Відео

3 lata później eryczek dostał strzała i spłyną 😂😂🎉

nie zesraj sie marcin

wooooow, ale super dziewczyny!!! mega filmik, zabawny montaż! tak powinno się promować ten zawód

Ten trener ma grupę inwalidzką nie smiać sie

Tu wykładzina dobra całkiem widać

Tak prawda traktowano źle wstyd dla trenera i jego ekipy wstyd

Bo to poniemieckie było, to trzeba było zburzyć.. pół Śląska tak "zmodernizowano" a największym hitem jest hala targowa w Chorzowie..

Wykładzina

Hahahaha ERYK WYKŁADZINA zobaczyłem to znowu

fason disco polo

Eryk na wysypisko śmieci tam gdzie twoja matka

to jest trener ?

Ferrari frajer.

Będzie 4x200m ?

Będzie 4x200 ?

czy to motorynka od adamczyka on kajś tam z wirku pochodzi

niektórzy tą piosenka znali przed powstaniem na przykład mój kuzyn buhaha

jeszcze internetu nie było a piosenka już istniała

wersja targowa a gdzie oryginał

ale wspomnienie jezus

Eryk cwel wykladzina

Ferrari jesteś najlepszy

CO TO ZA KLUB, TRENER CWIL, ZAWODNICY CWILE, JAKIES PODWORKO W PRZYCZEPOWIE ZA CYNCYNOPOLEM U SOLTYSA , TRAGEDIA

w ogóle co tutaj dzieje sięw tych komentarzach ? Z Ferarii zrobili gwiazde i dalej na chuj się nadaje. Co to było w tym Londynie to do kurwy nędzy nie podobne.🤣

Wyburzanie domów w Katowicach pod budowę dworca PKP 9 kwietnia 1968 roku. Polska Kronika Filmowa. Informacje do filmu: Decyzja o budowie w Katowicach nowego dworca zapadła w połowie lat 50. XX wieku, gdy stary dworzec znajdujący się przy ulicy Dworcowej okazał się za mały dla tak dużego miasta. Budowę całego dworca wraz z peronami i przejściami podziemnymi ukończono w 1972 roku.

Morderstwo centrum miasta, brak słów.

Raczej mówimy o ówczesnym województwie katowickim. Propaganda propagandą, ale zbyt dużo o przemyśle ciężkim. Chlubą naszego regionu były także wyroby precyzyjne, narzędzia, auta czy nawet komputery.

Haha wielki slowik tanczy jak mu marcinek zagra siada na polecenie jak tresowany i zestresowany dwa slowa wyduka takie to tuzy mafijne a co do pomyslu na cos takiego to dno i szambo haaa tfuuu

El wykładzinka i jakś pecik trenerek

Ta Swoboda to jest dno...

Niby dno i wodorosty. A tam pukają od dołu.

Połamane ręce palce w oczach i szarpane dźwignie a trener pała że szkoda gadać

Co by nie mówić, to należy pamiętać, że to jest obraz miasta i państwa polskiego ledwie 30 lat po wojnie. Jest taka utarta opinia, że ówczesny PRL w epoce Gierka to była ogromnie zbiurokratyzowana machina urzędnicza. Ten mit nie znajduje jednak potwierdzenia w statystykach. W 1989 roku, czyli już w schyłku PRL, ilość urzędników państwowych to było około 180 tysięcy ludzi. Mówi się, ze zona Gierka latała samolotem do Francji do fryzjera. Może i latała, nie wiem, ale "willi" Gierka na katowickim Brynowie nie kupiłby w 1990 roku nawet pies z kulawą nogą, bo była zwykła siermiężną kostką. Milicja była represyjna, to prawda, lała ludzi na komisariatach bez litości, ścigała opozycję i "wrogów ludowej ojczyzny". Ale też nie bagatelizowano zgłoszeń kradzieży nawet zwykłego roweru z piwnicy czy podwórka, o samochodach nie wspominając. Urzędy nie znały komputerów, archiwa były wyłącznie papierowe, a jednak państwo funkcjonowało. Fakt, gospodarka była mało wydajna, stąd też zakłady pracy miały "przerost zatrudnienia" w porównaniu do krajów zachodnich. To było to "ukryte bezrobocie". Ale dzisiaj mamy to samo zjawisko, tyle że to "ukryte bezrobocie" to setki tysięcy niepotrzebnych nikomu urzędników państwowych, których liczba dzisiaj (mimo "cyfryzacji" i "komputeryzacji" to - uwaga - prawie milion ludzi. Milion vs 180 tysięcy to duża różnica, czyż nie? Pamiętam, jak kolejne rządy po 1989 roku zapowiadały walkę ze wzrostem biurokratyzacji Polski, tak gdzieś do 2007 roku, czyli pierwszego rządu Tuska (ilość urzędników oceniano wtedy na 500 tysięcy), a dzisiaj tego tematu już się nawet nie porusza. Naród więc tych darmozjadów utrzymuje, no bo co ma do gadania. Inną, według mnie akurat dobrą cecha tamtych lat, było to, że żaden partyjny polityk, nawet premier, nigdy nie mógł stać się "baronem finansowym". Owszem, patologie były, jak słynny "czerwony książę", ale generalnie było to niedopuszczalne, a już na pewno nie taką skalę, z jaką mieliśmy i mamy do czynienia po 1990 roku. Dzisiaj, co przykre, nawet jakiś śmieszny wójt potrafi "kręcić lody" bez opamiętania i bezkarnie.

10:13 O jakim konkurencie tutaj mowa? Ktoś wie? Dolina 3 stawów? Park Kościuszki?

4:25 idom ,bergmany i patrzom we kamera,ciekawe cy jesce wszyskie żyjom?

rozpoznanie:badania somatyczne,pisma przedpoborowe,cyrkielki na glowe,guziki obstrukcyjne w hipn,przehipnotyzowane sceny wojskowe.tanio./butow i mundury moze braknac.9tki oficerow niebezp. psycholozki przemodlily sie za mocno.kosciol w stanie maniaklalnym w transach modlitewno hipn zaslaniajacych plany sluzb.sekty dosc mocne odlamy supportu fluidami koranu na panike pracownikow wykrytych przez podatnika,zagra na koniec ludziom orkiestra dosc dziwna,wazne kto do kogo jaka bedzie mial wode po goleniu i przydzialowe papierosy.syn pielegniarki chcial pojsc na randke.polio mial gratis jakos tak wyszlo.drogo to pojdzie,byly lata,kiedy ludzie patrzyli na mnie lepiej,tu paranoicy pracuja na za duzych krzeselkach.petenci do czyjegos rozumu i cialka,zaczynaja od fanklubu czyjegos kutasa,pozniej przyjada ich koledzy,ktorych za duzo poszlo na jagody.a maniacy ofiarni z belzebubicznych kosciolow policji sprzedali wszystkich tanio.mieli w transie ostatniego agenta,ktory mogl ich wykryc liczonego z reszta,ktora im przeszkadza tak ze przedstawili go w hipn,zaslaniajac sie jego godnoscia,tu diabel chce wyjsc na niebo,widocznie czegos tam szuka.oszustwa hosztaplerow prawidlowe dla czasu.nie ufajcie pracownikom law enforcment z lini sadawnictwa i policji.kilku przedostaloby sie na koniec w sily zbrojne,planuja za droga impreze.jakkolwiek

służby walczyły ze mną tu bardzo długo,maja tak wielkie paranoje w pracy,w ktorej badawczych transow hipn uzywaja do planowania eliminacyjnych naukowa droga teorii,ze konczy sie mozliwosc zasloniecia ich sadu.lubia na koniec towarzystwo ludzi silnych,ich wsparcie,gdzie niewiara w ich plany,ktore zaslonili w hipnozach cudza godnoscia jest jak bandaz na ich glowy,carerachchca sie poskladac jeszcze na tydzien.marzyli o malych klitkach z kotlecikami z baraniny,ale to za tani ludzie,nie widzialem takich cudakow co maja koniec maniacy happy meala i soulowych kosciolow w ameryce szukaja czarow z kukurydzy ktorych nie widziano tu za mocno.tak,pani ordynator wierzy i w czary,ale w pracy jest trzezwa.ma wojne,ktora planuje za biurkiem,jak zje ja pacjent,chwile jest widoczna jako zdrowa.grzeczny pan w krakowie jest zly.pracuje a tu chodza ludzie do ktorych mu nie wyszlo.bo gdyby adidasy byly w pewexie,to on bylby chlop do adidasow,ale taki,ze inny ich nie moglby miec,a tu kazdy ma adidasy,a on nie moze sie glosniej odezwac.koledzy tego pana chodza jak smoki w plaszczykach i nie pokazuja sie na slasku.maja za duze uszy i przepony miekkie jak poduszeczki,ja im zabronilem tu jechac.ich kolega chcial okulary pilotowi wyszarpac.tam,w niemczech moze je zalozyc.jest tam tasma do zrywania ogorkow,niech zalozy raybany i leci 15 cm nad gruntem w ta tasma nazywa sie samolot,niech rwie korniszony w carerach.raybanow nie bedzie.stracili sie stad zydzi,lubili kiedys porozmawiac w warszawie o panach,ktorzy sprawnie nosili cegly z dosc niebezpiecznymi lekarzami,ktorzy nie byli w stanie zapewnic im komfortu-bionicznych upgradow ani niczego innego.grzeczni panowie sa zastraszeni,jeszcze ktos do nich gdzies przeszedl sie godnie.byla taka chlopka co z calej komuny wmowila ludziom w telewizji szlacheckie nazwisko.wy jestescie paranoja.za chwile zaczniecie biegac w chaotyczny sposob.jak kolorowe ludziki w filmach o bondzie tak sie koncza wasze interesy zza panstwowych biurek

A ludzi aż zatkalo....Nawet nie było jakiejś reakcji na taką sytuację. Już nie chodzi aplauz i brawa ale nie bylo nawet okazywania oburzenia, nikt nawet nie zaprotestowal lub wygwizdał..... Ludzie nie potrafili przyjąć do wiadomości, że to nie jest żart i nie mogli uwierzyć w to co widzą i że to się dzieje naprawdę.....

Źle się to zestarzało

Ten boś był w latach 90 a nie współczesnych 😂😂

nie wiem czy do końca propaganda? mimo wielu nieścisłości dość dobrze oddaje ducha tamtych czasów, potęgę przemysłu ciężkiego czy polskiej myśli technicznej. Chciało się żyć pracować i budować! Dziś tego bardzo brakuje. Młodzież się szlaja po ulicach, słucha tępego hip-hopu, narkotyzuje, piwkuje, państwo nie daje nadziei. Nawet jeśli to była propaganda, to bardzo potrzebna, kształcąca społeczeństwo

Śmiech na sali

Zjeb 😂😂😂

Na jakiej wichurze ten klub w ogrodzie stał ?

wszystko ukradzione Śląskowi

Łooo😮😢

Burzą moja ukochana Młyńska mój dom urodzenia.

Brawo Krysia!

Stanowski ich skończył zanim się zaczęli 😅😅

Tak było