Відео

@@pawekrause5460 raczej nie. Aczkolwiek jak to mówią: wszystko jest na sprzedaż zależy jak zaporową cenę zaoferujesz ;)

@skodolubny aha no to szkoda

@@ms-dm5hp coś można na wiosnę pomyśleć. Jak rozumiem też 105/120? 😁

@skodolubny jeszcze nie, potrzebny ekspert z chłodną głową 👍

@ms-dm5hp ekspertem bym siebie nie nazwał 🤣, raczej pasjonat co lubi grzebać 😉

Za nieuważne czytanie z jakiej firmy się kupuje części trzeba płacić. 🤣Ale tak "Vika się nie tika"

@@marcingta6 Oj zdecydowanie nie. Przed samym remontem to była wielka walka o odpalenie, krecenie po 5 razy, żeby zaskoczył na chwilę. Jak już za ktoryms udawało się, to gaz w połowie ciągle wciśnięty i pracował na 3 cylindry przez pierwsza dobrą minute i dymił na biało tak, że ludzi przyciągał czy aby nie pali się coś ;). Nie zawsze odpalenia na filmiku są na zimno. Po nagrzaniu to zawsze był bestia w startowaniu

@skodolubny dymienie fakt było i to spore,tylko nie przedstawiłeś prac z remonu ani uszkodzeń. A ten silnik nie odpala tak jak to pamiętam

W końcu się zbiore i zrobię podsumowanie prac remontowych. Zadowolony z nich absolutnie nie jestem, bo nie dość że zbyt długo to trwalo, to trzeba po gościu jeszcze poprawiać. Całe auto jest osprzętowo i regulacyjnie do dopieszczenia, co powoli też robie. Teraz mądrzejszy o tą wiedzę do końca sam bym próbował ja skonczyć. Jednak wracając do tematu sam silnik ma nowe tłoki, nowe tuleje, i praktycznie nową głowicę. Podczas rozbiórki okazało się że glowica była pęknięta w komorze spalania 3 cylindra. Stąd praca na 3 gary po odpaleniu, dymienie na biało i pęknięty zbiornik płynu wyrównawczego od ciśnienia zbierającego się w układzie (teraz dopiero spojrzałem na kanal i wiem z kim rozmawiam 😉 )

Jedynie wosk nałożyłem. Auto jest garażowane pod chmurką. Jeden sezon wystarczył żeby lakier znów delikatnie zaczął się w kilku miejscach utleniać. (szczególnie ze nie bylo czasu ponownie położyć wosk po zimie). Oczywiście auto dalej wyglada duzo lepiej niż przed polerowaniem. Po polozeniu wosku miejsca utlenone znów ladnie nasyciło. Takie lakiery sa szczególnie wrazliwe na słońce co nie dziwi po tylu latach.

Machania dużo. Powoli znów się utleni z czasem ale warto 😉

@@skodolubny Jak będzie dobry wosk regularnie nakładany po myciu, to się nie utleni 🙂 Może warto pomyśleć też o jakimś kwarcu.

@@Skodovisko A to na pewno by pomogło. Na pewno ograniczyłoby wplyw promieniowania UV, ktore na wiosne i w lato nie ma litości. Przty czym to i tak jest auto na daily, do "ciurania", do pracy, i po bułki i nie zawsze jest czas żeby mu poświęcić aż tyle uwagi 😉

Będą będą. Na pewno zrobię materiał na temat tego co się stało że to tak długo trwało. Życie osobiste pochłania dużo czasu teraz także nie mogę obiecać ze będzie szybko, ale na pewno będzie. P.S. będzie też materiał o ręcznej polerce lakieru w Felicji jak tanio i czy warto walczyć z wypłowiałym lakierem 😉

@@skodolubny gratulacje wytrwałości i konsekwencji 👍

Felicia zostaję. Na razie nie do ruszenia.

@@skodolubny aha czyli zostaje Skoda Felicja nie do ruszenia

I o to właśnie chodzi. Sam się łapie że takie rzeczy uciekają mi, bez przemyśleń, totalnie obojętnie, gdzie na świecie jest trochę miejsc w których marzą o tym, żeby zjeść budyń pod dachem nad głową 😉. I nie chodzi o to żeby myśleć za każdym razem o tym jak to inni mają gorzej, tylko docenić i zauważyć co się ma😉

Jednych wkurza konieczność pompowania, inni są zachwyceni względną niezawodnością. Ja się zaliczam do tych drugich. Schylić się mogę a i stwarza to swojego rodzaju otoczkę i rytuał odpalania

Oooj bardzo ciężkie do wyceny. Postaram się i o tym zrobić jakiś film podsumowujący koszta tej zabawy, ino dalej czekam aż się ten remont rozpocznie. W ogóle na pewno zrobię film o kosztach posiadania grata/youngtimera/klasyka. Co mogę polecić, to na pewno jeszcze za życia silnika warto zacząć zbierać kluczowe części, tj. zestaw naprawczy, pierścienie, uszczelki, rozrząd, uszczelniacze, całą masa innej drobnicy, a i profilaktycznie druga kompletna głowica nie zaszkodzi. Potem zostanie już "tylko" koszt roboczogodzin warsztatu, plus "niespodzianki" które i tak prawie zawsze wychodzą. Na pewno trzeba się nastawić na tysiące, a nie na setki złotych

Toć to demon prędkości już musi być 😁

O dziwo tylko jedna od kolektora się ukręciła (a wyglądały tragicznie), a tutaj niespodzianka ze śrubami głowicy... Głowice tak samo przygotowałem nową i pewnie bym sam wrzucił ale wyszło jak wyszło. Z drugiej strony dzięki temu kwestia silnika będzie zamknięta bo zrobiony będzie cały

@@skodolubny jeśli masz jeszcze na to wpływ na tym etapie to wielką uwagę należy poświęcić odpowiedniemu występowi tulei ponad płaszczyznę bloku i ich szczelności na dole, by po skręceniu wszystko się dobrze uszczelniło

@@skodolubny no i oczywiście powodzenia i czekamy na dalsze relacje!

@@ukaszjaniak801 No niestety czekam czekam i czekam. Auto stoi u mechanika który robi między innymi silniki i znam go już od długiego czasu serwisując swoje auta. Także o jakość naprawy jestem spokojny, bo nie oszukujmy się, te silniki są dość popularne w młodszych odsłonach i bardzo proste. Serwisowke i książkę też w aucie mu zostawiłem także będzie dobrze 😉

@@skodolubny no to super, a czekanie póki sól na drogach to aż tak nie boli, bo jeździć też by było żal

Yes 😁

Gaz wciskałem po to, żeby wtrysnąć dodatkową porcję paliwa w gardziel gaźnika pompką przyspieszacza. Po dłuższym postoju, tym bardziej po tylu latach, jak kondycja silnika i gaźnika nie jest jak z fabryki, warto troszkę więcej podlać go benzyną przy zimnym rozruchu. Oczywiście jeśli auto dłużej stało, dobrze jest podpompować paliwo do gaźnika dźwignią ręcznego pompopawnia na pompie paliwa. No i nie zapominamy o ssaniu im zimniej tym większe Przy ciepłym silniku w zależności ile stał od zgaszenia i jaką ma w związku z tym temperaturę, powinien się dać odpalić od strzała z kluczyka, ale czasem niezbędne jest delikatne wciśnięcie pedału gazu, żeby trochę więcej powietrza dostał. Oczywiście ciepły silnik uruchamiamy już bez ssania 😉

@@skodolubny Na ciepłym zupełnie bez ssania, czy np można o 1/3 pociągnąć dźwigienkę? Mam jeszcze taki problem że prędkościomierz zawyża o około 10km/h

@@adriant9034 Ssanie tylko i wyłącznie do rozruchu zimnego silnika. Inaczej go niepotrzebnie zalewasz. Albo inaczej, jeśli musisz uruchamiać ssanie żeby ciepły silnik uruchomić, to co najmniej gaźnik do regulacji

Oj nie wiem. Na pewno najpierw remont silnika się musi skończyć (a nawet zacząć), chociaż nigdy nie zrozumiem fenomenu takich filmików. To tak jakby wyjąć jedna świecę i się cieszyć że auto pracuje. No pracuje tylko po co to robić ? Tak samo ssanie. Po coś ono zostało zaprojektowane. No ale nie wykluczam. Może kiedyś i coś takiego się nagra

Dzięki !

No105/ 120 to jest klasa sama w sobie, moim skromnym zdaniem jest w topce najlepszych aut demoludów zaraz za Zastavą 1100 i właśnie Favoritą😉

Co najlepsze już wtedy miała pękniętą głowicę 🤣.Teraz czeka na remont silnika 😉

@@skodolubny wow A ile taki kompletny remont z częściami wychodzi do Niej ?🤔

Ciężko to oszacować, ale na pewno zrobię jakieś podsumowanie całej akcji. Aaaaale to najpierw musi się w ogóle zacząć ten remont bo niestety czeka w kolejce już 3 miesiące u mechanika. Plan był żeby samemu to do końca zrobić, ino jak to zwykle bywa zaistniały pewne nieprzewidziane okoliczności, ale o tym też będzie wrzutka 😉

@@skodolubny super 🤩 dziękuję Ci za odpowiedź będę śledził poczynania że SKODĄ🛻🛻🛻

Radia nima, ale będzie 🤣🤣 kiedyś 😉

120 to ślepa miłość od urodzenia, ale do Felicji z każdym kolejnym kilometrem coraz bardziej się przekonuje 😁

@@skodolubny ja się urodziłem w Felicji więc sentyment zostaje