Відео

I’m not an expert about music but in our country & about me too more similar were “ ARTICOLO 31” but now musical couple has been separated and now musical performances are done, sung by the singer named “ J-AX”

I’m Italian and what about you🧐?

4EVER CHESTER!!!!!!!!!!!

❤

🫶🫶🫶🫶🙌

Hej! Masz może nagraną dalszą część tej piosenki, gdy Igor przygrywał a cały tłum ludzi nucił do melodii?

Dzięki za wrzucenie 😍 masz może nagrany Krakowski spleen z tego koncertu?

❤

❤

Kto w lutym w Gdańsku?? ❤️🥰😇❤️❤️❤️🌺

Magia. Prawda. Piękno. Czystość. Kunszt. Talent. Wszystko❤️😇🥰Dziękuję

Są NIESAMOWICI !!! Brak słów ❤❤❤❤❤❤❤

Rozwalił system! To jedyna dopuszczalna wersja poza Rogucem. Niesamowite!

Cudowny utwór, wczoraj usłyszałam na żywo w Kartuzach. 😢

😍😘💗💗💗

❤️‍🔥❤️‍🔥❤️‍🔥❤️‍🔥

A w Krakowie nie było 😢

Cudowny duet ❤❤

Na dzień dzisiejszy najciekawszy glos w Polsce 👏🏻👏🏻👍❤

😊

Ależ to cudne

Piękne ❤❤❤

😊❤❤sc

Gdy zaśpiewał to we Wrocławiu płakałam jak bóbr, Igor przemawia do duszy

❤Igor jak zawsze najlepszy!!!!👏👏

Kochany Igor! Nie zawiodłeś w tym utworze ❤ jak zawsze boski!🫶Wow!

♥️

Piękny wykon ❤

Jak to jest,że utwór w wykonaniu Igora zmienił zupełnie brzmienie,tego beznadziejnego utworu Roguckiego🙂i utopił go w jednym momencie🙂mistrz jest tylko jeden,ukłony do ziemi dla tak wspaniałego artysty😘Kocham❤️

najpiękniej🤍 na żywo jeszcze piękniej!

Najlepiej ❤

Coś pięknego brak słów tzn zatkało mnie jak to pierwszy raz ujrzalam i tak dalej

Uwielbiam emocjalnosc i ekspresje Igora to gdy spierwa,spiewa calym soba. Jednakze w tym utworze dls mnie króluje Piotrek. To jego enocje bardziej czuje ❤ Uwielbiam oba zespoły❤

Kto zauważył melodie "Mad World" na samym końcu?

Igor słucham Cię już od dość dłuższego czasu, ale to, co zrobiłeś z tak ważnym kawałkiem Comy. Tak po prostu u mnie nacisnąłeś przycisk z napisem wzruszenie, ciary, i świadomości, że Przez tę chwilę nie istnieje nic tak przyjemnego i ludzkiego jak Muzyka, którą tworzy artysta.Dziękuje, że jesteś 🫶.

Pięknie Igor, uwielbiam Twój głos...❤

❤

Uwielbiam Igora,ale jednak Roguc nie ma sobie równych w tej piosence.

Kocham ten utwór ❤❤❤❤

nie ma podjazdu do oryginału ale tez fajnie z emocjami

Chmury wiszą nad miastem Ciemno i wstać nie mogę Naciągam głębiej kołdrę Znikam kulę się w sobie Powietrze lepkie i gęste Wilgoć osiada na twarzach Ptak smętnie siedzi na drzewie Leniwie pióra wygładza Poranek przechodzi w południe Bezwładnie mijają godziny Czasem zabrzęczy mucha W sidłach pajęczyny A słońce wysoko wysoko Świeci pilotom w oczy Rozgrzewa niestrudzenie Zimne niebieskie przestrzenie Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne skłębione zasłony Stanę wtedy na raz Ze słońcem twarzą w twarz Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne skłębione zasłony Stanę wtedy na raz Ze słońcem twarzą w twarz Ulice mgłami spowite Toną w ślepych kałużach Przez okno patrzę znużona Z tęsknotą myślę o burzy A słońce wysoko wysoko Świeci pilotom w oczy Ogrzewa niestrudzenie Zimne niebieskie przestrzenie Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne skłębione zasłony Stanę wtedy na raz Ze słońcem twarzą w twarz Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne skłębione zasłony Stanę wtedy na raz Ze słońcem twarzą w twarz

💛

Jednak Coma duuuuużo lepsza czyt.prawdziwa po ciarki....choć lubię Igora ale tego z początku bo gdzieś "po drodze" zginęła autentyczność a weszła komercha ... wg mnie oczywiście ;)

Chyba za bardzo kocham Come! Roguc śpiewa całym sercem, może dlatego, że sam pisze swoje teksty, a że jest jednym z najlepszych tekściarzy to ciężko go podrobić.

Niee.

❤

Z kim ten duet?

Mój ukochany utwór z płyty...

❤ nic nie mogę poradzić na to że mam słabość do tego głosu 😊 różnie bywa z coverami ale tutaj posiedzę po cichu, odkryje to inne emocje. Uwielbiam Igora za umiejętność odnalezienia odrobiny siebie w coverowanych utworach i to jest ten urok że nie można przejść obojętnie. Będę wracać 😊

Tekst Przedostała się, w parszywy czas Przez ulice zakażone bezradnością dni Przez korytarz betonowych spraw Pewność, że my Mimo wszystkich nieprzespanych nocy Mimo prawdy porzuconej na rozstajach dróg Potrafimy w rzeczywisty sposób Znaleźć się już W domu będzie ogień a do domu proste drogi Wiodą słusznie moje stopy Nie zabraknie mi sił czas poplątał kroki Jest łagodny i beztroski Ma zielone kocie oczy tak samo jak ty Nauczyłem się umierać w sobie Nauczyłem się ukrywać cały strach Nie do wiary ze tak bardzo płonę Nie do wiary ze rozumiem każdy znak Zapomniałem, że od kilku lat Wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być W stu tysiącach jednakowych miast Giną jak psy dobre niebo kiedy wszyscy śpią Pochlipuje modlitwami niestrudzonych ust Tylko błagam nie załamuj rąk chroni nas Bóg Ja mógłbym tyle slów utoczyć Krągłych i beztroskich Ze słonego ciasta zmierzchów Jeśli zechcesz je znać Wzrok przekroczył linię Horyzontu, aby zginąć A ty przy mnie spisz i żyjesz Nieodległa w snach Nauczyłem się umierać w sobie Nauczyłem się ukrywać cały strach Nie do wiary ze tak bardzo płonę Nie do wiary ze rozumiem każdy znak To ja, ten sam od tylu lat sam Bo Ciebie mi brak ciebie mi brak Bo Ciebie mi brak ciebie mi brak To ja, ten sam od tylu lat sam Czekam