A my konkretnie dziękujemy za oglądanie i śledzenie. Dzięki temu nasze materiały o nt. złota i innych metali szlachetnych mogą trafiać do jeszcze szerszego grona.
Dziękujemy za oglądanie naszego cyklu o złocie i srebrze. Polecamy oglądać kolejne odcinki, nie spuszczamy nogi z gazu merytorycznego przekazu i nie tylko.
Panowie ! Bardzo dziękuję za kolejny merytoryczny i wartościowy materiał! Wyczekuję tych odcinków niczym rolnik deszczu w czasie suszy. Dobrze, że tacy ludzie jak Panowie chcą podejmować trud edukowania Polaków. Przy tym wszystkim ta wiedza jest skondensowana i podana w zrozumiały sposób. Nie muszę wertować stert książek, żeby uzyskać potężną wiedzę (: Niech dobry Bóg zsyła na Panów i Panów rodziny swe łaski
Bóg zapłać. Bardzo dziękujemy za dobre słowa. Handel handlem, ale my cieszymy się też że możemy teraz dzielić się tą wiedzą której sami szukaliśmy dekadę temu. Pozdrawiamy!
Odcinek antysystemowy... Tak nie wolno myśleć ;-) W szkole mówili, że tylko papier z wydrukowanymi facjatami poważnych ludzi, to jakieś herezje ! Pozdrawiam
Oj żeby was yt nie zablokował za nieprzestrzeganie standardów społeczności, bo podważacie system tym filmem :-) Przykład z samochdem miażdży ten system!!!
@@kazikground5986 Film podważa system w którym pieniądz się drukuje. Gdyby obowiązywał standard złota przez ostatnie 100 lat ten film zapewne by nie powstał, bo samochód dla mas w dalszym ciągu kosztowałby okolo 290 dolarów :-) Inflacja była jest i będzie? Widzisz jak Ci system wmówił, że tak było zawsze. Nie zawsze tak było.
Cóż, system ma mnóstwo wrogów swojego rdzenia, stąd my chyba się nie kwalifikujemy. Póki rozrywkowe media głównego nurtu gromadzą miliony oglądających jak historyczny kanał YT z 5 tys. subskrypcji miałby zagrozić systemowi. Gdyby tak się stało to byłoby wyróżnienie ;) Wiedzielibyśmy bowiem, że mamy siłe oddziaływania. Dzięki za komentarz. Pozdrawiamy
Oglądam już któryś wasz odcinek. Gratuluje erudycji i elokwencji. Dużo istotnych informacji jest zawarte w waszych odcinkach i to na wielki +. Sam inwestowałem kiedyś w akcje później kontrakty na WIG. Coś tam o tym wiem. Muszę jednak zwrócić uwagę na to, że Panowie często nie śmiało mówicie o tym, że jeśli ktoś źle wstrzeli się w rynek na odrobienie strat może czekać latami. Dziś złoto jest DOPIERO na podobnym poziomie jak w 2011- 2013. Zmierzam do tego, że złoto nie raz miało gorszą passe, chyba, że planujemy je trzymać minimum 10 lat i nie będziemy krwawić z oczu na widok 60% spadku wartości (to wynika z aktualnego kursu). Racją jest, że należy patrzeć co było w historii, ale to i tak rynek czarnego łabędzia. Racja jest, że spółki mogą zbankrutować, mury nieruchomości mogą runąć, ale myślę też że przy tych całych zaletach, jakie ma złoto, mądrze jest również mieć założony jakiś STOP LOSS, bo być może zamiast czekać latami na odrobienie strat, lepiej zrobić z kasą coś innego. Myślę, że jeśli decydujemy się na inwestycję pokoleniową to warto. Jednak przy inwestycji 1 do 5 lat trzeba już obserwować kurs i być gotowym na deponowanie. Przy tym wszystkim trzeba mieć również z tyłu głowy, że złoto ma ciągle przede wszystkim abstrakcyjną wartość nadaną w naszych umysłach a zarazem dużo mniej użyteczną wartość. Czarnym łabędziem mogą być czasy kiedy abstrakcyjna wartość, zostanie zredukowana do tylko użytecznej. Może się tak stać, przy nagłej niewyobrażalnej podaży złota, z jeszcze bardziej nie wyobrażalnego mi źródła. Jeśli ktoś powie, że to co napisałem jest nie wyobrażalne i nie logiczne oraz nie sensowne. To nie jest gotowy do inwestowania, bo przyszłość właśnie niesie takie karty. Prostym przykładem jest pandemia, która nam wielkiemu gatunkowi tego świata pokazała środkowy palec i nagle na rękawiczkach gumowych można było zbić fortunę, a Ci co bili śmietankę i opływali w luksusach, w różnych branżach innych zaczeli cienko piszczeć albo musli wręcz odejść i pracować jako np kurier
Świetny odcinek Panowie! Przypomina mi się książka Mike'a Maloney'a - jak inwestować w złoto i srebro, gdzie akurat autor na przykładzie srebra i kryzysu na rynku nieruchomości w USA przedstawił to o czym mówiliście: kwiecień 2007 - 202 000 $ Dom jednorodzinny kwiecień 2007 - 13 $ za uncje srebra luty 2011 - 142 000 $ Dom jednorodzinny luty 2011 - 37 $ za uncje srebra Ile zarobiłbym kupując srebro w kwietniu 2007? 1. cena srebra poszła do góry z 13 $ na 37 $ co daje zysk w wysokości 284 % 2. cena domów spadła z 202 000 do 142 000 co daje spadek o 30 % Jeszcze w kwietniu 2007 potrzebowałbym 10 923 uncji srebra za dom w wysokości 142 000, w lutym 2011 potrzebuje tylko 3 837 uncji srebra = 2,84 raza mniej, co oznacza że kupiłbym sobie prawie 3 domy w 2011 zamiast jednego w 2007, czyli w kwietniu 2007 musiałbym wydać 49 881 $, aby kupić sobie 1 dom (3 837 uncji srebra x 13 $ za 1 uncję) o wartości 142 000 $ 4 lata później (za 35 % tej kwoty).
Muchy nie ma. Oglądam😉Pozdrawiam 🙂po moich klientach widze ze mają wyprane głowy i myślą ze jest tak jak było i bedzie teraz lepiej.To jest straszne.Do zobaczenia na zakupach...
Ostatnie spadki cen złota trochę mnie zaniepokoiły bo się okazuje że inne aktywa radzą sobie znacznie lepiej. Mimo wszystko traktuje to jako przedłużona wyprzedaż i ciągle kumuluje. Myślę że w kryzysie hiperinflacyjnym złoto poradzi sobie lepiej niż krytpowaluty czy akcję. Dzięki za kolejny świetny odcinek.
Bardzo ciekawe wykresy. Może kolejny temat do omówienia to shortowanie srebra (po świetnym odcinku o braciach Hunt to może być dobra kontynuacja) i o co właściwie chodzi z tym short sqeezem na podstawie otwartych pozycji na comexie. Gołe pozycje. No i najważniejsze co się musi stać aby oderwały sie ceny comexowe od realnych. A do tego Shanghai Gold Exchange.
Istnieje też szansa, że Ford celowo utrzymuje cenę skorelowaną że złotem. Tą historię z Fordem i złotem znam już od dawna zanim jeszcze interesowałem się finansami. Już jako dzieciak gdzieś mi się to obiło o uszy. Podejrzewam, że może być w tym też pewien element marketingu Forda. Focus to tak naprawdę współczesna ikona tej marki. Ale oczywiście nie neguję tutaj siły nabywczej złota. Nie chcę być tak odebrany absolutnie. Po prostu tak fenomenalna zbieżność może być (nie musi) efektem ukrytego marketingu marki.
Tak samo jest z carską 5-o rublówką, zwaną świnką. 120 lat temu można było za nią kupić świnie i teraz również można kupić za równowartość monety świnie.
Po ostatniej zapowiedzi stimulusa w USA myślałem, że cena w jakiś sposób drgnie, ale dodruk 1.9 bln usd może mieć jakiś wymierny wpływ na wycenę złota?
POMYSŁ NA ODCINEK: Wspomnieli panowie o bessie jaka miała miejsce na żółtym krążku. Czy jest szansa stworzyć pełny odcinek na ten temat jak to było w historii w jakim otoczeniu "słońce" taniało? Jakie były przyczyny oraz kto się do tego przyczynił? Pozdrawiam!
@@ukaszchojnacki7902 Tematy poruszane przez was nie są sezonowe. Wiedza w nich zawarta nie jest przydatna na daną chwilę, ale jeśli ktoś powróci do tych filmów za 3 lata, to nadal będzie to aktualne. Nurtuje mnie jeszcze jeden temat. Komu opłaca się tworzyć sztabki 1,2,5 gramowe. Dla kupujących duża marża, dla producentów chyba większe problemy czasochłonne w pakowanie w CertiPacki. Zdaję sobie sprawę, że są osoby mniej zasobne, których nie stać na jednorazowy zakup 1oz, ale czy sztabka (a właściwie listek) 2 gramowa, jest realną metodą zachowania siły nabywczej pieniądza, czy tylko zaspokojenie strefy popytowej?
Prawdziwa wartosc zlota i srebra nie jest tak trudno wyliczyc. Oto metoda, ktora uwazam za absolutnie najbardziej uzasadniona ekonomicznie i logicznie. uwaga: tylko dla osob Mocno logicznych. Obecnie mamy okolo 100 bilionow dol w walutach fiducjarnych M2, oraz 100 bilionow w obligacjach rzadowych. Sa to aktywa plynne KTORE NIE SA NIERUCHOMOSCIAMI. Zatem globalnie, mamy popyt o wielkosci 200 bilionow USD na aktywa : plynne, uniwersalne i globalne. Tylko ze waluty jak USD, euro, jen , GBP sa w istocie - NICZYM, cyferkami w komputerach. A zloto i srebro sa fizyczne, potrzebne w przemysle a przy tym sa prawdziwym pieniadzem. To one powinny zastapic obecne waluty z ich wycena na poziomie 200 bilionow. Zloto i srebro moga byc aktywami w ktore inwestuja fundusze emerytalne, bo dlaczego nie? Wladza tego nie chce, bo chce metale tylko dla siebie, nie dla ludzi. Zatem podzielmy 100 bilionow na podaz srebra i 100 bilionow na podaz zlota. Wyjdzie nam: okolo 3 do 6 tys dol za uncje srebra oraz 16 tys dol za uncje zlota.
Zobaczymy, wiele osób jest ciekawych palladu, ale naszym zdaniem jest szereg tematów, które powinny być wcześniej. Zapewne pochylimy się nad palladem, ale raczej nie w najbliższym czasie.
Mam dwa zastrzeżenia do Waszego filmu: 1. Ten wykres siły nabywczej nie jest do końca uczciwy, stwierdziłbym że nawet dość tendencyjny podobnie jak liczenie dzisiejszej inflacji. Złoto w historii nowożytnej traciło swoją wartość w stosunku do siły nabywczej znacząco, i to aż dwukrotnie; pierwszym razem w wiekach średnich jak odkryto duże zasoby kopalne w Europie, drugim razem w czasie wielkich odkryć geograficznych. W tych okresach złoto traciło nawet połowę swojej wartości, nigdy już nie wracając do swoich poprzednich wycen. 2. Na temat przyszłości. Wszystko fajnie do czasu aż banki centralne przestaną używać tego kruszcu jako pieniądza, a wtedy zostanie z niego zaledwie kilka procent obecnej siły nabywczej. Moim zdaniem jest taka realna możliwość właśnie w obecnych czasach zwanych wielkim resetem.
Pięknie, alles clar. Żeby wykład uzupełnić, proszę pokażcie wykres zależności złota do bitcoina. Nie musi być od XVI wieku, może być z ostatnich 11 lat tylko. Wtedy każdy w końcu zobaczy że wartość nabywcza złota nie zmienia się wcale.
@@ukaszchojnacki7902to zależy jak traktować okres 10 lat. W skali ludzkości to faktycznie mgnienie, ale w skali życia ludzkiego i oszczędzania już nie i jak najbardziej horyzont 10cio letni jest horyzontem długim. A tak wogle to pytałem prowokacyjnie. Dlaczego? Ano dlatego że ostatnimi czasy wszyscy mówią że pieniądz jako taki ma zniknąć. Mówiliście że złoto było i jest pieniądzem. Dlatego bardzo ciekawi mnie co stanie się ze złotem w ciągu kolejnych np: 10 lat? Czy w dzisiejszych czasach bardzo dziwnych złoto nie powinno być ostają? Powinno ale niestety nie jest.
Panowie wszystko sie zgada tylko kto mysli o sile nabywczej złota w horyzoncie czasowym 100 lat ? nikt bo nikt nie ma tyle czasu chyba że chcemy budować majątek pokoleniowy. Cena złota powinna być o wiele wyższa może nawet kilkadziesiat razy tylko należy skończyć niczym nieograniczoną produkcją instrumentów finansowych dających ekspozycję na cene złota bez pokrycia w fizyku. To się może nie stać za naszego życia bo trwa od dziesiątek lat. Zerwać pokrywkę z Comex!!!
Ciekawe jak wygląda rynek złota/ srebra w np. w Wenezueli. Czy ludzie w środowisku hiperinflacji natychmiast po wypłacie uciekają do kruszców, a może do czegoś innego? Sądzę, że ten kraj wyznacza naszą przyszłość i powinniśmy wyciągać od nich wnioski.
London Gold Pool. Mówiliśmy już o tym w którymś z pierwszych odcinków. Współcześnie, jeśli ktoś manipuluje to raczej fundusze. Ale temat ciekawy i warty zgłębienia. Może się pochylimy nad nim. Dziękujemy za propozycję i pozdrawiamy!
Gość pokazuje wykres obrazujący liczne, czasami trwające kilkadziesiąt lat spadki wartości nabywczej złota i komentuje, że wartość nabywcza złota "nigdy nie maleje". To mówi wiele o obiektywizmie tej reklamy. Albo pokazanie wycinka wykresu z okresu wzrostów złota i wyciąganie z tego wniosku, że siła nabywcza złota będzie rosła.
Wielokrotnie mówiliśmy o trendzie spadkowym we wskazanym przez Pana okresie. Będziemy poświęcać temu oddzielną uwagę. To że do tej pory nie poświęciliśmy temu uwagi nie oznacza że unikamy tematu. Wręcz przeciwnie, będzie on nam tylko służył. Za kilka tygodni się nad tym pochylimy
Dziękuję za odcinek. Mam jednak wrażenie że pominęli Panowie jeden wazny aspekt. Proszę zwrócić uwagę że cena złota w różnych częściach świata jest taka sama. Natomiast cena dóbr, zwłaszcza opartych na usługach, jest różna. Chleb w Norwegii kosztuje po przeliczeniu 11 PLN. Ten sam chleb wyprodukowany na Ukrainie kosztuje 2PLN. Na Ukrainie za tą samą ilość złota kupimy 5x więcej chleba. Podobnie jest z ziemią, domami itp. Tak liczona wartość złota maleje gdy się bogacimy, a wzrasta gdy dopada nas bieda. Niestety bardziej realny jest ten drugi scenariusz. Dlatego uważam że wartość realna złota będzie dodatkowo wzrastać.
Bardzo trafne spostrzeżenie. To prawda, że w zależności od kraju siła nabywcza pieniądza jest inna. Dlatego kraje z mocną walutą i wyższymi zarobkami (np. Niemcy) mogą sobie statystycznie kupować więcej złota za średnią stawkę godziny swojej pracy. I dlatego będa oni kupować jeszcze więcej. Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam panów serdecznie, mam pytanie, pieniądze tracą na wartości z powodu jego dodruku a jak to jest ze złotem przecież wciąż wydobywa się złoto, chcę powiedzieć ze jest go więcej niż np 200 lat temu....
Generalnie można powiedzieć, że: 1. Tak, złota przybywa, ale pieniądza przybywa jeszcze więcej, stąd złoto drożeje; 2. W odróżnieniu od zamierzchłych czasów wzrosła ilość populacji, która co więcej już globalnie inwestuje w złoto. I to właśnie sprawia, że cena złota potrafi nurkować przez pewien czas.
Witam. Panowie, może coś o menniczym ( tj. 99999 Au ) droższym od zwykłego 999 Au. Jak nas okradają na tych różnicach. Większość o tym nawet nie wie. Ja pamiętam. To może być dobry temat. Serdecznie pozdrawiam. P. S. Au 999 miało cenę złomu Au. Nawet grosza więcej. Jak jest obecnie i dlaczego? Gdzie jest teraz to 99999 złoto ?
Złoto w próbie 999 nie ma prawa być w innej cenie niż 9999 a nawet 99999. Produkt o próbie pięciu dziewiątek jest po prostu produktem o niższej wysokości emisji, co kwalifikuje go jako produkt kolekcjonerski. Różnica w cenie nie jest kwestią czystości, a kwestią marży dla danego produktu. Wyjaśniając sprawę z innej strony... wyobraźmy sobie 2 monety ze złota. Jedna w próbie 999 a druga w próbie 99999. Ta pierwsza będzie - ujmując sprawę czysto matematycznie - zawierać 31,10g x 0,999 = 31,0689, podczas gdy druga już 31,0996. Różnica wynosi zatem 0,03g, a więc jest to ok. 6-7 zł przy bieżącej cenie. Jasne, koszt rafinacji mógłby być wyższy i to mogłoby powodować. To mogłoby powodować pewne różnice, ale wciąż nie byłoby to więcej niż łącznie kilkanaście do max. kilkudziesięciu złotych. Monety w próbie 99999 są z reguły o niskich emisjach i o wysokich marżach sprzedających, stąd różnica w cenie. Dziękuję za wartościowy komentarz.
@@chojnackikwiecien2835 proszę wybaczyć, ale się nie zgodzę. 999 były zawsze w cenie zlomu ( na tej podstawie określano jego cenę ) ani grosza drożej. Z menniczym 99999 to inna sprawa. Bardzie ciekawi mnie co się z nim stało. Przejście na 9999 max odbyło się cichaczem. Może by Sz. P. P. zajęli się i wytłumaczyli te sprawy? Nikt inny lepiej tego nie zrobi. Miałem na myśli głównie sztabki. Serdecznie pozdrawiam.
@@chojnackikwiecien2835 P S. 99999 produkt był jak nazwa mówi nie kolekcjonerskim, ale menniczym. To w nich banki lokowały swe rezerwy i oszczędności. Wyższa cena wynikała z kosztów produkcji - minimum 3 krotnej rafinacji elektrolitycznej produktu 999. Cena ponad spot jest haraczem. Dawnym odpowiednikiem ceny kruszcu menniczego.Piszę głównie o sztabkach, nie monetach. Niby ilość niewielka, ale przy tonach zajmuje odrobię mniej miejsca, oraz główna rzecz zastosowanie techniczne takiej jakości Au.
@@chojnackikwiecien2835 zastosowanie 99999 było inne ( technicznie np.). Za Gierka jeszcze sztabki 99999 były do sprzedaży i kupna bez problemów i anonimowo. Potem po cichu, nie wiadomo kiedy zmieniono ten standard. Starzy złotnicy doskonale wiedzą, lecz milczą. Chodzi o otoczkę tej zmiany. Łącznie z prawami własności Au - weszła spektroskopia i chromatografia. Dużo było skradzionego w czasach II WŚ. Wiem, że wprowadzono jakieś regulacje ( tajne lub niejawne) dotyczące ww spraw i gdzie się podziały te sztabki ( małe, nie bankowe - choć te także). Ktoś je ma. Gdzieś leżą. PZPR wywiozło 2 tony takiego Au. Rosjanie także ( przez Warszawę) ponoć do Szwajcarii. Na pewno? Jest tam dalej czy przesłano je? Dokąd? Pozdrawiam
@@chojnackikwiecien2835 Witam Panów. Bardzo przepraszam jeśli Panów uraziłem lub „podważyłem kompetencje”. Moja asertywność wymaga poprawy. Wiem. Jesteście Panowie najlepszymi fachowcami od met. szl. na YT. Liczyłem, że pomożecie zrozumieć mi pewien fragment historii metali szlachetnych. Temat frapujący lecz kłopotliwy. Znajomi złotnicy przemilczają sprawę lub zmieniają temat. Poza wyjątkami. Po linkach trafiłem na artykuł o tym, ale nie dotrę do niego, tyle rzeczy przeglądam. Przeszłość to przyszłość. Chciałem zrozumieć i nauczyć się. Jeszcze raz bardzo proszę o wybaczenie. To nie wymądrzanie się z mojej strony. Szukam informacji, potwierdzeń lub zaprzeczeń. Gdzie, jeśli nie u Was? Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że to nieporozumienie pójdzie w niepamięć, choć temat frapuje mnie. Spokojnej nocy i dalszego rozwoju firmy i spełnienia zawodowych marzeń.
Odnośnie forda i wyceny auta to się nie zgodzę... Wyprodukowanie dzisiaj forda T kosztowało by 15..25 % wartości fokusaa to ze względu na liczbę elementów... Fokus jest znacznie bardziej skomplikowany i posiada dodatkowe wyposażenie które nie było dostępne w modelu T...... dzisiejszy Fokus przewyższa wyposażeniem najdroższe limuzyny z tamtych czasów. Do czego zmierzam... Do tego że dzisiaj za tą samą ilość złota można by wyprodukować i kupić kilka Fordów T więc złoto przez te 100 lat zyskało kilka razy 😏
...dla mnie wniosek jest prosty: Złoto jest przecenione m.in. z powodu wymyślonego/napompowanego strachem Covida...ccena na poz 1500/1600 max dla złota jest na dzień dzisiejszy optymalna...ale rynek pewnie zweryfikuję moją opinie i inwestycje... :) Pozdro
Jeśli po np. 100 latach lub więcej za ta samą ilość Au można kupić ~Tyle Samo (samochód, nieruchomość, itp.) to jest powód do .... płaczu, a nie do radości.
@@ukaszchojnacki7902 Pan wyżej ma na myśli chyba to że zwykły człowiek myśli że inwestycja w złoto polega na tym, że kupuje i za 100 lat kupie np 5 razy więcej bo przecież drożeje złoto.
Pytanie tylko czy w tym rządowym szaleństwie inflacyjnym jakie się teraz odbywa nie wpadną znów na pomysł delegalizacji środków które pozwalają się przed nią ustrzec czyli zakaz posiadania kruszców i kryptowalut a na nieruchomości nałożą drakońskie podatki. Czarna wizja ale o to się obawiam.
Niestety nie pamiętam gdzie to było ale opisany był tam moment kiedy żandarmeria robiła naloty na różnego rodzaju wyszynki w poszukiwaniu każdej odrobiny kruszcu który miał tak ogromną wartość
Obecnie zaś co sprytniejsi amerykanie chodzą po bankach i rozmieniają papierowe dolary na półdolarowy bilon a często i gęsto zdarzają się bardzo stare rolki ze srebrnym bilonem z przed 1965
@@ukaszchojnacki7902 To ja poproszę o wykres pokazujący wzrost ceny w ciągu ostatnich miesięcy, czy nawet roku. To że wciągu 10 czy 20 lat cena idzie do góry to oczywiste.
@@radomirfijakowski450 znów się uśmiecham pod nosem. Zapraszam na www.stooq.pl, gold.org, itd. Gdyby oglądał Pan nasze filmy to wiedziałby że wyraźnie podkreślamy że krótkoterminowe postrzeganie złota ma charakter spekulacyjny, a sztabki i monety z racji premium są pod względem spekulacji gorsze niż np. kontrakty. Czy w którymś miejscu powiedzieliśmy coś innego?
@@Mich73534 no dobrze. Doprecyzujmy zagadnienie. Rynek złota rośnie pod kilkoma względami. Wolumen sprzedaży i produkcji, bazujący na danych producentów. Wartość rynku rozumiana jako nominalna wartość wydobytego kruszcu. Rozwój branży rozumiany jako liczba podmiotow zajmujących się produkcją i dystrybucją kruszców dla inwestorów. Jeśli Pan coś kwestionuje to proszę podać konkrety, liczby, przedziały czasowe, itd. Dzięki za komentarz, wywołuje on słuszna dyskusję. Pzdr
@@ukaszchojnacki7902 Rozumiem. Ale jednak musze podtrzymac uwage. Czytanie wykresow jest wazne przy inwestowaniu (dane historyczne lub wykresy dzienne). Wykresy przedstawiaja najczesciej ewolucje w czasie czyli funkcje czasu. F(t) nie moze miec dwoch wartosci dla danego t.
Porównywanie Forda T do Forda Focusa jest nieprawidłowe. Chociaż to był samochód dla ludu, ale nadal kosztował astronomiczną kwotę dla zwykłych obywateli. Mam na myśli nadal wielu nie było stać na Forda T. Do tego trzeba dodać ile czasu i pracy zajmowało wyprodukowanie Forda T a ile obecnie, to się dowiemy że nowe samochody klepie się za ćwierć siły niż te 100 lat temu. Ford T był jak dzisiaj Tesla. Ewolucja w dziedzinie motoryzacji. Więc porównajcie do Tesli Z roku na rok nasza praca staje się bardziej efektywna, przez co wymagane jest mniej energii. Idąc waszym tokiem rozumowania można tak sobie obliczyć cenę komputera w 1980 roku jak i obecnie, to wyjdzie iż za 100 uncji złota można było mieć 2 komputery, a obecnie 140 komputerów, więc wykres STONKs, złoto górą. Ale czy na pewno? Najlepszy wykres to prostu mediana zarobkow do ceny złota w USA. Wtedy zobaczymy że raczej złoto nie jest takie safe haven.
Można dyskutować, ale nawet jeśli ma Pan rację, to przykład miał służyć zobrazowaniu mechaniki. Naszym zdaniem nie jest to zły przykład. Podobnie rzecz się ma garniturami szytymi na miarę. Rozmawialiśmy z profesjonalnymi krawcami, analizowaliśmy ceny garniturów w Polsce i na świecie w przeszłości i wciąż wychodzi to samo. Generalnie i tak nam chodziło o zobrazowanie mechaniki inflacji. Jakbyśmy mieli analizować każdy takich przykład jak materiał badawczy w pracy naukowej to te filmy by nie powstawały po prostu z braku czasu.
dokładnie wtedy samochód był jednak dobrem luksusowym. Trzeba pamiętać, że postęp technologiczny ma charakter deflacyjny dlatego nie można porównywać cen np produktów rolnych czy samochodów, ponieważ wydajność np. rolnictwa na przestrzeni 100 lat wzrosła kilkudziesięciokrotnie.
Ogólnie ciekawy kanał, częściowo wierzę w złoto. Natomiast, nie jestem pewien czy na podstawie lat ciemnicy technologicznej można w prosty sposób prognozować przyszłą wartość złota. Np. upowszechniania się Bitcoin, którego wcześniej nie było, który w wielu aspektach przewyższa złoto. Mogę w samych majtkach, z paszportem w ręku i kodem w głowie przenieść dowolną sumę pieniędzy na drugi koniec świata. Przy zachowaniu prostych zasad bezpieczeństwa mogę zakumulować i zabezpieczyć dowolną sumę pieniędzy, bez konieczności posiadania sejfów, skrytek, itp. Każdy BTC jest taki sam, nie rysuje się i nie zależy od wybredności kupującego. BTC nie da się podrobić jak sztabki ze złotem i nie trzeba mieć wielkich umiejętności i sprzętu żeby sprawdzić jego autentyczność. Plusów jest dużo więcej, minusów też, ale faktem jest, że mówienie o złocie bez ciągłego przypominania sobie, że wchodzimy w czasy z krypto, może być kosztownym błędem. Innymi słowy złoto tak, ale ostrożnie bo nadchodzą czasy krypto...
Teraz Bitcoin jest zlotem świata, bo jest niepowiększalna ilość tylko 21 milionów . Zloto jest nadal wydobywane przez kopalnie i stale ilość jego nieznacznie rośnie.
Panowie to strasznie tendencyjne co mówicie. Naprawdę mamy czekać 400 lat na wzrost ceny złota :) Ustosunkujcie się proszę do tego, że dzisiaj uncja kosztuje dokładnie tyle samo USD ile kosztowała w 2011 roku (10 lat temu - to takie bardziej przyjazne lokowaniu okresy).
Ustosunkowuje się do tego o czym Pan pisze: meritum dotyczy przechowywania siły nabywczej przez kruszec w sensie realnym a nie nominalnym, a do tego w długich okresach a nie kilkuletnich. Po drugie w XAUPLN wygląda to inaczej niż XAUUSD. Jeśli zarabia Pan w dolarach to ok, ale jeśli w złotówkach to niesłusznie się Pan czepia. I kto mówi że sugerujemy inwestować na 400 lat? Chyba trochę Pan przesadza, zwłaszcza ze słowem "tendencyjne"
Film bardzo przyjemny ale takie książki to zwykle tak zwany "ściek" A autor zarabia na naiwności ludzi którzy myślą że wzbogacą się po przeczytaniu nie wiem jak jest z tą książką panów ale nie polecał bym takich
Poproszę konkrety bo z tego co Pan pisze to wynika tzw hejt. W Pana komentarzu nie ma żadnego meritum, a porównywanie książek do "ścieku" mówi raczej coś o Panu
Dziękujemy za ten przykład. Potwierdza on, że zawsze znajdzie się trzecie odchylenie standardowe. To co Pan insynuuje akurat nas nie dziwi, zawsze znajduje się ktoś, kto musi przylepić komuś etykietę naganiacza. Cóż, osoby budujące domy naganiają na domy. Piekarze naganiają na chleb. My wierzymy w złoto, więc idąc torem Pana pejoratywnych, aczkolwiek błędnych określeń, "naganiamy" na złoto. Rzecz jasna my Pana nie zmuszamy do niczego, więc nie musi Pan kupować, ale mimo wszystko dziękujemy za oglądanie naszego kanału i niestandardowy komentarz.
@@chojnackikwiecien2835 Nie wdaję się w polemikę bo w tej waszej "merytoryce" jest tyle dziur, że niewiadomo od czego zacząć. Stosujecie przykłady wyrwane z kontekstu żeby podeprzeć swoje tezy. Kolejny naiwny przykład "analizy" jakich miliony w internecie.
Najkonkretniejszy materiał o kruszcach na całym UA-cam!
A my konkretnie dziękujemy za oglądanie i śledzenie. Dzięki temu nasze materiały o nt. złota i innych metali szlachetnych mogą trafiać do jeszcze szerszego grona.
Genialny odcinek Panowie.
Są to pełnoprawne materiały edukacyjne według mnie i to za darmo.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny.
Tak ma być, merytoryczna wiedza nt. złota, srebra i innych metali za darmo. Dziękujemy za oglądanie.
Teraz rozwaliliscie system. Naprawdę.. czapki z głów.. znowu konkrety. Coraz lepiej, coraz lepiej
Dziękujemy za oglądanie naszego cyklu o złocie i srebrze. Polecamy oglądać kolejne odcinki, nie spuszczamy nogi z gazu merytorycznego przekazu i nie tylko.
Świetny merytoryczny materiał. Rzeczowe przykłady i mocne uświadomienie, że ochrona efektów swojej pracy jest najważniejsza. Dzięki wielkie!
Bardzo nam miło, że nasze materiały o srebrze, złocie i platynie są dla innych wartościowe. Taka jest idea tego programu. Pozdrawiamy!
Panowie !
Bardzo dziękuję za kolejny merytoryczny i wartościowy materiał!
Wyczekuję tych odcinków niczym rolnik deszczu w czasie suszy.
Dobrze, że tacy ludzie jak Panowie chcą podejmować trud edukowania Polaków. Przy tym wszystkim ta wiedza jest skondensowana i podana w zrozumiały sposób. Nie muszę wertować stert książek, żeby uzyskać potężną wiedzę (:
Niech dobry Bóg zsyła na Panów i Panów rodziny swe łaski
Bóg zapłać. Bardzo dziękujemy za dobre słowa. Handel handlem, ale my cieszymy się też że możemy teraz dzielić się tą wiedzą której sami szukaliśmy dekadę temu. Pozdrawiamy!
Panowie, Wasza seria to kompendium wiedzy, dziękuje.
Dziękujemy za docenienie naszej pracy. Pozdrawiamy serdecznie
Odcinek antysystemowy...
Tak nie wolno myśleć ;-)
W szkole mówili, że tylko papier z wydrukowanymi facjatami poważnych ludzi, to jakieś herezje !
Pozdrawiam
Oj żeby was yt nie zablokował za nieprzestrzeganie standardów społeczności, bo podważacie system tym filmem :-)
Przykład z samochdem miażdży ten system!!!
Tu nie jest podważanie systemu tylko porównanie wartości i inflacji, która była jest i będzie!!
@@kazikground5986 Film podważa system w którym pieniądz się drukuje. Gdyby obowiązywał standard złota przez ostatnie 100 lat ten film zapewne by nie powstał, bo samochód dla mas w dalszym ciągu kosztowałby okolo 290 dolarów :-)
Inflacja była jest i będzie?
Widzisz jak Ci system wmówił, że tak było zawsze. Nie zawsze tak było.
Cóż, system ma mnóstwo wrogów swojego rdzenia, stąd my chyba się nie kwalifikujemy. Póki rozrywkowe media głównego nurtu gromadzą miliony oglądających jak historyczny kanał YT z 5 tys. subskrypcji miałby zagrozić systemowi. Gdyby tak się stało to byłoby wyróżnienie ;) Wiedzielibyśmy bowiem, że mamy siłe oddziaływania. Dzięki za komentarz. Pozdrawiamy
Warto dodac, ze przecietny robotnik zarabial miesiecznie 100-200$ (zarobki do 3000$ /rok byly ponoc nieopodatkowane).
No z tym Fordem to aż musiałem sam przemyśleć w ciszy, niesamowite. Świetny materiał
Bardzo fajnie posłuchać mądrych ludzi... powinniście zastapic wiadomości w TVP 😉 zaczol bym oglądać telewizję 😂 Pozdrawiam z UK
Oglądam już któryś wasz odcinek. Gratuluje erudycji i elokwencji. Dużo istotnych informacji jest zawarte w waszych odcinkach i to na wielki +.
Sam inwestowałem kiedyś w akcje później kontrakty na WIG. Coś tam o tym wiem. Muszę jednak zwrócić uwagę na to, że Panowie często nie śmiało mówicie o tym, że jeśli ktoś źle wstrzeli się w rynek na odrobienie strat może czekać latami. Dziś złoto jest DOPIERO na podobnym poziomie jak w 2011- 2013.
Zmierzam do tego, że złoto nie raz miało gorszą passe, chyba, że planujemy je trzymać minimum 10 lat i nie będziemy krwawić z oczu na widok 60% spadku wartości (to wynika z aktualnego kursu). Racją jest, że należy patrzeć co było w historii, ale to i tak rynek czarnego łabędzia. Racja jest, że spółki mogą zbankrutować, mury nieruchomości mogą runąć, ale myślę też że przy tych całych zaletach, jakie ma złoto, mądrze jest również mieć założony jakiś STOP LOSS, bo być może zamiast czekać latami na odrobienie strat, lepiej zrobić z kasą coś innego.
Myślę, że jeśli decydujemy się na inwestycję pokoleniową to warto. Jednak przy inwestycji 1 do 5 lat trzeba już obserwować kurs i być gotowym na deponowanie. Przy tym wszystkim trzeba mieć również z tyłu głowy, że złoto ma ciągle przede wszystkim abstrakcyjną wartość nadaną w naszych umysłach a zarazem dużo mniej użyteczną wartość.
Czarnym łabędziem mogą być czasy kiedy abstrakcyjna wartość, zostanie zredukowana do tylko użytecznej. Może się tak stać, przy nagłej niewyobrażalnej podaży złota, z jeszcze bardziej nie wyobrażalnego mi źródła.
Jeśli ktoś powie, że to co napisałem jest nie wyobrażalne i nie logiczne oraz nie sensowne. To nie jest gotowy do inwestowania, bo przyszłość właśnie niesie takie karty. Prostym przykładem jest pandemia, która nam wielkiemu gatunkowi tego świata pokazała środkowy palec i nagle na rękawiczkach gumowych można było zbić fortunę, a Ci co bili śmietankę i opływali w luksusach, w różnych branżach innych zaczeli cienko piszczeć albo musli wręcz odejść i pracować jako np kurier
Świetny odcinek Panowie!
Przypomina mi się książka Mike'a Maloney'a - jak inwestować w złoto i srebro, gdzie akurat autor na przykładzie srebra i kryzysu na rynku nieruchomości w USA przedstawił to o czym mówiliście:
kwiecień 2007 - 202 000 $ Dom jednorodzinny
kwiecień 2007 - 13 $ za uncje srebra
luty 2011 - 142 000 $ Dom jednorodzinny
luty 2011 - 37 $ za uncje srebra
Ile zarobiłbym kupując srebro w kwietniu 2007?
1. cena srebra poszła do góry z 13 $ na 37 $ co daje zysk w wysokości 284 %
2. cena domów spadła z 202 000 do 142 000 co daje spadek o 30 %
Jeszcze w kwietniu 2007 potrzebowałbym 10 923 uncji srebra za dom w wysokości 142 000,
w lutym 2011 potrzebuje tylko 3 837 uncji srebra = 2,84 raza mniej,
co oznacza że kupiłbym sobie prawie 3 domy w 2011 zamiast jednego w 2007,
czyli w kwietniu 2007 musiałbym wydać 49 881 $, aby kupić sobie 1 dom (3 837 uncji srebra x 13 $ za 1 uncję) o wartości 142 000 $ 4 lata później (za 35 % tej kwoty).
Pozdrawiamy prowadzących i oglądamy !
Bardzo merytorycznie , idealnie do porannej kawki inwestora.Pozdrawiam
Łapka w górę i Dla Zasięgów ➡️
Dzięki wielkie za te wszystkie łapki pod naszymi filmami o złocie, srebrze i platynie.
Dobry cykl filmów, dobrze mieć szerszy kontekst.
Witam.Jak zwykle Panowie super odcinek i czekam na nastepny.Cena Au leci w dół a wiec w miare oczywiscie mozliwosci trzeba kupować.Pozdr.
Dzięki wielkie. Pozdrawiamy i jesteśmy wdzięczni za oglądanie naszych materiałów o złocie i srebrze. I platynie tez :D
Muchy nie ma. Oglądam😉Pozdrawiam 🙂po moich klientach widze ze mają wyprane głowy i myślą ze jest tak jak było i bedzie teraz lepiej.To jest straszne.Do zobaczenia na zakupach...
Ostatnie spadki cen złota trochę mnie zaniepokoiły bo się okazuje że inne aktywa radzą sobie znacznie lepiej. Mimo wszystko traktuje to jako przedłużona wyprzedaż i ciągle kumuluje. Myślę że w kryzysie hiperinflacyjnym złoto poradzi sobie lepiej niż krytpowaluty czy akcję. Dzięki za kolejny świetny odcinek.
Świetna robota. Gratulacje
Świetny materiał. A o tulipanach to aż się nie mogę doczekać II części!
Dziękuję za kolejny ciekawy materiał.
Zawsze narzekam na dźwięk. Dzisiaj jest wspaniale. Pozdrawiam
Brawo. Wasz najlepszy odcinek, powinniscie go rozreklamowac, moze na wykop albo gdzies indziej?
P.S. ile ta ksiazka kosztowala, tak z ciekawosci? :)
3-4 uncje srebra. Wydana w 1972, kupiona z Hiszpanii w 2016 roku.
To porównanie z samochodami - mistrzostwo świata
Świetny materiał Panowie. Widać, że robicie to z pasji. Może teraz odcinek o plusach minusach papierowego srebra i zlota ?
Miło nam i dziękujemy za dobre słowo oraz propozycję tematu. Zapisujemy na listę.
Super seria odc. 💪🙏☀️
Panie Łukaszu, padajĄ pytania, ludzie przychodzĄ i pytajĄ, pokrywajĄ, rosnĄ, sĄ, naszĄ, rozumieć a nie rozumić i tak dalej. Pozdrawiam :)
Super odcinek !! Muszę do was przyjechać bo mam kilkanaście kilo srebra do rafinacji...Proszę o podobny odcinek ze srebrem :)
Witam serdecznie, kolejny świetny odcinek ŁAPKA W GÓRĘ pozdrawiam serdecznie Rekin Srebra 👍😁🦈
Dziękuję:)
Dziękujemy za oglądanie i komentowanie.
Bardzo ciekawe wykresy. Może kolejny temat do omówienia to shortowanie srebra (po świetnym odcinku o braciach Hunt to może być dobra kontynuacja) i o co właściwie chodzi z tym short sqeezem na podstawie otwartych pozycji na comexie. Gołe pozycje. No i najważniejsze co się musi stać aby oderwały sie ceny comexowe od realnych. A do tego Shanghai Gold Exchange.
Istnieje też szansa, że Ford celowo utrzymuje cenę skorelowaną że złotem.
Tą historię z Fordem i złotem znam już od dawna zanim jeszcze interesowałem się finansami. Już jako dzieciak gdzieś mi się to obiło o uszy.
Podejrzewam, że może być w tym też pewien element marketingu Forda.
Focus to tak naprawdę współczesna ikona tej marki.
Ale oczywiście nie neguję tutaj siły nabywczej złota. Nie chcę być tak odebrany absolutnie.
Po prostu tak fenomenalna zbieżność może być (nie musi) efektem ukrytego marketingu marki.
Tak samo jest z carską 5-o rublówką, zwaną świnką. 120 lat temu można było za nią kupić świnie i teraz również można kupić za równowartość monety świnie.
Po ostatniej zapowiedzi stimulusa w USA myślałem, że cena w jakiś sposób drgnie, ale dodruk 1.9 bln usd może mieć jakiś wymierny wpływ na wycenę złota?
Jeśli 150 uncji to dom w szczycie cen złota to jesteśmy właśnie w takim samym okresie.
Teraz lecimy na drugi biegun zmiana cyklu
Złoto to pieniądz Boży, a srebro to pieniądz ludzi.
1 kg Ag w sztabce. Gratulacje kolejnego sukcesu 😉
Świetny materiał 👍 Panowie jest opcja na taki sam odcinek ale ze srebrem ? Te wykresy i porównania są bardzo interesujące
Są szanse. Rzeczywiście, to mogłoby być ciekawe.
po raz kolejny Panowie... chylę czoła do samej ziemi :) ...
Bardzo doceniamy dobre słowo i pozdrawiamy serdecznie.
Pozdrawiam 👍
My również!
POMYSŁ NA ODCINEK:
Wspomnieli panowie o bessie jaka miała miejsce na żółtym krążku. Czy jest szansa stworzyć pełny odcinek na ten temat jak to było w historii w jakim otoczeniu "słońce" taniało? Jakie były przyczyny oraz kto się do tego przyczynił?
Pozdrawiam!
Bomba temat. Zajmiemy się tym!
Już się nie mogę doczekać tego odcinka.
@@ukaszchojnacki7902 Tematy poruszane przez was nie są sezonowe. Wiedza w nich zawarta nie jest przydatna na daną chwilę, ale jeśli ktoś powróci do tych filmów za 3 lata, to nadal będzie to aktualne.
Nurtuje mnie jeszcze jeden temat.
Komu opłaca się tworzyć sztabki 1,2,5 gramowe. Dla kupujących duża marża, dla producentów chyba większe problemy czasochłonne w pakowanie w CertiPacki.
Zdaję sobie sprawę, że są osoby mniej zasobne, których nie stać na jednorazowy zakup 1oz, ale czy sztabka (a właściwie listek) 2 gramowa, jest realną metodą zachowania siły nabywczej pieniądza, czy tylko zaspokojenie strefy popytowej?
Prawdziwa wartosc zlota i srebra nie jest tak trudno wyliczyc. Oto metoda, ktora uwazam za absolutnie najbardziej uzasadniona ekonomicznie i logicznie. uwaga: tylko dla osob Mocno logicznych. Obecnie mamy okolo 100 bilionow dol w walutach fiducjarnych M2, oraz 100 bilionow w obligacjach rzadowych. Sa to aktywa plynne KTORE NIE SA NIERUCHOMOSCIAMI. Zatem globalnie, mamy popyt o wielkosci 200 bilionow USD na aktywa : plynne, uniwersalne i globalne. Tylko ze waluty jak USD, euro, jen , GBP sa w istocie - NICZYM, cyferkami w komputerach. A zloto i srebro sa fizyczne, potrzebne w przemysle a przy tym sa prawdziwym pieniadzem. To one powinny zastapic obecne waluty z ich wycena na poziomie 200 bilionow.
Zloto i srebro moga byc aktywami w ktore inwestuja fundusze emerytalne, bo dlaczego nie? Wladza tego nie chce, bo chce metale tylko dla siebie, nie dla ludzi.
Zatem podzielmy 100 bilionow na podaz srebra i 100 bilionow na podaz zlota.
Wyjdzie nam: okolo 3 do 6 tys dol za uncje srebra oraz 16 tys dol za uncje zlota.
Prosimy chociaż o 10 minut z PALLADEM ;-) Monety z palladu można kupić więc szkoda ten temat ominąć.
Przewartościowane imo
Zobaczymy, wiele osób jest ciekawych palladu, ale naszym zdaniem jest szereg tematów, które powinny być wcześniej. Zapewne pochylimy się nad palladem, ale raczej nie w najbliższym czasie.
@@chojnackikwiecien2835 Lepiej później niż wcale :)
Mam dwa zastrzeżenia do Waszego filmu:
1. Ten wykres siły nabywczej nie jest do końca uczciwy, stwierdziłbym że nawet dość tendencyjny podobnie jak liczenie dzisiejszej inflacji. Złoto w historii nowożytnej traciło swoją wartość w stosunku do siły nabywczej znacząco, i to aż dwukrotnie; pierwszym razem w wiekach średnich jak odkryto duże zasoby kopalne w Europie, drugim razem w czasie wielkich odkryć geograficznych. W tych okresach złoto traciło nawet połowę swojej wartości, nigdy już nie wracając do swoich poprzednich wycen.
2. Na temat przyszłości. Wszystko fajnie do czasu aż banki centralne przestaną używać tego kruszcu jako pieniądza, a wtedy zostanie z niego zaledwie kilka procent obecnej siły nabywczej. Moim zdaniem jest taka realna możliwość właśnie w obecnych czasach zwanych wielkim resetem.
Dokładnie i właśnie z tego powodu banki centralne skupują złoto z rynku żeby je utopić później w rowie Mariańskim
@@damianlis6135 Nie martw się o banki, oni tak to zorganizują że Ty im za to topienie podwójnie zapłacisz.
Pozdrawiam
Pięknie, alles clar.
Żeby wykład uzupełnić, proszę pokażcie wykres zależności złota do bitcoina. Nie musi być od XVI wieku, może być z ostatnich 11 lat tylko.
Wtedy każdy w końcu zobaczy że wartość nabywcza złota nie zmienia się wcale.
A w jakim celu ma być przedstawienie czegoś co ma 11 lat skoro mowa o długoterminowej wartości złota?
@@ukaszchojnacki7902to zależy jak traktować okres 10 lat. W skali ludzkości to faktycznie mgnienie, ale w skali życia ludzkiego i oszczędzania już nie i jak najbardziej horyzont 10cio letni jest horyzontem długim.
A tak wogle to pytałem prowokacyjnie. Dlaczego? Ano dlatego że ostatnimi czasy wszyscy mówią że pieniądz jako taki ma zniknąć. Mówiliście że złoto było i jest pieniądzem. Dlatego bardzo ciekawi mnie co stanie się ze złotem w ciągu kolejnych np: 10 lat? Czy w dzisiejszych czasach bardzo dziwnych złoto nie powinno być ostają? Powinno ale niestety nie jest.
@@piotr8018 powoli. Wszystko w swoim czasie.
Panowie wszystko sie zgada tylko kto mysli o sile nabywczej złota w horyzoncie czasowym 100 lat ? nikt bo nikt nie ma tyle czasu chyba że chcemy budować majątek pokoleniowy. Cena złota powinna być o wiele wyższa może nawet kilkadziesiat razy tylko należy skończyć niczym nieograniczoną produkcją instrumentów finansowych dających ekspozycję na cene złota bez pokrycia w fizyku. To się może nie stać za naszego życia bo trwa od dziesiątek lat. Zerwać pokrywkę z Comex!!!
Ciekawe jak wygląda rynek złota/ srebra w np. w Wenezueli. Czy ludzie w środowisku hiperinflacji natychmiast po wypłacie uciekają do kruszców, a może do czegoś innego? Sądzę, że ten kraj wyznacza naszą przyszłość i powinniśmy wyciągać od nich wnioski.
Fajne by było omówienie i pokazanie starych monet 20 franków itp i ich odpowiedników współcześnie 1/4 oz czy 100 zł i omówienie wad i zalet.
Propozycja na temat kolejnych odcinków: Manipulacja cenami metali szlachetnych przez rządy.
London Gold Pool. Mówiliśmy już o tym w którymś z pierwszych odcinków. Współcześnie, jeśli ktoś manipuluje to raczej fundusze. Ale temat ciekawy i warty zgłębienia. Może się pochylimy nad nim. Dziękujemy za propozycję i pozdrawiamy!
Ten Ford załatwił wszystko 😉👍
Na wykresach widać cykliczność, zmienność szczyt dołek co 20 lat plus minus. Skoro teraz był szczyt to za 20 lat dołek a za 40 lat szczyt??
Gość pokazuje wykres obrazujący liczne, czasami trwające kilkadziesiąt lat spadki wartości nabywczej złota i komentuje, że wartość nabywcza złota "nigdy nie maleje". To mówi wiele o obiektywizmie tej reklamy. Albo pokazanie wycinka wykresu z okresu wzrostów złota i wyciąganie z tego wniosku, że siła nabywcza złota będzie rosła.
Zdanie było uproszczeniem. Czepia się Pan. Meritum jest takie że próbujemy mówić o przechowywaniu siły nabywczej złota na przestrzeni długiego czasu.
Dlaczego nie pokazujecie zmian wartości nabywczej złota na przykład w latach 1980-2001? Bo dane nie pasowałyby do z góry założonej tezy?
Wielokrotnie mówiliśmy o trendzie spadkowym we wskazanym przez Pana okresie. Będziemy poświęcać temu oddzielną uwagę. To że do tej pory nie poświęciliśmy temu uwagi nie oznacza że unikamy tematu. Wręcz przeciwnie, będzie on nam tylko służył. Za kilka tygodni się nad tym pochylimy
Cena złota zaczyna być atrakcyjna. Przymierzam się do uzupełnienia zasobów :)
👍💪💣
Dzięki za komentarz i pozdrawiamy
Dziękuję za odcinek. Mam jednak wrażenie że pominęli Panowie jeden wazny aspekt. Proszę zwrócić uwagę że cena złota w różnych częściach świata jest taka sama. Natomiast cena dóbr, zwłaszcza opartych na usługach, jest różna. Chleb w Norwegii kosztuje po przeliczeniu 11 PLN. Ten sam chleb wyprodukowany na Ukrainie kosztuje 2PLN. Na Ukrainie za tą samą ilość złota kupimy 5x więcej chleba. Podobnie jest z ziemią, domami itp. Tak liczona wartość złota maleje gdy się bogacimy, a wzrasta gdy dopada nas bieda. Niestety bardziej realny jest ten drugi scenariusz. Dlatego uważam że wartość realna złota będzie dodatkowo wzrastać.
Bardzo trafne spostrzeżenie. To prawda, że w zależności od kraju siła nabywcza pieniądza jest inna. Dlatego kraje z mocną walutą i wyższymi zarobkami (np. Niemcy) mogą sobie statystycznie kupować więcej złota za średnią stawkę godziny swojej pracy. I dlatego będa oni kupować jeszcze więcej. Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam panów serdecznie, mam pytanie, pieniądze tracą na wartości z powodu jego dodruku a jak to jest ze złotem przecież wciąż wydobywa się złoto, chcę powiedzieć ze jest go więcej niż np 200 lat temu....
Złota jest określona ilość, a siąść i drukować pieniądze może każdy.
Generalnie można powiedzieć, że: 1. Tak, złota przybywa, ale pieniądza przybywa jeszcze więcej, stąd złoto drożeje; 2. W odróżnieniu od zamierzchłych czasów wzrosła ilość populacji, która co więcej już globalnie inwestuje w złoto. I to właśnie sprawia, że cena złota potrafi nurkować przez pewien czas.
Panowie na przykladzie Forda mozna stwierdzic ze cena zlota jest prawidlowa...nawet w tym momencie zbyt wysoka mimo takiego dodruku???
Witam. Panowie, może coś o menniczym ( tj. 99999 Au ) droższym od zwykłego 999 Au. Jak nas okradają na tych różnicach. Większość o tym nawet nie wie. Ja pamiętam. To może być dobry temat. Serdecznie pozdrawiam. P. S. Au 999 miało cenę złomu Au. Nawet grosza więcej. Jak jest obecnie i dlaczego? Gdzie jest teraz to 99999 złoto ?
Złoto w próbie 999 nie ma prawa być w innej cenie niż 9999 a nawet 99999. Produkt o próbie pięciu dziewiątek jest po prostu produktem o niższej wysokości emisji, co kwalifikuje go jako produkt kolekcjonerski. Różnica w cenie nie jest kwestią czystości, a kwestią marży dla danego produktu.
Wyjaśniając sprawę z innej strony... wyobraźmy sobie 2 monety ze złota. Jedna w próbie 999 a druga w próbie 99999. Ta pierwsza będzie - ujmując sprawę czysto matematycznie - zawierać 31,10g x 0,999 = 31,0689, podczas gdy druga już 31,0996. Różnica wynosi zatem 0,03g, a więc jest to ok. 6-7 zł przy bieżącej cenie. Jasne, koszt rafinacji mógłby być wyższy i to mogłoby powodować. To mogłoby powodować pewne różnice, ale wciąż nie byłoby to więcej niż łącznie kilkanaście do max. kilkudziesięciu złotych.
Monety w próbie 99999 są z reguły o niskich emisjach i o wysokich marżach sprzedających, stąd różnica w cenie.
Dziękuję za wartościowy komentarz.
@@chojnackikwiecien2835 proszę wybaczyć, ale się nie zgodzę. 999 były zawsze w cenie zlomu ( na tej podstawie określano jego cenę ) ani grosza drożej. Z menniczym 99999 to inna sprawa. Bardzie ciekawi mnie co się z nim stało. Przejście na 9999 max odbyło się cichaczem. Może by Sz. P. P. zajęli się i wytłumaczyli te sprawy? Nikt inny lepiej tego nie zrobi. Miałem na myśli głównie sztabki. Serdecznie pozdrawiam.
@@chojnackikwiecien2835 P S. 99999 produkt był jak nazwa mówi nie kolekcjonerskim, ale menniczym. To w nich banki lokowały swe rezerwy i oszczędności. Wyższa cena wynikała z kosztów produkcji - minimum 3 krotnej rafinacji elektrolitycznej produktu 999. Cena ponad spot jest haraczem. Dawnym odpowiednikiem ceny kruszcu menniczego.Piszę głównie o sztabkach, nie monetach. Niby ilość niewielka, ale przy tonach zajmuje odrobię mniej miejsca, oraz główna rzecz zastosowanie techniczne takiej jakości Au.
@@chojnackikwiecien2835 zastosowanie 99999 było inne ( technicznie np.). Za Gierka jeszcze sztabki 99999 były do sprzedaży i kupna bez problemów i anonimowo. Potem po cichu, nie wiadomo kiedy zmieniono ten standard. Starzy złotnicy doskonale wiedzą, lecz milczą. Chodzi o otoczkę tej zmiany. Łącznie z prawami własności Au - weszła spektroskopia i chromatografia. Dużo było skradzionego w czasach II WŚ. Wiem, że wprowadzono jakieś regulacje ( tajne lub niejawne) dotyczące ww spraw i gdzie się podziały te sztabki ( małe, nie bankowe - choć te także). Ktoś je ma. Gdzieś leżą. PZPR wywiozło 2 tony takiego Au. Rosjanie także ( przez Warszawę) ponoć do Szwajcarii. Na pewno? Jest tam dalej czy przesłano je? Dokąd? Pozdrawiam
@@chojnackikwiecien2835 Witam Panów. Bardzo przepraszam jeśli Panów uraziłem lub „podważyłem kompetencje”. Moja asertywność wymaga poprawy. Wiem. Jesteście Panowie najlepszymi fachowcami od met. szl. na YT. Liczyłem, że pomożecie zrozumieć mi pewien fragment historii metali szlachetnych. Temat frapujący lecz kłopotliwy. Znajomi złotnicy przemilczają sprawę lub zmieniają temat. Poza wyjątkami. Po linkach trafiłem na artykuł o tym, ale nie dotrę do niego, tyle rzeczy przeglądam. Przeszłość to przyszłość. Chciałem zrozumieć i nauczyć się. Jeszcze raz bardzo proszę o wybaczenie. To nie wymądrzanie się z mojej strony. Szukam informacji, potwierdzeń lub zaprzeczeń. Gdzie, jeśli nie u Was? Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że to nieporozumienie pójdzie w niepamięć, choć temat frapuje mnie. Spokojnej nocy i dalszego rozwoju firmy i spełnienia zawodowych marzeń.
Odnośnie forda i wyceny auta to się nie zgodzę... Wyprodukowanie dzisiaj forda T kosztowało by 15..25 % wartości fokusaa to ze względu na liczbę elementów... Fokus jest znacznie bardziej skomplikowany i posiada dodatkowe wyposażenie które nie było dostępne w modelu T...... dzisiejszy Fokus przewyższa wyposażeniem najdroższe limuzyny z tamtych czasów. Do czego zmierzam... Do tego że dzisiaj za tą samą ilość złota można by wyprodukować i kupić kilka Fordów T więc złoto przez te 100 lat zyskało kilka razy 😏
...dla mnie wniosek jest prosty: Złoto jest przecenione m.in. z powodu wymyślonego/napompowanego strachem Covida...ccena na poz 1500/1600 max dla złota jest na dzień dzisiejszy optymalna...ale rynek pewnie zweryfikuję moją opinie i inwestycje... :) Pozdro
Taktyczny
Jeśli po np. 100 latach lub więcej za ta samą ilość Au można kupić ~Tyle Samo (samochód, nieruchomość, itp.) to jest powód do .... płaczu, a nie do radości.
Tak, to rzeczywiście straszne że coś potrafi utrzymać siłę nabywczą przez 100 lat.
@@ukaszchojnacki7902 Pan wyżej ma na myśli chyba to że zwykły człowiek myśli że inwestycja w złoto polega na tym, że kupuje i za 100 lat kupie np 5 razy więcej bo przecież drożeje złoto.
Super, ale teraz jest krypto i świat zaczyna w nie wierzyć jak w złoto. Tego wcześniej nie było.
Obawiam się że było już wiele razy tylko inaczej się nazywało. Zapraszam do oglądania odcinka 30 i kolejnych
@@ukaszchojnacki7902 dzięki, zamierzam obejrzeć wszystkie odcinki.
@@ukaszchojnacki7902 nazywało się np "tulipan"?
Pytam z ciekawości książka w języku hiszpańskim ?
Nie. Znaleziona w hiszpańskim antykwariacie.
@@ukaszchojnacki7902 Ok, dzięki za informacje.
Pytanie tylko czy w tym rządowym szaleństwie inflacyjnym jakie się teraz odbywa nie wpadną znów na pomysł delegalizacji środków które pozwalają się przed nią ustrzec czyli zakaz posiadania kruszców i kryptowalut a na nieruchomości nałożą drakońskie podatki. Czarna wizja ale o to się obawiam.
I co z tego?Dolary za PRL tez były nielegalne:)
Kupuj anonimowo
W czasach republiki weimarskiej za uncję złota można było kupić całą kamienicę
Całą? Czy ma Pan jakieś źródło tej informacji?
Niestety nie pamiętam gdzie to było ale opisany był tam moment kiedy żandarmeria robiła naloty na różnego rodzaju wyszynki w poszukiwaniu każdej odrobiny kruszcu który miał tak ogromną wartość
Obecnie zaś co sprytniejsi amerykanie chodzą po bankach i rozmieniają papierowe dolary na półdolarowy bilon a często i gęsto zdarzają się bardzo stare rolki ze srebrnym bilonem z przed 1965
👍👉🏅👈
16.55 "Rynek metali szlachetnych zaczyna rosnąć .... " ?? Gdzie ? Od kiedy ?
Uśmiecham się pod nosem... Jeśli Pana zdaniem maleje to poproszę o twarde dane
@@ukaszchojnacki7902 To ja poproszę o wykres pokazujący wzrost ceny w ciągu ostatnich miesięcy, czy nawet roku. To że wciągu 10 czy 20 lat cena idzie do góry to oczywiste.
@@ukaszchojnacki7902 Przecież to co Pan mówi, że rynek rośnie to nie jest prawda.
@@radomirfijakowski450 znów się uśmiecham pod nosem. Zapraszam na www.stooq.pl, gold.org, itd. Gdyby oglądał Pan nasze filmy to wiedziałby że wyraźnie podkreślamy że krótkoterminowe postrzeganie złota ma charakter spekulacyjny, a sztabki i monety z racji premium są pod względem spekulacji gorsze niż np. kontrakty. Czy w którymś miejscu powiedzieliśmy coś innego?
@@Mich73534 no dobrze. Doprecyzujmy zagadnienie. Rynek złota rośnie pod kilkoma względami. Wolumen sprzedaży i produkcji, bazujący na danych producentów. Wartość rynku rozumiana jako nominalna wartość wydobytego kruszcu. Rozwój branży rozumiany jako liczba podmiotow zajmujących się produkcją i dystrybucją kruszców dla inwestorów. Jeśli Pan coś kwestionuje to proszę podać konkrety, liczby, przedziały czasowe, itd.
Dzięki za komentarz, wywołuje on słuszna dyskusję. Pzdr
Trzeba zmienic ta sinusoide ktora sie wznosi. Obrazek nie przedstawia funkcji.
Ma być przybliżeniem i porównaniem. Symplifikujemy rzeczy, żeby dać pogląd mechanizmów.
@@ukaszchojnacki7902 Rozumiem. Ale jednak musze podtrzymac uwage. Czytanie wykresow jest wazne przy inwestowaniu (dane historyczne lub wykresy dzienne). Wykresy przedstawiaja najczesciej ewolucje w czasie czyli funkcje czasu. F(t) nie moze miec dwoch wartosci dla danego t.
Kolejni naganiacze na złoto :D A gdzie byliście 3lata temu? :) Bo kanał wasz jest od 3mc ;)
Zdzisław Dyma, Pan się droczy czy na poważnie? Bo jeśli te drugie to chyba Pan nie zdaje sobie sprawy jak się może skompromitować...
Panowie .Dlaczego momety maja nominaly np 100 dolarow .po co je nabijaja skoro i tak placi sie za uncje zlota?
Panowie nie dacie rady podgłośnić do poziomu z czołówki?
Czemu złoto spada ? Pozdrawiam.
Dobrze ze spada, KUPUJ!
Wzrost rentowności obligacji USA
💵🧻🚽
@@ganc-medaparaturakosmetolo6481 krócej się tego zapisać nie da 👍👍👍👍
Bo nie rośnie 😉😂
Moglibyscie mowic jeszcze ciszej ? Prawie bylo was słychac.
Porównywanie Forda T do Forda Focusa jest nieprawidłowe. Chociaż to był samochód dla ludu, ale nadal kosztował astronomiczną kwotę dla zwykłych obywateli. Mam na myśli nadal wielu nie było stać na Forda T.
Do tego trzeba dodać ile czasu i pracy zajmowało wyprodukowanie Forda T a ile obecnie, to się dowiemy że nowe samochody klepie się za ćwierć siły niż te 100 lat temu. Ford T był jak dzisiaj Tesla. Ewolucja w dziedzinie motoryzacji. Więc porównajcie do Tesli
Z roku na rok nasza praca staje się bardziej efektywna, przez co wymagane jest mniej energii. Idąc waszym tokiem rozumowania można tak sobie obliczyć cenę komputera w 1980 roku jak i obecnie, to wyjdzie iż za 100 uncji złota można było mieć 2 komputery, a obecnie 140 komputerów, więc wykres STONKs, złoto górą. Ale czy na pewno?
Najlepszy wykres to prostu mediana zarobkow do ceny złota w USA. Wtedy zobaczymy że raczej złoto nie jest takie safe haven.
Dokładne na to chciałem zwrócić uwagę...
Można dyskutować, ale nawet jeśli ma Pan rację, to przykład miał służyć zobrazowaniu mechaniki. Naszym zdaniem nie jest to zły przykład. Podobnie rzecz się ma garniturami szytymi na miarę. Rozmawialiśmy z profesjonalnymi krawcami, analizowaliśmy ceny garniturów w Polsce i na świecie w przeszłości i wciąż wychodzi to samo. Generalnie i tak nam chodziło o zobrazowanie mechaniki inflacji. Jakbyśmy mieli analizować każdy takich przykład jak materiał badawczy w pracy naukowej to te filmy by nie powstawały po prostu z braku czasu.
dokładnie wtedy samochód był jednak dobrem luksusowym. Trzeba pamiętać, że postęp technologiczny ma charakter deflacyjny dlatego nie można porównywać cen np produktów rolnych czy samochodów, ponieważ wydajność np. rolnictwa na przestrzeni 100 lat wzrosła kilkudziesięciokrotnie.
Kocham taką naiwną ekstrapolację xD
Zabawny komentarz... Co konkretnie naiwnego dostrzega Pan w tej ekstrapolacji? Liczę na odpowiedź...
Ogólnie ciekawy kanał, częściowo wierzę w złoto. Natomiast, nie jestem pewien czy na podstawie lat ciemnicy technologicznej można w prosty sposób prognozować przyszłą wartość złota. Np. upowszechniania się Bitcoin, którego wcześniej nie było, który w wielu aspektach przewyższa złoto. Mogę w samych majtkach, z paszportem w ręku i kodem w głowie przenieść dowolną sumę pieniędzy na drugi koniec świata. Przy zachowaniu prostych zasad bezpieczeństwa mogę zakumulować i zabezpieczyć dowolną sumę pieniędzy, bez konieczności posiadania sejfów, skrytek, itp. Każdy BTC jest taki sam, nie rysuje się i nie zależy od wybredności kupującego. BTC nie da się podrobić jak sztabki ze złotem i nie trzeba mieć wielkich umiejętności i sprzętu żeby sprawdzić jego autentyczność. Plusów jest dużo więcej, minusów też, ale faktem jest, że mówienie o złocie bez ciągłego przypominania sobie, że wchodzimy w czasy z krypto, może być kosztownym błędem. Innymi słowy złoto tak, ale ostrożnie bo nadchodzą czasy krypto...
Niech ci prąd wyłączą...co kupisz za bitcoina?
@@marekm.2929 To samo pomyślałem.
Teraz Bitcoin jest zlotem świata, bo jest niepowiększalna ilość tylko 21 milionów . Zloto jest nadal wydobywane przez kopalnie i stale ilość jego nieznacznie rośnie.
Panowie to strasznie tendencyjne co mówicie. Naprawdę mamy czekać 400 lat na wzrost ceny złota :) Ustosunkujcie się proszę do tego, że dzisiaj uncja kosztuje dokładnie tyle samo USD ile kosztowała w 2011 roku (10 lat temu - to takie bardziej przyjazne lokowaniu okresy).
Ustosunkowuje się do tego o czym Pan pisze: meritum dotyczy przechowywania siły nabywczej przez kruszec w sensie realnym a nie nominalnym, a do tego w długich okresach a nie kilkuletnich. Po drugie w XAUPLN wygląda to inaczej niż XAUUSD. Jeśli zarabia Pan w dolarach to ok, ale jeśli w złotówkach to niesłusznie się Pan czepia. I kto mówi że sugerujemy inwestować na 400 lat? Chyba trochę Pan przesadza, zwłaszcza ze słowem "tendencyjne"
Film bardzo przyjemny ale takie książki to zwykle tak zwany "ściek" A autor zarabia na naiwności ludzi którzy myślą że wzbogacą się po przeczytaniu nie wiem jak jest z tą książką panów ale nie polecał bym takich
Poproszę konkrety bo z tego co Pan pisze to wynika tzw hejt. W Pana komentarzu nie ma żadnego meritum, a porównywanie książek do "ścieku" mówi raczej coś o Panu
@@ukaszchojnacki7902 Widzę że nie zrozumiał Pan o co mi chodzi A ta krytyka jest zbędna :D
Te wasze przykłady siły nabywczej złota są tak płytkie i naiwne, że można odnieść wrażenie, że jesteście naganiaczami
Dziękujemy za ten przykład. Potwierdza on, że zawsze znajdzie się trzecie odchylenie standardowe. To co Pan insynuuje akurat nas nie dziwi, zawsze znajduje się ktoś, kto musi przylepić komuś etykietę naganiacza. Cóż, osoby budujące domy naganiają na domy. Piekarze naganiają na chleb. My wierzymy w złoto, więc idąc torem Pana pejoratywnych, aczkolwiek błędnych określeń, "naganiamy" na złoto. Rzecz jasna my Pana nie zmuszamy do niczego, więc nie musi Pan kupować, ale mimo wszystko dziękujemy za oglądanie naszego kanału i niestandardowy komentarz.
@@chojnackikwiecien2835 Nie wdaję się w polemikę bo w tej waszej "merytoryce" jest tyle dziur, że niewiadomo od czego zacząć. Stosujecie przykłady wyrwane z kontekstu żeby podeprzeć swoje tezy. Kolejny naiwny przykład "analizy" jakich miliony w internecie.
@@ipiterp7483 rozbawił nas Pan do łez....