- 671
- 453 201
👾NYMØS👾
Приєднався 2 лип 2021
Wszystko co związane z muzą
Pikers - Uczucia (Bass Boosted)
Discord z bitami/leakami
discord.com/invite/qvVaY7kJPn
Mój ig:
niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag==
discord.com/invite/qvVaY7kJPn
Mój ig:
niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag==
Переглядів: 17
Відео
Happysad - Zanim pójdę (Drill)
Переглядів 29Місяць тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
PSR x Paluch x Gibbs - Indica (Bass Boosted)
Переглядів 171Місяць тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Young Igi - Mama (Official Instrumental) (Prod. SHDØW)
Переглядів 84Місяць тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Young Igi - Cele i stres (Dłuższe)
Переглядів 59Місяць тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Ganja Mafia - Mój Ziomek (Nymøs Remix)
Переглядів 47Місяць тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Chada - Efekt porozumienia (feat. Kaen x Zbuku) (Official Instrumental)
Переглядів 41Місяць тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Chada - Słuchasz na własne ryzyko (feat. Hukos x Maskot) (Official Instrumental) (Prod. RX)
Переглядів 39Місяць тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
MłodyBA - Teraz patrz (Official Instrumental) (Prod. Lister x Freezy)
Переглядів 302 місяці тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Mackomen - Nowa era (Official Instrumental) (Prod. Lister)
Переглядів 242 місяці тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Pikers - Bluetooth (Drill remix)
Переглядів 412 місяці тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Kali - Blok D (Official Instrumental) (Prod. Magiera)
Переглядів 1712 місяці тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Young Igi - Lovesong (Dłuższe) (Prod. Friz)
Переглядів 1792 місяці тому
Discord z bitami/leakami discord.com/invite/qvVaY7kJPn Mój ig: niespokojn4_dusza?igsh=MXNkMGR0aTU2Ym1rag
Kali - Front (Official Instrumental) (Prod. Magiera)
Переглядів 572 місяці тому
Kali - Front (Official Instrumental) (Prod. Magiera)
Young Igi - Duże rzeczy (Dłuższe) (Prod. Friz)
Переглядів 1482 місяці тому
Young Igi - Duże rzeczy (Dłuższe) (Prod. Friz)
Trill Pem - Los Angeles ft. Young Igi (Chopped N Screwed) (Bonus track)
Переглядів 392 місяці тому
Trill Pem - Los Angeles ft. Young Igi (Chopped N Screwed) (Bonus track)
Trill Pem - Los Angeles ft. Young Igi (Remix) (Bonus track)
Переглядів 512 місяці тому
Trill Pem - Los Angeles ft. Young Igi (Remix) (Bonus track)
Malik Montana - 7 5 0 (Official Instrumental) (Prod. Olek)
Переглядів 1573 місяці тому
Malik Montana - 7 5 0 (Official Instrumental) (Prod. Olek)
Young Igi - Czek (Prod. Nolyrics) (Snippet)
Переглядів 1783 місяці тому
Young Igi - Czek (Prod. Nolyrics) (Snippet)
Young Igi - Giń za mnie (Drill remix) feat. szpaku
Переглядів 1293 місяці тому
Young Igi - Giń za mnie (Drill remix) feat. szpaku
Asster - Horyzont (Official Instrumental) (Prod. Anyvibe)
Переглядів 573 місяці тому
Asster - Horyzont (Official Instrumental) (Prod. Anyvibe)
Floral Bugs - 3 dni w Paryżu (Official Instrumental) (Prod. HEINRICH)
Переглядів 273 місяці тому
Floral Bugs - 3 dni w Paryżu (Official Instrumental) (Prod. HEINRICH)
fajna muzyczka😀
My man Worek on this bitch Skrrt, skrrt, skrrt, skrrt, je, woah Okej, robię się dorosły, bo chyba muszę płacić za me auta Te diamenty na szyi to wszystko to nie bogactwa Zrobiłem dużo więcej i jest dumna moja matka Pierdolone trofea zwisają mi tak jak jajca I robię co chcę, uwierz będę palił dużo Mam w głowie dużo snów, ciągle chce być kurwa chmurą I latać po tym niebie i nie czuć wcale ciała Pierdolone używki, ty wiesz jak to działa Kosa z wieloma ludźmi, każdy idzie w swoją stronę (eee) Mam dużo do stracenia Myślę żeby mieć ochronę (wiesz o co chodzi, to moje marzenie) Wiesz o co chodzi, bo mogę stracić koronę (o tak) Próbuje zachować głowę Ona nie wie, że ma doczynienia z bestią (nie) I jeśli będzie miała dalej diabeł to jej dziecko (o nie) Kto zapłaci jak za studia jak za ciuchy? (Eee) Wiesz o co chodzi, dwa tysiące za buty (yeah) Chodzę tak jakbym miał skrzydła na sobie Rozumiem wasz ból, bo też byłem na dole I to co zrozumiałem, trzeba pracować ciągle Bo sukces w żaden sposób nigdy nie istniał w szkole O nie, nie, nie, nie, nie, nie - o nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - o nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - o nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - o nie! Pliki dawaj, pliki dawaj, pliki na plikach Poruszamy się jak króle i to chyba widać Z takimi jak my to można tylko świat zdobywać To auto ma pięć miejsc, ale ona dwa trzyma (trzyma) Wielka dupa, wiesz o co chodzi (yeah) Dużo skuna, wiesz o co chodzi (yeah) Duże pieniądze, wiesz o co chodzi Daje żyć nie tylko sobie, menago nie głodzi O nie, nie, nie, nie, nie, nie - nie, nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - nie, nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - nie, nie! O nie, nie, nie, nie, nie, nie - nie, nie! Ona nie wie, że ma doczynienia z bestią I jeśli będzie miała dalej diabeł to jej dziecko Kto zapłaci jak za studia jak za ciuchy? Wiesz o co chodzi, dwa tysiące za buty Chodzę tak jakbym miał skrzydła na sobie Rozumiem wasz ból bo też byłem na dole I to co zrozumiałem, trzeba pracować ciągle Bo sukces w żaden sposób nigdy nie istniał w szkole Ona nie wie, że ma doczynienia z bestią I jeśli będzie miała dalej diabeł to jej dziecko Kto zapłaci jak za studia jak za ciuchy? Wiesz o co chodzi, dwa tysiące za buty Chodzę tak jakbym miał skrzydła na sobie Rozumiem wasz ból bo też byłem na dole I to co zrozumiałem, trzeba pracować ciągle Bo sukces w żaden sposób nigdy nie istniał w szkole Ona nie wie, że ma doczynienia z bestią I jeśli będzie miała dalej diabeł to jej dziecko Kto zapłaci jak za studia jak za ciuchy? Wiesz o co chodzi, dwa tysiące za buty Chodzę tak jakbym miał skrzydła na sobie Rozumiem wasz ból bo też byłem na dole I to co zrozumiałem, trzeba pracować ciągle Bo sukces w żaden sposób nigdy nie istniał w szkole (w szkole) Źródło: Musixmatch
😅
Sicario to narka jsst czy label bo juz ssm tu nie wiem Sluchaj na siedząco zeby to do ciebie doszlo zjebie Sentino vhcial być wielki a wiec zaprosil truemana na feat (haha) Solo to masz dobte nuty sle z nim to brzmiá jsk samplik Track bez gumy moj ulubiony twoj tak zdecydowanie Nie dociera do ciebie rzeczywistość to ci zburze czwartą sciane
W skrócie Tekst Sharky Pokażę suce, jak ma robić trap Rzucaj mocniej dupą, na co czekasz? Wchodź mi na ten blat Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad, cały gang Nikt nie stoi w miejscu kurwa to jest trap To jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad To jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad W bagażniku trzymam swoje wodne AK-47 I zmoczę sukę, wtedy kiedy będę miał potrzebę Jak nie gadasz o forsie, no to po co męczysz bułę? Jak słyszę starcze pierdolenie, to łapię zamułę Suko jestem ogrodnikiem, no bo hoduję sałatę (pew, pew) Drukuję sobie papier Wołają teraz do mnie: "piękny, młody traper" Wpierdalam się do klubu, jakbym wchodził se na chatę Nie podchodź do nas typie, nie znam, nie podaję ręki Na śniadanie Frooty Loopsy, a nie żadne Nesquik Zalewam je szampanem, a nie mlekiem, strzela korek Nie jestem frajer, żebyś se tą ksywą wytarł mordę Pokażę suce, jak ma robić trap Rzucaj mocniej dupą, na co czekasz? Wchodź mi na ten blat Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad, cały gang Nikt nie stoi w miejscu kurwa to jest trap To jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad To jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad Nie mów typie o mnie raper, no bo robię większy papier Młody Multi to jest Trapstar, Młody Multi to jest gwiazda Na podłodze w kurwę siana, przez to myślisz, że to Traphouse Ona szczeka tak jak amstaff Typy mówią do mnie piekarz, no bo ciągle piekę hity Mój współpracownik Sharky, piecze mi najlepsze bity Znowu o nas będą gadać wszystkie cipy I będą kurwa wmawiać, że to wszystko jest na niby Trap mi się kręci dalej, tak jak spinner A cała polska scena, znowu łapie do nas spinę Nowy trendsetter, se pod siebie tu ustawiam rynek I obiecuję wszystkim typom, szybko stąd nie zniknę Pokażę suce, jak ma robić trap Rzucaj mocniej dupą, na co czekasz? Wchodź mi na ten blat Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad, cały gang Nikt nie stoi w miejscu kurwa to jest trap To jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad To jest trap, to jest trap, to jest trap, to jest trap Kiedy gramy to na scenie, no to bujam cały squad
Niesprawiedliwe. Niesprawiedliwe. Jakie to zycie jest niesprawiedliwe...
Czy będzie może oficjalny instrumental do Los Angeles?
@@pleciu8327 raczej nie
Dziękuję dobry człowieku
@@dikusk_ luz bluz
Skąd taki czysty instrumental gicior
@@SQubany2137 z chomikuj
Pcham to na export, nowy mam dresscode, nie jest mi ciężko, pijany jak peszko
🎉
kozak
Miałem być najgorszy jak 6-6-6 Miałem być najgorszy jak 6-6-6 Miałem być najlepszy jak 7-7-7 Miałem postawić mój pomnik zrobić save, save, save Co dzień zbijam pięć i pięć, a gdzie są moi przyjaciele? Gdzie są twoi przyjaciele? [Zwrotka 1] To nie dziwne podejście, jestem ninją na mieście Czasem winda za wcześnie na szczyty dlatego nie idę, a biegnę Chodzę po ścianach jak idą po zdjęcie Cały na czarno, nie wiesz kiedy weźmie cie przestrzeń Z dala od ludzi, oni mówili mi, mi, mi Nieśmiertelność, ej dam ci Loui Nieśmiertelność, ej dam ci Gucci Jadę na mój koniec świata, zgłębiam sztuki, jebać grę Dali mi do ręki muzy - niech lata, przetrwać w jungli jeden dzień [Refren] Chciałeś nieśmiertelny być jak w San Andreas Wrogowie chcieli wbić znów na mój street jak w San Andreas Polowali na mój plik, dlatego strzelam Demony pukały do mych drzwi, lecz nie otwieram im, im Zarobimy parę stów jak w San Andreas Chcieli wbić się na mój klub dlatego zbieram (nowe zera) Mieli zajebać mi wóz i duszę sprzedać Demony pukały do mych drzwi, lecz nie otwieram nigdy [Zwrotka 2] Jebany plastik na mojej drodze chciał kiedyś wygryźć mnie Chcieliby w sobie te wszystkie diamenty i zostawić przykrycie Przyzwyczajony do mrozów, a suka by chciałaby tu przykryć mnie Bez subskrybcji jak Sub-Zero, bez subskrybcji jak Sub-Zero Skuty jak w Mortal Kombat Jak robi ruchy pije Bombay do dna Typie robisz wrzuty lepiej popraw out now Biorę buchy, kiedy bomba dobiega do końca Kobieta na mojej twarzy widziała światła ulic Żeby nikt nie zauważył mogę dać ci się znieczulić w San Andreas [Refren] Chciałeś nieśmiertelny być jak w San Andreas Wrogowie chcieli wbić znów na mój street jak w San Andreas Polowali na mój plik, dlatego strzelam Demony pukają do mych drzwi, lecz nie otwieram im, im Zarobimy parę stów jak w San Andreas Chcieli wbić się na mój klub dlatego zbieram (nowe zera) Mieli zajebać mi wóz i duszę sprzedać Demony pukały do mych drzwi, lecz nie otwieram nigdy Miałem być najgorszy jak 6-6-6 Miałem być najlepszy jak 7-7-7 Miałem postawić mój pomnik zrobić save, save, save Co dzień zbijam pięć i pięć, a gdzie są moi przyjaciele? Gdzie są moi przyjaciele? Kobieta na mojej twarzy widziała światła ulic Świat ci nie zabronił marzyć, wiem, że lubisz gry i kluby Żeby nikt nie zauważył, mogę dać ci się znieczulić Gdy nastaną mroczne czasy, wrócę na ulice zguby W San Andreas Kobieta na mojej twarzy widziała światła ulic Świat ci nie zabronił marzyć, wiem, że lubisz gry i kluby Żeby nikt nie zauważył, mogę dać ci się znieczulić Gdy nastaną mroczne czasy, wrócę na ulice zguby Miałem być najgorszy jak 6-6-6 Miałem być najlepszy jak 7-7-7 Miałem postawić mój pomnik zrobić save, save, save Co dzień zbijam pięć i pięć, a gdzie są moi przyjaciele? Czy zostali w San Andreas? [Refren] Chciałeś nieśmiertelny być jak w San Andreas Wrogowie chcieli wbić znów na mój street jak w San Andreas Polowali na mój plik, dlatego strzelam Demony pukają do mych drzwi, lecz nie otwieram im, im Zarobimy parę stów jak w San Andreas Chcieli wbić się na mój klub dlatego zbieram (nowe zera) Mieli zajebać mi wóz i duszę sprzedać Demony pukały do mych drzwi, lecz nie otwieram nigdy
Zajebiste mordo 🔥 zrobisz pikers budda?
Coś po próbuje
🤜🔥🤛⚡️💪💥
przyjemne
@@Tokus_ dzięki
DZIĘKUJĘ 🙏🙏
Kocham ten beat
Mogę wytrzasnąć tą sukę z Japonii Pokazać jej hardcore nauczyć się bronić I wchodzić jak w masło jeżeli pozwoli Co kryjesz pod maską i ile masz koni Chce mieć szybkie samochody z Japonii Motory i Motorole telefony, cel namierzony (oh) Cel namierzony Mogę wytrzasnąć tą sukę z Japonii Pokazać jej hardcore nauczyć się bronić I wchodzić jak w masło jeżeli pozwoli Co kryjesz pod maską i ile masz koni Chce mieć szybkie samochody z Japonii Motory i Motorole telefony, cel namierzony (oh) Cel namierzony One krzyczały jak Travis, pukały do bram mojej fazy I całe dekady dziś będą podążać za nami Te same zasady, te same gitary w oddali I białe Ferrari zaparkowane w cztery ściany To nasz czas chwały, ej Brakujący element Z nieba sztuka heavenmade, twoja suka heavyweight Nowe plany stary stres, dziś odziany w stary dres Pojebane Hundred Bands, leci stary Dr. Dre Pierdole, że nowy rok, obiecuję Rock n' roll Mówię do zioma nie lataj za hoe Zrób to jak facet, Ty zrób to jak chłop Dzisiaj nie tracę nie płacę za zwrot Daję nadzieję tym blokom bo zawsze sam chciałem to wziąć, (oh oh) Kolega znów inwestuje to w broń Damy mu kolekcję premium Witam na nowym zgromadzeniu Nie pytaj co mam na celu (celu) Celowało we mnie wielu Damy im kolekcję premium (damy im kolekcję premium) Damy chcą kolekcję premium, suki chcą kolekcję premium (wszyscy chcą kolekcje premium) Mogę wytrzasnąć tą sukę z Japonii Pokazać jej hardcore nauczyć się bronić I wchodzić jak w masło jeżeli pozwoli Co kryjesz pod maską i ile masz koni Chce mieć szybkie samochody z Japonii Motory i Motorole telefony, cel namierzony (oh) Cel namierzony Mogę wytrzasnąć tą sukę z Japonii Pokazać jej hardcore nauczyć się bronić I wchodzić jak w masło jeżeli pozwoli Co kryjesz pod maską i ile masz koni Chce mieć szybkie samochody z Japonii Motory i Motorole telefony, cel namierzony (oh) Cel namierzony Cel namierzony, a ruchomy był Chciałem jak Uzi wbić na Magazine Wtedy obiektyw wjechał na pysk Bb be careful what you wish for, what you wish for What you wish (what?) What you wish for, what you wish for (what, what?) Pali ta rana jak Tony Montana Na pewno mi kawał, nie wyjdzie na dobre Kasa w dolarach doliny naprawia Bóle głowy klasterowe I chodzę z moją tak jak Bill Murray i Scarlett Niedługo zabiorę ją w Tokio na drapacze A póki co to czytam sobie nową mangę Anime i anime, aż oczek nie zamknę Jak do nas Urasz jak Yakuza będzie kartcher Spływa po mnie to co mówisz, jestem ośliniony światem (oh) Byłem samotny jak samogłoski Nie mogłem spółkować z tą co przyprawia rogi Rogi Bo-bo-bo-bo-bo-boli Nabity na nie jak w butelkę, prawie się utopił Siema głębokie wody, nie będę wiecznie młody Boże podeślij kody, na ten mój stan agonii Ouuu, na mój stan agonii brat Na mój stan agonii brat Na mój stan agonii brat Mogę wytrzasnąć tą sukę z Japonii Pokazać jej hardcore nauczyć się bronić I wchodzić jak w masło jeżeli pozwoli Co kryjesz pod maską i ile masz koni Chce mieć szybkie samochody z Japonii Motory i Motorole telefony, cel namierzony (oh) Cel namierzony Mogę wytrzasnąć tą sukę z Japonii Pokazać jej hardcore nauczyć się bronić I wchodzić jak w masło jeżeli pozwoli Co kryjesz pod maską i ile masz koni Chce mieć szybkie samochody z Japonii Motory i Motorole telefony, cel namierzony (oh) Cel namierzony
W Marynowie to sa ziomki zgrabnie przybijaja piatki Juz dawno tam nie mieszkam I nie wiem co u ciotki I nie wiem co u babci I co kurwa jest w piwnicy Tyle razy miales sie nauczyc Ze na siebie trzeba liczyc Biore co chce i sram se na sedesie Adriano tanczy na youtubie leci gruby przecier Bardzo dobry smaczny I w tle dźwięk gitarry Latino americano kurwa jak sie patrzy Czelentano wielu ma ludzi I kazdy cisnie w swoja stronę Tczew jego miastem i ma w piernika korone eee Musze ogarnac glowe W domu czeka kotleeet Ona nie wiedziała i sie wyjebala A miala tu na siebie tak przeciez uwazac Slisko na drodze jak to w listopadzie Co za gowno wylewa sie na twoje zarcie Zje je i pojdzie pomoc swojej mamie Brakuje jeszcze tylko klocka na perskim dywanie I nie musi to wcale wygladac ladnie
@@PapaAfghan Dobre XD
Bujam się
Kiedy wchodzimy do klubu, no to błyszczymy jak DD, ah Cały na biało, mordo, jak jebany Diddy, ah Weź te numery ode mnie, wypal na CD Studio - Laboratorium Dextera, kurwa, gdzie jest Dee Dee? Aha Teraz nie mogą udawać, że nas nie widać, co nie? Na pierwszym piętrze Vitkaca chodzę jak w Decathlonie Za dużo uwagi poświęciłem szmatom Chcieli mnie wyjebać, mordo, kurwa, gdzie z tą łapą? Skąpy top, spodnie baggy ma jak namiot Quechua Teraz ślini się, heh, dziwne, dawniej się pluła Na głośnikach leci Calvin i Dua Awantura pod DJ-ką, żeby DJ nowy dał repertuar Więc robię mic check, one, two, chciałaby by być moją side chick Pewnie by nie chciała, gdyby się nie zgadzał hajsik, oho Błagam Panią, spokój daj dziś O co kłócisz się z ochroną, mordo ale vibe switch Chamek chciał mnie najebać, awantury nie potrzeba Za-za te jebane driny na barze mam złoty medal Mamy tu rekord, ah, proszę nas nie nagrywać Tego co robię, ah, nie puści telewizja On dostał w michę i sypie mi się jak pole ryżu Chętnie pomogę, bo robię rewatching Ostry Dyżur Tu jest WWA, tu ruda wóda i drogie biżu Nuta taka gruba, że niunia Ci truje, proszę ścisz już Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na) Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na) Wchodzimy do Vitkaca tak jakbyśmy odwiedzali Decathlon Wychodzę z fury, jakiś ziomal do mnie podjeżdża z gadką CCTV to widzi, to double sissy, nie DC Nie wierzy oczom, mordko my jesteśmy prawdziwi Znają nas z telewizji, Wojewódzki, nie genie Czy to prawdziwe diamenty, czy ta fura jest w leasing Pyta, czy pozdrowię siorę i zrobię BeReal? Pyta, ile zarobiła płyta? Ponad dwa miesiące przerwy od pierdolonego mic'a Podróżuję w czasie, odpinam się w nowych Nike'ach Robię w trasie kasie, układam stack tak jak w bajkach Zaraz pierwsza cegła w kosmosie będzie jak Łajka N-nie biorę towaru na testa, testuję tylko mikrofon Raz, dwa, trzy, bujamy tą budą jak OIO Raz, dwa, trzy, Igi, Oki, Otsik, ty gnoju Pierwszy numer z Hemingwayem, dumny z tego powodu, ah Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na) Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Mam wersy dokładne ze potne atom, Wyjebane w to pokaz mi gfzie leży banknot nie chce sasiadow wypierdalaj tu mi za płot, W chuju mam czy olacze po mnie jakis kaszalot
Tu feta sie sypie jak cukier, tu hexen sie sypie jak puder Na stole temat biały tak jak lukier, po nim to czuje sie super Po nim to czuje ze zyje Twoja suka sie mnie pyta kiedy wbije Chetnie bym zlapal ją za szyje Ledwo posypalem ona w łapie ma już zwije Ojebala lodow tyle a sie dziwi czemu tyhe
Palę ten buch, czuję że to był odpowiedni ruch, znów wate mam z nóg, dawno spłaciłem swój dług
Przepalone msm juz styki, sie nie boje twojej kliki Ona wiesza się na szyji, jak jebane naszyjniki Przez glebokie mysli mam juz tiki, ataki paniki, Kni we mnie wisza pliki, a to przeciez fani mej muzyki
To ja dziwko jestem tutaj bogiem poetyki, Moje linie pełne tego stylu, skilli, estetyki Moje flow to szczyt jest techniki Oby pojebało ci się cioto wszelkie kurwa szyki
Pliki pliki pliki wszędzie widze tylko pliki Ona wiesza się na szyji jak jebane kurwa naszyjniki Mamo ja mam wtyki, chce mieć w końcu hajsy z tej muzyki Białe gorzkie smakołyki, przelaplily już im gdyki
Lubię walić kokę, Chyba to nie pierwszy raz kiedy stawiasz dupę bokiem Weź się zainteresuj może sportem Twoi ludzie w głowach mają jebany kogel mogel
Nie wypusci jebaniec
kozak bicior max
@@cinekkk333 no fakt
skad to wziales?
@@prodbylisuu z archiwum picosonga
@@nymos_og danke
Super biciorrr❤❤❤❤
Alicja uznała, że wszystko jest możliwe I wtedy spostrzegła na stoliku małą szklaną buteleczkę Wypij mnie Spróbować? O nie, nie! To przecież może być trucizna! Chociaż wcale na truciznę nie wygląda Widzę bardzo dużo zła, nie mam siły z tym walczyć W moim świecie hajs to drug, leczy ludzi Jamajczyk Jakie znaczki, kartony? Jakie prochy, żetony? Kraina czarów pełna kotów kolorowych Ja z wąsem za uchem, właśnie wydałem BORuto Lecę flexem tak zwanym, cały oblany wódą Mam na sobie bardzo szybkie buty, kolega szybsze ma Mówię chrzań to brat, zajebał razy dwa Się odbijam najebany Nie odbije twojej panny, ty, bądźmy poważni Moja Wenus, twoja znów wpierdala Marsy Nie dla kota twoja panterowa Bambi Opuściłem bloki z głową, żeby żyć bez niej Proszą o zdjęcie, cytuję Molestę Tak miało być kurwa, robić mi przejście Jebać Gucci, latam w zajebistym dresie Pyta ziomal czy kupię perfumy zajebane PatoRabana pogonione od Adriana Nie dostane paragonu, ale dawaj Psikam po podeszwach, ty, mówta mi hustler Widzę bardzo dużo zła, nie mam siły z tym walczyć W moim świecie hajs to drug, leczy ludzi Jamajczyk Jakie znaczki, kartony? Jakie prochy, żetony? Kraina czarów pełna kotów kolorowych (yuh) Chudy Ed, nie widziałeś mnie bez czapy Takie czasy, co ci mogę powiedzieć? Chciałem kasy, ale nie chciałem siedzieć Jak deska Johnny'ego, nie wyduszą słowa ze mnie Jak pchałem rapy w eter - to się śmieli Jak miałem jeden sweter - to się śmieli I śmieli nie śmiali, bo śmieli się śmiać Te kurwy jebane dzisiaj liczę hajs Te koncerty, są jak Bohemian Grove (co?!) Rytuał daje mi sauce I nie mów do mnie typie, że nagramy coś, wierzę Bo szczerze to byłem featem roku, a chce być rookie roku (Ała, kurwa, rzeczywiście!) Ta i to wszystko Nie wziąłem kasy za nic, wiesz jak wyszło? Nie słuchali co myślę, mój kochany hip-hop Widzę bardzo dużo zła nie mam siły z tym walczyć W moim świecie hajs to drug, leczy ludzi Jamajczyk Jakie znaczki, kartony? Jakie prochy, żetony? Kraina czarów pełna kotów kolorowych
Kozak:D
@@_kekwksk_ no fakt
ale nuta
@@KasiaKasia-s8k najlepsza
pozdro
@@Tokus_ pozdro
Kot
Wie ktoś jak nazwaja sie takie beaty?
@@Olaff00 ten był nazwany tak: (FREE) [GUITAR] Toosii x Polo G Type Beat 'Don't Forget' _ Hotboii Type Beat
Ale to dziwne jest 😂
@@_kekwksk_ fakt
miedzy braci i siostry jak kamienie szlachetne
przeciez to ai XDD
@@olekolekolek420 nie
@@nymos_og mial byc belweder a wyladowal z bocianem, chcialbyc biznesmenem ale okazal sie chamem
Z czego to??
@@kamykkamyk8723 nie kumam pytania, jak z czego?
@@nymos_og snippet z instagrama czy jak?
@@kamykkamyk8723A to już tajemnica
biore czeeek
@@Kxmild i po równo go dzielę
Wkoncu na refie gra dobra gitara
@@Pompiarz bo to beat od samego Graczyka
Jestem jak sztorm, największa z powietrznych trąb Najgorsza z klątw, bagnet na broń Niewierni idą na stos Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę Wiem jak to jest być spłukanym i w życiowej dupie, w robocie jebać na kogoś Nikt mi się, kurwa, nie pytał, co myślę i czuję, byle harować jak robot W sercu samotność rozlała się niczym smoła, wszystko sczerniało tak, jak mój nastrój Dobrze, że nie miałem dostępu do Glock'a, bo czułem się jak Michael Douglas w "Upadku" Pow! Tyrałem jak wół, robota w Glasgow, nosiciel kartonów I mimo że zacząłem zarabiać hajs, to nigdy nie czułem się tam jak w domu Bez naciąganego patosu, bez tanich bredni, bez farmazonów O mały włos zaryłem śmietnik i dobrze pamiętam, kto wtedy mi pomógł To w dżungli z betonu codzienność, każdy ma w chuju kim jesteś Życie nam sprzedaje wpierdol, i może to sygnał, żeby wytrzeźwieć Nie chcę ci prawić morałów, nie będę jak mama cię ciągnąć za rękę Nazwałem ten utwór "Wylinka", bo zmieniam skórę dziś tak, jak węże Zostawiam serce na beatach, mieszanka rapera i kardiochirurga Jeśli nie leży ci moja nawijka, jakoś to zniosę, więc, pało, wykurwiaj Mam także coś z głupca, gafy popełniam, koleżko, jak każdy Mam w CV tak dużo błędów, że mógłbym dziś pić korektor na flaszki Moje katharsis to polubić siebie i zabić dawne rozterki Upór to silnik Husqvarny, szarpie rozrusznik, by się rozkręcić Mam też problemy, czasami siada mi system i też mam dość Zostawiam słabości za sobą, zaczynam linieć jak wąż Jestem jak sztorm, największa z powietrznych trąb Najgorsza z klątw, bagnet na broń Niewierni idą na stos Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę Raperów ciągnie do proszków, ja chcę mieć zasrany spokój Nie ma już ćpania w tygodniu, a po wódę sięgam tak dwa razy w roku Nie chciałem brać psychotropów, co rusz to flaszka i zatkany nos, ziom Jak myślisz, kto z tobą zostanie, gdy przestaniesz stawiać szampana i koks? Wow Miałem już dość, i jeśli też to odczuwasz, to idź na terapię Uzależnienie, psychiatryk, nie znam nikogo, kto wygrał z melanżem Czułem się, kurwa, fatalnie, na łóżku wiłem się, pocąc po nocach Środki nasenne i stany lękowe kłują jak żądło skorpiona Czas to pochować, zostawić daleko w tyle tą zgniłą powłokę Filtry na Insta nie zatuszują twych łez płynących spod powiek Xanaxy wycisza twój problem, a kryształ poprawi ci nastrój Rzęzisz jak zatarty silnik, ledwo pracując ostatkiem synapsów Niech się odjebią ode mnie, mam dosyć problemów tych ćpunów Nie ja ci kazałem codziennie katować kichawę na umór W chuju mam twoje problemy, skupiam się, kurwa, na swoich Gdzie byli ci wszyscy koledzy, kiedy nie mogłem stanąć na nogi? Już dosyć mam bzdur, chuj mnie obchodzi, co gada szemrany prorok Najlepsze, co w życiu mi wyszło, to zaprzyjaźnienie się ze samym sobą Chciałem się odciąć od syfu, tabula rasa, zamykam rozdział Twarze ex-kumpli w pamięci blakną jak daty na starych nagrobkach Jestem jak sztorm, największa z powietrznych trąb Najgorsza z klątw, bagnet na broń Niewierni idą na stos Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę jak wąż Zmieniam dziś skórę
Kozak! Jest dobry miesiąc, no to Ogień! 🔥
Nie chciałem wyglądać wcale jak tłum
🔥
Szkoda, że ta melodyka już nigdy nie wróci
@@dyplex9 :(
ua-cam.com/video/tCMW8_iuB6M/v-deo.htmlsi=o8_B5IoWJjDyj2z_ cudo ❤
Zgadzam się
To jest nowa nuta jakąś czy cos za czasów trappist?
@@Flowwyy313 z 2017 roku