Świetna sprawa 👌😀 przyhoda że hej 🌞 aż miło popatrzeć. Też plynołem tyle że w 2021 kanadyjką drewnianą od Zatoro do Warszawy i jeszcze 2/3 mazur i spływ do Warszawy polecsm :)
fajnie nakręcone. Zbieram się na przepłynięcie i może w tym roku (2022) Wisłę zrobiłem jedynie płynąc z Kęt do Krakowa. Mam pytanie jak z drogą powrotną? Wracałeś pociągiem z kajakiem?
Samochodem na dachu. Ogólnie powrót z kajakiem do domu to był spory problem. Mi pomógł kuzyn, który wcześniej zawózł swoich rodziców nad morze. Trzeba było zgrać terminy ich przyjazdu i mojego przypłynięcia do Gdańska.
dzięki i też w tym kierunku to ogarniam żeby ktoś podjechał i zabrał te dykty ciężkie i przy okazji chce żeby wziął rower i wróciłbym sobie rowerem do BB. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) pozdro
W 2017, na przełomie czerwca i lipca, roku zrobiłem Wisłę z Goczałkowic do Świbna. Wyszło 19 dni ( w tym 17 dni płynięcia ) . Rzeczywiście supersprawa. :-) Wszystkim polecam.
Cześć. Mam na imię Darek (50 lat). Bardzo inspirujący film. Podziwiam i szanuję za upór i odwagę. W pojedynkę, to może być świetna terapia i sprawdzian dla samego siebie jednocześnie. Świetnie zrealizowany film z wyprawy z doskonale dobraną muzyką. A jak sprawdził się Aquarius Travel? Byłbym wdzięczny za kilka słów na jego temat i to nie tylko tych pozytywnych. Po obejrzeniu Twojej wyprawy nabrałem ochoty na kupno takiego modelu kajaka. Twoja opinia byłaby bardzo pomocna. Pozdrawiam i życzę wiele przyjemności w realizowaniu pasji.
Cześć Darku! Z tą terapią to trafiłeś w sedno :) Co do kajaka to szczerze powiem, że nie mam na tyle rozeznania, aby go porównywać z jakimś innym sprzętem. Dzięki swej budowie stosunkowo łatwo go rozpędzić i utrzymywać prędkość. Przez to, że ma wysoki i wąski dziób jest idealny na fale (oczywiście w ramach rozsądku, pływałem na takich dochodzących momentami do 1 metra), ale jest za to podatny na boczny wiatr, co trzeba korygować sterem. Po odpowiednim ustawieniu podnóżków kajakarz i kajak stanowią monolit i to jest super. Pojemność bagażowa jak dla mnie nawet za duża. Komory wypornościowe wyglądają na szczelne, ale wywrotki nie zaliczyłem więc na 100% nie wiem. Ciężko je otworzyć. Szybko urwałem sznurki mające to ułatwić i tu pierwszy minus. Drugim i chyba ostatnim minusem jest to, że wytarła się plastikowa blokada sznurka, za który podnosimy ster. Teraz muszę próbować ciągnąć kilka razy zanim załapie.
@@kamilsmoa2848 Dziękuje za recenzje. Jak przeczytałem z kajakiem nie miałeś większych problemów. Sznurki można w uchwytach wymienić na nowe a ster zapewne także da się zreperować lub zareklamować u sprzedawcy. Tak więc pozostawiam ten model kajaka na liście zakupowej. Nie mam jednak rozeznania i muszę spytać czy kadłub o długości 5 metrów bardzo różni się od takiego powiedzmy 4,3m w eksploatacji. Mam na myśli manewrowość i przenoszenie przez progi, pakowanie na samochodzie. Pytam bo sam jestem nie mały (104 kg i 187 cm) i taki większy sprzęt bardziej jest bliższy mojemu sercu a komfort i więcej miejsca na graty zawsze warto mieć. Tylko czy duży kajak sprawdzi się na mniejszych rzekach? Tego dowiem się już pewnie sam po jego zakupie. Całą młodość spędziłem na wodzie na różnych sprzętach pływających jako WOPRowiec ale na kajakach bardzo niewiele. Głównie na dwu osobowych z włókna szklanego. Dzięki za odpowiedź i poświęcony czas. Życzę wszystkiego dobrego w tych szalonych czasach covida. Do zobaczenia na wodzie.
Przepłynąć to się bałem. Przenosiłem kajak prawą stroną. Jest tam kamienista grobla w poprzek rzeki tak do 1/4 jej szerokości. Grobla wskazuje "to" miejsce dlatego jest dość czasu żeby się przygotować. Można na nią wyjść i samemu ocenić czy da się radę przepłynąć czy jednak lepiej przenieść kajak. Uważać trzeba na samej grobli bo kamienie są tam niestabilne.
Odosobnienie,..mnostwo czasu na refleksje.i własnie o to chodzi..Czas w którym można liczyc tylko na siebie i swoje umiejętności..Do tego trzeba dojrzeć..Pozdrawiam
Krzysztof ja też więc może jakąś ekipę będzie weselej zawsze i do wiosłowania i do ogniska.. Może jakieś okno pogodowe by się udało tego roku 21 Lugoss@mail.com
Zbierz może gdzieś informacje: sprzęt (miałeś swój, czy pożyczony?), czas, miejsca postojów, ciekawostki itp. Planuję taką akcję i bardzo minie to ciekawi. Gratulacje!
Teraz to już chyba nie jestem w stanie sobie tego przypomnieć, bo trochę czasu minęło, ale: -sprzęt jest mój, zakupiłem nowy, ponieważ mieszkam nad jeziorem a do drugiego mogę dopłynąć. W innym przypadku starałbym się wynająć lub kupić używkę, którą później bym sprzedał, -czas spływu to 16 dni w czerwcu , bo dni długie i statystycznie mniej opadów niż w maju czy lipcu, -miejsca postojów to w większości nadwiślańskie wyspy, wybierane na podstawie wielkości i przekonania, że mam już dość wiosłowania w danym dniu, -kilka noclegów wypadło w marinach i tu wymienię tę w Puławach (pole namiotowe, blisko sklep, czysto, prysznic, pralka trochę głośno od ulicy), Klub Wodniaków PTTK w Warszawie (pole namiotowe, sanitariaty, blisko sklep, drogo, bo za namiot zapłaciłem ponad 50 zł), KŻ Petrochemia w Płocku (prysznic taki sobie, ale namiot i pranie kosztowało mnie 10 zł, daleko do sklepu), Klub Sportowy Aqua we Włocławku zaraz przy tamie ( potrzebny wózek, albo przenoska ok 100m, czysto, prysznic, pralka, pole namiotowe, daleko do sklepu, -w Gdańsku kajak przenocował w przystani Żabi Kruk za 20 zł, - transport z powrotem na południe Polski samochodem i tu miałem nieocenioną pomoc ze strony kuzyna, bo wysyłka kajaka była problematyczna, kajak na dachu auta przymocowany 4 pasami i 140 km/h dało rady jechać.
Ile to zajęło czasu, jak dobrą trzeba mieć formę i czy potrzeba jakiś zezwoleń/uprawnień? Kupiłem sobie wczoraj najtańszy kajak z OLX i zastanawiam się, czy by nie popłynąć...
Przepłynięcie Wisły z Oświęcimia do Gdańska zajęło mi 16 dni (to był urlop a nie wyścig, więc można szybciej). Formę lepiej mieć niż jej nie mieć. Pod względem fizycznym byłem raczej słabo przygotowany, za co oberwałem 2 i 3 dnia. Bardzo ważne jest nastawienie psychiczne szczególnie jak chcesz płynąć sam, bo jakiś kryzys na pewno się pojawi. Równie ważne jest przygotowanie teoretyczne. Należy zapoznać się z przeszkodami, zagrożeniami i ogólnym zachowaniem się na rzece, po której rzadko, ale pływają dużo większe jednostki niż kajak. Poczytaj sobie jakąś locję Wisły czy opis spływu - wszystko jest w internecie. Żadnych pozwoleń ani uprawnień mieć nie trzeba.
Super film bo oddaje atmosferę tego pomysłu, który zrealizowałeś a nie że masz jak większość ludzi na kanałach o podróżach parcie na szkło pokazując tylko siebie w kadrze. Nawet jak byłeś to na zasadzie "no comments". Na prawdę zrobiłeś, krótki treściwy materiał. Oglądając to czułem się jakbym tam był. Myślę że jakbym zjarał przed tym filmem jakieś zioło to oglądał bym go w kapoku taki jest realistyczny 😉. Nuta dobrana idealnie!
Dzień dobry, fajny filmik, super mużyka !!! Mam pytanie. ponieważ przymierzam się do robienia filmów na youtuba, czy kupowałeś tę muzykę? jeśli tak to gdzie i jak to się robi? twoja odpowiedź mogłaby mi ułatwić trochę mój start :) dzięki
Cześć. Za podkład muzyczny nie zapłaciłem. Utwory można pobierać za darmo z biblioteki audio YT lub do części darmowych utworów wymagane jest podanie autora, odnośnika do teledysku i licencji, na podstawie której widnieją one na portalu(zwykle YT robi to samoczynnie). Zerknij tutaj powinno pomóc :) ua-cam.com/video/I4vVp2p9U88/v-deo.html
@@ryszardpartyka4974 No to jest ambitne przedsięwzięcie. Niestety mocno wykracza poza ramy przeciętnego urlopu... i musiałbym się z pracy zwolnić :) Powodzenia!
Wodę oczywiście pozyskiwałem ze sklepów (można też poprosić o ''kraniczankę'' w domach prywatnych, ale tego nie czyniłem). Filtrowania wody z Wisły nie brałem pod uwagę. Zapas do picia i podgrzewania posiłków wystarczał na dwa dni. Kajak zostawiałem (bo to główny problem) w portach, przy promach, a czasem jakiś wędkarz się znalazł i przypilnował. Dwa razy zostawiłem go bez opieki, ale bez większej obawy.
@@SuperWujtom We Włocławku udało mi się prześluzować, ale trwało to chwilę, bo śluzy operatorzy nie mogli napełnić. Tak, spałem na wyspach, ale wybierałem takie na prawdę duże i wyniesione ok 1 m ponad lustro wody.
Dziękuję. Planuje w maju spływ kajakiem ( pompowanym ) Odrą aby sprawdzić jego przydatność. No i planuje kilka noclegów pod namiotem. I jedyna obawa to bezpieczeństwo wieczorem. Chciałbym sobie rozpalać ognisko i cieszyć się natura i cisza. A najlepiej właśnie w pojedynkę.
Witam. mam pytanie czy podczas noclegów w namiocie nie miałeś jakiejś przykrej przygody. Ktoś cię zaczepiał obudził itp. Czy takie noclegi nad rzeką sa bezpieczne?
Cześć. Noclegi pod namiotem uważam za bezpieczne. Staraj się rozbijać z dala od zabudowań. Na Wiśle to nie problem a unikniesz niechcianego towarzystwa i odgłosów szczekających psów w nocy. Oczywiście jakąś czujność należy zachować, ale nie należy się przesadnie przejmować. 99% ludzi podchodziło do mnie z dużą dawką życzliwości. Ze względu na możliwość wahań poziomu rzeki wybieraj miejsca wyniesione więcej niż 20 cm ponad lustro wody :) Rzeczy cenne oczywiście na noc zabieraj do namiotu.
@@kamilsmoa2848 Od siebie jeszcze dodam, że w przypadku występowania dużych opadów gdzieś na południu warto obserwować stacje hydro na pogodynce. Widać wtedy jaka fala idzie, gdzie jest i ile przybiera cm/godzinę. Przy dużych opadach może przybierać nawet 40cm/h więc warto mieć to na uwadze.
Witam, zaciekawiło mnie czy interesuje mnie spływy kajakiem po rzekach więc jako początkujący kupiłem sobie kajak pneumatyczny we wrzesień br Mieszkam przy Oświęcim więc Chciałem się spytać ile godzin trzeba płynąć Wisłą z Oświęcim do Kraków? Pozdrawiam
Cześć, z Oświęcimia do centrum Krakowa masz ok. 75 km. Biorąc pod uwagę, że to Twoje początki, dmuchany kajak, stojącą wodę, śluzy, niewiadomo jaki wiatr to zarezerwuj sobie na to 2 dni. Przynajmniej ja w jeden dzień na dmuchańcu do Krakowa bym nie dopłynął :)
Półtora, dwa dni dmuchaniem. Zależy od stanu wody. Staraj się trafić w wysoki. Zbierz numery na śluzy i dzwon do nich z pół godziny przed dopłynięciem żeby ci naszykowsli wodę. Nie płyn przy stanie ostrzegawczym bo wtedy są nieczynne i umordujesz się przy przenosinach.
Problem z takim załatwieniem jest w dwóch przypadkach. Jak jest przekroczony stan ostrzegawczy, bo wtedy służy nie pracują i jak jest susza bo wtedy wszystko idzie w elektrownie. W pozostałych przypadkach, da się dogadać. Przynajmniej na tych między Oświęcimiem a Krakowem.
Kajakiem dmuchanym oczywiście, ale będzie znacznie trudniej ze względu na opory jakie taki kajak stawia. Polecam przeczytać relacje człowieka, który popłynął Wisłą do morza właśnie na pneumatyku: kayakmedia.pl/ipb/topic/1311-wis%C5%82a-kajakiem-pneumatycznym-do-morza/ Czas spływu zależy od kondycji, warunków atmosferycznych i poziomu rzeki, dlatego ciężko to określić. Według mnie realny czas na dmuchańcu to 17-18 dni żeby się porządnie zmęczyć, ale nie wykończyć. No chyba, że masz pare w łapie to krócej :)
Super przygoda. Również planuję podobną przygodę z podobne podniesioną poprzeczką.
kozak
Jaki kajak ??
jaki to model kajaka?
Aquarius travel
Świetna sprawa 👌😀 przyhoda że hej 🌞 aż miło popatrzeć. Też plynołem tyle że w 2021 kanadyjką drewnianą od Zatoro do Warszawy i jeszcze 2/3 mazur i spływ do Warszawy polecsm :)
Witam Mam pytanko ile ważysz Ty :) chodzi mi o to czy kajak udźwignie marynarza 110 kg ??
:) 90 kg
fajnie nakręcone. Zbieram się na przepłynięcie i może w tym roku (2022) Wisłę zrobiłem jedynie płynąc z Kęt do Krakowa. Mam pytanie jak z drogą powrotną? Wracałeś pociągiem z kajakiem?
Samochodem na dachu. Ogólnie powrót z kajakiem do domu to był spory problem. Mi pomógł kuzyn, który wcześniej zawózł swoich rodziców nad morze. Trzeba było zgrać terminy ich przyjazdu i mojego przypłynięcia do Gdańska.
dzięki i też w tym kierunku to ogarniam żeby ktoś podjechał i zabrał te dykty ciężkie i przy okazji chce żeby wziął rower i wróciłbym sobie rowerem do BB. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) pozdro
@@jurimoto do BB? Juri? Może ogarniemy coś wspólnie :) Pozdro :)
@@august7059 znamy się ❓🤔 Juri
@@jurimoto mam kolegę z BB który śmiga na moto.
W 2017, na przełomie czerwca i lipca, roku zrobiłem Wisłę z Goczałkowic do Świbna. Wyszło 19 dni ( w tym 17 dni płynięcia ) . Rzeczywiście supersprawa. :-) Wszystkim polecam.
Moje marzenie hehe to musi być coś niesamowitego
Tyle w temacie Wisły ua-cam.com/video/ip6BcLn1ehE/v-deo.html
4:05 to ujscie jakiej rzeki?
Z tego co pamiętam to nie ma tam żadnej rzeki, tylko wielka łacha piasku, a z tyłu widać groble.
Cześć. Mam na imię Darek (50 lat). Bardzo inspirujący film. Podziwiam i szanuję za upór i odwagę. W pojedynkę, to może być świetna terapia i sprawdzian dla samego siebie jednocześnie. Świetnie zrealizowany film z wyprawy z doskonale dobraną muzyką. A jak sprawdził się Aquarius Travel? Byłbym wdzięczny za kilka słów na jego temat i to nie tylko tych pozytywnych. Po obejrzeniu Twojej wyprawy nabrałem ochoty na kupno takiego modelu kajaka. Twoja opinia byłaby bardzo pomocna. Pozdrawiam i życzę wiele przyjemności w realizowaniu pasji.
Cześć Darku! Z tą terapią to trafiłeś w sedno :) Co do kajaka to szczerze powiem, że nie mam na tyle rozeznania, aby go porównywać z jakimś innym sprzętem. Dzięki swej budowie stosunkowo łatwo go rozpędzić i utrzymywać prędkość. Przez to, że ma wysoki i wąski dziób jest idealny na fale (oczywiście w ramach rozsądku, pływałem na takich dochodzących momentami do 1 metra), ale jest za to podatny na boczny wiatr, co trzeba korygować sterem. Po odpowiednim ustawieniu podnóżków kajakarz i kajak stanowią monolit i to jest super. Pojemność bagażowa jak dla mnie nawet za duża. Komory wypornościowe wyglądają na szczelne, ale wywrotki nie zaliczyłem więc na 100% nie wiem. Ciężko je otworzyć. Szybko urwałem sznurki mające to ułatwić i tu pierwszy minus. Drugim i chyba ostatnim minusem jest to, że wytarła się plastikowa blokada sznurka, za który podnosimy ster. Teraz muszę próbować ciągnąć kilka razy zanim załapie.
@@kamilsmoa2848 Dziękuje za recenzje. Jak przeczytałem z kajakiem nie miałeś większych problemów. Sznurki można w uchwytach wymienić na nowe a ster zapewne także da się zreperować lub zareklamować u sprzedawcy. Tak więc pozostawiam ten model kajaka na liście zakupowej. Nie mam jednak rozeznania i muszę spytać czy kadłub o długości 5 metrów bardzo różni się od takiego powiedzmy 4,3m w eksploatacji. Mam na myśli manewrowość i przenoszenie przez progi, pakowanie na samochodzie. Pytam bo sam jestem nie mały (104 kg i 187 cm) i taki większy sprzęt bardziej jest bliższy mojemu sercu a komfort i więcej miejsca na graty zawsze warto mieć. Tylko czy duży kajak sprawdzi się na mniejszych rzekach? Tego dowiem się już pewnie sam po jego zakupie. Całą młodość spędziłem na wodzie na różnych sprzętach pływających jako WOPRowiec ale na kajakach bardzo niewiele. Głównie na dwu osobowych z włókna szklanego. Dzięki za odpowiedź i poświęcony czas. Życzę wszystkiego dobrego w tych szalonych czasach covida. Do zobaczenia na wodzie.
Zazdro
"Chodzi mi po głowie" ta właśnie trasa...może w przyszłym roku...
Może w 2021 jak będzie szansa na okno pogodowe śniegu w górach to wody może nie braknie Lugoss@mail.com
Pokłon 🙏
Czyż może być lepszy widok jak płynięcie poprzez takie pływające liście Grzybieni i Grążelu ? Niesamowita wyprawa !!! I super film w wyprawy !!!
Dzień dobry mam pytanie ten próg wodny koło Kozienic czy pan to przepływał czy brzegiem przenoszony był kajak czy widać go z daleka?
Przepłynąć to się bałem. Przenosiłem kajak prawą stroną. Jest tam kamienista grobla w poprzek rzeki tak do 1/4 jej szerokości. Grobla wskazuje "to" miejsce dlatego jest dość czasu żeby się przygotować. Można na nią wyjść i samemu ocenić czy da się radę przepłynąć czy jednak lepiej przenieść kajak. Uważać trzeba na samej grobli bo kamienie są tam niestabilne.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i gratuluję udanego spływu.
Niesamowity wyczyn! Pozdrawiam serdecznie !
Cześć, bardzo fajny i inspirujący film. Ile to kilometrów i jak długo trwała podróż? Pozdrowienia z Czech!
Cześć. 16 dni i ok. 960 km.
Odosobnienie,..mnostwo czasu na refleksje.i własnie o to chodzi..Czas w którym można liczyc tylko na siebie i swoje umiejętności..Do tego trzeba dojrzeć..Pozdrawiam
ALE FAJOWO !!!!!!
Super. Piękna sprawa. Planuje to w 21. Pozdrawiam i gratuluję.
Krzysztof ja też więc może jakąś ekipę będzie weselej zawsze i do wiosłowania i do ogniska.. Może jakieś okno pogodowe by się udało tego roku 21 Lugoss@mail.com
Witam, Może jakaś akcja w 2023??
Zbierz może gdzieś informacje: sprzęt (miałeś swój, czy pożyczony?), czas, miejsca postojów, ciekawostki itp. Planuję taką akcję i bardzo minie to ciekawi. Gratulacje!
Teraz to już chyba nie jestem w stanie sobie tego przypomnieć, bo trochę czasu minęło, ale: -sprzęt jest mój, zakupiłem nowy, ponieważ mieszkam nad jeziorem a do drugiego mogę dopłynąć. W innym przypadku starałbym się wynająć lub kupić używkę, którą później bym sprzedał, -czas spływu to 16 dni w czerwcu , bo dni długie i statystycznie mniej opadów niż w maju czy lipcu, -miejsca postojów to w większości nadwiślańskie wyspy, wybierane na podstawie wielkości i przekonania, że mam już dość wiosłowania w danym dniu, -kilka noclegów wypadło w marinach i tu wymienię tę w Puławach (pole namiotowe, blisko sklep, czysto, prysznic, pralka trochę głośno od ulicy), Klub Wodniaków PTTK w Warszawie (pole namiotowe, sanitariaty, blisko sklep, drogo, bo za namiot zapłaciłem ponad 50 zł), KŻ Petrochemia w Płocku (prysznic taki sobie, ale namiot i pranie kosztowało mnie 10 zł, daleko do sklepu), Klub Sportowy Aqua we Włocławku zaraz przy tamie ( potrzebny wózek, albo przenoska ok 100m, czysto, prysznic, pralka, pole namiotowe, daleko do sklepu, -w Gdańsku kajak przenocował w przystani Żabi Kruk za 20 zł, - transport z powrotem na południe Polski samochodem i tu miałem nieocenioną pomoc ze strony kuzyna, bo wysyłka kajaka była problematyczna, kajak na dachu auta przymocowany 4 pasami i 140 km/h dało rady jechać.
@@kamilsmoa2848 Dziękuję!
@@voytikof ja ruszam 3 lipca 😁😉
Dziękuję za wskazówki.
Ile to zajęło czasu, jak dobrą trzeba mieć formę i czy potrzeba jakiś zezwoleń/uprawnień? Kupiłem sobie wczoraj najtańszy kajak z OLX i zastanawiam się, czy by nie popłynąć...
Przepłynięcie Wisły z Oświęcimia do Gdańska zajęło mi 16 dni (to był urlop a nie wyścig, więc można szybciej). Formę lepiej mieć niż jej nie mieć. Pod względem fizycznym byłem raczej słabo przygotowany, za co oberwałem 2 i 3 dnia. Bardzo ważne jest nastawienie psychiczne szczególnie jak chcesz płynąć sam, bo jakiś kryzys na pewno się pojawi. Równie ważne jest przygotowanie teoretyczne. Należy zapoznać się z przeszkodami, zagrożeniami i ogólnym zachowaniem się na rzece, po której rzadko, ale pływają dużo większe jednostki niż kajak. Poczytaj sobie jakąś locję Wisły czy opis spływu - wszystko jest w internecie. Żadnych pozwoleń ani uprawnień mieć nie trzeba.
@@kamilsmoa2848 Dziękuję za odpowiedź.
Ile dni, ile godzin dziennie?
16 dni po ok 9-10 godzin dziennie z przerwami na odpoczynki, zwiedzanie, zakupy i inne burze :)
Super film bo oddaje atmosferę tego pomysłu, który zrealizowałeś a nie że masz jak większość ludzi na kanałach o podróżach parcie na szkło pokazując tylko siebie w kadrze. Nawet jak byłeś to na zasadzie "no comments". Na prawdę zrobiłeś, krótki treściwy materiał. Oglądając to czułem się jakbym tam był. Myślę że jakbym zjarał przed tym filmem jakieś zioło to oglądał bym go w kapoku taki jest realistyczny 😉. Nuta dobrana idealnie!
Dzień dobry, fajny filmik, super mużyka !!! Mam pytanie. ponieważ przymierzam się do robienia filmów na youtuba, czy kupowałeś tę muzykę? jeśli tak to gdzie i jak to się robi? twoja odpowiedź mogłaby mi ułatwić trochę mój start :) dzięki
Cześć. Za podkład muzyczny nie zapłaciłem. Utwory można pobierać za darmo z biblioteki audio YT lub do części darmowych utworów wymagane jest podanie autora, odnośnika do teledysku i licencji, na podstawie której widnieją one na portalu(zwykle YT robi to samoczynnie). Zerknij tutaj powinno pomóc :) ua-cam.com/video/I4vVp2p9U88/v-deo.html
@@kamilsmoa2848 dziękuję
Masz jakieś plany na przyszły rok.
Kajakowe to nie, ale może jakaś górska włóczęga się pojawi.
@@kamilsmoa2848 Proponuję Dunaj 2900km.Wakacje.
10 państw
@@ryszardpartyka4974 No to jest ambitne przedsięwzięcie. Niestety mocno wykracza poza ramy przeciętnego urlopu... i musiałbym się z pracy zwolnić :) Powodzenia!
Piękne , dziękuję !!!!Tak niewiele mi brakuje...... Jak poradziłeś sobie ze słodką wodą ?Pozdrawiam i wielce zazdraczam
Wodę oczywiście pozyskiwałem ze sklepów (można też poprosić o ''kraniczankę'' w domach prywatnych, ale tego nie czyniłem). Filtrowania wody z Wisły nie brałem pod uwagę. Zapas do picia i podgrzewania posiłków wystarczał na dwa dni. Kajak zostawiałem (bo to główny problem) w portach, przy promach, a czasem jakiś wędkarz się znalazł i przypilnował. Dwa razy zostawiłem go bez opieki, ale bez większej obawy.
@@kamilsmoa2848 Dziękuję za szybką odpowiedź. Jak przeprawa we Włocławku ? Spałes na wyspach ?
@@SuperWujtom We Włocławku udało mi się prześluzować, ale trwało to chwilę, bo śluzy operatorzy nie mogli napełnić. Tak, spałem na wyspach, ale wybierałem takie na prawdę duże i wyniesione ok 1 m ponad lustro wody.
@@kamilsmoa2848 Jeżeli nie miałbyś nic przeciwko chciałbym udostępnić Twój film na mojej osi czasu .
@@SuperWujtom Nie mam nic przeciwko. Udostępniaj :)
Dziękuję. Planuje w maju spływ kajakiem ( pompowanym ) Odrą aby sprawdzić jego przydatność. No i planuje kilka noclegów pod namiotem. I jedyna obawa to bezpieczeństwo wieczorem. Chciałbym sobie rozpalać ognisko i cieszyć się natura i cisza. A najlepiej właśnie w pojedynkę.
Witam. mam pytanie czy podczas noclegów w namiocie nie miałeś jakiejś przykrej przygody. Ktoś cię zaczepiał obudził itp. Czy takie noclegi nad rzeką sa bezpieczne?
Cześć. Noclegi pod namiotem uważam za bezpieczne. Staraj się rozbijać z dala od zabudowań. Na Wiśle to nie problem a unikniesz niechcianego towarzystwa i odgłosów szczekających psów w nocy. Oczywiście jakąś czujność należy zachować, ale nie należy się przesadnie przejmować. 99% ludzi podchodziło do mnie z dużą dawką życzliwości. Ze względu na możliwość wahań poziomu rzeki wybieraj miejsca wyniesione więcej niż 20 cm ponad lustro wody :) Rzeczy cenne oczywiście na noc zabieraj do namiotu.
@@kamilsmoa2848 Od siebie jeszcze dodam, że w przypadku występowania dużych opadów gdzieś na południu warto obserwować stacje hydro na pogodynce. Widać wtedy jaka fala idzie, gdzie jest i ile przybiera cm/godzinę. Przy dużych opadach może przybierać nawet 40cm/h więc warto mieć to na uwadze.
Witam, zaciekawiło mnie czy interesuje mnie spływy kajakiem po rzekach więc jako początkujący kupiłem sobie kajak pneumatyczny we wrzesień br Mieszkam przy Oświęcim więc Chciałem się spytać ile godzin trzeba płynąć Wisłą z Oświęcim do Kraków? Pozdrawiam
Cześć, z Oświęcimia do centrum Krakowa masz ok. 75 km. Biorąc pod uwagę, że to Twoje początki, dmuchany kajak, stojącą wodę, śluzy, niewiadomo jaki wiatr to zarezerwuj sobie na to 2 dni. Przynajmniej ja w jeden dzień na dmuchańcu do Krakowa bym nie dopłynął :)
Półtora, dwa dni dmuchaniem. Zależy od stanu wody. Staraj się trafić w wysoki. Zbierz numery na śluzy i dzwon do nich z pół godziny przed dopłynięciem żeby ci naszykowsli wodę. Nie płyn przy stanie ostrzegawczym bo wtedy są nieczynne i umordujesz się przy przenosinach.
Problem z takim załatwieniem jest w dwóch przypadkach. Jak jest przekroczony stan ostrzegawczy, bo wtedy służy nie pracują i jak jest susza bo wtedy wszystko idzie w elektrownie. W pozostałych przypadkach, da się dogadać. Przynajmniej na tych między Oświęcimiem a Krakowem.
@@kamilsmoa2848 A Aquarius Trek by wystarczył ?
@@martig1000 Jak najbardziej.
Super wyprawa ;) Da radę taka trasę zrobić dmuchanym kajakiem? Oraz jaki byłby realny czas przeplyniecia tej trasy bez zwiedzania miast?
Kajakiem dmuchanym oczywiście, ale będzie znacznie trudniej ze względu na opory jakie taki kajak stawia. Polecam przeczytać relacje człowieka, który popłynął Wisłą do morza właśnie na pneumatyku: kayakmedia.pl/ipb/topic/1311-wis%C5%82a-kajakiem-pneumatycznym-do-morza/ Czas spływu zależy od kondycji, warunków atmosferycznych i poziomu rzeki, dlatego ciężko to określić. Według mnie realny czas na dmuchańcu to 17-18 dni żeby się porządnie zmęczyć, ale nie wykończyć. No chyba, że masz pare w łapie to krócej :)
@@kamilsmoa2848 Chyba o mnie wzmianka :-) , szacunek za samotną Wisłę.Pozd.
@@tedkajakarz1629 Dzięki. Twój opis spływu był WIELCE przydatny :)
@@kamilsmoa2848 Dzięki, będę miał satysfakcję :-)
Ted Tedo Tedzik tyś niejednego już wpakował swoim opisem w ten nałóg 😉👌
Jak możesz to napisz co to za wiosło, wygląda na lekkie i jaki model kajaka którym płyniesz.
Hej! Kajak to Aquarius Travel, wiosło z kolei to rozkładany model Feelfree. Pozdrawiam!
Witam i wielkie gratulacje, ja zamierzam zrobić to samo w przyszłym roku, Pozdrawiam
tom71012 daj znać jak przygotowania, ja wyruszam 15.06 , zosatwiam maila uk.sikora@gmail.com, do zobaczenia na szlaku w kajaku:)
I jak wypaliło ?
Może jakąś ekipę zmontujemy na 2021 Lugoss@mail.com
Pozdrooo gigancie ☺️ Za taką akcję łapa w górę jak się patrzy 😀
Dzięki bardzo ☺