Відео

@@janka8497 Dziękuję, Janko. Dobra - nie będę teraz skromny: jestem bardzo dumny, że Ty Janko, razem z Kosem, tak mnie doceniłyście ☺️. Obie jesteście dla mnie autorytetami w dziedzinie ptaków i przyrody.

@@janka8497 A co do myszołowa jako twórcy gniazda to bardzo możliwe, bo na tych polach, na których na pewno nie brakuje stworzeń będących pokarmem dla drapieżników, jest sporo myszołowów (na firmę też włochaty przylatuje, ale to na pewno nie jego gniazdo ☺️) czy pustułek. A o obecności uszatek można się przekonać słuchem w samym mieście wieczorami i w nocy - też ich tam sporo. Pustułki też się w mieście pokazują.

@jaceksurowiak Dziękuję, to bardzo miłe co piszesz 😊 Nie czuję się jednak żadnym specjalistą z dziedziny ptaków, choć nie zaprzeczę że kocham je wszystkie do szaleństwa 😉😁 Miłego dnia i pozdrawiam🤗

@@kos5907 Uuu, taki komentarz od Ciebie, takiej znawczyni tematu, to powód do dumy dla mnie ☺️. To było prawie 4 lata temu i już nie pamiętam. Chyba wszedłem w głąb tego zagajnika i pod tym modrzewiem zauważyłem ptasie odchody albo inne ślady,i wtedy u góry zauważyłem naprawdę sporą konstrukcję (jakiś metr średnicy), tak poskładaną nieregularnie z gałęzi. I szukałem później miejsca, z którego byłoby cokolwiek widać. No i zbaraniałem, gdy przez lornetkę zobaczyłem wystające uszy, choć maskowanie jest wzorowe. Później jeszcze co tydzień czy dwa odwiedzałem to miejsce, i nawet w środku ledwo ledwo przez te gałęzie było widać ruszające się młode. Rok później nie widziałem żadnego ruchu w tym gnieździe. A w ogóle w Miechowie i okolicach sporo jest uszatek, które słychać świetnie wieczorami, zwłaszcza popiskiwanie młodych. Parę razy nawet miałem wrażenie, że nad głową bezgłośnie przelatuje mi takie duży cień, ale pewności nie mam, co to było.

Z tą znawczynią to lekka przesada 😂 Pozdrawiam 🤗

​@@kos5907 Ty i Janka jesteście dla mnie guru w temacie ptaków ☺️.

@@jaceksurowiak Co do Janki pełna zgoda 😊

O tak, Janko ☺️. To jedyny z wróblowatych, który pływa i nurkuje. Na naszych górskich rzekach sporo ich jest. Nie wiem, czy widziałaś to: ua-cam.com/video/QC31Kp5LrO8/v-deo.htmlsi=2hOGlCH9dvKa4AEX .

​@@jaceksurowiaktak,widziałam. Żałuję że nie występują w moich rejonach,to bardzo ciekawe ptaki🙂

@@janka8497 Widać, że przygotowują się do sezonu lęgowego. Mam z tego stawu parę fajnych filmów z łabędziami - jak je znajdę, to wrzucę tu. Pozdrawiam Cię serdecznie, Janko 🤗

@@janka8497 Dzięki, Janko ☺️. To w Miechowie, gdzie pól jest dostatek. W Żywcu mniej je słychać, ale tu w trochę innym terenie zazwyczaj chodzę. Pozdrawiam Cię z wzajemnością 🤗

@@kos5907 Niestety są. U nas zdaje się na Dolnym Śląsku już się zaaklimatyzowały, rozmnażają się, i wypierają nasze gatunki 🥴. Daję jej jeść, ale od tego czasu, gdy ja sfilmowałem, nie widziałem jej ani nie słyszałem (skrzeczała bardzo charakterystycznie i donośnie). I widzisz? Zamiast sokołów wędrownych namierzyłem papugę 🙃.

@jaceksurowiak Mam nadzieję,że przyjdzie i czas na sokoły 😊 Gratuluję ,kanał się rozkręca , życzę miliona subskrybentów 👍

@@kos5907 Dziękuję Ci bardzo, i wzajemnie Ci życzę tego miliona. Co do sokołów to kiedyś myślałem o tym, żeby pogadać z naszą miejską ciepłownią - mają całkiem wysoki komin. Wieża Katedry też niezła (i piękna - dla mnie jeden z najpiękniejszych budynków w Żywcu, rasowy renesans), ale tam na galerii turyści bywają. Są jeszcze dwa kościoły z dość wysokimi wieżami. A tak z innej beczki: wrzucam sobie tutaj swoje filmy z obserwacji przyrody z moich spacerów czy wycieczek. Nie napinam się, żeby mieć jakieś tam oglądalności. Staram się to robić starannie, i nie za długo. Jeśli to się ludziom podoba, to bardzo się cieszę. Pani kos, która mnie odwiedziła kiedyś, była oglądana już 20 000 razy ☺️.

łooo niezły wynik ,brawo !!! Zerknij na ten komin Ciepłowni może akurat sokół tam na Ciebie czeka 😁 Pozdrawiam

Zobaczę, jak się sytuacja rozwinie - może jeszcze spróbuję ją złapać. Tak, jak w mojej korespondencji z Janką zastanawiam się, czy nie mając pary do rozmnażania się, stanowi zagrożenie. A w takiej sytuacji czy na wolności nie będzie jej lepiej, niż w niewoli, nawet, jeśli jest jej zimno?

@@jaceksurowiak Dobre pytanie

Tak, Janko. Wiem, że tam, gdzie się mogą rozmnażać (u nas zdaje się na Dolnym Śląsku to się zdarza), są zagrożeniem. Ale czy taki pojedynczy osobnik, który pewnie uciekł skądś, może być zagrożeniem na dłuższą metę? Dożyje sobie żywota, pewnie nie spotkawszy wcześniej nikogo do pary, i ta historia skończy się. I dlatego daję jej jedzenie, żeby jakoś godnie pożyła sobie. Jak sądzisz? Nie powinienem tego robić?

@@janka8497 U nas można je co i raz zobaczyć, ale pewnie trudniej, niż u Ciebie. Są bardzo ruchliwe, i przeskakują z miejsca na miejsce - trudno je sfilmować. Ten akurat tak się zapamiętał w tych zalotach, że nawet moja obecność mu nie przeszkadzała. Proszę Cię Janko o jakiś nowy film z Twoich spacerów wokół Chodzieży ☺️

@@janka8497 Z jakiegoś powodu gromadzi się tam sporo ryb, które wielkością im odpowiadają. Pod jazem jest nieco głębiej, woda jest spieniona, może to są dogodne dla nich warunki? Pozdrawiam Cię serdecznie, Janko 🤗

Tak, bardzo poważna 😊. Próbują się do niej włączyć moje papugi faliste (słychać je cały czas), kotka (dźwięk dzwoneczka), i synogarlica (ta już nie z mojej menażerii, ale mieszkająca też gdzieś na tym świerku).

@@janka8497 No właśnie, też zauważyłem tę dziurę. Ciekaw jestem, czy to dla niej czy niego duży problem, i czy to się regeneruje. Jak wracałem tamtędy jakieś 1/2 godziny później, to nigdzie go nie widziałem. U nas od paru lat lawinowo przybywa łabędzi.

@@janka8497 Dziękuję Ci Janko za miły komentarz i pozdrowienia, i pozdrawiam Cię z wzajemnością ze złotopolskojesiennego Żywca 🤗

In the descriptions under my videos I always give a hashtag with the Latin and English name, and in this video they are also there. This is a female blackbird ☺️.

@@LicjaBirds Ze dwa czy trzy razy wtedy w czerwcu, gdy wracałem do domu wieczorem, ale przed zachodem słońca (mniej więcej o tej porze, jak kręciłem te filmy), widziałem je siedzące na tych kamieniach, co w tym filmie. Nie wyglądało na to, żeby polowały na ryby, tylko siedziały sobie. Rano ich nie widywałem. W lipcu przez pewien czas nie było mnie w Żywcu, i później już ich nie widziałem. Co o tym sądzisz? Czy widywałaś je też gdzieś w okolicy?

@@LicjaBirds Dziękuję 🤗. Nad jeziorem rzeczywiście teraz trudniej je zobaczyć, od kiedy chyba 2 lata temu Wody Polskie okrutnie wygoliły brzeg od strony Żywca, cały wzdłuż wału. Mam taki film sprzed paru lat, gdzie kilka młodych zimorodków siedzi na tych gałęziach, których już nie ma 😕. Muszę go wrzucić tutaj.

@LicjaBirds A te zimorodki, o których pisałem we wcześniejszej odpowiedzi, wrzuciłem już kiedyś na YT. Są tutaj: ua-cam.com/video/Vf37ZazIRUc/v-deo.htmlsi=BYFHhjEm4Mx7CWNT

@@jaceksurowiak Dziękuję:) To jest chyba na początku, gdzie faktycznie wycinają wszystkie wierzby i inne zarośla, które porosły brzegi aż do wału🤔

@@LicjaBirds Ten film, który podesłałem w linku, zrobiłem 3 lata temu w miejscu, gdzie z żywieckiej oczyszczalni ścieków jest wypuszczana czysta woda. W zimie 2021 na 22 #wodypolskie wygoliły tam wszystko, do gołej ziemi, na odcinku od dużego mostu (a nawet trochę bliżej centrum miasta) do końca wałów. Także zimorodki nie mają szans tam czatować i polować.

Dziękuję Ci, Janko. On tam regularnie przylatuje. Doprawdy ciężko go rozpoznać z daleka, bo, jak pisałem, jest bardzo płochliwy - bez dobrej lornetki ani rusz. A na tych polach miałem jeszcze parę ciekawych spotkań, będę je wrzucał niebawem. Teraz nie bywam na tych polach, bo mojej mamy nie ma już prawie dwa lata. Może warto tam wrócić ☺️.

Dziękuję Ci, Janko - jesteś niezawodna ☺️. Sporo u nas zimorodków. W Twoich stronach nie ma ich? Nad wodą powinny być. Trudno je zauważyć, bo są płochliwe, ale można poznać ich obecność po charakterystycznym, głośnym gwiździe, który wydają podczas oblotu swojego rewiru. Wtedy udaje się też czasami zobaczyć turkusową rakietę, mknącą nad wodą. A co do halnego, to to zupełnie coś innego, niż burza. Ta jest gwałtowna, nagła. A halny wieje jednostajnie, do znudzenia, przynosi ciepłe powietrze. Ciśnienie spada szybko, ludzie wpadają w podły nastrój, zwłaszcza mężczyźni 🥴.

@@jaceksurowiak 🙃 w moich stronych gdy wieje silny wiatr to mówimy że ludzie wpadają w wisielczy nastrój . Zimorodki są i owszem, bardzo często spotykam te małe niebieskie cudeńka 🙂

@@janka8497 Tak, one są bardzo płochliwe, więc z bliska praktycznie nie ma możliwości je zobaczyć. Dużo częściej można usłyszeć ich charakterystyczny, donośny gwizd, gdy patrolują swój rewir. Czy w Twoich stronach też je można spotkać? Dziękuję Ci za pozdrowienia i odwzajemniam je 🤗

@@janka8497 Dziękuję Ci Janko za miłe - jak zawsze - słowa, i za pozdrowienia. U nas sarny sarny są wszędzie niemal, podobnie, jak jelenie z resztą ☺️. Również ślę Ci pozdrowienia 🤗.

Ja byłem jednak w bezpiecznej dla niego odległości, one z resztą nie są płochliwe, pozwalają się obserwować. Może to młody, który musi sobie znaleźć nowy dom, i wędruje sobie. To miejsce jest dość zaciszne, ludzie rzadko się tam pokazują.

@@jaceksurowiak życzę mu więc jak najlepiej😊Pozdrawiam🤗

@@janka8497 Te czerwonolice są niestety inwazyjne u nas, bardzo groźne, bo wypierają nasze żółwie błotne, zżerają ikrę ryb i w ogóle dziadostwo (tak się mówi w Małopolsce 😁). U nas w Sole też parę lat temu widziałem jednego, ale mam nadzieję, że nie przetrwał, bo później już go nie było. Ludzie kupują w sklepach zoologicznych małe, słodkie żółwiki, a to rośnie później wielkie bydlę, które potrzebuje mnóstwo przestrzeni, gryzie, jest agresywne, więc ludzie wypuszczają je gdzie bądź. A takiego żółwia greckiego spotkałem też w Bułgarii w 2012 roku, na środku asfaltowej drogi, jak wracałem na rowerze ze sklepu. Przeniosłem w zarośla, i pomaszerował sobie dalej. Nakręciłem filmik ówczesną komórką, ale jego jakość nie nadaje się do publikacji 😁. Dziękuję Ci, Janka, bo jesteś osobą, która zawsze obejrzy mój filmik, i życzliwie skomentuje ☺️.

Dziękuję Ci Janko za miłe słowa, za pamięć. Taka świadomość, że gdzieś daleko jest bratnia dusza, dodaje sił. A u Ciebie też dawno nie było filmu z Twoich spacerów po okolicach...

​@@jaceksurowiakmnie ogarnęło lenistwo Jacku🙈 chodzę na spacery i owszem ale robię tylko zdjęcia i skupiam się bardziej na obserwacji . Lornetka zastąpiła mi ostatnio aparat:-) Spotkałam niedawno żołny, po raz pierwszy w życiu, niezłe emocje,nie ma co😀Pozdrawiam🤗

@@janka8497 No tak. A ja przeważnie mam że sobą i lornetkę, i aparat ☺️. Proszę Cię, podziel się czasem swoimi spotkaniami z przyrodą, to dla nas - oglądających - bardzo cenne ☺️. Pozdrawiam Cię serdecznie 🤗

Tak, widziałem w lutym zeszłego roku, tu wrzuciłem film ua-cam.com/video/eG25ERiiBQs/v-deo.htmlsi=L51GdMD18g3TIZdC . Fajnie, że jesteś kolejną osobą, która potwierdza to, że są tutaj.

@@jaceksurowiak Wydaje mi się, że nad jeziorem Żywieckim mieszka rodzina. Widziałem latającą matkę z dwójką nieletnich. Jestem z Wielkiej Brytanii, rodzina mojej żony mieszka w Żywcu, uwielbiam ptaki, a zwłaszcza ptaki drapieżne, zawsze marzyłem o zobaczeniu Bielika nad jeziorem Żywiec i moje marzenie się spełniło 👍🏻

Fajnie ☺️

Dziękuję Ci Janko. Ja też się cieszę z tego spotkania. Ciekaw jestem, czy one tu zagoszczą na dłużej. Może gniazdują gdzieś na brzegach jeziora, a tu przylatują na żerowisko? W tym miejscu wszelakie ptactwo lubi pożywiać się rybami, bo jest ich mnóstwo i chyba dość łatwo je tu złapać. Będę czuwał nad tematem i wrzucał nowości na YT.

Przy otwartym balkonie teraz prawie zawsze słyszę ją poćwierkującą cichutko ☺️. Ale gdzieś się chowa w drzewach.

Dziękuję, Janko - zgadzam się ☺️.

To właśnie Twój film mnie zainspirował do tego, żeby odświeżyć ten sprzed trzech lat ☺️

Widzę, że są Ci znane. A ja jakoś nie mogłem na nie trafić dotychczas ☺️.

Dziękuję, Janko. Późną jesienią spotykałem takie, które prawdopodobnie były młode, ale wcześniej nigdy. Coś musi być zatem na rzeczy.

Dziękuję ☺️

Tak, Janko, rzeka kipiała jeszcze wczoraj. Zaraz idę do miasta, będę szedł przez wały Soły (to moja normalna trasa - zawsze dzieje się coś ciekawego, i są piękne widoki na góry), i zobaczę, czy jeszcze trwa to tarło. Dam znać później.

Jak szedłem przed 7 wieczorem, to było jasno jeszcze, ale rzeka się podniosła z metr po nocnych deszczach. Także raczej już po tarle, bo te świnki chyba tylko na płyciznach się rozmnażają ☺️.

Tak. Sezon śpiewów trwa na całego. A las i góra w centrum miasta są bardzo przyjemne ☺️.

Dziękuję ☺️. Tak, to Skrzyczne. Można je zobaczyć na wielu moich filmach kręconych z tej strony Jeziora Żywieckiego czy Soły, bo stąd prezentuje się znakomicie. Babią widać z przeciwnego brzegu, ale jest znacznie dalej od Żywca, więc nie prezentuje się tak okazale.

To było chyba jedyne moje spotkanie z nimi. Nie kojarzę, żeby u nas w górach bywały.

W naszych stronach optycznie saren i jeleni jest mniej więcej podobna ilość. W tak bezpośredni sposób też rzadko je spotykam. Przy niektórych drogach w okolicy, zwłaszcza tych w stronę Suchej Beskidzkiej, jadąc samochodem wieczorem czy w nocy ciężko jest ich nie spotkać ☺️.

Janko, parę elementów miało na to wpływ: 1. W tym miejscu widywałem go już sporo razy. Prawdopodobnie ma norkę w tym brzegu, dobrze schowaną za tymi zwisającymi pędami, czy gałęziami. 2. Jak patrolują swój odcinek rzeki, to wydają taki mocny gwizd, więc wtedy można wypatrywać turkusowego pocisku, który leci tuż nad wodą. Ten gwizd zwrócił moją uwagę wczoraj. Chwilę potem leciał ten pocisk (malutki 😁), i już 😎.

Thank you ☺️

Tak, Janko. Dziękuję Ci za miłe słowa. U nas pluszczy jest chyba tyle, ile u Ciebie bielików ☺️.

😁🙃

Dziękuję, Janko, i pozdrawiam Cię wzajemnie 🤗. U Ciebie też na pewno są piękne krajobrazy i proszę Cię, pokaż je czasem przy okazji ujęć ptaków ☺️.

Tak, Janko, pocieszny widok. Spotykam wydry w różnych miejscach tu w okolicy, ale pierwszy raz miałem okazję widzieć tak liczne rodzeństwo (tak się domyślam). Jak wychodzą na ten pień, to chyba widać, że to młode pyszczki. Czy spotykasz wydry nad Twoimi jeziorami?

Dziękuję, Janko.