CZYTELNICZE PODSUMOWANIE STYCZNIA ❄️ BARDZO DOBRE KSIĄŻKI
Вставка
- Опубліковано 5 чер 2024
- #książki #wrapup #czytelniczepodsumowanie
Cześć! Dziękuję, że tu jesteście :)
Dzisiaj zapraszam Was do obejrzenia czytelniczego podsumowania stycznia. Jakie książki udało Wam się przeczytać w ubiegłym miesiącu?
E-mail: victoriakrol@o2.pl
Instagram: / victoriaakrol
Lubimy czytać: lubimyczytac.pl/profil/210939...
Montaż: Robert
Muzyka: tunetank.com
Książki, o których wspominam:
00:00 - wstęp
00:07 - "Anne z Zielonych Szczytów" L. M. Montgomery
01:36 - "Spacerujący z książkami" Carsten Henn
04:56 - "Zamknięte drzwi" Freida McFadden
09:46 - "Obsesja Lydii" Liz Nugent
12:10 - "Gnój" Wojciech Kuczok
14:07 - "Moja kuzynka Rachela" Daphne du Maurier
17:05 - "Mężczyzna imieniem Ove" Fredrik Backman
CZYTELNICZE PODSUMOWANIE STYCZNIA ❄️ BARDZO DOBRE KSIĄŻKI
😊
jak dawno cię nie oglądałam tak teraz przypomniałam sobie jak wspaniale opowiadasz o książkach 😍🫶🏽
Dziękuję bardzo, miło mi ❤
Mężczyzna imieniem Ove ❤❤❤ Cudowna!!!
To prawda, koniecznie muszę sięgnąć po pozostałe książki autora :)
Jest Pani moim odkryciem tego roku❤❤
Jest mi bardzo miło, dziękuję :)
Ja Spacerującego z książkami pokochałam dla mnie książka kocyk
Super! Ja też bardzo na to liczyłam, ale niestety coś poszło nie tak 😅
"Mężczyznę imieniem Ove"dostałam w prezencie ur. Czeka na swoją kolej do przeczytania, ale po twojej recenzji jestem pewna że troszke skróce jej kolejkę.😂 W styczniu przeczytałam Zemsta jeat słodka -Alek Rogoziński i Holly - to już wiadomo kogo. Obecnie jetem na etapie Ławy przysięgłych - Grishama( niestety trafiłam na egzemplarz z bardzo drobną czcionką) ciekawa ale ciężko się czyta.
Nigdy nie czytałam żadnej książki Grishama. "Mężczyznę imieniem Ove" też dostałam na urodziny i mam nadzieję, że Cię urzeknie, kiedy nadejdzie już jej kolej. "Holly" czytałam zaraz po premierze (chyba w październiku) i miała ogromny potencjał na bycie świetnym kryminałem, gdyby nie te nienaturalne covidowe wtrącenia, które wylewały się z każdej kartki. Ale bardzo dobrze bawiłam się podczas czytania :)
Megaaa fajnie ze wrociłaś ❤🎉🎉🎉 pozd ciebie życzę udanego nowego tygodnia
Dziękuję i pozdrawiam Ciebie również! 😊
😍
Ciekawy czytelniczo styczen :) No i Backman ❤❤❤
Koniecznie muszę sięgnąć po jego pozostałe książki 🥰
Idealnie podsumowałaś moje wrażeniami względem „Spacerującego…”. Nie mam absolutnie nic do dodania.
„Obsesja Lydii” ❤❤❤
Uważam, że możemy uznać tę książkę za główną lekturę, która nas łączy 🫡
Tak, nareszcie! W końcu musiała nadejść ta lektura 😂💜
Zaskakująca opinia o "Spacerującym z książkami" - mam na półce, nie czytałam i teraz sama nie wiem czy chcę xd Z kolei po "Zamknięte drzwi" na pewno prędzej czy później sięgnę ❤ Rachelę też bardzo lubię 😊
No ja zasypana zachwytami i pozytywnymi opiniami byłam strasznie zdziwiona, że "Spacerujący z książkami" mnie aż tak rozczarował 😅 Ale na jej obronę powiem, że jestem chyba w mniejszości, więc może akurat przypadnie Ci nieco bardziej do gustu :)
SLAY!!! Ostatnio coś lubisz czytać takie niepokojące książki… wszystko w porządku? Ja oczywiście miałam ostatnio fazę na Marię Skłodowską Curie ❤️❤️❤️
Nic nie poradzę, że ostatnio wchodzą jak złoto 🥰 Bardzo cieszę się z powodu "Marii Curie", jeszcze tylko 72929161 książek z mojego polecenia i "Pamiętniki wampirów" haha
Kobieta w "Zamknięte drzwi " jest chirurżka. Nie namawiam, tylko mówię, że ja bym tak powiedziała. Pozdrawiam ❤❤
Sama bardzo lubię feminatywy i ich używam, tutaj po prostu było mi tak wygodniej, ot tak, kwestia przyzwyczajenia :)
Z tych czytałem tylko Rachelę i dla mnie średniawka.
Oo, a co Ci się w niej najbardziej nie podobało?
Ania❤🥰💚
Najlepsza bohaterka 🧡
Najlepsze ksiazki stycznia
Znachor
Akuszerki
Oczy uroczne
Najgorsza książka dla dzieci 9-12 lat Hydropolis. Uciekaj
"Oczy uroczne" dopiero przede mną. Natomiast "Znachor" i "Akuszerki" są świetne 🥰
W "Pomocy domowej" też można dopatrzeć się sporo wad, np. infantylne lub/i durne dialogi, często występuje ten: "-w porządku?" "-tak". Narracja - siermiężna, z wieloma powtórzeniami, sporo dziur logicznych. Psychologia postaci leży i kwiczy. I te nieustanne zachwyty Millie nad bicepsami, garniturami i ti-szertami...
Mi nie przeszkadzały zachwyty Millie, ale jej zachowanie w niektórych momentach, kiedy zamiast wykorzystać okazję i uciekać, woli zjeść kanapkę i odstawiać jakieś dziwne akcje 🤣 Zakończenie też było nieco naiwne, ale te małe wady i tak nie zepsuły mi zabawy podczas lektury, byłam na maksa zaangażowana, a styl pisania w ogóle mi nie przeszkadzał :)