Відео

Szanowny Panie. Jeśli chodzi o teorię informacji Shannona to jest on twórcą ilościowej teorii informacji. A jest oczywiście jeszcze J. Marshak uznany jako twórca wartościowej teorii informacji. Niestety brakuje mi tu w wykładzie w ogóle wsposmnienia o pracy polskiego naukowca prof. Mariana Mazura który rozwijał jakościową teorię informacji definiując samą informację w sposób klasyczny i jednoznaczny. Profesor Mazur pisał właśnie, że w pracach zagranicznych kolegów brakuje właśnie definicji tego, co mierzą. Jego pierwsze prace były w 1965 w artykule "Matematyczna definicja informacji" (Pomiary-Automatyka-Kontrola 4, 1965). Rok później stworzył już kultową pracę o cybernetycznej teorii układów samodzielnych która zainspirowała np. prof. Tadeusiewicza do rozwijania biocybernetyki. Shannon opisał ilość informacji więc miarę ilościową - stąd też się wzięły pierwsze "bity". Swoją drogą sam Shannon wydawał się być świadomy że jego teoria nie dotyczy informacji, lecz komunikacji - przecież w końcu praca, która zapoczątkowała dziś znaną teorię informacji nazywała się "Matematyczna teoria KOMUNIKACJI". Sam Abramson mówił o tym, że to nieporozumienie nazywać tę teorię - teorią informacji. Zbyt pociągająca była i medialna, ale to jest takie samo nieporozumienie jak wybuch w hipotezie "wielkiego wybuchu". W rozumieniu Shannona jego teoria dotyczyła wyłącznie teoretycznego aparatu komunikacji, a w szczególnym przypadku - telekomunikacji. Tak ujmując rzecz - teoria informacji Shannona, nie jest teorią informacji tylko komunikacji, nie rozstrzyga tego, czym jest informacja, ale pozwala mierzyć ją w sposób ilościowy, pozwala mierzyć miarę nieporządku tejże oraz oceniać moc diagnostyczną pewnych informacji, ale dalej jest to teoria zajmująca się informacją w kontekście stosowanym. Jeśli chodzi o definicję informacji to jakościową teorię informacji opublikował prof. Marian Mazur nadając też w jej ramach znaczenie pojęć takich jak informowanie. Z teoretycznego - matematycznego - punktu widzenia, jego teoria przypomina zmodyfikowaną teorię relacji lub dziś bardziej znaną teorię kategorii jednak z innym aparatem pojęciowym. Chciałbym też zauważyć, że doc. Józef Kossecki podjął próbę uogólnienia i aksjomatyzacji w duchu szkoły lwowsko-warszawskiej tejże teorii i zaproponował w latach 70' ogólną jakościową teorię informacji. Mamy świetnych naukowców, zapomnianych naukowców. Warto o nich wspominać na wykładach i wzbudzać zainteresowanie studentów. Być może doc. Kossecki był w pewien sposób upolityczniony i niepokorny, ale dzięki niemu w sumie dziś jeszcze są ludzie pamiętający prof. Kurowskiego, prof. Mazura, prof. Konecznego - którzy w czasach gdy Polska była zniewolona byli przeznaczeni do zapomnienia.

Ten żart o żulach w kontekście profesora Sterelnego nasuwa głupkowatą myśl, że z pewnością nie jest on sterylny.

8:25 Kartezjusz pracował w Lazarecie

dzk wielkie za ten materiał!

Cieszę się, że tu trafiłem 😊

Bardzo ciekawe

Czy w 1:55 nie powinno być „p i nie-p” zamiast „p lub nie-p”? To drugie to prawo wyłączonego środka i jest zawsze prawdziwe. Poza tym nie powiedziałbym, że prawo Dunsa Szkota to jest coś czego zawsze unikamy. Wydaje mi się, że każdy to akceptuje i ludzie właśnie dlatego tak bardzo nie chcą mieć sprzecznych przekonań, że w przeciwnym wypadku wynikałoby z nich wszystko. To dosyć kiepskie przekonania są gdy z nich wszystko wynika i dlatego jako ludzie tak nie chcemy

Aitia to motyw/sens/powód dla którego coś się dzieje, więc poniekąd przyczyna.

suepr!! studiowalam kogni i było super <3

ua-cam.com/video/rgC39xJxFbA/v-deo.html 😇

Ciężko jest być człowiekiem który wszystko wie, a nawet jak nie to już to zna, i musi z tym siedzieć cicho. Co do skinnera heh ciekawa nazwa, co do Panowania nad bytami które Nas prowadzą wyraźnym słowem w głowie, ja nauczyłem wywoływać go sobie swoim dźwiękiem, nie wiem jaka to dokładnie nuta, któraś z binauralnych. Pomimo częstych depresji i adhd i tak myślę, że zajebiście jest być kongwinistą. Świadomość Pełnej Wiedzy daje wolność. Pozdrawiam i dziękuję.

Doskonale ...wpadłem na to przypadkiem i już jedrem wyznawca kodowania predykcyjnego jako teorii działania umyslu a może nawet całego świata...

Zaczynam kognitywistykę w październiku i słucham Pana wykładów, aby już się przygotować 😊

W pierwszej odpowiedzi pojawia się błąd wynikania po drugim przecinku. Qualia są dostępne bezpośrenio i wymagają świadomści ich aktualnego przeżycia. I nawet jeśli książka jest w polu widzenia, a nie jesteśmy jej zmiany koloru okładki świadomi to w tym momecie nie zmieniają się qualia dopóki ich nie zauważymy np zapytani o tę okładkę. Qualia nie są bezpośrednią translacją danych wejściowych, ani nie są "Niezależnymi od przyczyn fizycznych" tj. swej bazy przetwarzania sygnałów "wewnętrzynymi własnościami przeżyć" jak imputuje Dennett w "Słodkich Snach" i tak dzielnie walczy ze swoim chochołowym wyobrażeniem quailów

Dzięki!

Cała Biblie kartka po kartce ze zrozumieniem

A czy Pan Marcin czytał biblie

Odsłuchałem całą playlistę

Skoro istnieje wolna wola u wszystkich to dlaczego w więzieniach jest na całym świecie znacznie więcej facetów?

Warto wspomnieć, że dysocjacyjne zaburzenie osobowości, mimo obrazu w kulturze, wcale nie predysponuje do przemocy.

Fantastyczny wykład. Jasiobudynek <3

Odejście od metafizyki realnych bytów na rzecz filozofii bytów myślnych co w rezultacie objawia się stanem obecnej filozofii, której podstawowym zajęciem są problemy istnienia innych umysłów i samego świata to ponury obraz współczesnego szaleństwa. Szaleństwo to ma swoją przyczynę w odrzuceniu samoistnego istnienia .

Brakuje w mojej opinii jakościowej teorii informacji w rozumieniu Mariana Mazura, który podjął chyba jako pierwszy próbę zdefiniowania informacji a nie przyjmował jej jako pewnik dziedziny nauki - a więc w jego rozumieniu informacja jest pojęciem pochodnym/złożonym. Tak samo brakuje ogólnej jakościowej teorii informacji doc. Kosseckiego, który zauważył, że Mazur nie wziął pod uwagę abstrakcyjnego rozumienia informacji.

Świetny wykład, ale mój układ nerwowy niesamowicie ucierpiał z powodu tej cholernej wody.

mindbaggeling

Fascynująće

Jakże się cieszę, że mogę uczestniczyć w tak interesujących wykładach u tak świetnego wykładowcy! Dziękuję i pozdrawiam Pana Profesora.

Nie do końca zrozumiałem. Czy chodzi o to, że heurystyka posługuje się wzorcami aprioi a nie tylko obliczalnymi liniowymi związkami, a właściwie jednego związku liniowego?

Przez odkrycie NEUROPLASTYCZNOŚCI mózgu wszystko się zmieniło. Jeśli może normalnie i intelektualnie żyć człowiek z 5% neuronów, albo bez połowy mózgu po hemirektoskopii to ewidentnie funkcje i mechanizmy mózgu są organizowane przez algorytmy i mechanizmy energetyczno-informacyjne wyższego rzędu, intuicyjnie i tradycyjnie zwane duszą.

Czy gramatyka generuje zdania? Czy głoska tworzy informację? Czy może cokolwiek sensownego powstać jeśli wcześniej sens nie łączył nadawcę i odbiorcę?

Myślę sobie, że przez powstanie informatyki i kognitywistyki upadł materialistyczny paradygmat nauki. Może dzięki jej antyredukcjonistycznemu i interdyscyplinarnemu podejściu? Jako zagorzały wróg materializmu i abiogenezy strasznie się z tego powodu cieszę. Wręcz chciałoby się powiedzieć: chwała Bogu! 😉

Te wykłady są fascynujące. Uwielbiam tak myśleć. Miło posłuchać. Jadę 2x, ale to dla mnie norma zawsze. Dziękuję za tą wiedzę i pzdrawiam.

Widzenie nie służy odwzorowaniu 2D na 3D!!! TO odwzorowanie to PODFUNKCJA!!!! Widzenie służy UŚWIADOMIENIU ISTOCIE ŚWIADOMEJ GRANIC I DYNAMIKI Ja oraz OTOCZENIA. ... Dobre? ... Ot, taki żarcik truckera!

Skąd Pan mógłby wiedzieć, że pióra najpierw MIAŁY służyć ogrzewaniu a PÓŹNIEJ zaczeły służyć lataniu? TO są dwa zupełnie innej budowy i FUNKCJI narzędzia. Przy okazji w skamieniałych kościach dinozaurów dr Mary Schweizer w 2005 r odkryła pełne "żywe" tkanki dinozaurów. Do dziś odnaleziono ich całą masę. Okazało się, że zwierają C14!!! Oznacza to, że teoria ewolucji jest błędna. A z nią HIPOTEZA genezy piór. 🙃😉

Jestem studentem kognitywistyki i dopiero niedawno trafiłem na Pana kanał. Bardzo dziękuje za przeprowadzenie i udostępnienie tych wykładów w internecie. Są bardzo przyjemne do słuchania, merytoryczne i zrozumiałe. Szkoda, że tak rzadko takie wykłady (w bardzo przystępnej formie - filmu, który zawsze można obejrzeć, zatrzymać, przewinąć) pojawiają się publicznie dostępne. Być może jest to tylko moja opinia, ale mam wrażenie, że to właśnie takie przekazywanie wiedzy teoretycznej, sprawdza się lepiej (pozostawiając zajęcia na uczelni już na samą dyskusję na temat różnych zagadnień/tekstów, czy na przygotowywanie się do prowadzenia badań, albo omawianie artykułów naukowych).

Dobre wprowadzenie!

wspaniałe

Czy słyszał Pan o rekurencyjnej teorii świadomości Douglasa Hofstadtera? ("Lustro na przeciwko lustra") Czy nie jest to dobry sposób na eliminację "wewnętrznego obserwatora"?

Bardzo się cieszę, że odkryłem Pański kanał. Niesamowicie wartościowe treści :)

Gdyby w pudełku zamiast żuka wrzucić "sprawiedliwość". Odniesienie terminu sprawiedliwość według późnego Wittgensteina powinno być wszystkim znane. Jednak nie wydaje się, że jest one jednakowe dla każdego. Faktycznie ludzie uczą się inaczej tego “czym jest sprawiedliwość” niż “czym jest żuk”. Gdyby ktoś spytał co mam w pudełku i odpowiedziałbym, że mam w pudełku “sprawiedliwość” to ten drugi mógłby nie mieć pojęcia co mam na myśli, gdyby potem spytał jak ona wygląda nie mógłbym nic odpowiedzieć, gdyby za sprawiedliwość podstawić teraz z powrotem żuka to mógłbym go opisać. Gdyby teraz zrobić bardzo dokładny quiz gdzie widniały by tylko pytania typu <opis sytuacji> i pytanie <czy to jest sprawiedliwe?> to wydaje się odpowiedzi każdego badanego mogłyby być znacznie różne. Nie ma zgody na to co znaczy sprawiedliwość, więc ludzie bełkoczą o niej i przypisują jej skrajnie różne znaczenia. W zakresie użycia tego słowa każdy język może być prywatny.

W horrorze Midsomar czymś co przeraża widza jest społeczność, jej zachowanie, mówiąc filozoficznym językiem własności społeczności. Zachowania społeczności to zachowania poszczególnych osób, które należą do tej społeczności. Wydaje się jednak, że własności społeczności są własnościami epifenomalnymi, ponieważ pojawiają się na pewnym poziomie zorganizowania grupy jednostek. Jednak ma się wrażenie oglądając ten film, że to społeczność działa, nie poszczególne jednostki. W celu wyjaśnienia działań jakiejś jednostki czasem lepiej jest zwrócić się do własności tej społeczności niż samej jednostki. Także dusza czy też świadomość mogłaby mieć “co robić” będąc po prostu epifenomenalnym odbiciem zjawisk fizykalnych. O tym co jest własnością towarzyszącą wydaje się z drugiej strony (nie we wszystkich przypadkach) przesądzać język i aparat pojęciowy, który za istnieniem tego konkretnego języka idzie, sposób mówienia o jakimś zjawisku, a może nie sama rzeczywistość pomimo tego języka.

3.14dor

Ogień to substancja, ponieważ podmiotuje przypadłości. Może być duży/mały. Czerwony/niebieski. Zimny/gorący.

Propsy za Zawidzkiego. Przydałoby się go więcej w obiegu filozoficznej myśli w tym kraju. Jedna tylko uwaga od piszącej to osoby w spektrum autyzmu: sugeruję nie powielać tak skrajnie stereotypowego obrazu autyzmu i zaznajomić się z nowszym ujęciem teoretycznym i ramami pojęciowymi, w jakich się mówi o zjawisku problemów, z jakimi borykają się osoby autystyczne. Postawionej na slajdzie w 4:16 tezie przeczy choćby fakt, że istnieją autyści psychologowie i filozofowie umysłu (postawiłbym wszystko w zakładzie o to, czy Wittgenstein miał zaburzenia ze spektrum; całe morze poszlak na to wskazuje), ja zaś jako autystyczny farmaceuta doskonale rodzę sobie w rozmowie z pacjentem (często lepiej domyślam się co chce powiedzieć pacjent i podpowiadam koleżankom), a jednym z moich głównych zainteresowań są nurty psychoterapeutyczne, zresztą studiowałem doradztwo filozoficzne i coaching. Co więcej, z tematem autyzmu i poznania cudzych umysłów przez austystów doskonale koresponduje temat mindshapingu, bowiem częsty u autystów nonkonformizm i "poszukiwanie wzorów" (nawiązanie do książki Simona Barona-Cohena) daje im przewagę w kwestii zrozumienia innych w obszarach, w których przylgnięcie do norm rozumienia innych narzucanych przez folk psychology zaczyna dawać opłakane rezultaty: tak jest w przypadku w zasadzie wszędzie tam, gdzie ktoś/coś (zwierzę) nie potrafi dostosować się do norm narzucanych przez społeczność kształtującą umysły (np. z powodu zaburzeń psychicznych czy chociażby autyzmu).

1.25x

dzięki :)

Super. Mam tylko prośbę, żeby Pan mówił ciut wolniej i ..wyraźniej.

Kozak film mordo trzymaj fason żeby się nie rozjebał wazon. Pozdro byq

Obejrzałem właśnie "prekursora" i faktycznie można się zniesmaczyć, ale jak to się ma do teorii informacji jakościowej, gdzie pomidor na stole jest oryginałem, poznania doświadcza patrzący na niego badacz, w którego głowie pojawia się obraz. Dziwne wyparcie doskonałej teorii definiującej informację na poziomie podstawowym. Nie zrozumiała to fascynacja pracami w języku angielskim (skryptowy, liniowy, sztywny) i odrzucanie pracy w j.polskim (szyk swobodny, niski koszt przetwarzania, doskonała głębokość rozumienia), która w zasadzie rozwiązuje a zatem kończy problem informacji.

I tak n.p. żachwa wykorzystuje tylko jeden (z 6) mechanizmów i tylko przez początkowy okres życia, kiedy szuka miejsca o najwyższym stężeniu pokarmu. Potem przytwierdza się do podłoza i wchłania własny mózg. Czyli kategoria przyczyny (intencji, postulacji) wykorzystuje najprostszy mechanizm fizyczny gradientu.