Відео

Oczywiście mydło daje dodatkowy poślizg i pomaga, ale zwykle nie mamy go ze sobą nad wodą. Morsy stosują też zakładanie na stopę woreczków foliowych. Do sportów wodnych woreczków nie polecamy, do morsowania tak.

Coraz więcej znanych i niegdyś szanowanych firm próbuje nas konsumentów robić w ciula. Ciężkie czasy. Trzeba się ostrzegać przed takimi produktami.

www.amazon.pl/Transportwagen-PU-Rad-verstellbare-Auflagenbreite-Kajaks/dp/B08D3ZC6TB

Ja po zdarciu sadolinu pomalowałem olejem Flugger i jest ok. Kiedyś malowałem inny taras Tikkurillą i było bardzo słabo. Flugger jest ok.

U mnie to Impregnat hybrydowy, słyszałem że na zwykłych grzyb nie wychodzi.

@@adamgalewski3330 już nawet obmyslilem co dalej z tym robić: pomaluję to podchlorynem, potem środek przeciw grzybom w takich kwadratowych puszkach, nazwa mi teraz wyszła i na to olej lniany do konstrukcji, czy to optymalny pomysł, nie wiem, jak sprawdzę to opowiem

@@firemanek1 Ja zdzierałem to papierem ściernym. Kolega miał podobną sytuację z impregnatem 3V3, stosował podchloryn i udało się. Potem malował jakąś drogą porządną skandynawską farbą i nie ma problemu.

Polecam impregnat żywiczny altax

@@mariankowalski9797 a nie ma problemy z wysychaniem? Sąsiad mnie uprzedzał, że lakierobejce bardzo słabo schną.

W którym konkretnie miejscu bo w okolicach Rabil trudno o flat. Jeżeli chodzi o Sal Rei to tak, ale zdaje się, że to słaba miejscówka i okolica.

@@adamgalewski3330 morabeza

Z tego co wiem to nawet spore zawody na foil się tam odbywają. Woda jest płytka ale kilometrami nie trzeba drałować.

@@adamgalewski3330 Dzięki

Niestety po kilku doświadczeniach zacznę z powrotem stosować drewnochron. Tanio i nie wyłażą takie rzeczy jak na filmie. Olej Flugger też okazał się słaby.

​@@adamgalewski3330 rozumiem, drewnochron stosowałem kiedyś na meble ogrodowe też szału nie było . Szkoda bo człowiek płaci nie małe pieniądze za drewno a okazuje się że w tych czasach nie ma nic co rzeczywiście zapewni ochronę materiału , ręce opadają , ok bardzo dziękuję Panie Adamie za odpowiedź pozdrawiam .

olej lniany

Nie stosowałem podkładu. stosowałem Fobos. Fobos bez impregnatu spisał się idealnie. Tam gdzie dałem impregnat - masakra.

no ciekawe. Ostatnio kupowalem dechy w pewnym srednich rozmiarow zakladzie ktory handluje drewnem oraz robi m.innymi tarasy. Mowili ze od 15 lat uzywaja tylko remmers'a. Ja jeszcze balustrade robie tym sadolinem na tarasie w tym roku ale inne projekty (wiatka i "domek" na smietnik) jade juz tym remmersem;p (i malujesz tylko 2 razy anie 4-5!!!) POZDRAWIAM!@@adamgalewski3330

Dzięki

Chwaliliśmy tą miejscówkę wielokrotnie, ale niestety spieprzyło się tam. Uznaliśmy, że mamy obowiązek o tym opowiedzieć.

Poważnie? To mnie zaskoczyłeś bo na stronie IONa w Egipcie widnieje tylko baza Kite

@@turbodymoman69 Działa na 100%

Baza jest przy hotelu Shams Safaga. Możesz znaleźć na kanale moje filmy z tego miejsca.@@turbodymoman69

filmy widzialem, baze znam tez osobiscie bo bylem tam kilka lat temu ale skoro zniknela ze strony IONa to bylem przekonany, ze jest zamknieta lub ktos inny to kupil. Dzieki za info

Cały czas działa. To ta sama baza. W bazie windsurfingowej jest biedniej niż było, ale zajmuje się nią w miarę spoko koleś. W bazie kite kombinatorzy i krętacze. Żal.

Dzięki za dobre słowo. Robię te filmiki bo wierzę, że choć kilku osobom planującym wyjazd na WS mogę pomóc.

To jasne. Deski były sezonowane. Dodatkowo zarówno podbitka jak i deski podłogowe już pomalowane przeleżały przez blisko pół roku przed montażem. Grzyb pojawił się w następnym sezonie po montażu.

@@adamgalewski3330 rozumiem pana widok jest straszny. Ale czy wilgotność była mniejsza niż 18% bodajże jak producent podaje? Ile warstw impregnatu poszło ? I sam impregnat to trochę mało. Przydaloby się czymś zabezpieczyć strukturę drewna powierzchniowo oprócz desek tarasowych bo tam jest wiadomo największą ścieralność. Sadolin jest ogólnie bardzo chwalony. Napewno coś się wydarzyło co nie powinno. Teraz rynek jest bogaty w różnego rodzaju asortymenty. Podobno dobre produkty też są z Remmersa. Będę testował osobiście tej jesieni. Zobaczymy na wiosnę jak działa. Pozdrawiam pana serdecznie 👍

Również pozdrawiam. Drewno było wysuszone na wiór. Słyszałem, że Remes jest ok. Ja mam teraz deski pomalowane olejem Flugger, ale dopiero po zimie będzie można powiedzieć czy zdał egzamin. Kiedyś stosowałem Tikkurillę i się nie sprawdziła.

@@adamgalewski3330 no ciekawa sprawa. Deski tarasowe mają urok ale niestety trzeba przynajmniej raz na rok odnawiać 😐

Dzięki. W ostatnich latach niewiele jeździłem na windsurfing. Może to się uda nadrobić. W październiku lecę testować nowy spot do Hiszpanii.

Ja rozmawiałem z paroma osobami. Kolega miał podobny problem z 3V3. Drugi stosował tani Drewnochron i twierdzi, że po paru latach jest ciągle OK.

Myślę, że to nie ma znaczenia czy będą wcześniej jakieś warstwy. Moje doświadczenie wskazuje na to że w tym impregnacie jest pożywka dla grzybów.

Cytat z karty "Uwaga! Sadolin Impregnat Classic Hybrydowy bezbarwny stosuj wyłącznie jako 3 warstwę lub do rozjaśniania wersji barwnych (max 30%)" czyli użyty jako pierwsza warstwa nie zabezpieczania dostatecznie drewna

@@maciejzaoga9193 A na puszce też o tym pisali?

Na mojej jest info na odwrocie, nawet wytkuszczonym drukiem

@@maciejzaoga9193 Muszę sprawdzić na mojej. Czytałem tylko instrukcję na puszce i to po fakcie. Tak czy inaczej pierwsza impregnacja była Fobosem 2x, więc ilość warstw by się zgadzała.

Nie zastosowałem oleju. Co do tarasu to producent nie zaleca stosowania tego impregnatu - więc mój błąd. Co do podbitki to olej jest zbędny. Tam gdzie Sadolinu nie zastosowałem nie było też grzyba.

Dziękuje za informacje

@@WJ-mg3dj po zeszlifowaniu Sadolinu z tarasu zastosowałem Olej Flugger. Teoretycznie drogi, ale bardzo wydajny. Na 18 mkw malowanie 2x wyszło 3 l.

Jeszcze wszystko przed nami

Problem w tym, że nikomu nie można już wierzyć. W zasadzie jeśli jakiś produkt nie ma rekomendacji znajomych to lepiej nie kupować.

Drewno było suche i sezonowane. Malowane 2x. Fakt nie zastosowałem podkładu Sadolin, ale grzyby wychodzą najpierw na powierzchni co świadczy że impregnat jest dla nich pożywką. Powierzchnie belek pod tarasem były impregnowane zwykłym Fobosem i są w idealnym stanie.

@@adamgalewski3330 Ja też malowalem tym impregnatem płyty sklejki 2,5x1,25m w październiku bez podkładu na dworzu. Niestety było zimno i bardzo wilgotno wiec nie miał on jak wyschnąć. Dodatkowo z góry przykryłem folią by deszcz/śnieg nie namoczyl ich dodatkowo. Wiec była za mała wentylacja i miesiąc temu przekładając je też dostrzegłem grzyba. Lecz tutaj to była moja wina. Chociaż zastanawiam się jakby sklejka wyglądała bez malowania...

Z racji że robię piaskownice i zostało mi go sporo to dokupiłem tą bazę. I zrobię teraz jak producent podaje. Jeśli zauważę po roku wykwity to delikatnie mówiąc się zdenerwuje. Najlepsze że producent podaje by drewno w pozycji poziomej miało chyba spadek 15stopni :))

@@rafixpliii temperatura przy jakiej się maluje ma z pewnością wpływ na trwałość. Ja malowałem przy około 24 st. C. Jak widać na filmie nawet na deskach podbitki wychodzi grzyb.

@@rafixpliii Ja mam jeszcze ponad pół dużej puszki - tej z filmu i nie pomaluję tym nic. Odwiozę na śmietnisko do utylizacji. Szkoda.

Dla byłego fana marki Dell to tak jak by bliska osoba cię zdradziła. Ja się przywiązałem do Della tak jak niektórzy do I phona. Tym bardziej boli.

Kto wie - może się zobaczymy?

W czerwcu już jest bardzo ciepło. Letnią piankę mogą brać na wszelki wypadek zmarźluchy.

My w Polsce mamy takich samych zwolenników PiSS mafii.

Super kawałek

Tam jest jeden lub dwa - może trzy hotele, ale w nich nie byłem więc trudno ocenić. Jest sporo pensjonatów. Musisz pogooglować. Wypożyczalnie są. Zbyt wiele do zwiedzania nie ma, ale wodospad polecam. Standard u Nikosa jest OK. Lokalne knajpy super.