Kochani, wiem, że czekacie na ten filmik i już wrzucam dla Was z ogromnym podziękowaniem za tę cudoną, tak szybką pomoc 💐
Najpierw jednak obowiązki, karmienie koni. jak wiecie lekarz jest u nas od prawie dwóch tygodni codziennie, Malinka ledwo doczekała przyjazdu Ponika lecz Poni robi cuda... Naprawdę... Tak, na dzień dzisiejszy mówię tutaj o kilku cudach !
Pierwszy, że Malinka czuje się ciutkę lepiej naprawde po ciężkich chwilach, praktycznie milimetr dzielił Ją od pogalopowania za tęczowy most...
Drugi to, że Poni wygrał życie i tutaj chciałam jeszcze raz z całego serca podziękować wszystkim cudownym lekarzom z Equi Vet Serwis Dr Maciej Przewoźny oraz stajennym. Dzięki Wam Poni żyje i dane Mu bylo wrócić do swojego jedynego, ukochanego domu, do swojej Rodziny ❤️
Trzeci to niemożliwe stało się możliwe 🫶 w ciągu pół doby udało się uratować kolejne końskie życie ‼️🐴 plan był taki ze transport z samego rana pojechał po Ponika, Ponik miał przyjechać do Rozpieszczalni ok godziny 15 a potem miał pojechać po ogiera. Po drodze okazało się, że już przyjechał wóz rzezniczy po naszego ogiera a miał jutro rano...
Dlatego postanowiliśmy, że zbaczamy z trasy i jedziemy natychmiast po ogiera ! PONI się zgodził bez dwóch zdań... Oni tam na górze chyba mieli jakiś plan... A nam dali znać co robić...
Kolejny cud to zołzy w Rozpieszczalni. Wszystkie konie zostały przebadane przedwczoraj. Tylko Nikuś przeszedł chorobę i się na nią uodpornił już. Jest zdrowy. Dwa Konie były do zbadania głębszego czyli endoskopi, która odbyła się wczoraj Bleki i Fikcja. Zostały pobrane popluczyny oraz wydzieliny z tchawicy I worków powietrznych. Również 5 koniom pobraliśmy osocze by wykluczyć Cussinga u starszych koni jak Malinka, która nadal walczy o życie (ale jest lepiej)
Dobra rozpisałam się ale emocje, które mi dziś towarzyszą... Nie zasnę 🫶 to był piękny dzień 🌱 jedyne z czym mi ciężko to, że nasz cudowny Tapirek nie wrócił 😭 myślę i wspominam Go codziennie, choć miał tylko 2 miesiące życia w Rozpieszczalni to dziękuję, że stanął na naszej drodze. Kocham Cię Tapirku ❤️
Kochani Ponik jest dziś najszczęśliwszym koniem świata, wrócił do DOMU, dziś dostałam nową fv za leki i te, które dostałam już tutaj do kontynuacji leczenia. Musiałam powiększyć zbiórkę o ostatnią fv z kliniki. Z całego serca proszę o pomoc 🙏
POMOC DLA PONIKA: 🐴 pomagam.pl/kb6p9m
I jeszcze jedna bardzo ważna kwestia.
Udało nam się wspólnie uratować kolejne życie ❤️ dziękuję jeszcze raz i proszę Was, jeśli ktoś z Was poczuł Jego w swoim sercu i chciałby się Nim zaopiekować to zapraszam do zostania Jego Rodzicem Crzestnym ❤️🍀🌹 Na czym to polega?
Na tym, że właśnie zaczął nowe życie, zamiast jechać do rzezni przyjechał do Rozpieszczalni, tutaj będzie mieszkał, tutaj nawiąże swoje przyjaźnie z czasem, będzie codziennie jadł, spał, żył i będzie traktowany jak każde zwierzę powinno być ❤️ dziś pierwsza noc bez łańcucha, 20 cm miał i tak stał... wychodził do pracy w ciężkim wedzidle i wracał na łańcuch a potem wychodził do krycia... widać to po genitalich, prawie jak kiedyś Majkel... Nasz cudowny ogier wychodził jak opowiadał były już właściciel w nocy by zaimponować wszystkim po kilku butelkach wódki jak "zapier***a" po ciemku w lesie, ostatnio też miał próbę dziecięcą... Czyli przed Nim stało dziecko a On był cyt"napir***y" batami by sprawdzić czy pójdzie na dziecko... On nie poszedł... wolał być bity więc były właściciel stwierdził, że to dobry koń jest ale sprzedać trzeba. Bo zaraz rodza się nowe źrebaki a dla Niego miejsca nie ma. Miał iść do górali do pracy ale nie poszedł więc na mięso. 16 zł kilogram... Tak został wyceniony...
Dzięki Waszej pomocy oszukał swoje przeznaczenie.
Dziś śpi bez łańcucha.
Jeśli chcesz być Jego Rodzicem Crzestnym wystarczy, że raz w miesiącu wpłacisz ustaloną przez siebie kwotę na Jego jedzenie, siano, sloma, marchewki, owies, przed Nim badania, szczepienia, potem kastracja lecz najpierw poznanie nowego Domu. Tu nikt nie krzywdzi, tu się zwierzęta kocha ❤️
Nie ma minimum wpłat, ważne, żeby była raz w miesiącu, kolejny uratowany Skarb 💞
Przed nami jeszcze budowa dla Niego zagrody i wiaty, boksu, na tę chwilę nasze kochane osiołki odstąpiły Mu swój boksik.
Dobry to był dzień ❤️
Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do dzisiejszego cudu : Darczyńcom, Lekarzom, Transporowi, Przyjaciółkom i wszystkim na tym FP, którym los zwierząt skazanych nie jest obojętny 🌹
Wy teraz oglądajcie ten magiczny filmik a ja idę do nich, podziękować, że są 🌺
Czekam na dużą ilość Rodziców Chrzestnych, by nasz nowy Skarb został otoczony opieką cudownych ludzi 🥰 Nie ma za małych wpłat pamiętajcie... wczorajsza zbiórka pokazała to !
Otoczmy Go opieką, zaczyna nowe życie 🌱
🐴 Konie pod Skrzydłami Magdaleny Szmigiery
38 1090 1753 0000 0001 4353 7681
Tytuł przelewu: darowizna dla ogiera