#204

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 4 жов 2024

КОМЕНТАРІ • 12

  • @wiolabogaczyk5619
    @wiolabogaczyk5619 4 місяці тому

    Bardzo miłe spotkanie, a jeszcze gdy to spotkanie było gdzieś w Afryce między chrząszczami, ptakami afrykańskimi ze słoniem i lwem ( jedynie w tle) i oczywiście panią Anią to ... ależ się rozmarzyłam. 😳

  • @kingakozowska5225
    @kingakozowska5225 5 місяців тому +2

    Bardzo ciekawy odcinek

  • @dominiqdeluga2676
    @dominiqdeluga2676 5 місяців тому +2

    Dzień dobry 😊

  • @Pasieki_Petryka
    @Pasieki_Petryka 5 місяців тому +2

    Świetny odcinek. Wysłuchałem z przyjemnością szczególnie, że z Tanzanii. Od jakiegoś czasu prowadzimy w okolicach parku Tanrangire pasiekę 😊

  • @annareszka439
    @annareszka439 5 місяців тому

    Kolejne bardzo ciekawe spotkanie - nieustające podziękowania ! A z tyłu głowy - ciekawe, ile tym razem było wycięte 😀 wydaje się, że nic 🙂. Miłego, zasłużonego odpoczynku !

  • @maciejczarnecki7102
    @maciejczarnecki7102 5 місяців тому

    A ja na moim dzisiejszym "safari" usłyszałem po raz pierwszy w tym roku kukułkę. Drozdy oczywiście też były😊

  • @krolisek
    @krolisek 5 місяців тому +5

    Nie umniejszając dużej wiedzy i doświadczenia pani Anny, nie zgadzam się z jej opinią, że aby przybliżyć ludziom przyrodę trzeba ją infantylizować. Wręcz przeciwnie, uważam, że to oddala ludzi od rozumienia tego, czym w istocie jest przyroda jako ekosystem. "Urocze" i "ładne" - te słowa nie powinny padać w kontekście zwierząt. Już i tak mamy dość zinfantylizowane społeczeństwo, oderwane od prawdziwego cyklu życia i śmierci (porównajmy z ludźmi żyjącymi na wsi i mającymi realny kontakt ze zwierzętami). Kilka lat temu do mojego męża, do jednostki badawczej zajmującej się badaniami środowiskowymi, przyjechała na staż jedna pani doktor, która chodziła po lesie i o wszystkim mówiła "urocze" (o wszystkim poza śluzowcami, których się bała), a jednocześnie była antyszczepionkowcem i wyznawcą jakiś amerykańskich pastorów od Biblii... Od tego czasu mam alergię na to słowo.

    • @lia3133
      @lia3133 5 місяців тому +1

      Mieszkam w wsi,a mimo to uważam że zwierzęta są piękne, młode urocze,tak samo jak piękne są rośliny...nie widzę w tym żadnej infantylności..

    • @stanmis4344
      @stanmis4344 5 місяців тому

      Kurła nie jarze o co kaman. Czy w starożytnym Egipcie, starożytnym Rzymie oraz na dworach cesarzy Japonii i Chin w najwyższych sferach nie zachodziło to zjawisko.
      Efekt rozwoju cywilizacji pogłębił tylko efekt skali.
      Ludzka natura jest jaka jest.

    • @BrzmienieSwiata
      @BrzmienieSwiata  5 місяців тому +5

      Z jednej strony nadmierna infantylizacja/bambinizacja/antropomorfizacja zwierząt może może być szkodliwa, ponieważ wypacza obraz rzeczywistości. Z drugiej strony daleko idąca precyzja w opisie naukowym skierowanym do ludzi innych niż specjaliści ogranicza możliwość przekazania kluczowych informacji. Myślę, że oba podejścia da się pogodzić - jeśli pewne rzeczy się uprościć i przełożyć na zrozumiały powszechnie język, przy jednoczesnym zachowaniu meritum i sedna wiedzy, wtedy skala oddziaływania takiego komunikatu będzie duża, a to rzecz cenna.
      Nie widzę nic złego w uznaniu małych tygrysów za urocze, ponieważ tak je odbieramy, o ile jednocześnie w pogoni za kontaktem z tymi tygrysami nie chodzimy do cyrków czy na do prywatnych mini-zoo, gdzie dobrostan przetrzymywanych tam zwierząt stoi zwykle pod znakiem zapytania. Mogę zachwycać się inteligencją delfinów i odczuwać z nimi więź emocjonalną ze względu na ich wygląd i zachowanie, ale nie muszę z tego powodu jechać do delfinarium, gdzie te zwierzęta nie powinny w ogóle przebywać.
      To, że dajmy na to w lasach czasami leżą puszki po piwie i ślady po imprezach nie oznacza przecież, że powinniśmy wszystkich ludzi zniechęcać do chodzenia do lasu jako takiego w imię jego ochrony przed śmieciami. Przyroda wywołuje w nas emocje, zachwyty, zdziwienia, strach, zastanowienie. I dobrze. Gdyby była nam obojętna, mniej chcielibyśmy się nią interesować.