Відео

Hej, może sposób na 5 drutów byłby dla Ciebie idealny? Ja również nie lubię magic loopa. Raz, że faktycznie chyba mocniej zaciskam i ciężej/wolniej dziergam, a dwa, czuję stracony czas, kiedy muszę co chwilę przeciągać żyłkę. Dłuży mi się skarpetka i niechętnie po nią sięgam. Kiedy przerzucam się na dworu pończosznicze, dzieje się magia i robótka sunie, ani nie wiadomo kiedy pokonuję kolejne etapy. Ja jestem mega skarpeciara, co chwilę robię nowe i wg mnie te druty są do tych wąskich obwodów stworzone. Ciekawa jestem bardzo odcinka o szyciu, o tym co stworzyłaś i w ogóle okołoszyciowych tematów u Ciebie. Pozdrawiam 😊

Z wielką przyjemnością obejrzałabym taki odcinek o szyciu. Mam maszynę od dwóch lat i jak dotąd niewiele szyłam. Nie mam pojęcia gdzie kupować wzory itp. ❤❤❤

Też bardzo nie lubię siedziec bezczynnie, dlatego druty są świetnym rozwiązaniem 😊

Bardzo sie cieszę, że trafiłam na Twoj kanał Agnieszko - jest spokojnie , miło i przyjemnie ❤ I tematyka jak najbardziej interesująca - druciki ,motki ,wzory 😊 Dziękuję , że dzielisz sie z nami swoją wiedzą i doswiadczeniem 😊 Zostaje tu i czekam na kolejne nagrania

Agnieszko, o jakiej mówisz włóczce z Isagera?

Jak po latach wróciłam do robienia na drutach (dziergałam jako młoda nastolatka), to też zaczęłam od tworzenia swetrów bez wzoru. I nie mam pojęcia dlaczego! Wiedziałam przecież, że wzory istnieją, bo korzystałam kiedyś z gazetek. A tych moich trzech pierwszych swetrów już ze mną nie ma - nie były może najgorsze, ale ze sprutej wełny powstały rzeczy dużo lepsze.

Siadam do dziergania po pracy a tu akurat Twój filmik się pokazał, idealnie! :) Bardzo miło się słuchało i ja chętnie kiedyś obejrzałabym taki odcinek o szyciu! Pozdrawiam cieplutko!

Nie wiem dlaczego, wszystkie panie ulegacie wymysłowi jednej z prowadzących vlogi, na "wywiad" (zwał jak zwał).Nie wiem, czemu to ma służyć, zwłaszcza że prowadzicie panie vlogi dziewiarskie. Pozdrawiam☀️

Jedno i drugie. Lubię kamizelki bo są świetne na okres przejściowy, wymagają mniej wloczki i szybciej powstają. Zwłaszcza kamizelki w tzw. Serek😀

Jestem w trakcie robienia cumulus blouse. Dekolt już zrobiłam icordem, całkiem przyjemnie się robi i efekt super. Ciekawe porównanie obu bluzeczek. Twój niebieski cumulus wygląda ślicznie, piękny kolor ❤ Co do brushed alpaki, mam to samo odczucie. Wizualnie jak sweterek styrany życiem 😅

Ej 100% swetrów i kamizelki 0%😂

Tak jest, druty kwadratowe dają mniejsze oczka bo średnica którą podają jest mierzona po przekątnej a nie na wprost (suwmiarka pokazała różnice), to samo miałam z Jadore od KnitPro. Najbardziej podoba mi się szary sweterek, który masz na sobie. Pozdrawiam.

Prawdziwa dziewiarka rzuci okiem na zdjęcie i już wie jak zrobić sweter.

Ostatnio moim odkryciem moherowym jest moher Cava od Garna, to dość mały duński producent, trafiłam na ich stoisko na targach. Motek kosztuje 11 euro, ale w 25 g jest 250 m👀. I jest bardzo miękki. Ale w sumie uważam, że nie ma tu reguły - co jednych drapie, inni uważają za miłe w dotyku🤷‍♀. I ważna jest temperatura, w której ten udzierg nosimy. A co do brushed alpaki - mam jeden sweter z Faerytale Du Store Alpakka, to się tak mechaci, że głowa mała.

Mnie sie bardzo podoba ten efekt nierownomiernosci. Sweter jest piekny. Wyglada bardzo ekskluzywnie.

Brioszka jest prosta, nie daj się onieśmielic. Spróbuj. Schemat jest banalnie prosty. Zwłaszcza jeśli robisz jedną nitką. Prawe oczka robisz normalnie na prawo a lewe przekladasz bez przerabiania plus razem z narzutem. Spróbuj koniecznie. Polecam.

Wydaje mi się że włóczki brushed mają właśnie taki wygląd w robótce. Ostatnio kupilam Brushed alpaca silk od dropsa. I w motku bardzo mi się podoba ale zrobiłam próbkę i mam takie samo wrażenie jak Ty z włóczką od Gabo. Wygląda jak stary zmechacony sweter. I jeszcze pytanko. Sweterek który masz na sobie z jakiego jest wzoru? Bardzo fajny

Jeszcze nie, ale też mam na nią oko😊

❤❤❤❤❤❤

Myślę, że ten dekolt to wina włóczki, bo ja mam robione z line dedykowanej i ładnie się zwija na całej szerokości.

Co do drutów kwadratowych, tak oczka wychodzą mniejsze , średnica 3, przy okrągłych słoiczka otacza drut , a przy kwadratowych długość nitki otaczającą drut jest krótsza, ścina zaokrąglenia Nie wiem czy dobrze wyjaśniłam

Uwielbiam wszystkie rodzaje drutów cubicznych. Oczka rzeczywiście trochę mniejsze o jakieś 0,25 rozmiaru ale za to równiejsze. Nie czuję aby w addi dłonie było czuć metalem ale to chyba indywidualne. Mam też od dropsa zestaw metalowych i Jadore.

Bardzo ciekawe i przydatne porównanie obu sweterków :) Odnośnie moheru - u mnie Tillia od Filcolany też całkiem fajnie się sprawdziła i też wydaje mi się przyjemniejsza niż moher od Sandness Garn. Odnośnie broszki - nie jest to aż takie straszne! :) choć ja przerobiłam tylko jeden projekt brioszką będąc właściwie jeszcze mało świadoma że to jest coś z wyższego levelu, ALE wyszło całkiem nieźle także wydaje mi się że nie ma się czego bać :) Pozdrowionka! <3

Pozdrawiam ♥♥♥

Bardzo dziękuje za porównanie włoczek moherowych :)))) Dla mnie to ważne, bo mnie wszystko gryzie :)))

Świetny kanał. Pozdrawiam ❤

Hej. Z moherkow super jest ito sensai. Addi novel mi niezbyt odpowiada- chciałam przerabiać merino,ale mi ciężko przesuwało się na tych drutach. Mam kupiony wzór na cumulusa i teraz kwestia doboru wełny. Pozdrawiam

💕

Bardzo interesujące porównanie sweterków, dziękuję za nie. Oczywiście super za przedstawienie nowej projektantki, zaraz wejdę na stronę i przejrzę projekty i moze sie skuszę na którys z nich. Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o twoim pięknym Field Sweater, jakiś czas temu robiłam go w KAL-u i bardzo jestem zadowolona i duuumna z siebie bo ja nie anglojęzyczna a poradziłam sobie i noszę z dumą. Druty Addi Novel bardzo lubię ale te od 3mm w górę, do skarpetek cienizny jakoś nie bardzo mi pasują, oczywiście wiem że to wszystko zależne jest tez od włóczek które przerabiamy. Robiłam na 3mm Kid Silk i cieniutkie merino(w 100g 1500 mb) i naprawdę mega mi się sprawdziły i tez nie czuję nie przyjemnego zapachu przy przerabianiu nimi jak piszę niektóre dziewiarki. Cieplutkie pozdrowienia z Sopotu ❤❤❤ i czekam na kolejne filmy z inspiracjami

❤

Jeśli chodzi o brushed alpakę, to niestety mam takie samo zdanie jeśli chodzi o przerabianie samodzielne. Zrobiłam sweter, który uwielbiam, ale niestety wygląda tak, jakbym chodziła w nim wiele lat. I ten efekt bardzo mi się nie podoba. Za to jako nitka dodatkowa sprawdza się bardzo dobrze, wygląda super i dodaje miękkości. Nie robiłam z moherów, o których wspominasz, ale moim ulubionym jest Sensai od Ito, Lubie również od Knitting For Olive i od Rovana też jest fajny. Po wielu dobrych słowach i Tilli, musze jej spróbować. Dziękuję za ten odcinek, ciekawie zebrałaś charakterystyczne cechy obu projektów. Czekam na kolejny film, pozdrawiam:)))

❤❤

Hej, mam takie samo zdanie co do brushed alpaka, sweter nadaje się tylko "po domu" i też zgadzam się z tobą co do filcolany tilia, cudowny moher absolutnie wart swojej ceny. Pozdrawiam i czekam na naspene odcinki❤

Śliczne sweterki. Bardzo dobry film i świetne porównania włóczek. Pozdrawiam i czekam na następny odcinek🙂

Wiele cudownych inspiracji 🥰

Często się zdarza nie zależnie czy druty są kwadratowe czy klasyczne że mniejsze obwody przerabiamy luźniej też czasami a nawet często rękawy robię na ciut mniejszych drutach pozdrawiam

Ja idąc za radą wielu dziewiarek skusiłam się na druty Addi Novel - dla mnie porażka- dobrze , że kupiłam tylko jedną parę wcale nie pracuje się nimi tak rewelacyjnie , a na dodatek dłonie śmierdzą metalem 🙊

❤piękne sweterki pozdrawiam

Dzięki za ten odcinek, podzielam zachwyt nad Tilią od Ficolany - zdecydowanie to dla mnie najbardziej miły moher 😊 Co do Brushed Alpaki od Gabowool, to nigdy nie robiłam z niej samej, bo własnie obawiałam się tej nierównej nitki. Łączyłam ją z ręcznie farbowanym shetlandem i rezultat jest bardzo fajny. Jeśli chodzi o przerabianie na drutach Addi Novel to rzeczywiście oczka wydają się minimalnie większe, choć bardzo równe i to ich olbrzymia zaleta. Zresztą poleca sie właśnie te druty osobom, które robią zbyt ciasno, więc można zakładać, że udzierg wychodzi własnie bardziej luźny, stąd pewnie różnice, gdy przechodzi się w tej samej dzianinie na inny rodzaj drutów (okrągłe). Ja ze wszystkich Cumulusów od PetiteKnit jestem bardzo zadowolona 🤗 Pobudziłaś moją ciekawość i zainteresowanie sweterkiem Tweedy i tą włóczką tweedową od Gabowool. Kto wie, czy sie na niego w najbliższej przyszłości nie skuszę 🤔 Pozdrawiam serdecznie 😊

❤❤❤

Jeśli chodzi o przerzucanie się między addi novel a drutami okrągłymi w przekroju - zdecydowanie tak jest, że one wychodzą "większe", ale myślę że to kwestia przerabiania. Ja osobiście nie schodzę w dół jak przerzucam się na rękawach na druty krótkie indygo, bo ewidentnie przerabiam w małych okrążeniach ciaśniej. Mam takie same przemyślenia, jeśli chodzi o brushed alpace :( Kocham tę od dropsa w połączeniu z florą - to moje ukochane połączenie włóczek, ale sama (czy dropsowa czy od Gabo) wygląda jak stary zaniedbany sweter.

z przyjemnością obejrzałam całość. Spodobał mi się projekt pani Doroty, ze strony gabowool, wiec dzieki za polecenie .😊 I bardzo ciekawa jestem tej kamizelki od filcolany, zapowiada sie świetnie.

Prucie brioszki- koszmar

Porównanie sweterków bardzo fajne ale ja i tak nie mogę się napatrzeć na Field Sweater, który masz na sobie 😍 mam już na niego zamówioną włóczkę i chwilową obsesje na jego punkcie 😅 Jeśli chodzi o mohery to Tilia jest wspaniała, Tynn silk mohair nie biore nawet pod uwagę bo zawiera w sobie wełnę i podobno może bardziej „gryźć” niż zwykłe kidsilki, mam też Blissa obecnie na drutach ale nie jestem zachwycona stosunkiem ceny do jakości. Jest dwa razy droższy a jednak mam poczucie, ze Tilia jest bardziej delikatna.

Witaj, bardzo ciekawy odcinek, dziękuję za szczere opinie. Nowym projektem mnie zainteresowałaś 😊 jestem ciekawa efektu końcowego, zaś kamizelka w tym połączeniu kolorystycznym robi efekt 👍😊 Życzę miłej niedzieli

❤❤❤

Sama nie mam tych kwadratowych drutów, jednak słyszałam takie opinie, że oczka przerabiane na nich są równiejsze, ale trzeba użyć większego rozmiaru niż w przypadku drutów o okrągłym przekroju. Jeżeli chodzi o włóczki brushed - one dają efekt 'znoszonej' dzianiny i tu jest tylko kwestia tego, czy nam się podoba takie wykończenie, czy nie. Mam kardigan z Colorful Baby Brushed i na początku nie podobał mi się efekt końcowy, ale teraz wizualnie się z nim oswoiłam i bardzo go lubię. Na tyle mi się to spodobało, że teraz robię Franky sweater z Borstet Alpakka od Sandness Garn 😊

❤

Nie przesadzasz. Ja kiedyś kupiłam sporo Brushed Alpaki przez pomyłkę i też ma wrażenie, że wygląda jak sfilcowany moher. Oddam większość z tego co mam

❤