Відео

Zaczęło się od prostego planu: podkopać fundamenty potęgi samozwańczego watażki Gustawa. Dosłownie. Nasza czwórka bohaterów (i Pokuta), uzbrojona w determinację, spryt i odrobinę szaleństwa, postanowiła uderzyć tam, gdzie najmniej się spodziewał - w kluczowy punkt jego małego imperium. Cierń, którego specjalnością miały być działania z ukrycia, wkrótce odkrył, że infiltracja to nie tylko sztuka...

Człowiek, krasnolud, automaton i odmieniec wyruszyli na poszukiwanie kapłanów boga Wieszcza. Jednak zanim dotrą do celu, muszą stawić czoła największemu wyzwaniu - irytacji generowanej przez przypadkowego towarzysza, orka imieniem Pokuta (zwanego niejednokrotnie „Pokutą bez S”). Ten samozwańczy dłużnik wprowadza chaos, filozofując, komentując i jedząc wszystko, co wpadnie mu w ręce, a drużyna z...

Czterech śmiałków z głowami pełnymi marzeń i sakwami pełnymi prowiantu ruszyło w góry, bo wioska miała problem, a oni - nieskromnie - uznali, że są rozwiązaniem. Mieli znaleźć magów, poprosić ich o pomoc i wrócić jako bohaterowie... a jak wyszło?

Ciemne sprawki, ciemny las, Gamling w lesie w gó*no wlazł. Nie je, nie pije, a chodzi i żyje? Automaton? Dookoła same odmieńce..

Cień Władcy Demonów zatacza coraz ciaśniejsze kręgi nad naszymi głowami. Chyba nie wierzysz, że winny jest zwyczajnemu nieurodzajowi?? Prawda Rudolf? RUDOLF??

Chyba słyszałem krzyki.

W życiu nie piłeś lepszej whisky.

STAR WARS THE OLD REPUBLIC "Kormoran i Sępy" Od zakończenia Wielkiej Wojny Galaktycznej minął długi i krwawy rok. Imperium Sithów ośmieszyło Republikę Galaktyczną zmuszając ją do podpisania traktatu zmuszającego do oddania im władzy nad większością galaktyki. Zanim okrzepną nowe granice trwający chaos jest drabiną dla śmiałków, szaleńców i degeneratów. Jednymi z nich jest załoga "Kormorana".

Nazywam się Jones. Xavier Jones. Nie wiem, czy piszę te słowa z ciepłej celi federalnego więzienia, a może opieram plecy o pluszowe ściany zakładu psychiatrycznego. Może to tylko moje słowa niesione przez pustkę pochwyciła jakaś dobra dusza i pomaga mi nie zemrzeć w całkowitym zapomnieniu? Może jedynie śnie odurzony najprzedniejszą whisky i właśnie bredzę, zapijaczony, rzucony w kąt zapleśniałe...