Łapcie podsumowanie mijającego roku, w którym... poruszam wiele wątków mojego życia z ostatnich wielu miesięcy.
🎵 Utwór przesłuchasz również na platformach streamingowych, takich jak: Spotify, Apple Music, czy UA-cam Music.
🟢 Spotify: open.spotify.com/album/57moe4r81crf5pMJLgzDT4?si=xBP_WRFmTG--m-YcUXALvg
🔷 Wszystkie platformy: mugo.lnk.to/Nienawidzetegoroku
🖼Art - Kvmi Shadow
🎛 Miks/Master - Kvmi Shadow
📲 Śledź Kvmi Shadow na Socialach:
IG: welcome_to_my_shadowland
FP: KVShadow
📜 TEKST UTWORU:
Nienawidzę tego toku
Dwa zero dwa cztery
Cieszę się że to koniec
Cześć dwa cztery
Nie zliczę ile razy myślałem żeby skończyć ze sobą
Już na zawsze uwolnić się od wszystkiego
Ciągła nienawiść do siebie czy świata
Początkiem roku serce pęka, psycha siadła
Wizyta z terminem na już bo się zapierdole
Sto dwanaście tutaj co się dzieje?
Milion myśli na minutę to nie jest dobre
Zamiast analizować na spokojnie jak zwykle
To uderzam głową w mur tylko do siebie mówiąc
Spokojnie typie będzie dobrze ogarnij się
Tylko aż może aż za żyjąc w nowym świecie
Siedząc w ruinach które sam zniszczyłem
Nie zliczę też ile razy myślałem o ex
Tysiąc to za mało choć się nie wybielę
Nawet nie chce udawać że było inaczej
Świetnie, pięknie no taka czysta postać (ja ja)
Wiem że zbyt długo żyłem w kłamstwach
Aż sam się w nich gubiłem i traciłem
Czy żałuje? Jasne, jestem dzieciakiem
Jebanym dzieciakiem zagubionym we mgle
Dzisiaj nie potrafię zaufać a chciałbym zaznać
Tego szczęścia i się naprawdę uśmiechać
A tylko patrzę ze zazdrością na innych ludzi
Marząc, że i ja, taki będę w innym życiu
Bo to spisuje na straty nie ma zysku
Inwestycja rodziców upada i pogrąża
Ich w smutku, mnie w smutku
Chciałem coś wygrać ale wyszło jak, eh
Nienawidzę tego roku i wszystkich zdarzeń
Więcej razy płakałem niż się uśmiechałem
Puszczę czarne fajerwerki niech mnie zostawią
Niech sprawią żebym znowu się szczerze uśmiechnął