Відео

Witam, kanapa w mesie nie jest rozkładana, jeśli chodzi o kajutę dziobową to spokojnie mogą spać w niej trzy osoby, natomiast kabiny rufowe, każda przewidziana jest dla dwóch osób. Ta z lewej burty jest bardziej przestronna.

Szanty powstały kilkaset lat temu, kiedy nie było jeszcze silników. Dziś żaden żeglarz nie może obyć się bez silnika, a są i tacy co pływają jednocześnie na żaglach i silniku. Dawno temu śpiewane były podczas ciężkich prac na żaglowcach morskich , a dziś z reguły wykonywane są wieczorami przy ognisku lub w tawernie (mam na myśli Mazury) i nie ma to nic wspólnego z pracą ani z morzem tylko z relaksem i odpoczynkiem. Łodzie motorowe i żaglowe mają te wspólne cechy, że się przemieszczają po wodzie, a załogi wieczorami podobnie spędzają czas, często nawet wspólnie. Muzyka łagodzi obyczaje, a w przypadku szant związana jest z wodą i pływaniem. Pozdrawiam

No tak, na wsi też pewnie nie wypada słuchać czegoś innego jak disco polo, a w górach nic tylko muzykę góralską 😃

Pije za rejs

Zespół EKT Gdynia

Panie Rafale. Polecam zajrzeć na forum motorowodne. mazury.info.pl Tam są koledzy, którzy już pływali tą jednostką chętnie udzielą informacji pozdrawiam

Witam, odpisuję dopiero teraz, bo właśnie wróciłem z rejsu. W tym roku co prawda inną jednostką, ale wracając do tematu jachtu przedstawionego na filmie, to pływaliśmy nim w pięć osób, w tym dwoje dzieci, na jachcie może spać komfortowo 7 osób, trasę Sztynort-Giżycko-Ryn-Mikołajki-Jez. Śniardwy- Jez.Nidzkie- Sztynort pokonaliśmy w tydzień czasu. Myślę, że mając trzy zamykane kajuty nie powinno być ciasno w 6 osób , pozdrawiam