Відео

@@tomaszlerski7517 Jest to wywiad z czasopisma kulturalno-literackiego "Gontyna", którego wyszedł tylko jeden numer właśnie w grudniu 1944. Opisuje on swoje podróże w czasie wojny, historię piosenki i plany na przyszłość.

@@bartekd.3335 gdzie Pan to zdobył? Ja 20 lat temu ustaliłem personalia hekelmana i opublikowalem w artykule w Gazecie wyborczej. Czy może Pan udostępnić skan? Pozdrawiam Tomasz Lerski

@@tomaszlerski7517 Gazetę udało mi się kupić na jednej z aukcji internetowych. Oczywiście, skan jest już udostępniony pod linkiem w opisie.

@@bartekd.3335 rewelacja!

To prawda, sam Jan Ciżyński opowiadał, że przez wzruszenie podczas śpiewania, trudno było nagrać ten utwór na płyty. Osoba na zdjęciu jest podobna do Ciżyńskiego, ale musiałbym poznać jego dokładne losy w czasie wojny, żeby osądzić czy to faktycznie jest on.

@@bartekd.3335 Jan Zagozda kiedyś wspominał w jednej z audycji, że Ciżyński brał udział w bitwie o Monte Cassino, oraz otrzymał rękopis Nut od kompozytora pieśni „ Czerwone maki na Monte Cassino”

Powstanie warszawskie było ważnym momentem dla przebiegu wojny, bo ukazało że warszawiacy mają dość ucisku ze strony najeźdźcy, ale ukazało ono także, że bez współpracy tak dużej ilości osób, nie możliwe byłoby jego przeprowadzenie i przez tak długi czas.

Tak, dla mnie też było zaskoczeniem, gdy znalazłem informację o tej płycie w brytyjskim katalogu, a później na aukcji

@@bartekd.3335 napis recorded in Warsaw jest dla mnie wstrząsający na brytyjskiej jednak płycie. Do tego stopnia, że wydaje się falsyfikatem. Oczywiście nie jest, ale po prostu trudno w to uwierzyć. Gratuluje znaleziska. Ciekawe, kto był klientem na taką płytę w Londynie. Polacy? Żydzi? Doprawdy ta płyta to unikat u zarazem zagadka. Pozdrawiam!

@@tomaszlerski7517 Wydaje mi się, że odbiorcami była Polonia, bo znalazłem informację o tej płycie w katalogu "Płyt polskich wydanych w Wielkiej Brytanii"

​@@bartekd.3335a co po drugiej stronie?

@@tomaszlerski7517 "Kiedy pójdę w świat" - walc angielski w wykonaniu Janusza Popławskiego.

To tango miało w repertuarze wielu wykonawców, także po wojnie. Cygańska tęsknota zawarta w tych dźwiękach jest ponadczasowa. Pozdrawiam :)

Zgadzam się, aranżacja i wykonanie są znacznie lepsze niż nagrane dla Syreny, bardziej bogate w brzmienie

@@Oliver78rpm To prawda, niemieckie nagrania przewyższają nasze polskie odpowiedniki z tego okresu, a sama wykonawczyni była światowej sławy gwiazdą, co przyczyniło się do takiego efektu. Pozdrawiam :)

@@jurek46pink Zgadzam się, Franz Volker zaśpiewał go bardzo wyraziście, ale dodał w to wykonanie sporo serca.

@@bartekd.3335 - powstała tu bardzo harmonijna całość - dźwięku i obrazu; z przyjemnością ją "konsumuję".

@@jurek46pink Dziękuję za miłe słowa, starałem się jak najlepiej oddać w tym filmie dźwięk utrwalony na płycie, a jej bardzo dobry stan mi w tym pomógł :)

Postaram się, aby zostały opublikowane. Jak już wszystko będzie gotowe, podam link ;)

@@bartekd.3335 A ma pan jeszcze jakieś nuty do piosenek z rep. E. Bodo?

@@Karol-ms1ob Mam tylko utwór "Naucz mnie kochać", który udostępniłem dla StarychMelodii. Jeśli Pan chce pobrać nuty, proszę wejść w piosenkę, przy której jest symbol nut i na dole jest opcja pobrania nut: staremelodie.pl/piosenkarze/11/Eugeniusz_Bodo

Proszę, na dole strony jest możliwość pobrania nut: staremelodie.pl/piosenka/451/Jadzia

@@bartekd.3335 dziękuję bardzo, a może posiada pan jeszcze jakieś nuty do piosenek z tego filmu?

Dziękuję za miłe słowa, one dają twórcy jeszcze większą motywację do podejmowania pracy nad rzecz ocalenia kawałka naszej kultury i historii :) Pozdrawiam.

@@bartekd.3335 To ja dziękuję Panu raz jeszcze stokrotnie zaś moje słowa nie potrafią nawet w ułamku wyrazić mojej wdzięczności!To co Pan robi jest WSPANIALE!!!!

@@bartekd.3335 P.S Przez przypadek odkryłam jedyne nagranie wojennej piosenki napisanej przez ku pokrzepieniu serc żołnierzy gen Andersa w 1941. Slowa bardzo wzruszające jak i ich losy. ua-cam.com/video/w9hJ5RXbBaw/v-deo.html

@@AnnaKarkowskaVirtuoso Piosenka została napisana na potrzeby filmu "Lo Sconosciuta di San Marino", gdzie wykonywał ją Adam Aston - około 40 minuty ua-cam.com/video/OhJEop9s2ao/v-deo.htmlsi=sAXhDLEaA5Bg3QlP

@@bartekd.3335 ❤

Ten mazurek jest przepełniony polskością pod każdym względem, co starałem się jeszcze bardziej uwydatnić obrazami. A prof. Michałowski odegrał go z dużym spokojem i sercem :)

To wykonanie jest zachwycające, wzruszające i wyjątkowe pod każdym względem. To prawdziwa perełka , istny skarb.!! Jeszcze raz dziękuję za podzielenie się nim.!! P.S Pozwoliłam sobie wysłać linki do Pana

To tylko część pięknych kadrów z moich rodzinnych stron, które musiałem ująć w tak krótkim czasie trwania filmu.

@@bartekd.3335 ​ @bartekd.3335 Absolutnie piękne! Kadry -mam ulubiony... Dla Pana - pozdrowienia znad morza!

@@myfascinations Dziękuję, również pozdrawiam ze słonecznej południowo-wschodniej Polski :)

Zgadzam się, w muzyce Chopina i takich obrazach jest coś magnetyzujacego i skłaniającego do przemyśleń. A co przyniesie ten rok i kolejne lata... myślę, że jest ukryte we mgle tej nieznanej alei. Pozdrawiam :)

@@bartekd.3335 Z jak podobną wrażliwością odczytujemy to! /Spoglądam na etykietę płyty, i ze smutkiem odnotowuję nazwisko Kompozytora - w nawiasie, drobną czcionką, i bez imienia. To smutne dla mnie.

To dźwięczne "r" często towarzyszyło Mieczysławowi Foggowi, zarówno jako początkującemu (w tym nagraniu), jak i doświadczonemu wokaliście. Zapraszam serdecznie na nowe prezentacje, które pojawią się na kanale już za kilka dni ;)

@@bartekd.3335 ❤

Dziękuję za miły komentarz i nagranie Mistrza Fogga. Pozdrawiam :)

To ja serdecznie dziękuję raz jeszcze.. tak serce rośnie i płacze zarazem ...Pozdrawiam

@@bartekd.3335 To ja dziekuję najserdeczniej! Słuchając głosu Emanuela Schlechtera a szczególnie Jego ,,ślicznie' to wielka przyjemność.!!!! Dzięki Panu stal mi sie bliższy.. Serdecznie dziękuję za podzielenie sie tym nagraniem i archiwalnymi zdjęciami z Polski, ktora nam w bestialski sposób zabrano... Pozdrawiam

Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam :)

Dziękuję, pozdrawiam :)

Dziękuję za komentarz, Faliszewskiemu akompaniowała Orkiestra pod dyr. Iwo Wesby'ego. Pozdrawiam :)

Dziękuję, wzajemnie życzę spełnienia wszystkich marzeń i pomyślności w Nowym Roku.

Polskie wydanie z 1939 roku. Oryginalnie wydane w Anglii na płycie Parlophone.

@@bartekd.3335 Dziękuję

Przy okazji - wszystkiego dobrego w nowym roku. :)

@@BartlomiejKrysiak Dziękuję, wzajemnie życzę wszelkiej pomyślności w Nowym Roku :)

Właśnie słuchałem tego utworu i faktycznie brzmi tak samo.

Coś z cyklu "gdzieś to już słyszałem" 🙃 A tak na poważnie - jak wiemy tempo pracy przy przedwojennych filmach było zawrotne, pewnie dlatego Wiehler skorzystał z jednego ze swoich wcześniejszych utworów przy pisaniu muzyki do "Złotej maski".

Dziekuję za podzielenie sie Wiehlerem.

Yes, it's very emotional and gloomy tango. Greetings from Poland.