- 48
- 57 885
Krzysztof Wiśniewski
Приєднався 27 лис 2012
VI Niebieska Tancbuda - Stachuriada 2024
Dzięki gościnności Centrum Promocji Kultury w Dzielnicy Praga-Południe m. st. Warszawy, mieszczącego się przy ulicy Podskarbińskiej 2, mogliśmy wspólnie świętować 87 urodziny Edwarda Stachury niedaleko miejsca w którym mieszkał.
VI NIEBIESKA TANCBUDA - STACHURIADA
Festiwal twórczości Edwarda Stachury
ORGANIZATOR: REDAKCJA STACHURIADA.PL
CENTRUM PROMOCJI KULTURY w DZIELNICY PRAGA-POŁUDNIE m. st. WARSZAWA
Festiwal odbył się 18 sierpnia 2024 roku
Spis utworów:
00:00 EDWARD STACHURA „Ballada dla Potęgowej” fragment
W części muzycznej wystąpili:
01:42 KRZYSZTOF STACHURA „Pejzaż”
05:34 MAREK GAŁĄZKA „Smutno” przy wsparciu gitarowym KRZYSZTOFA STACHURY
10:52 MAREK ANDRZEJEWSKI „Przystępuję do ciebie na wskroś”
14:02 JAN KONDRAK „Tango triste” przy wsparciu gitarowym MARKA ANDRZEJEWSKIEGO
18:18 DAWID GĘBALA „Samotność jest”
22:20 JERZY STACHURA i KRZYSZTOF STACHURA „Dokąd idziesz? Do słońca!”
25:52 JAN KONDRAK, MAREK GAŁĄZKA, MAREK ANDRZEJEWSKI, JERZY STACHURA i KRZYSZTOF STACHURA „Ogród wiszący”
31:14 EDWARD STACHURA „Ballada dla Potęgowej” fragment
W czasie festiwalu miały też miejsce inne wydarzenia:
31:50 WARSZTATY POETYCKIE „JAK ZOSTAĆ POETĄ?” - prowadziła ALLYSA AGNES
31:55 WYSTAWA ORAZÓW ELŻBIETY MURAWSKIEJ. Spotkanie ze światowej klasy malarką i grafikiem. Jej obrazy upiększały scenę przez cały festiwal
32:02 OGŁOSZENIE WYNIKÓW II OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU POETYCKIEGO „INFINITIVUS STACHURY”. Główną nagrodę zdobyła MONIKA ZAJĄC CZERKIES.
32:08 SPOTKANIE AUTORSKIE ELŻBIETY FERLEJKO Poetki ze Stalowej Woli. Spotkanie prowadziła ALEKSANDRA DOBIESZEWSKA.
32:15 Napisy końcowe
Zapraszamy na nasze oficjalne strony:
Stachuriada.pl
stachuriada.pl/
Facebook
profile.php?id=61560379214815
Kontakt e-mail
stachuriada.pl@gmail.com
Na początku i na końcu filmu wykorzystany został fragment utworu „Ballada dla Potęgowej” w wykonaniu Edwarda Stachury. Utwór został zamieszczony w tym filmie za zgodą rodziny poety. Wszystkie teksty piosenek wyśpiewane przez artystów są autorstwa Edwarda Stachury i każdy z nich wyraził zgodę na ich zamieszczenie w tym filmie.
REDAKCJA STACHURIADA.PL SERDECZNIE DZIĘKUJE CENTRUM PROMOCJI KULTURY w DZIELNICY PRAGA-POŁUDNIE m. st. WARSZAWA ZA UDZIELONE WSPARCIE w dniu 18.08.2024 roku W MOMENCIE REALIZACJI FESTIWALU W NIEZWYKLE DOBRZE DOSTOSOWANYM MIEJSCU DLA TAKICH WŁAŚNIE WYDARZEŃ.
REDAKCJA STACHURIADA.PL SERDECZNIE DZIĘKUJE WSZYSTKIM DARCZYŃCOM, SPONSOROM, PATRONOM MEDIALNYM I WOLONTARIUSZOM ZA POMOC W REALIZACJI FESTIWALU.
JAKUB (nagłośnienie) DOMINIK (oświetlenie). Wielkie Wam dzięki za doskonałą współpracę.
Prowadzenie festiwalu
KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI
Projekt plakatu
ŁUKASZ POMPA
Autorka obrazu Edwarda Stachury
KATARZYNA ZACHTEJ
Zdjęcia
WARSZAWSKA GRUPA LUKA&MARO
KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI
Kamery
WARSZAWSKA GRUPA LUKA&MARO
KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI
JOANNA GAWRYŁO
Montaż
KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI
WARSZAWA
2024
VI NIEBIESKA TANCBUDA - STACHURIADA
Festiwal twórczości Edwarda Stachury
ORGANIZATOR: REDAKCJA STACHURIADA.PL
CENTRUM PROMOCJI KULTURY w DZIELNICY PRAGA-POŁUDNIE m. st. WARSZAWA
Festiwal odbył się 18 sierpnia 2024 roku
Spis utworów:
00:00 EDWARD STACHURA „Ballada dla Potęgowej” fragment
W części muzycznej wystąpili:
01:42 KRZYSZTOF STACHURA „Pejzaż”
05:34 MAREK GAŁĄZKA „Smutno” przy wsparciu gitarowym KRZYSZTOFA STACHURY
10:52 MAREK ANDRZEJEWSKI „Przystępuję do ciebie na wskroś”
14:02 JAN KONDRAK „Tango triste” przy wsparciu gitarowym MARKA ANDRZEJEWSKIEGO
18:18 DAWID GĘBALA „Samotność jest”
22:20 JERZY STACHURA i KRZYSZTOF STACHURA „Dokąd idziesz? Do słońca!”
25:52 JAN KONDRAK, MAREK GAŁĄZKA, MAREK ANDRZEJEWSKI, JERZY STACHURA i KRZYSZTOF STACHURA „Ogród wiszący”
31:14 EDWARD STACHURA „Ballada dla Potęgowej” fragment
W czasie festiwalu miały też miejsce inne wydarzenia:
31:50 WARSZTATY POETYCKIE „JAK ZOSTAĆ POETĄ?” - prowadziła ALLYSA AGNES
31:55 WYSTAWA ORAZÓW ELŻBIETY MURAWSKIEJ. Spotkanie ze światowej klasy malarką i grafikiem. Jej obrazy upiększały scenę przez cały festiwal
32:02 OGŁOSZENIE WYNIKÓW II OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU POETYCKIEGO „INFINITIVUS STACHURY”. Główną nagrodę zdobyła MONIKA ZAJĄC CZERKIES.
32:08 SPOTKANIE AUTORSKIE ELŻBIETY FERLEJKO Poetki ze Stalowej Woli. Spotkanie prowadziła ALEKSANDRA DOBIESZEWSKA.
32:15 Napisy końcowe
Zapraszamy na nasze oficjalne strony:
Stachuriada.pl
stachuriada.pl/
profile.php?id=61560379214815
Kontakt e-mail
stachuriada.pl@gmail.com
Na początku i na końcu filmu wykorzystany został fragment utworu „Ballada dla Potęgowej” w wykonaniu Edwarda Stachury. Utwór został zamieszczony w tym filmie za zgodą rodziny poety. Wszystkie teksty piosenek wyśpiewane przez artystów są autorstwa Edwarda Stachury i każdy z nich wyraził zgodę na ich zamieszczenie w tym filmie.
REDAKCJA STACHURIADA.PL SERDECZNIE DZIĘKUJE CENTRUM PROMOCJI KULTURY w DZIELNICY PRAGA-POŁUDNIE m. st. WARSZAWA ZA UDZIELONE WSPARCIE w dniu 18.08.2024 roku W MOMENCIE REALIZACJI FESTIWALU W NIEZWYKLE DOBRZE DOSTOSOWANYM MIEJSCU DLA TAKICH WŁAŚNIE WYDARZEŃ.
REDAKCJA STACHURIADA.PL SERDECZNIE DZIĘKUJE WSZYSTKIM DARCZYŃCOM, SPONSOROM, PATRONOM MEDIALNYM I WOLONTARIUSZOM ZA POMOC W REALIZACJI FESTIWALU.
JAKUB (nagłośnienie) DOMINIK (oświetlenie). Wielkie Wam dzięki za doskonałą współpracę.
Prowadzenie festiwalu
KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI
Projekt plakatu
ŁUKASZ POMPA
Autorka obrazu Edwarda Stachury
KATARZYNA ZACHTEJ
Zdjęcia
WARSZAWSKA GRUPA LUKA&MARO
KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI
Kamery
WARSZAWSKA GRUPA LUKA&MARO
KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI
JOANNA GAWRYŁO
Montaż
KRZYSZTOF WIŚNIEWSKI
WARSZAWA
2024
Переглядів: 464
Відео
„Olanda” Rafał Wojasiński. Fragment audiobooka czyta Anna Chodakowska
Переглядів 201Рік тому
„Olanda” Rafał Wojasiński Fragment audiobooka czyta Anna Chodakowska Wydawnictwo Estymator Rok wydania 2023 Link do zakupu audiobooka www.taniaksiazka.pl/audiobook-olanda-mp3-p-1848692.html Film został udostępniony za zgodą autora i wydawcy. Zdjęcie i montaż Krzysztof Wiśniewski Warszawa 2023 #Olanda #audiobook #literatura #RafałWojasiński #AnnaChodakowska #NagrodaLiteracka #MarekNowakowski #re...
Roman Ziemlański - „En homenaje a Badén Powell” - muz. i wyk. Roman Ziemlański
Переглядів 215Рік тому
Roman Ziemlański - „En homenaje a Badén Powell” (muz. i wyk. Roman Ziemlański) Tłumaczenie tytułu w innych językach: Polski: „W hołdzie Badenowi Powellowi” Hiszpański: „En homenaje a Badén Powell” Angielski: „Tribute to Baden Powell” Chiński: 《向貝登堡致敬》 Japoński: 「バーデン・パウエルへのオマージュ」 Francuski: „Hommage à Baden Powell” Niemiecki: „Hommage an Baden Powell” Ukraiński: «На честь Баден Пауелл» Muzyka i...
Roman Ziemlański - „Rumba dla świata gitary” muz i wyk Roman Ziemlański
Переглядів 138Рік тому
Roman Ziemlański - „Rumba dla świata gitary” (muz. i wyk. Roman Ziemlański) Tłumaczenie tytułu w innych językach: Hiszpański: „Rumba para el mundo de la guitarra” Angielski: „Rumba for the guitar world” Chiński: „吉他界的倫巴” Japoński: 「ギター界のルンバ」 Francuski: „Rumba pour le monde de la guitare” Niemiecki: „Rumba für die Gitarrenwelt“ Ukraiński: «Румба для гітарного світу» Muzyka i wykonanie: Roman Zie...
Roman Ziemlański - „Cicha noc” muz. Franz Xaver Gruber
Переглядів 300Рік тому
„Cicha noc” Wykonanie i aranżacja: Roman Ziemlański Muzyka: Franz Xaver Gruber Roman Ziemlański - Wirtuoz gitary, balladzista, kompozytor, aranżer. Mistrz akompaniamentu, twórca własnego rozpoznawalnego stylu opartego na klasyce gitarowej i flamenco. Jeden z „Wielkiej Trójki” znakomitych polskich gitarzystów (Henryk Alber, Janusz Strobel, Roman Ziemlański), którzy bogatą działalnością koncertow...
IV NIEBIESKA TANCBUDA - STACHURIADA - Festiwal Twórczości Edwarda Stachury
Переглядів 1672 роки тому
IV NIEBIESKA TANCBUDA - STACHURIADA - Festiwal Twórczości Edwarda Stachury, który odbył się 6 sierpnia 2022 roku w Konarach. Dofinansowane ze środków Programu "Działaj Lokalnie” z Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce i Porozumieniu Organizacji Pozarządowych Powiatu Sochaczewskiego oraz ze środków z budżetu Województwa Mazowieckiego w ...
Wieczór twórczości EDWARDA STACHURY z okazji wydania antologii „Cała jaskrawość i inne utwory”
Переглядів 3133 роки тому
Wieczór poświęcony życiu i twórczości EDWARDA STACHURY z okazji wydania antologii „Cała jaskrawość i inne utwory”. Odbył się 15 września 2021 roku w Klubie Księgarza w Warszawie. Spotkanie zorganizowało Wydawnictwo Iskry. Książkę z wyborem tekstów Edwarda Stachury „Cała jaskrawość i inne utwory” można kupić na stronie wydawnictwa iskry.com.pl/produkt/cala-jaskrawosc-i-inne-utwory/ Wystąpili: Mo...
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 7 - „Przypadek”
Переглядів 823 роки тому
Zapraszamy na siódmy odcinek serii „Rytmy pracy twórczej”. W odcinku pt. „Przypadek” Karol Samsel odpowie na następujące pytania: Czym jest przypadek i jaką rolę pełni w literaturze, oraz procesie twórczym? Jaką wielką moc ma jego wykorzystanie? Jakie niesie z sobą wątpliwości w przypadku dekonstrukcji, zmechanizowania, czy podmiany? Czy ma pozytywny, czy negatywny wpływ na piękno dzieła litera...
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 6 - „Bluźnierstwo”
Переглядів 933 роки тому
Zapraszamy na szósty odcinek serii „Rytmy pracy twórczej”. W odcinku pt. „Bluźnierstwo” Karol Samsel odpowie na następujące pytania: Czym jest bluźnierstwo i jaką rolę pełni w literaturze, oraz procesie twórczym? Jakie istnieją zagrożenia wynikające z wykorzystania bluźnierstwa? Jak łączy się ono ze świętokradczością, masochizmem, odwagą, heroizmem, ofiarnością, czy wręcz bohaterstwem twórczym?...
IV Zimowa Stachuriada - Siekierezada - Monika Sikorska - koncert online
Переглядів 1,1 тис.3 роки тому
Koncert online Moniki Sikorskiej odbył się 20 lutego 2021 roku w ramach IV Zimowej Stachuriady - Siekierezady w Konarach Spis utworów: 00:00 Zapowiedź - Krzysztof Wiśniewski 01:09 Dokąd idziesz? Do słońca! (sł. i muz. Edward Stachura) 04:22 Gdziekolwiek (sł. Edward Stachura, muz. Jan Kondrak) 07:49 Banita (sł. Edward Stachura, muz. Monika Sikorska) 10:30 Jesień (sł. Edward Stachura, muz. Monika...
IV Zimowa Stachuriada - Siekierezada - Jacek Sokołowski - koncert online
Переглядів 2323 роки тому
Koncert online Jacka Sokołowskiego odbył się 20 lutego 2021 roku w ramach IV Zimowej Stachuriady - Siekierezady w Konarach 00:00 Zapowiedź - Krzysztof Wiśniewski 01:30 Wysrebrzył się obły księżyc (Stedowi) (sł. Anna Paciorek, muz. Jacek Sokołowski) 04:03 Katharsis (sł. Anna Paciorek, muz. Jacek Sokołowski) 07:05 Podążę za słońcem (sł. Anna Paciorek, muz. Jacek Sokołowski) 11:10 Na błękicie jest...
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 5 - „Piękno”
Переглядів 823 роки тому
Zapraszamy na piąty odcinek serii „Rytmy pracy twórczej”. W odcinku pt. „Piękno” Karol Samsel odpowie na następujące pytania: Czym jest piękno i jaką rolę pełni w literaturze, oraz procesie twórczym? Jak odnosi się ono do symboliki, tematyki, czy też tworzenia archetypu? Czy rzeczywistość perdurantystyczna ma pozytywny, czy negatywny wpływ na piękno dzieła? Jakie istnieją zagrożenia wynikające ...
IV Zimowa Stachuriada - Siekierezada - Jerzy Stachura Junior - spotkanie online
Переглядів 3363 роки тому
Prezentacja obrazów, poezji i muzyki Jerzego Stachury Juniora odbyła się online 20 lutego 2021 roku w ramach IV Zimowej Stachuriady - Siekierezady w Konarach. Obchodzi on w tym roku swój jubileusz 70 urodzin, który mogliśmy w szczególny sposób świętować radując się jego dorobkiem artystycznym. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego, a w szczególności zdrowia. Wszystkie zawarte w filmie materiały, ...
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 4 - „Finezja”
Переглядів 993 роки тому
Zapraszamy na czwarty odcinek serii „Rytmy pracy twórczej”. W odcinku pt. „Finezja” Karol Samsel odpowie na następujące pytania: Czym jest finezja i jaką rolę pełni w literaturze, filmie i procesie twórczym? Dlaczego jej fatum determinuje artystów? Dlaczego trudno jest bez niej tworzyć? Dlaczego w jej przypadku świadomość odbioru dzieła nabiera ważnego znaczenia? Jaki ma to wpływ na strukturę p...
IV Zimowa Stachuriada - Siekierezada - Michał Adamowicz - koncert online
Переглядів 3353 роки тому
Koncert online Michała Adamowicza odbył się 20 lutego 2021 roku w ramach IV Zimowej Stachuriady - Siekierezady w Konarach 00:00 - Plakat IV Zimowej Stachuriady - Siekierezady 00:42 - „Stalowe niebo II” - muz. i sł. Michał Adamowicz 06:44 - „Nie rozdziobią nas kruki” - sł. Edward Stachura, muz. Jerzy Satanowski 09:28 - „Szklane figury” - muz. i sł. Michał Adamowicz, z płyty „Szklane Figury” (201...
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 3 - „Smak”
Переглядів 1873 роки тому
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 3 - „Smak”
ZIMOWA STACHURIADA 2021 - Michał Łangowski i Martin Kac
Переглядів 10 тис.3 роки тому
ZIMOWA STACHURIADA 2021 - Michał Łangowski i Martin Kac
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 2 - „Masochizm”
Переглядів 3213 роки тому
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 2 - „Masochizm”
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 1 - „Twórczość”
Переглядів 7873 роки тому
„Rytmy pracy twórczej” - Odcinek 1 - „Twórczość”
Rytmy pracy twórczej - Odcinek powitalny
Переглядів 2243 роки тому
Rytmy pracy twórczej - Odcinek powitalny
43. Międzynarodowy Listopad Poetycki - nagrody: Literacka i Za Całokształt Twórczości Literackiej
Переглядів 1964 роки тому
43. Międzynarodowy Listopad Poetycki - nagrody: Literacka i Za Całokształt Twórczości Literackiej
43. Międzynarodowy Listopad Poetycki - wyniki 36. Konkursu im. Kazimiery Iłłakowiczówny
Переглядів 2854 роки тому
43. Międzynarodowy Listopad Poetycki - wyniki 36. Konkursu im. Kazimiery Iłłakowiczówny
Spotkanie z dr. Jakubem Beczkiem 27 lutego 2020 roku w Warszawie
Переглядів 1894 роки тому
Spotkanie z dr. Jakubem Beczkiem 27 lutego 2020 roku w Warszawie
Riverside - Wasteland - Warszawa Empik Junior 28.09.2018 r. (FULL)
Переглядів 2,7 тис.6 років тому
Riverside - Wasteland - Warszawa Empik Junior 28.09.2018 r. (FULL)
49 uroczysta sesja Rady Miejskiej w Mosinie - 26 maja 2017 roku
Переглядів 1576 років тому
49 uroczysta sesja Rady Miejskiej w Mosinie - 26 maja 2017 roku
Sławomir Zygmunt zaprasza na swoje koncerty
Переглядів 1046 років тому
Sławomir Zygmunt zaprasza na swoje koncerty
Sławomir Zygmunt - Biała lokomotywa
Переглядів 13 тис.6 років тому
Sławomir Zygmunt - Biała lokomotywa
Paweł Kuszczyński „Wartości zauważone” - 39. Międzynarodowy Listopad Poetycki
Переглядів 807 років тому
Paweł Kuszczyński „Wartości zauważone” - 39. Międzynarodowy Listopad Poetycki
Karol Samsel „Norwid - Conrad” - 39. Międzynarodowy Listopad Poetycki
Переглядів 5557 років тому
Karol Samsel „Norwid - Conrad” - 39. Międzynarodowy Listopad Poetycki
Jerzy Beniamin Zimny „Dzieci Norwida” - 39. Międzynarodowy Listopad Poetycki
Переглядів 1287 років тому
Jerzy Beniamin Zimny „Dzieci Norwida” - 39. Międzynarodowy Listopad Poetycki
Czas odkryć nowego stachurę, nie na "S".
Piękna relacja! W pełni oddaje atmosferę festiwalu ❤.
Dziękuję za miłe słowa 😊 Pozdrawiam 😊
pozdrowienia Dla Jerzego !
Wspaniała relacja! Obraz i dźwięk żyleta. Krzysztof gratuluję!!! Jak zawsze wspaniała atmosfera. Jak znam Ciebie to dałeś z siebie wszystko. Do zobaczenia za rok..... no i czekaj na naszą płytę, już niedługo.😊
Dziękuję Jacku 😊 Pozdrawiam 😊
Civis Polonus Regulus Pare.
To dość młody pisarz. Urodzony w 1974 r., czyli jeszcze nie ma pięćdziesiątki.
Super. Daje do myślenia. Szczególnie końcówka
Rozważania podobne, jak u Stachury.
"Książka jest równie potrzebna, jak chleb" 🙂.
Nie udało mi się znaleźć w sieci słów tego wiersza 🙁.
Są różni ludzie, potrzebujący pomocy i wcale niekoniecznie są to biedniejsi i nie zawsze to widać. Czasem nie potrzebują pomocy materialnej, tylko tego, żeby się do nich ktoś odezwał, porozmawiał, zatroszczył o nich w wielkomiejskim bezdusznym społeczeństwie, opartym na "samowystarczalności" i zdominowanym przez klimaty korporacyjne z sekciarską tresurą jednostki, licytowaniem się poziomem konsumpcji i tymi obrzydliwymi zwyczajami zaszczuwania tych, którzy się różnią od innych członków sekty ekonomicznej - zwłaszcza, jeśli się różnią na plus. Myślę, że młodsi poeci i w ogóle tradycyjni inteligenci często sami potrzebują właśnie takiej pomocy.
Rzeczywiście, hiszpańskie klimaty... Szkoda, że YT chowa niepoprawne politycznie komentarze. Także tutaj jeden schował.
Ciekawie wygląda pismo ormiańskie. Dawniej każda grupa etniczna starała się mieć swój alfabet, gdy taka idea stała się jej znana. Ale przetrwało to na Wschodzie. Chociaż chociaż w Szwecji w regionie Dalarna uczono w szkołach pisać runami jeszcze na pocz. XX w., a u nas herby szlacheckie są dziwnie podobne do znaków głagolickich.
Niesamowita umiejętność gry na gitarze🎵🎶🎵🎶🎵, połączona ze swobodą tej gry!
W Lublinie dzieje się też akcja piosenki Stachury "Bójka w L.": ua-cam.com/video/Rn-6cxDz73U/v-deo.html. Musiała ona powstać dużo później, niż okres zamieszkiwania Stachury w Lublinie i studiów na KUL-u, ponieważ Sted wtedy jeszcze nie pisał piosenek. Pewno jeszcze zdarzało mu się odwiedzać to miasto, chociaż podobno go nie lubił. W Warszawie jednak Stachura, oczywiście, też mieszkał. I to oficjalnie dużo dłużej (faktycznie ciężko jest to wymierzyć, bo przecież dużą część tego teoretycznego zamieszkiwania w Warszawie spędził na wędrówkach).
"Oto czarna nocy chusta Prześwituje nowym dniem Rusza do tysięcy luster Świat przeglądać się Wrócił do swej łąki strumień Drzewa do swych chmur Sama tylko jest samotność Bólem kwitnie ból Mam tęsknotę mieć za dotyk Mam oddychać snem Zamień mnie zamień mnie W kamień albo w mgłę Poprzez złości szarą chustę Ledwo prześwituje sens Zawracają nad tą pustką Całe stada szczęść Kamień serca mieć nie musi Mgła i jest i nie Mam być tutaj to mnie zamień W kamień albo mgłę Tego świata nie pojmuję Ani nawet chcę Zamień mnie zamień mnie W kamień albo w mgłę"
Czyli rozumiem, że te instrumenty są robione wg wzorca, a nie jest to raczej inwencja własna?
Niesamowita sprawność techniczna!
Ciekawe jest to ujęcie między kołami - 1:24.
Czyli są na tym kanale 2 wykonania tej kolędy - tylko to drugie bardziej typowe.
Zastanawiałem się, skąd to litewskie nazwisko, trochę dziwne w zestawieniu z tematyką. A on się urodził w Wilnie.
YT tropi politycznie niepoprawne komentarze i schował taki komentarz: "Nie widzę sensu w dostosowywaniu się do Nietschego i innych, podobnych mu relatywistyczno-nihilistycznych "ponowoczesnych mędrców" (których teoretyzowanie dogorywa dziś na łamach "Gazety Wyborczej", a w życie usiłują je wcielić niebezpieczni ideolodzy polityczni). "Filozofia" w tym stylu (jak by nie była popularna i promowana) bazuje na zamianie miejscami filozofii z psychiatrią. Psychiatrzy (freudyści) dziś pozują na filozofów, uczących, jak żyć, a z drugiej strony przypadki takie, jak Nietsche czy solipsyści zalicza się do psychologii, a powinni się ich rozpatrywaniem zajmować psychiatrzy.... Nie przejmujmy się tym pseudofilozoficznym gadaniem, RÓBMY SWOJE! Wszystko jedno, kim jesteśmy, czy sprzątaczkami, czy poetami - bo przypomnijmy, że dziś mamy też epokę już nawet nie psychiatrycznego, a wręcz kryminalistycznego neomarksizmu, który jest gotów podważać także sens pracy sprzątaczki... Nauczmy się wreszcie odróżniać życie SENSOWNE od życia PROMOWANEGO i MODNEGO, "takiego, jak wszyscy". Trzeba zrozumieć, że te wszystkie "ponowoczesne", relatywistyczne pomysły szerzone są w celach ściśle polityczno-gospodarczych, w celu szerzenia rozkładu, pozbawiania ludzi wiary w sens robienia rzeczy wartościowych. Tak, żeby jako jedyne "wartości" zostały: PIENIĄDZE I WŁADZA i by ci, którzy je mają i nie posiadają niczego innego prócz tego właśnie, byli uwielbiani. Że wszystko to jest tylko sztuczną promocją, a nie "wiatrem przemian", który nie wiadomo skąd się bierze, najlepiej dowodzi usilne lansowanie tego przez bardzo konkretnych ludzi i konkretne instytucje (np. UE czy Soros). Zwróćmy przy tym uwagę, że usiłuje się "rewitalizować" i na powrót pchać na pomnik właśnie tak skompromitowanego człowieka, jak Marks. Człowieka, który nie był nigdy filozofem, a zbrodniczym teoretykiem manipulacji powodującej cierpienie i śmierć milionów, satanistycznym poetą. Czy w kraju takim, jak Polska, możliwe jest samorzutne pojawienie się marksizmu jako "biorącej się znikąd" mody? Odpowiedzmy sobie sami... My PLUJEMY na to nieustanne bombardowanie nas bajkami, że nie ma Minotaura. I najlepiej na tym wychodzimy, bo tylko dzięki temu coś się nam rzeczywiście chce."
Takie teoretyzowanie jest potrzebne.
Starają się marginalizować takie imprezy, ale wyeliminować się ich nie udało!
Niezła muzyka. 🌲🌳🥀🌻🥀🌻🥀🌳🌲
Pozdrowienia !
Dziś na ogół nagrody przyznaje się ludziom ze znajomościami, którzy tworzą wyższą kastę ze szklanym sufitem u dołu. A tu, widzę, jakiś wyjątek...
Muzyka Stachury Juniora do piosenki "Dokąd idziesz? Do słońca!" to jest muzyka samego Steda, tylko wykorzystana przez jego bratanka wtórnie. Zresztą, w opisie jest sprostowanie.
😀
Proponowałbym, żeby informacje o takich wydarzeniach rozsyłać po liceach z prośbą o wywieszanie. Tak, żeby istniejący wciąż jeszcze nastoletni miłośnicy twórczości Stachury wiedzieli, że są dla nich organizowane imprezy i mieli się gdzie spotykać. Bo jest ich dziś raczej tak mało, że nie stworzy się jednego ich środowiska miłośników twórczości Steda czy w ogóle poezji śpiewanej z uczniów jednej szkoły.
Obecne "elity" nie przepadają za poezją śpiewaną, a jeśli już, to tolerują z niej "swoich". To znaczy, konkretnie Osiecką, Kaczmarskiego, częściowo jeszcze zmarłego niedawno marynistę Porębskiego i grupę "Pod Budą". Ba - udają nawet, że nikogo innego nie było i nie ma. Tylko dziwna rzecz, że im bardziej lansowany jest jakiś twórca, tym mniej jest popularny w społeczeństwie. Osiecka za swojego życia, także w PRL-u, była wprost niesłychanie "pompowana" przez media. Żeby było śmieszniej, przedstawiano ją jako buntowniczkę przeciw Systemowi ("buntowniczka", powiązana ze środowiskiem "jastrzębi" komunistycznych, tzw. rewizjonistów, hahaha!). Skończyła jednak się wraz ze swoją śmiercią; miłośnicy poezji śpiewanej śpiewają 2 jej piosenki (choć powinni więcej, ale część zakwalifikowano do rocka, który został potem zdominowany przez całkiem inne klimaty). Poza tym, istnieją one tylko jako folklor pokoleniowy. Nie do końca słusznie się o niej zresztą zapomina, bo to ona wprowadziła do poezji śpiewanej spojrzenie dziennikarskie. Kaczmarski skończył się po 1989 r. Zaczął wtedy chałturzyć, pisząc kiepskie i nieautentyczne piosenki na zamówienie polityczne środowiska "Gazety Wyborczej" i Unii Wolności. Moim zdaniem jednak, niezupełnie słusznie go odrzucono, bo część jego wcześniejszych piosenek ma wymowę ponadczasową. Ale przypięto go do "solidarnościowych" prominentów, potem on sam się z tym pogodził (może nie miał wyboru?). Wypłynął z nimi na szczyt i razem z nimi spadł. Ale to też pokazuje, że jego odbiór był powierzchowny, a jego popularność miała charakter polityczny, czyli niezwiązany z poezją i muzyką jako taką. W oddolnych środowiskach miłośników poezji śpiewanej istnieje całkiem kto inny. Stachura/ SDM, Wolna Grupa Bukowina, Wierzbicki, Drąg. To ich głównie piosenki dalej śpiewane są przez miłośników poezji śpiewanej i z nimi związane są powstające oddolnie wydarzenia literacko-muzyczne. Stachurę "demokraci" zwalczali za jego życia, bo stanowił konkurencję o rząd dusz wśród młodzieży inteligenckiej, usiłowali wchłonąć i używali do własnych celów po jego śmierci, potem, gdy to już było niepotrzebne - wyklęli. Ale jego twórczość wciąż żyje mimo tego wszystkiego. I, co więcej - jeśli dojdzie do renesansu poezji w Polsce, to zacznie się on od Stachury...
Martwi mnie brak młodzieży licealnej na takich spotkaniach 😪. Wydaje się, że ona zwyczajnie NIE MA SIĘ GDZIE ZAPOZNAĆ Z TEMATEM. Nie może się zapoznać w harcerstwie, bo ono padło. W szkole nie zachęca, a zniechęca się do nauki (w dużych miastach już od l. 80.), a teraz mamy coraz dalszy upadek szkolnictwa. Ze środowiskami rówieśniczymi też nie jest najlepiej, bo teraz mamy raczej ich rozpad na korzyść telefonów komórkowych. Rodzice zaś już często nawet nie umieją przekazywać dzieciom tego, czego ich uczono. Z drugiej strony, mamy też sporo myślącej młodzieży, która ma naturalne dążenia do samodoskonalenia się i umie z nich robić użytek. Jednak ona - wobec ciągłego przepychania przez rządzących coraz głupszych pomysłów - skupia swoją uwagę raczej na czym innym - na obronie przed tym i w tym właśnie kierunku stara się zdobywać wiedzę. Odnoszę wrażenie, że ludzie stracili zdolność do tworzenia takich oaz, w których izolowali się od panującego na zewnątrz bagna. Oaz, które tworzyła właśnie poezja 🙁. Po prostu, zbyt wiele zła panuje na zewnątrz i zbyt natarczywie wpycha się ono wszędzie, gdzie to tylko jest możliwe. Zostali tylko ludzie albo najtwardsi, albo najbardziej przyzwyczajeni, albo też tacy, którzy jeszcze mają nadzieję, że coś to zmieni.
Urządzanie takich imprez na wsiach podnosi poziom kultury. Szczególnie w takim regionie, ja Sochaczewskie, które jest niestety mało folklorystyczne, a bardzo dresiarskie ☹. Warto zachęcać mieszkańców, którzy zajmują się lub zajmowali rękodziełem, do pokazywania swoich wyrobów przy tej okazji. Nie musi chodzić o sprzedaż, ale o pokaz, by włączyć ich w tworzenie kultury.
Bardzo dobre chłopaki!!! Tylko i aż tyle. Szacun, że wciąż trzymacie klimat i jesteście możliwie autentyczni !!!
Po tylu latach ... pamiętam.🌹
Serce rośnie i się raduje. Dwaj niestarzy przecież Panowie grają i miłują Stachurę.
Fajnie, że są te warsztaty literackie. Że ludzie się czegoś uczą. Tutaj nasz film o tym wydarzeniu: ua-cam.com/video/CFMId3G0dXE/v-deo.html.
Panie Michale,,, dzis sie dowiedziałem dopiero,,,,:. (((((((((((((((((((((((((( Odebrało mi mowe : ((((((( MARTIN...; (;(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( Pustka,,na zawsze :. ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Super klimat! Dziękuję!
Moim zdaniem najlepsza interpretacja.
Jakże brak będzie Twojej gry na harmonijce Martin 😢
Pytanie: "Skąd twórczość?" to pytanie natury PSYCHOLOGICZNEJ, za którym ukrywa się następnie kwestia filozoficzna i religijna. To pytanie o potrzebę estetycznej kreacji, a więc chyba naśladowania Boga? Jeszcze jeden dowód na to, że człowiek został istotnie stworzony na Jego obraz i podobieństwo. To, jaki charakter ma ta kreacja, to sprawa drugorzędna. Zresztą, myślę, że ta niby stabilność pisarstwa klasycznego jest, o ile mamy do czynienia z twórczością rzeczywiście odkrywczą, pozorna. Dotyczy tylko środków literackich. Pamiętajmy, że pisarze antyczni bazowali na ówczesnym dorobku filozoficznym, a filozofowie ówcześni stawali przed wyzwaniami z dziedziny przekazania myśli nawet większymi, niż obecni pisarze. Zresztą, sądzę, że to, że dzisiejsi pisarze stają przed tak trudnymi wyzwaniami, wynika: 1) Z potrzeb filozoficznych, które stawia literatura, która CHCE ODPOWIADAĆ NA PYTANIA. Przecież to "przekraczanie granic" to jest przekraczanie granic filozoficznych właśnie, a nie - obyczajowych, jak to chcą współcześni teoretycy lewicowi/ neomarksistowscy, gdyż to drugie jest upadkiem do poziomu Dody. I zresztą po to przecież właśnie głównie "zanikła centrala", żeby zlikwidować instytucjonalną blokadę, utrudniającą ten upadek, 2) Stąd, że dzisiejsza filozofia nie jest właściwie filozofią, tylko często psychologią, psychiatrią, a ostatecznie socjotechniką (i odwrotnie, psycholodzy i psychiatrzy pozują dziś na mędrców-filozofów, nauczycieli życia, zwykle radzących zresztą wprost przeciwne rzeczy, niż to wynika z ogólnie przyjętych zasad). Dlatego filozofia gromadzi tylko przypadki będące jednostkami chorobowymi (np. solipsyzm) i patologiami społecznymi (w tym także techniką ich sztucznego wywoływania, np. marksizm i heglizm), 3) Dorobek dawnej filozofii się usiłuje przemilczać, "zamiatając go pod dywan", 4) Wobec tego, literaci nie mają wobec tej pustki umysłowej gdzie szukać odpowiedzi na nurtujące ich pytania, które chcieliby przekazywać w swojej twórczości. Pofragmentowanie i patologizacja różnych dziedzin wiedzy jest więc tutaj kwestią KLUCZOWĄ. Jeśli możemy mówić o "klasycznej" i "nieklasycznej" szkole tworzenia, to raczej należałoby tu mówić o KLASYCZNEJ I NIEKLASYCZNEJ EDUKACJI. Człowiek, który posiada wykształcenie klasyczne, po prostu posiada wykształcenie WSZECHSTRONNE. Stąd ma wiadomości podane "na tacy". Nie musi wyważać ponownie otwartych już w Starożytności drzwi. Może pozwolić sobie na pewien luksus harmonii i spokoju. Nigdy, rzecz jasna, nie jest on całkowity, ale taki ktoś nie ma takiego poczucia absurdu i niewytłumaczalności wszystkiego. Inaczej jest w przypadku ludzi poddanych edukacji fragmentarycznej, pozbawionej podstaw ogólnych i opartej na zawężonej do absurdu specjalizacji. Jak doskonale wiemy, szczególnie w obecnych czasach, kiedy celem edukacji jest wytresowanie niewolniczego pracownika dla koncernów, a nie wychowanie człowieka, ta tendencja jest wyjątkowo silnie widoczna. W dodatku obecnie to, co jest w filozofii ważne życiowo, poddawane jest cenzurze i zastępowane pseudofilozoficznym psychiatrykiem, z którego mogą wyniknąć nowe metody manipulacji dla koncernów, polityków czy mediów, ale na pewno nie wynikną żadne konstruktywne porady życiowe dla normalnych ludzi. I tutaj warto zwrócić uwagę na to, że wręcz podręcznikowym przykładem ofiary fragmentarycznej, a także ocenzurowanej edukacji nie tylko filozoficznej, ale i religijnej (za co odpowiedzialność spada na nie kogo innego, jak Wyszyńskiego) jest Edward Stachura. Życia wyłącznie dla tworzenia nie wiązałbym z "masochizmem", ale po prostu z IDEOWOŚCIĄ. W każdym zawodzie można być człowiekiem ideowym. Można również pisarstwo w stylu klasycznym uprawiać ideowo i celowało w tym zwłaszcza Średniowiecze. To raczej okres nowożytny przyniósł tu jakiś rozbrat. A czy ten rozbrat będzie dalej trwał, zależy od tego, czy uda się przywrócić edukację klasyczną, czy też będziemy dalej posługiwali się edukacją manipulowaną, która ma nie odpowiadać na pytania, tylko tresować. Czy będziemy dalej zmuszać ludzi, którzy chcą w swojej twórczości przekazać coś istotnego, do pracy nad siły nad zdobywaniem na własną rękę wiedzy, która powinna być prawem każdego. A gdy będą w wyniku tego wyczerpani psychicznie, to będziemy oddawać ich w ręce oprawców z sekty wyznawców Freuda zwanych psychologami i psychiatrami, którzy przylepią im wykluczającą łatkę chorych psychicznie i tym samym dodatkowo ukarzą za wyłamywanie się z jedynie słusznego modelu życia, którym jest niewolnicza praca na swojego pana i pochłanianie jednym otworem, a wydalanie drugim... Krytycy literaccy mogą nie dostrzegać w poezji warstwy filozoficznej i skupiać się tylko na aspektach "technicznych" (jak wyraźnie wypadku poezji Celana) w wyniku właśnie jednostronnych zawodowych klapek na oczach. Po prostu, jak coś jest filozoficznie choć trochę bardziej skomplikowanie, to automatycznie staje się dla takich ludzi niezrozumiałe, ponieważ wychodzi poza "czystą" literaturę, czyli jedyną rzecz, na której się naprawdę znają. "DEMON PROSTOTY" TO DEMON WĄSKIEJ SPECJALIZACJI!
"Zanik centrali" nie był czymś obiektywnym, tylko po prostu trwającym od ok. 1993 r. właśnie sterowanym odgórnie przez media i "autorytety" odwracaniem się ludzi od nauki i od sztuki w imię relatywizmu, konsumpcjonizmu, a ostatecznie hedonizmu i rozmaitych zabobonów. To było przygotowywanie społeczeństwa za pomocą indoktrynacji, mającej pozory wzniosłej teorii, na to, co już wkrótce miało stać się oficjalnym programem państwowym (niezależnie od rządzącej opcji politycznej), czyli na wyrzucenie estetyki i merytoryki z przestrzeni publicznej, chociażby z telewizji. Zastąpienie nauki indoktrynacją, a sztuki rozrywką. Najpierw wprowadzono indoktrynację relatywistyczną i utożsamienie sztuki z egocentryzmem, zaprawionym ideologią neomarksistowską i, co za tym idzie, kultem znajomości i układów (bo skoro sztuka niczego nie wymaga od twórcy, to wg jakiego innego kryterium przyznać prawo do np. wystawiania swoich dzieł w galeriach i muzeach czy do otrzymywania nagród literackich). Potem ogłoszono, że niby to jest taki niepowstrzymany "wiatr przemian", który nie wiadomo skąd się bierze i któremu się wszyscy musimy podporządkować. Po wstępnej obróbce ideologicznej społeczeństwa by zapewnić sobie jego zgodę, można było wprowadzić postulaty w życie. Pamiętam te czasy; podważano wtedy np. estetykę za pomocą twierdzenia, że "o gustach się nie dyskutuje", co było manipulacją, bo to twierdzenie dotyczyło tylko zwykłego podobania się, a estetyka to coś więcej, niż subiektywne podobanie. Chyba właśnie na rok 1993 można datować początek wielkiej wojny z etosem środowisk intelektualnych czy paraintelektualnych, do których przez cały okres PRL-u "wyzwalacze" z Klubu Krzywego Koła, KOR itp. usiłowali się "uśmiechać" i lansować się na ich przywódców. Co jakiś czas obecnie mamy tak, że jakiś "prorok", uchodzący za autorytet, ogłasza, że jakaś wartość jest niemodna. Nie proponując nic w zamian, prócz nurzania się w prymitywnych, zwierzęcych popędach i epatowania swoim "ego". Krytykom literackim znudziła się z inspiracji polityków konstruktywna praca, wymagająca jednak wysiłku, bo o ileż łatwiej jest być "wielkim naukowcem" tylko dzięki znajomościom czy wprost pozycji towarzyskiej, gwarantujących miejsce w układzie i tytuły naukowe. Więc dorobili sobie ideologię do tego swojego wycofania się z pracy i dostawania pieniędzy już tylko za tytuł naukowy, powołując się na modny relatywizm estetyczny i egocentryzm. Taka jest przykra prawda...
Tradycja literacka (i każda inna) zawsze jest podstawą, na której się buduje. Poprzednie pokolenie budowały niższe piętra dorobku artystycznego, następne budują wyższe. Można się w jakimś stopniu z czymś nie zgadzać z dawnego dorobku, ale powinno mieć to charakter rozwijania (wzbogacania) i doskonalenia go, szukania dodatkowych lub lepszych dróg. Całkowite odrzucenie tradycji to niszczenie fundamentów, na których tak czy inaczej musimy budować. To zawsze jest destrukcyjne i tak naprawdę prowadzi do zniszczenia warsztatu artystycznego, a więc likwidacji prawdziwej twórczości, tej na wyższym poziomie.
W ostatnich kilkunastu latach p. Chodakowska chyba była 2 razy na Stachuriadzie w Grochowicach?
Pogłos nie przeszkadza muzyce, może nawet poprawia jej brzmienie, ale niestety zmniejsza wyraźność słów.
Mój monolog do Boga (wiersz): ua-cam.com/video/_3E7ty_DdgE/v-deo.html Film nazwałem: "Poezja outsidera: Czy słyszę Cię Boże? (Melorecytacja)".
Podobne rzeczy pisałem pod poprzednim odcinkiem. Odys to raczej wywoływał duchy, a nie zstąpił do Hadesu. Określenie "zmurszały dom Hadesa" dotyczy naziemnego sanktuarium tego boga i znajdującego się tam wejścia do podziemi, a nie samego świata podziemnego. Do Hadesu zstąpił natomiast Orfeusz. On, jeśli zakładać jego historyczność, musiał być nawet wcześniejszy chronologicznie od Odyseusza, bo wyprawa trojańska i następujące po niej wędrówki Odyseusza to był sam schyłek Grecji mykeńskiej.
Smak to poczucie estetyczne. Chodzi tu o utożsamienie dobrego smaku ze smakiem WYRAFINOWANYM. Jednak nie wszędzie on pasuje. Ogólnie pasuje do opisu rzeczy, które same w sobie są wyrafinowane, ale wiemy dobrze, że świat się z samych takich rzeczy nie składa. To samo sformułowanie może być, w zależności od kontekstu i sensu, przejawem złego i dobrego smaku. Przecież rubaszność np. też może być zabiegiem literackim. Przypomnijmy tu nie co innego, jak "Kropkę nad ypsilonem" Stachury. Często literatura nastawiona na wywoływanie wesołości lub na ujawnianie absurdu czegoś posuwa się do karykatury czy groteski, która sama w sobie byłaby złym smakiem czy grafomanią. Dobre dopasowanie do siebie "dobrego" (wyszukanego) i "złego" (niewyszukanego) smaku też jest przejawem dobrego smaku. Z estetyką jest podobnie, jak z zachowaniami moralnymi i niemoralnymi. Broń palna sama w sobie jest niebezpieczna, ale naciśnięcie jej spustu może być dobre lub złe, w zależności od tego, w co lub w kogo się celuje. Smak jednak też można sobie wyrabiać, czyli można z tą łaską współpracować, jak można powiedzieć na wzór św. Pawła. Zresztą, czy zmysły nie są również łaską? Może nie można ich wyrobić jako takich, ale można dbać o ich ostrość i wyrobić sobie umiejętność ich użycia.
Międzynarodowy Listopad Poetycki, ale konkursy są dla twórców krajowych? Zagranicznych szczególnie poetów jest ciężko ocenić, jeśli się nie ma perfekcyjnej znajomości języka. Trzeba przecież znać pełen zakres znaczeń i sformułowań, rozumieć grę słów i różne własności języka. Np. język angielski przez swoją uproszczoną gramatykę się słabo rymuje i dlatego rymowany wiersz angielski trzeba cenić wyżej, niż w języku słowiańskim czy romańskim. A już tłumaczenie poezji to w rzeczywistości pisanie jej na nowo w oparciu o zapożyczoną z oryginału koncepcję. Historie partyzanckie Wandy Wasik - ciekawe... Ale czy "Kryptonim K-22" to również nie była książka o tym agencie gestapowskim, który nazywał się zresztą Józef Kessler?