Відео

Dziękuję bardzo

to już tylko moje wspomnienia ... choć droga wzywa codziennie :)

najlepszego dla wszystkich!

filmy wychodzą z dużym opóźnieniem :) - także nie mam pojęcia.

wykonałem kawał dobrej roboty w tym dniu :)

było ciężko ... ale to była jedyna droga :)

kamera i tak "zjada" conajmniej 50% piekna z tego miejsca - warto pojechać samemu.

Kris, ja pamiętam, że cały czas jestem Ci winny rozmowę ... muszę koniecznie z tobą ten temat dogadać ❤

@liczysiedroga dziękuję napewno się dogadamy i będzie mi bardzo miło... 😀🍀💪💚

Szwajcaria jest naprawdę piękna ... a krówki, jak u nas pieski :) Wszędzie i ufne :)

@@kwodnik8169 🔥🔥🔥♥️♥️♥️

@@kwodnik8169 dłuższego odcinka by Pan nie wytrzymał … tyle zieleni 🙂 Energia: 2 duże powerbanki + doładowywanie po kościołach + u ludzi którzy czasami mnie gościli + na noclegach komercyjnych. W samej Hiszpanii bez problemu w każdym albergu. Internet w Szwajcarii: najlepiej mieć e-sima 🙂 wtedy w sklepie Airalo kupujesz karty do każdego kraju do którego masz ochotę 🙂 lub na allegro kup ukraińską kartę sieci lifecell - to był (o może jest nadal) najtańszy internet w UE i Szwajcarii 🙂

była i to niezła!

idziemy, idziemy

🔥🔥🔥

a skąd Pan wyrusza?

@liczysiedroga z domu

@@kwodnik8169 używałem plecaka trekkingowego Deuter Aircontact Lite 50 + 10 l. Ale: - szelki zaczęły się odkształcać i wbijać w ciało bardzo szybko, - z plecakiem który wybierzesz raczej już nie wrócisz ... zapewne w drogę powrotną nie kupisz biletu lotniczego z bagażem (a nawet gdyby to jeżeli będziesz spał po lasach tak jak ja to plecak będzie w takim stanie ... że nie będzie miało sensu ściągać go do Polski).

@@liczysiedroga dziękuję za odpowiedź. Czekam na kolejne filmy. Pozdrawiam!

cała przyjemność po mojej stronie :)

Dziękuję za komentarz. Jednocześnie strasznie współczuję Ci życia, które jest jak domniemam na tyle smutne, że nie możesz pohamować się od wypisywania przykrych komentarzy w internecie. Zachęcam Cię do zmiany swojego życia ... być może droga jaką ja przebyłem będzie dla Ciebie wybawieniem... kto to wie? I tak na sam koniec: to nie jest film komercyjny i nie musi się podobać komukolwiek (a już tym bardziej wszystkim), jednak wypowiadanie się za wszystkich to już lekka przesada ... 😉

dziękuję

dziękuję

Dasz radę ja też ważę 120 przy wzroście 180 i wsm wszystkich wyprzedzam 😂

Choć nie powiem na Giewont Czerwonym szlakiem było naprawdę ciężko ,, kolka" się odezwała

Ale no się chodzi na wypad parę razy w miesiacu

@@zombiehunter1887 OK ;) i dałeś radę ?

@@arot1036 tak oczywiście, odpocząłem z godzinę pod szczytem i jeszcze wyszlem nieopodal na kopę Kondracką

wiem :)

Cześć! Wbrew pozorom to temat poważniejszy niż się wydaje. Wychodząc z domu miałem ze sobą rodzaj saperki ... z której zrezygnowałem w pierwszym rzucie wyrzucania z plecaka wszystkiego co nie było must have. W drodze wszystko się normalizuje. Czynność tą wykonywałem raz dziennie zaraz po spakowaniu całego "obozowiska" (tak jakoś naturalnie wychodziło 😉) następnie dokonywałem "czynu" i przykrywałem swój ślad ziemią lub/i liśćmi (w końcu miejscowe robaczki poradzą sobie z takim prezentem w 2-3 dni). Mogłem sobie na to pozwolić, ponieważ spałem przeważnie w miejscach gdzie nikt (pewnie nawet grzybiarze jesienią) nie wchodził 😉

@@liczysiedroga powagę pytania rozumiem, ponieważ nurtuje mnie to z powodu takiego, iż sam planuje również podróż do Santiago z domu tak jak Pan 😉 Nie wiem czy mu się uda ale zbieram dane 😀 Dlatego zwracam się z prośbą o dodawanie filmów z większą częstotliwością 😀 (żart), bo ciekawy jestem co tam jeszcze mnie czeka 😉 serdeczności, pozdrawiam.

@@ukszu podam numer do mojego "filmowca" - może Panu uda się go przyspieszyć :D A tak poważnie, to jeżeli che Pan iść sypiając "gdziekolwiek" to możemy się umowić na rozmowę, podpowiem co i jak. Jednak, jeżeli zamierza Pan spać pod dachem to znam kilka innych osób które mają w tym większe doświadczenie :D

@@liczysiedroga jeżeli możliwe jest, że poświęci mi Pan trochę swojego czasu, to chętnie skorzystam z Pana doświadczenia 😀 pozdrawiam

cała przyjemność po mojej stronie

dziękuję

Cześć, a wiesz o tym, że jak podejmiesz decyzję i będziesz się jej trzymał to już później jest z górki :)

dziękuję

Cześć, ja już dawno w domu 🙂 - niestety montaż filmów jest takim paskudztwem … że wg you tube w Hiszpani będę pewnie dopiero w kolejne wakacje 🙂

dziękuje

słyszałem, że piękna - jest na liście celów.

Tomek, 1. Zawsze ceniłem nasze koleżeńskie relacje z klubu biegowego, dlatego jestem zaskoczony Twoją formą wypowiedzi. Wspólnie dążymy do pozytywnego, wsparciowego środowiska. Byłbym wdzięczny, gdybyś w przyszłości wyrażał swoje uwagi w bardziej konstruktywny sposób. 2. Jeżeli chodzi o nasz film, już w pierwszej minucie wspominaliśmy o tym, że planujemy zjazd z uwagi na ograniczony czas tej wycieczki. Wydawało mi się, że informacja ta była jasno przedstawiona. 3. Szedłem z żoną, która nie ma tak dużej kondycji jak niektórzy z nas w klubie. Może nie jesteśmy największymi sportowcami, ale dla mnie priorytetem jest jej dobrostan. W życiu są rzeczy ważniejsze niż moje osobiste aspiracje turystyczno/sportowe - dla mnie to rodzina. Mam wrażenie, że wielu naszych znajomych zrozumie tę decyzję. 4. Przypominam, że jesteśmy w stałym kontakcie i masz mój numer telefonu. Zamiast wyrażać swoje niezadowolenie publicznie, mógłbyś podzielić się swoimi uwagami bezpośrednio ze mną, zwłaszcza że mamy regularne spotkania klubowe. 5. Mam nadzieję, że to co napisałeś nie wynika z jakiejś zazdrości czy frustracji. Ważne jest, żebyśmy wspierali się nawzajem, a nie krytykowali. Mimo wszystko, cenię naszą przyjaźń i mam nadzieję, że możemy nadal utrzymywać dobre relacje w klubie. Pozdrawiam Marek