Відео

Trzeba takie sadzonki posadzić w doniczce w ziemi o odczynie zasadowym, one musza się dobrze ukorzenić, podlewać i dopiero po jakimś czasie posadzić do ogrodu, myślę ,że nie tyle marzną co wysychają

@@OgrodowePejzaze Chyba tak one wysychają masz rację pozdrawiam

@@BożenaZblewska Ja tak postępuję z jeżówkami, nigdy nie chciały mi się przyjąć, nawet ze szkółek, dlatego przesadzałam do większych doniczek i dałam im czas, już dobrze ukorzenione, podrośnięte dopiero do gruntu i to było skuteczne

Dziękuję ślicznie😄

Dziękuję😄

Z piwoniami można sobie poradzić, na choroby grzybowe trzeba reagować, bo mogą zniszczyć rośliny, na moim kanale jest sporo filmików jak sobie radzić w trudnych przypadkach, pozdrawiam

Dziękuję ślicznie, miłej niedzieli😄

Dziękuję i pozdrawiam 😄

Dziękuję ślicznie😄

Dziękuję😄

Dziękuję 😄

Dziękuję za informację , szukam już sobie zdjęć, żeby porównać i sprawdzić , czy trzeba okrywać

Zrobiłam o tym filmik, mam winniczki, ograniczyły rozmnażanie ślimaków nagich, a te, które odważyły się do mnie przyjść z innych ogrodów to po prostu odławiam, zanim zrobią w moim ogrodzie szkodę, ale to są pojedyncze egzemplarze

@@OgrodowePejzaze dziękuję

Witaj Dorotko, jeżówki kwitną , przycinałam je systematycznie, nie mam ich dużo to mogłam się tak bawić, z pędrakami walczę , kopię , grzebię w ziemi, przesadzam i zawsze jakiegoś znajdę, w trawniku chyba opanowałam sytuację, świecznice tak mi się porozsiewały że musiałam pooddawać w dobre ręce już duże sadzonki , bo nie miałam miejsca na nie, teraz już obcinam przekwitłe i nie ma problemu, dzięki za odwiedziny, pozdrawiam cieplutko❤

Obie Was lubię, a ogrody podziwiam 💓💕💓

@@9999-r6f Bardzo mi miło, ja też bardzo lubię ogród Dorotki, trochę nawet ściągam z jej bogactwa odmian bylin, fajnie jest tak inspirować się innym ogrodem i coś u siebie zmieniać, jest o czym rozmyślać w te długie jesienne wieczory😄

@@OgrodowePejzaze 🌺🍁🌹

Dziękuję, budlejki będą kwitnąć do mrozów, widziałam jak wyglądają po dwóch latach po posadzeniu, śliczne krzaczki, warto je sadzić, pozdrawiam😄

@@OgrodowePejzaze Kupilam też budlejkę mini białą i jasny fiolet, trochę niebieskawy, ale te czerwono- różowe najbardziej lubię. Żeby tylko przezimowały...

@@Ola-ey3et Myślę ,że w tym roku trzeba będzie je okryć, zwłaszcza nasadę krzewu, nawet jak góra zmarznie to odbiją, aż się zaaklimatyzują do warunków ogrodowych, a nie wiadomo jaka będzie zima

@@OgrodowePejzaze Dziękuję bardzo, tak zrobię 🩷

@@Ola-ey3et Ale nie za szybko nakrywać, żeby nie rozhartować, a te niebieskie to muszą być ciekawe😄

Witam serdecznie, pomidory rosną w 16 litrowych wiadrach, maja wypalone dziurki od spodu

Dziękuję za sympatyczny komentarz, pozdrawiam serdecznie

Jak najdłużej trzymać na zewnątrz, gdy będą zapowiadane większe mrozy to do garażu lub najchłodniejszej piwnicy, jak odwilż to na zewnątrz, żeby chronić przed przedwczesnym pękaniem pąków i wybijaniem pędów bo wtedy mogą zmarznąć.

Dziękuję, pozdrawiam serdecznie

w komentarzach wszystko dokładnie podane

Czekam na zamówione sadzonki i pokażę jak sadzę, jeszcze nie wysłane niestety

Tylko obornik koński granulowany, szczegóły nawożenia podaję w tegorocznych 4 filmikach jak uprawiam pomidory na tarasie, proszę popatrzeć na moim kanale, jest tam wszystko po kolei jaka ziemia, nawożenie, ochrona , oprysk przed suchą zgnilizna wierzchołkową i ostatni kilka dni temu jak wyglądaja pomidory w połowie września

@@OgrodowePejzaze dziękuję, właśnie wydaje mi się że właśnie to u pani slyszalem ale z racji że oglądam masę edukacji na różne tematy nie pamiętam jaki to był tytuł może pani go podać, ps że ślimakami już stosuje zbieram i przynoszę winniczki z okolicy na każdym spacerze

@@wlodeklubanski9090 ua-cam.com/video/v2R8hDNWE3U/v-deo.html

@@wlodeklubanski9090 ua-cam.com/video/v2R8hDNWE3U/v-deo.html

O właśnie, w przyszłym roku ukorzenię też w połowie lipca, będzie gwarancja ,że zdążą dojrzeć, uwielbiam jak są słodkie, pozdrawiam

Tak, też miałam tego duzo, pomogło wyciąganie możliwie jak najwięcej z korzeniem, oprócz tego ja spulchniam glebę dosyć często, bo walczę z taką brązową koniczynką, mam tego bardzo dużo, puszcza głęboki korzeń i wciąż ją wyciągam z ziemi i przy okazji i powój wykończyłam

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam

O tak, to prawda, te pełne same opadają ale póżniej i tak trzeba obcinać zawiązane nasienniki, ale Red Heart też sam się oczyszcza

Tak , z wilkami to zupełny spontan, ale może być uzupełnieniem zapasu pomidorów, nie wiem jak długo krzew się utrzyma ale owoce szybko rosną, w szklarni musi być zdecydowanie komplet bo szkoda marnować miejsce, ale jak nie ma szklarni to można uzupełnić taką spóżnioną sadzonką😄

Dziękuję za podpowiedż , poszukam tych odmian i wysieję, pozdrawiam

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam

Niestety, zupełnie się nie znam na kretach, nie mam kretów w ogrodzie, ale gdybym miała to chyba jakimś dzwiękowym najlepiej przepędzić

O właśnie, dobrze jest o tym mówić, zeby inni tez próbowali ukorzeniać wilki i przedłużać sezon pomidorowy, pozdrawiam cieplutko

Dziękuję za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami, Betaluxa znam , faktycznie z odmian karłowych chyba najpopularniejszy i odporny i plenny, dobry na przetwory, pozdrawiam serdecznie

@@OgrodowePejzaze Mogę nie polecić Marzano. owszem plenny ale smak przeciętny to chyba pomidor nadający się na suszenie. Spróbowałem również Manistella bardzo zdrowa, plenna ale smak pomidorów z Biedronki kupionych w grudniu.

@@grzegorzlesko9331 To faktycznie nie za bardzo zachęcające, kiedyś też testowałam różne odmiany, ale teraz jestem za leniwa i za wygodna , żeby tracić czas i energię na te które są po prostu przeciętne w smaku

Polecam również Malinowy Ożarowski, płynny i smaczny :)

Plenny! Ach ten słownik 😂

Dziękuję

O Vilmie nie słyszałam , dziękuję za informację, przydałyby się pomidory na zimę na przykład na parapecie, pozdrawiam serdecznie

@@OgrodowePejzaze Można w zimę na parapecie uprawiać koktajlowe pomidorki ,Aztek ,Maskotka, Vilma ,i papryki .Ja na 10 piętrze mam duzo światła dziennego i udaje się uprawa🥰

@@ElaG57 Dobry pomysł, w zimie chce się pomidorka😄

@@OgrodowePejzaze Tak ,zwłaszcza swojego 👍🥰

To fakt, teraz ogórki są najlepsze, też będę siać powtórnie, swoje warzywa najsmaczniejsze i zdrowe, bo wiemy co jemy😄

Dzięki, też spróbuję 😊

@@ka_1234 Warto, bliżej jesieni już się chce swojego

Super, też tak spróbuję, bo faktycznie ogórków miałam za dużo, za szybko 😊

@@Ola-ey3et nie zawsze da się przerobić na raz, lepiej jest rozłożyć w czasie

Dziękuję

No właśnie, pomidory są bardzo silne, to dobrze, że mogły rosnąć, teraz sprawiają radość😄

To prawda, dziękuję za potwierdzenie, za mało popularna odmiana a warto ją sadzić😄

@@OgrodowePejzaze to w przyszłym roku dołączam do fanów tej odmiany parę sadzonek do szklarni :) DO tej pory podstawom pomidorem u mnie jest MAlinowy Ożarowski pod parom względami podobny

@@grzegorzlesko9331 O, znam malinowy ożarowski, miałam też malinowy warszawski, jednak Favoryt bije je na głowę, wielkość owoców, niezawodność , odporność, długość owocowania i smak, wygrzany w słońcu jest słodki i pachnący

Dziękuję😄

Dziękuję i pozdrawiam

Dziękuję , ja osobiście pochodzę z Bieszczad, nazwisko mam po mężu, mieszkamy w Chełmie, może być rodzina, ze strony męża dosyć rozległa

A to fajnie, warto eksperymentować, to czy sie powiedzie zależy czy w zimie nie zmarzną , u mnie pnące nie przemarzają, róż nie kopcuję , za leniwa na to jestem, i one dostosowały się do swojego ogrodnika, pokażę w przyszłym sezonie jak mi wyszło z tym przyginaniem i czy mają więcej kwiatów, widziałam takie róże na rosyjskich filmikach, bajecznie wyglądały

@@OgrodowePejzaze niestety zarówno sąsiad jak i ja mieszkamy w otwartym terenie przy lesie - mamy klasyczny teren na zastoisko mrozowe. Kopczyki musimy stosować . Dlatego produkuję duże ilości kompostu i robię to techniką gorącego kompostu.

@@grzegorzlesko9331 No tak, jak otwarty teren to kopczyki konieczne, a z kompostu to podwójna korzyść, bo jeszcze zasilone solidnie i ciepło im, moje sa posadzone dosyć głęboko, metodą rosyjską co najmniej 5 cm nad miejscem szczepienia, chociaż przyznam, że kilka już musiałam wyciągać wyżej

@@OgrodowePejzaze to zupełnie inna szkoła ale też inny klimat. U nas wszyscy sadownicy podają 5cm jako nie więcej. Jeśli Pani sadzi głębiej to może z tego też powodu nie jest potrzebny kopczyk. Wypuszczanie korzeni powyżej szczepienia zauważyłem u róż kanadyjskich . Niektóre róże maja nadzwyczajny dar ukorzeniania się np:Alba Meilanda dziwna róża w katalogu róż opisana jako okrywowo/parkowa. Kto ją potrzyma lat to zrozumie dlaczego :)

Zgadzam się ,że przycinanie to dobra metoda, też tak robiłam ale kiedy zobaczyłam jak bajecznie kwitną takie przygięte, to też chcę eksperymentować, , faktycznie u mnie klimat dużo cieplejszy, albo moje róże już zahartowane, nie kopcuję od kilku lat bo jestem trochę wygodna i nie lubię na wiosnę rozgartać tych kopców, nigdy też nie okrywam ogród jest zaciszny, chociaż w zimnej części kraju, też jesienią trochę skracam róże a przycinam już dokładnie na wiosnę, pozdrawiam serdecznie

@@OgrodowePejzaze Pani Basiu, Dziekuje za odpowiedz. U mnie te roze ktore nieraz rosna tak wysoko, rosna czesto obok siebie, wiec zupelnie nie ma miejsca na ich przyginanie do ziemi. Poza tym czesc z nich jak roza Othello jest nieslychanie kolczasta. No i jak wspomnialam, musze okrywac roze, bo wiekszosc z nich by pewnie przemarzla. Ja robie kopczyki, a takze okrywam workami konopnymi. Mimo tego nieraz niektore pedy sa przemarzniete na wiosne. U nas zima nieraz jest -15-20C, a nawet moze byc czasem zimniej. Do tego sa czeste odwilze, a czasem zamarzajace deszcze i oczywiscie tez zimne wiatry. Jestem w klimacie "zone 5B", niedaleko Toronto. Oczywiscie jednak upinam w poziomie roze pnace na ile to jest mozliwe i robie to poki co z moja roza Florentina.

@@renatara9026 U nas też są takie zimy, ubiegły rok był nieprzewidywalny, w grudniu po ciepłym listopadzie róże podmarzły, ale odbiły ładnie, trochę się zmniejszyły, Florentina jest piękna, mam dwa egzemplarze, kwiat cudny, ale nie pachnie

@@OgrodowePejzaze Pani Basiu. Dziekuje za odpowiedz. Nie wiem w jakiej okolicy w Polsce Pani mieszka. Jezeli na wschodze, to pewnie zimy sa u Pani czasem poodobne ja gdzie ja mieszkam, chociaz u nas jest do tego pewnie wiecej wilgoci, bo jestesmy blisko jeziora Ontario. Co do rozy Florentina, to rzeczywiscie ma piekne kwiaty i u mnie rosnie wysoka i rozlozysta, czesto musza ja przycinac i podwiazywac na szerokiej podporze z tylu. Ta roza kwitnie u mnie pieknie jakos w czerwcu i na poczatku lipca. Niedawno powtarzala kwitnienie sierpniu i ma jeszcze pare kwiatow, ale o tej porze roku kwitnie juz slabiej niz za pierwszym razem. Ma Pani racje, ze ta roza nie pachnie, ale za to kwiaty sa piekne i dlugo sie utrzymuja w miedzyczasie zmieniajac nieco kolor na ciemniejszy.

@@renatara9026 Mieszkam w Chełmie, Lubelszczyzna, zimy potrafią być długie, chociaż teraz klimat się zmienia i jest cieplej, zawsze jednak to duża niewiadoma. Ogród mam nieduży więc można zawsze wrażliwe rośliny zabezpieczyć, chociaż od kilku lat świetnie zimują u mnie aukuby, rosną w gruncie, przesadzone z donic, bo nie miałam już siły je taszczyć do garażu i tak okazało się ,że w gruncie im dużo lepiej😁

Pozdrawiam serdecznie😄

Dziękuję

Oprysk prewencyjny na wiosnę, podlewanie w razie suszy, spulchnianie gleby, obrywanie dolnych liści, bo najczęściej od nich idzie choroba, proszę poczytać moje odpowiedzi na komentarze pod tym filmikiem, sporo wyjaśniam, pozdrawiam i życzę radości z uprawy róż

@@OgrodowePejzaze Bardzo,bardzo dziękuję,poczytam.Podziwiam piękne róże,zdrowe liście,cudne kolory.❤

@@Danuta-z2m Dziękuję za miłe słowa, róże nie wszystkie dobrze wyglądają , mam też takie, które chorują i gubią liście, ale szkoda mi ich wyrzucać i walczę o nie cały czas

@@OgrodowePejzaze ❤

Dziękuję, zapraszam na mój kanał, sporo się dzieje w moim ogrodzie😄

U mnie też plamistość na niektórych różach, obrywam dolne liscie, zauważyłam, że jak sie wczesniej oberwie te dolne liście i odsłoni nasadę krzewu to są dużo zdrowsze, proszę wypróbować w przyszłym roku

@@OgrodowePejzaze dziękuję spróbuję

Na wiosnę oprysk zapobiegawczy, Score plus biostymulator i odrobina nawozu dolistnego na przyczepność i wzmocnienie, , pózniej w maju nawóz dolistny w normalnej proporcji, można dodać biostymulator, i na początku lipca dopiero nawoziłam posypowo, można odwrotnie zrobić , najpierw wczesną wiosną posypowo a drugi raz dolistnie, ja na wiosnę się nie wyrobiłam w czasie, były ostre przymrozki i ratowałam rośliny, jest u mnie na kanale filmik jak sobie radzić po przymrozkach, pokazuję dokładnie co daję, i teraz już nie nawożę wcale, róże muszą się powoli przygotować do zimy, brzydkie liście obrywam, sprzątam pod krzakami, cały czas spulchniam glebę i dobrze podlewam, róże są różnie odporne, jednego roku te odmiany nie chorują a następnego juz są chore, zależy od tego jak mają w korzeniu, szkodzą mrówki, susza, korzenie innych drzew, tak jak wszyscy zmagam sie z suszą, oprócz tego pojawia się rdza, którą zwalczam na konkretnych zakażonych różach opryskiem grzybobójczym. Róż trzeba się nauczyć, potrafią sie odwdzięczyć cudnym kwitnieniem😄

Dziękuję i pozdrawiam

Bardzo lubię róże, miały raz oprysk prewencyjny na wiosnę, pózniej tylko podlewanie, spulchnianie gleby i obrywanie brzydkich liści, mogę pracować przy nich całymi dniami i nie czuję ,że mają kolce, nie jestem podrapana i nie nakładam żadnych specjalnych rękawic, o oprysku nawozem z biostymulatorem opowiedziałam dokładnie w filmiku pt Rośliny po przymrozkach, zrób te zabiegi.

Własnie przygotowuję filmik o stanie moich pomidorów, dodatkowo pokażę mój niezamierzony eksperyment, jednym słowem pomidory się udały, jest ich jeszcze dużo na krzakach, ja już zostaję przy uprawie doniczkowej dopóki mam jeszcze siłę uprawiać pomidory, pozdrawiam

@@OgrodowePejzaze Dzękuję serdecznie za odpowiedz i czekam na film,bardzo się cieszę😆

@@hannazoladz1437 Myślę, że skoro pokazałam moje pomidory to trzeba pokazywać do końca, a kazdy oceni czy warto w donicach czy nie😄