Відео

Gralewo PKP warmińsko mazurskie. Kierowca wyjechał z miejsca załadunku jako ostatni z konwoju. Po przejechaniu kilometra naczepa na łuku złapała pobocza i reszta na nagraniu. Jednym słowem prędkość...

Wracamy do bazy. Po przejechaniu około 30 kilometrów okazało się że coraz bardziej ucieka w prawo. Decyzja - powrót do bazy póki mieści się jeszcze na drodze i da się jakoś dojechać...

@@andrzej4459 głupota,wydawało ci się?a co gdyby doszło do większego uszkodzenia w trakcie jazdy?auto albo sprawne albo nie ..ale wiem jak jest jeździć u dziada,jak coś i tak wina kierowcy bo on prowadził na własne ryzyko😂

@@andrzej4459 usuń ten film bo jeszcze będzie firma miała problem,zachowajcie to dla siebie

A zobacz sobie film w 4:30 minucie. Wg mnie w lewo ;)

Jak macie dużo szpeju to lepiej kupić 330, ale jak dwie osoby po wędce i małej torbie to nie jest źle. U mnie rufa na długości 20-30 cm zajęta jest przez akumulatory do silnika i mniejszy do sondy. Tyle odchodzi z 190 cm długości podłogi. Plusem są przesuwane ławki. Polecam do nich miękki pokrowiec bo przy dłuższym wędkowaniu na siedząco robi się nie wygodnie. Pozdawiam

10-15 км

@@fishing4876 👌👍

szybciej niż rozkładanie, o ile ponton jest już suchy. Od wyjęcia pontonu z wody całość zajmuje mi jakieś 20 minut. Wycieranie pontonu z wody i nieczystości, spuszczenie powietrza przez elektryczną pompkę, złożenie go do wymiarów transportowych i zapakowanie całego szpeju wraz z pontonem do samochodu. Gdy ponton jest suchy, spuszczenie powietrza i złożenie go i włożenie do torby transportowej nie zajmuje więcej niż 8-10 minut.

Witam. Podłoga praktycznie nie faluje, jest tak samo stabilny jak łodzie płaskodenne o takich samych wymiarach. Często łowię na stojąco i jeszcze nigdy nie wpadłem do wody. Bokiem ustawia jak nie kontroluje się steru podczas płynięcia. Ja zamiast kila przykleiłem od spodu na rufie dwa finy stabilizatory, żebym mógł spinningować podczas wolnego płynięcia. Dodatkowo zabezpieczyło mi to burty od spodu przed przetarciami. Często do wody i z wody wciągam i wyciągam ponton sam z podłożoną pod rufę na środku bańką 5 litrową napełnioną piaskiem, która służy mi też za kotwicę :)

Mieszkam w warmińsko mazurskim. Wędkuje na jeziorach Gospodarstwa Rybackiego Ostróda, przeważnie na jeziorze Rumian, Dąbrowa Mała i okoliczne. Pozdrawiam

od 1 sierpnia 2020 zmieniła się ustawa. Rejestracji nie podlegają jachty i jednostki pływające przeznaczone do amatorskiego połowu ryb, do długości 7,5m lub mocy silnika 15kW(nie 15KM), oraz jednostki napędzane wyłącznie siłą mięśni ludzkich. Tak więc nie musisz nic rejestrować i uprzedzając 15kW to 20,12 KM.

Do pływania nie są potrzebne pozwolenia ani rejestracja. Przy amatorskim połowie ryb trzeba było zarejestrować jednostkę pływającą i ją oznaczyć wydanymi numerami. Teraz jest tak jak pisał w komentarzu Dawid Qbak.

No na 5 jest kopnięcie, aż dupa piecze .

czuc jakby sie turbina zalaczala w dizlu

Maksymalnie plynolem 5 i pół km/h pontonem 3 metrowym załadowanym sprzętem razem ze mna około 200 kg...

To tak średni ten silnik lodka dluga 360 na 140 silnik 34lbs i podobna prędkość 2km w niecale pół godziny przepłynięte . A chciałem go kupić. Dwie osoby sprzęt razem około 350kg

Są do kupienia, lecz te moje są własnej konstrukcji... Nie sprawdziły się za bardzo bo już oczko w blokadzie z jednej strony się wyrwało ale może jak by zrobić to z kwasowki było by wytrzymalsze. Jednakże teraz nie robił bym własnych tylko kupił wózek pod ponton. Nawet nie koła przykręcane do pawęży a wózek który podkłada się tylko pod ponton podczas transportu do wody... Druga sprawa przy kołach do pawęży to złożone koła na wodzie przeszkadzają w sterowaniu silnikiem. Cena tych dwóch tak ważnych elementów przy pontonie jest mniej więcej taka sama... Ale to już jak kto woli:)

kwestia wprawy. Twardą podłogę również można samemu. Jeżdżę zw bagażniku z 360, podłogą i silnikiem suzuki 9.9 sam na ryby i jest ok. Pompkę też mam elektryczną, zwykła do materaców z Auchan zasilana aku z sondy. Rozkładanie z 10min, składanie z 15.

długość podłogi: około 195cm szerokość podłogi: około 79cm po złożeniu: 79x50cm

I jak był test?

Witam. Rolowanej nigdy nie wkładałem. Po wielu rozkładaniach pontonu każdy sam opracowuje sobie technikę która najlepiej mu się sprawdza. Niektórzy wkładają podłogę przed pompowaniem. Ja Pompuję delikatnie każdą komorę żeby się lekko uniosła i wtedy wkładam podłogę. Pompkę kupiłem na allegro, ale nie powiem ile kosztowała bo nie pamiętam. Dodam że do tej pory działa :)

@@andrzej4459 dzięki za pamięć, ale problem juz rozwiązany. Skladam ponton razem z rolowana podłogą i chyba szybciej sie nie da. Tyle ze nie miesxi sie do oryginalnego futerału bo jest sporo większy. Pompke campingaz kupilem chyba 200zl z dostawa i narazie smialo daje radę. Jeszcze raz dzięki :)

Ja za każdym razem pompuje chyba że zmieniam jezioro w ciągu wędkowania to wtedy wrzucam ponton na relingi dachowe.

@@andrzej4459 i nic się nie dzieje z pontonem ?

Mam Barka ,pompka ,nożna pompuje 7 minut,coś,koledze długo schodzi,,,,

@@wiesawwiesaw122 chciał bym to zobaczyć na własne oczy albo chociaż na wideo :) Twój Bark też ma 300 cm długości?

Co to za pompka, zwykła z allegro??

Pusty waży ok 54 kg. Da się go samemu zanieść na plecach ale po wielu wodowaniach opracowałem sobie taką technikę i mi się sprawdza. Nie potrzeba robić jakiejś gimnastyki z pontonem, a 5 litrowa bańka na której wciągam do wody ponton służy na wodzie za kotwicę. Czasem jak od samochodu do wody jest daleko, albo jak są duże nachylenia terenu, zakładam koła i sam ciągnę ponton do wody. Niestety zakładanie i zdejmowanie kół zajmuje jakiś czas, a na pontonie podczas wędkowania zajmują aby miejsce, którego nie jest dużo. Jeżeli są dwie osoby to z wodowaniem nie ma problemu. Jedna łapie z przodu druga z tyłu i można go swobodnie nieść.

@@andrzej4459 dobry patent z tym baniakiem :)

Podkładam bańkę 5 litrową po płynie do spryskiwaczy napełnioną piaskiem i przywiązana do sznurka. Przy wodowaniu kładę pod ponton żeby nie rysować dna a na wodzie bańka służy mi za kotwicę 😀

???

Ponton rozkładam i składam przynajmniej raz w tygodniu. Drugi sezon i na razie nic się nie dzieje. Poza tym składam ponton w taki sposób jak go otrzymałem (fabrycznie zapakowany).

Andrzej Dziękuje za odpowiedz

ua-cam.com/video/C0L3gag9NDc/v-deo.html

przewody były w komplecie z silnikiem... kupiony w necie mc-sklep

To zależy od rodzaju akumulatora. Te zwykłe kwasiaki raczej nie są dostosowane do trybu pracy (rozładuj, naładuj) i ich żywotność zależy od sposobu ładowania i głębokości rozładowania. Jeśli mało się znasz na akumulatorach to kup akumulator w technologii litowo-jonowej bo akumulatory takie są "głupotoodporne" czyli w pełni zautomatyzowane same zadbają o bezpieczeństwo przeładowania rozładowania a nawet zwarcia. Zwykły użytkownik ma tylko same korzyści a ich żywotność waha się w granicach 2tyś cykli rozładowań. Adekwatnie cena to rekompensuje i warto się zastanowić bo mają sporo zalet jak np. sprawność i waga.

W PZW ma Ci udostępnić jeżeli nie ma w pobliżu innego miejsca

koła są jednakże nie zawsze je zakładam ponieważ potem na wodzie przeszkadzają trochę w starowaniu silnikiem. A na wodowanie mam taki patent że podkładam 5 litrową bańkę po płynie do spryskiwaczy napełnioną piaskiem i uwiązaną na lince. Bańka pod tylną część podłogi a linka do przodu i wciągam ponton do wody bez rysowania dna. Czasem jednak gdy dostęp do wody jest gorszy zakładam koła żeby nie uszkodzić dna pontonu.

silnik i ponton sprawują się ok. Na mniejszy ponton bym się nie zdecydował. 300 kupiłem jak jeszcze nie miałem silnika ale teraz z silnikiem i aku na pokładzie i jeszcze echo miejsca zaczyna brakować. Sam jakoś sobie daję radę ale dwóch wędkarzy i cały sprzęt i nie jest już tak komfortowo. Ale jak tylko dla siebie to 300 wystarcza a silnik 55/60 ma jeszcze spory zapas mocy na te obciążenie.

@@andrzej4459 zkad jesteś?

Tylko 330

Bierz 330 nawet dla jednej osoby, bo druga zawsze się trafi.