z tatem na kombajnie to sentyment sprawił
że się popłakałem ale pewnego dnia gdy tato odebrał mnie ze szkoły to było zaraz przed wakacjami i gdy jechalismy to odbyła się poważna rozmowa
pamiętam to jak by było wczoraj tato powiedział do mojej mamy tak.
"nie sprzedajemy gospodarki ani ciągników ani naszego bizona tylko likwidujemy część gospodarki" mi aż się płakć zachciało ze szczęścia, ale się pozmieniało z 70 hektarów zostało 10 hektarów trzody chlewnej nie było tylko same bydło. Sentyment wziął się z
daty kupna naszego bizonka
tato kupił go w dniu moich urodzin
Następnie znaleźliśmy pana ktury mógł ze mną jeździł na pole kombajnem bo 16 lat to po ulicy troche nie zbyt a na polu zmiana i tak jedne żniwa się zakończyły dla mnie bardzo fajnie
po żniwach tato powiedział że przekazuje kombajn mi do mojej opieki i od tamtej pory przed żniwami to ja go przygotowuje czyli trzeba go umyć ,powymieniać filtry, bezpieczniki i naładować akumulatory i zalać go wodą i nasmarowsć mechanizmy i wiele innych .
Od tamtej pory jestem szczęśliwy gdy wataje rano patrze przez okno i widze bizona w garażu i odliczam dni do wakacji i do żniw .
Pozdrawiam wszyatkich a szczególnie Pana Jacka i Szymona mojego imiennika naprawde gdzy słucham opowieści związanych z polskim rolnictwem to mnie ciarki przechodzą.
A i ps.
ja potrafie jeździć kombajnami , ciągnikami , wkońcy mieszkam na wsi i mam gospodarke i to był by wstyd nie umieć uprawiać w polu czy kosić zboże dla jednych trudne i żmudne ale dla mnie to przyjemność.
yamaha 11 ile masz lat, i czemu rodzice chcieli likwidować gospodarstwo a nie je Tobie zostawić?
mam podobny sentyment jak ty do bizona tylko ja do Władimirca t25a rok wrok ramię w ramię z tatą w pole sentyment i pszywiązanie . pozdrawiam
Miałem 1ha ale na c28/30 jeździłem od 7 roku życia, wspomnienia piękne gdy nie miałem siły naciś sprzęgła siedząc byłem wkurzony masakra Najgorsze co mi się stało to jak jechałem z bronami na łące wraz wyjechałem w zbudowanie ale na moim terenie, traktor zatrzymałem ale chciałem wjechać na pole wtedy brony które się bujaja chycily mi siatkę od sąsiada z płotu ja gaz a tu patrzę plota nie ma wtedy uciekłem do babci hah
yamaha
Kurde no na dzisiejszy czas to totalna prehistoria konstrukcyjna ale wspomnienie dziecinstwa,sentyment jest.to byly wspaniale czasy.milo sie to wspomina zarowno dzieki temu filmikowi.dobry materiał.nie usuwajcie go.pozdrawiam
Pamiętam rysunek humorystyczny, chyba radziecki, jedzie kombajn, a z tyłu wylatują bułki i chleb.
Superanckie filmiki, dawać wiecej, ... proszę !!
20 razy dziennie to oglądam i nie mogę przestać
Bardzo fajny filmik, widać że opowiedziane z pasją i dużą wiedzą o kombajnie. Fajnie się ogląda filmik i mam nadzieję że równie fajnie będzie sie jeździło takim kombajnem ponieważ niedawno zakupiłem bizona
Seria najlepiej wg mnie zrobionych programów motoryzacyjnych w Polsce.
Chciałbym cofnąć się w te piękne czasy
Dawidoptic1990 jaki problem kupić teraz Bizona? To jest koszt kilkunastu tysięcy i jest Twój.
zostały ci tylko filmy i internet tak jak mi ale bizony przez długi czas nie znikiną z polskich pól :)
Jakie to były piękne czasy 😍 ale nadal jest dobrze, tylko , że lubię wracać do tych wspomnień 😍😍😍
Jak słysze tą melodje bizona to az mi sie cieplo robi .kocham to czekam ns zniwa
Bizon był rewelacyjny, nowoczesny i profesjonalny. Wszystkie mechanizmy sterowane były hydraulicznie. Ten kombajn sprzedawany był w kilkudziesięciu krajach, między innymi w USA.
"Idą żniwa. Będą wyły Bizony".
Ogląda ktoś w 2021 roku? Ja już chyba oglądałem ten film z 50 razy i podejdę nasłuchać Bizona w żniwa, bo ten dźwięk jest poprostu piękny.
Dopiero wczoraj Was odkryłem. Dlaczego tak późno? Świetne materiały o sprzętach z epoki. Trzymam kciuki za następne produkcje. :)
Bizon Legenda Polskiego Rolnictwa:) Dzwiek silnika sw400 Najpieknieszy :) jak słysze 6:55 to az mnie ciary przechodzą:D
Gówniana legenda
@@januszgawe478 uzasadnij
@@kamil6857 sam jesteś gówniany
matie
Pan Jacek ,kopalnia wiedzy i fantastyczny człowiek !!!
ach ten dźwięk przypomina dzieciństwo
bardziej wakacje :D
dzieciństwo, wakacje i świetną pogodę:D
No :D
U mnie na całej wsi było słychać ryk bizona, jak wyjeźdzalem na wieś na wakacje ehh ♥
No
Ursus 1614 również ma zajebisty dźwięk 😃
Zajebiscie ten gość opowiada o bizonie
moje dzieciństwo było najlepsze nie ma nic co mogłoby temu dorównać
Świetny program, świetny pomysł - GRATULACJE !!!
Naprawdę mile wspomnienia mimo ciężkiej pracy na kombajnie ale jak nie było awarii to było fajnie
6 sezonów przepracowałem na z0-50 , bez kabiny . Po całym dniu człowiek był brudniejszy od górnika
No niestety, ale sentyment i szacunek jest do tej maszyny :)
i czlowiek byl dumny ze pracowal na takiej maszynie
ja pamietam te czasy gdy człowiek na odpust na 15 sierpnia sie odmaczał po kombajnowaniu bizonem
i co z tego ja mam jeszcze zo50 to jest bestia
@@rafalszymanski5739 albo bizonowaniu kombajnem....
Pozdro
Piękna Prezentacja i Omówienie Polskiego Bizona z050 Króla Polskich Żniw
PRL budował Tożsamość Naszą Przemysłową. Jaka by nie była ,ale była Własna. Historia kolem się toczy ,może kiedyś wróca Tamte czasy jakie się zapamiętało za Dzieciństwa. 80-95 Best Times Holiday
Wspaniały film, dziękuję i gratuluję.
Czyli nie tylko ja mam joba na punkcie dźwięku tego silnika ;] Za łepka jeździło się rowerem za miasto posłuchać i popatrzeć na Bizony w akcji ;] Teraz taki sprzęt na polu to już rzadkość, dlatego jak tylko nadarza się okazja, przystaje na poboczu, by choć na chwilę posłuchać tego magicznego dźwięku ;]
Zróbcie z Gigantem, kombajn na wymarciu a warto pokazać taką wspaniałą maszynę.
jak zwykle ci wyszedł sztos film
Polecam piosenkę "żniwa znowu są żniwa znowu kombajny na polach widać to nasze bizony żółte czerwone...."
Ahh jak ja lubię żniwa, co roku pole obok domu kosi mi Bizon :) Od 20 lat ten sam
oj tak muzyka Bizona jest przepiękna:)
była wódka vistula a ludzie śmiali się. Vistula kosi, muci i chłopa przewróci
Wspaniałe ukazany temat.Jestem. waszym. fanem.
Zawsze w lato powracam do tego filmu :D
zawsze z kolegami biegłem za bizonem jak wjeżdżał na pole zatrzymał się włączył heder i wtedy najpiękniejsze jak wchodził na obroty jak ten silnik zaczynał ryczeć coś niesamowitego
Super materiał i piękne czasy to byly
Ach ten ryk! Coś pięknego!!
Panie Święte słowa. Wiecej filmów. Pozdrawiam
silnik sw 400 miodzio........autosan h 09 i kombajn BIZON ......SYMFONIA DLA UCHA .....ANDORIA andrychowska nie do pobicia .....
popieram
Na licencji, zapomniałeś dodać.
A mówisz tak bo nie słyszałeś innych :-) Angole tylko na Nas zarobiły a potem trzeba było się użerać z calami i remontami ! Miał być Ursus S 316 ale władza wiedziała lepiej ! :-(
Napierdalasz na angoli a sam używasz nicka powiązanego z angielską bajką :))))))))))) Ludzie to mają tupet.
***** przecież AGV jest francuski ! :-)
w latach osiemdziesiatych Bizon, to była nowoczesność i kunszt, marka z górnej półki, Polacy potrafili, szkoda, że już nie polski ten Bizon, szkoda,że nas okradli , że nie ma przemysłu, motoryzacji polskiej, jak mozna było wszystko zaorać i rozgrabić, taki majątek
żywa legenda :) super odcinek
elita rolnictwa PRL Ursus c 360 i Bizon Z 056
Macon SD-600. A ursus c330 !
pawel Nie zapominajmy takze o serii ciężkiej Ursusy 1224,1614
@@garncuch8930 taka 16 to szarpie wszystko
Prl to raczej ciężka seria
@@dzielnicowy1446 😂
... a w dzisiejszych czasach każda panna chce mieć męża .... celebrytę
Najlepiej łobuza bo łobuz kocha najbardziej
Bo kasa kasa
@@czeslav9104 jak chłop baby nie bije to jej wątroba gnije
@@eskael8599 gahahaha
Coś pięknego. Za "gówniaka" człowiek czekał na ten moment, aż przyjedzie kombajn i Pan Kombajnista pozwoli wsiąść maszynę.
lubie te wasze programy
ziomalkr ja też
Bizon, fajna maszyna jak na tamte czasy. Gdyby nie rozpieprzyli fabryki to dzisiaj pewnie produkowali byśmy jedne z najlepszych kombajnów
Ta niebieska sieczkarna najbardziej pasuje mi do czerwonego bizona pozdrawiam.
6:56 aż ciarki przechodza:0
Tak
Ta muzyka i dzwięk tego silnika porażające .
Z daleka jest słychać tam ryk bizona coś pięknego
Też lubiłem odgłos bizona jak się na wsi było i na przyczepie przy opróżnianiu :-)
Rok 1970 Czyli w 25 lat po wojnie zdołano wyprodukować aż 2 modele kombajnów. A co zdołano zrobić w tzw. III RP ustanowionej przez starozakonych i solidaruchów przy okrągłym stolcu !? NIC ! A my się śmiejemy z Białorusi i Łukaszenki, a Belarusy chulają po polskich polach ! :-p
W 3rp wywozili wszystko na złom bo trzeba było z czegoś żyć.
Mam mtz kupilem z pgru mial cos kolo 1300 mtg byl rok 1995 chodzi do dzisaj
piękna maszyna i cudowny program. Pozdrowienia Panowie
Silniki SW - 400 służyły i służą dzienie do dziś jeszcze w fadromie L - 200
Te maszyny rolnicze i żniwne tworzyły i generowały majątki oraz środki dla rozwoju wsi, gospodarstw i całej powojennej Polski. Gospodarka tamtych czasów była w dużej mierze oparta o rolnictwo.
Mój dziadek pracuje na kombajnie ponad 35 lat :)
YoBi97 Szanujesz go?
YoBi97 mój ojciec od 15 roku życia już 32 lata
Mike Like Pisze to z drugiego konta no pewnie ze tak Szacunek jest najważniejszy
Jeśli nie ma kabiny to bardzo łatwo o choroby płuc :/
Świetny reportaż! Pasja w głosie rozmówców!
1:08 właśnie powiedział moje hasło do WIFI
hehe
a moje do zapiecia do roweru
@@janusznowak4455 heh
u mnie w domu, cały czas używana jest Vistula, rocznik 1964, przerobiona z workownicy na zbiornik i rurę do zsypu,
a dźwięk bizona - nie do pomylenia z niczym...
I really liked your video
Ja pamiętam Bieszczady - zero maszyn pole, to góra górka i jeszcze jedna góra. wszystko trzeba ręcznie.
Może są teraz jakies maszyny co pracują pod kątem 45 Stopni, Pewnie nie tanie.
Ciekawe jak weszły szerokie koła do Z050, podobno mniej miejsca jest.
niestety mój tata sprzedał bizona i było i jest mi go szkoda jeszcze mój sąsiad ma bizona i jak słysz eten jego "głos" to normalnie łza mi sie w oku kręci
Jprd bizon to było guwno i dobrze że twój tata go sprzedał
Pan Jacek to tak opowiada że można zamknąć oczy i wszystko sobie wyobrazić
Nasz Mentor❤️
Czapka na wypad do lasu ,gumaki I Zajawka, Można ? Można!! Nikt Was nie przebije ,jak to oglądam ,to nawet zapach żniw mi się przypomina ,Bizony ze swiatłami w nocy na polu hmmmmmmmm wtedy dla dzieciaka taki Bizon to był jak statek ze STAR WARS
Zaczynają się wakacje słuchać Simsona kończą słychać bizona 😆
Rudi schubert śpiewa o bizonie. Nawet fajny tekst piosenki